Komar

Niedawno definitywnie wykończyłem domyślne słuchawki Apple, które były dodawane do iPhone'a. Przeżyły rok, to chyba były najmocarniejsze słuchawki jakie miałem. Kabel przy wtyczce jest niezniszczalny Ale mniejsza z tym, szukałem w końcu jakichś porządnych słuchawek dedykowanych do iPhone'a classica (czyli chudy wtyk + przycisk z mikrofonem). Szukałem jak najlepszego współczynniku cena/jakość i tak trafiłem na SoundMagic'ki, konkretnie MP21 (zamówione z chęci zaoszczędzenia czasu na Allegro). Jeszcze nie wygrzane, ale i tak jestem póki co zachwycony. I z najważniejszych spostrzeżeń: - wtyk jest kątowy, - przycisk znajduje się na kablu od lewej słuchawki, będę musiał się dłuuugo przyzwyczajać do tego , - kabelek jest symetryczny i niestety wygląda na niezbyt wytrzymały, ale i tak będę je trzymał w dołączonym pokrowcu. Dźwięk - muszę ponownie ucho przyzwyczaić do IEMów, poza krótkim epizodem z epkami to nie miałem z nimi styczności ponad rok Ale jest dobrze, w porównaniu do iSłuchawek jest pozytywna masakra.

Wybierz WeDict ( http://itunes.apple.com/WebObjects/MZStore...799252&mt=8 ) i zaaplikuj do niego odpowiedni słownik angielsko-polski (do znalezienia na myapple.pl). Ma bardzo obszerną bazę słów, wymowę i odpowiednie komentarze/przykłady - polecam

Sam mam klucz WiFi na USB (lecz taki) i działa na moim iPhonie świetnie. Lecz jeżeli chcesz by połączenie było zawsze i nie musiałby być do tego wykorzystywany komputer kup sobie router. Jeżeli masz net dostarczany przez zwykły kabel sieciowy to takie coś spokojnie wystarczy, natomiast jeżeli masz dostarczany Internet po kablu telefonicznym (neostrada, netia) to np. wybierz coś takiego. Pozdrawiam

Będzie, będzie - podobnie było z brakiem Street View na Touch'ach, jeden pluginek wszystko załatwił btw. http://www.ipod.info.pl/index.php/funkcjon...ne-firmware-30/ - w nowym firmware będzie też tethering

To jest bardzo nieczysta zagrywka (podobnie pewnie jak z A2DP dostępnym tylko w iPhonie/iPoT) - nie będzie nowego iPhone'a w tym roku i chcą zachęcić tym przejście na 3G (wszakże 2 lata od premiery 2G minie). Kwestia sprzętowa nie ma tu nic do rzeczy - SwirlyMMS świetnie śmiga na 2G. MMSy to sprawa czysto software'owa - przychodzi odpowiednio spreparowany push, po czym telefon się łączy z serwerem po EDGE/3G i pobiera wiadomość... btw. Wiem chyba dlaczego zwlekano tak długo z MMSami - w Ameryce się płaci za ich odbiór (~0,30$)

16 kb/s

http://www.engadget.com/2009/03/15/third-p...apple-licensed/ - Ktoś jeszcze zamierza to kupić?

Mam pytanie co do wymiany kabla w EP-630 - jak pozbyć się w słuchawce kabla? Próbuje zdjąć tą srebrną osłonkę i dostać się do głośniczka, ale za nic nie chce puścić z jednej strony. P.S. a i żeby nie było - broń boże nie wymieniam kabla by mieć lepszy dźwięk. Chcę po prostu zaaplikować do nich mega wygodny kabel z iPhona (z jak ja to nazywam - przyciskomikrofonem).

Są niepotrzebne, bo ogromna większość systemów operacyjnych (np. XP, Vista) ma wbudowane sterowniki dla pamięci USB. Kabelek musisz kupić oryginalny, chyba że będzie Ci działać jakiś kabel od telefonów Samsunga - wiem tylko, że ładowarka działa, bo sam sprawdzałem, lecz nie pamiętam już jaki to był model

Joystick? Jak już to touchpad Na pewno to nie kwestia oprogramowania, jeśli masz gwarancję po prostu oddaj odtwarzacz do naprawy.

Mam (i miałem we wcześniejszych FW) niestety EU :/

A Windows Media Player Ci go chociaż widzi?

Nic to nie da. Sam mam podobną sytuacje, niezależnie czy miałem 2.41, 2.48 czy 2.51 to nie dodała mi się opcja zmiany z MTP/UMS. Lecz to żadna strata, grajek łączy się jako UMS @up: Po co dajesz linka do starego firmware? Tu jest aktualny - http://www.yepp.co.kr/support/support_file...8&seq_num=1 (niestety trzeba ściągać za pomocą Internet Explorera)

Pewnie, dodatkowo możesz wgrać do niej Rockboxa

No to ja się nie dziwię, że ci bateria tak realatywnie krótko trzyma. Każda zmiana utworu (czy inna czynność) wiąże się z włączeniem ekranu na minimum 15s - najbardziej prądożerniej części tego odtwarzacza. A jak robisz to tak często...no cóż wiń siebie, nikt kto obliczał szacowany czas działania na baterii nie brał pod uwagę tego, że ktoś co 1,5 minuty może zmieniać utwór :| W odtwarzaczach z ekranem monochromatycznym nie ma potrzeby wyłączania ekraniku, bo zabiera minimalne ilości energi (czyli zupełnie na odwrót niż w przypadku grajków z kolorowym ekranikiem) i co chwilowa zmiana utworu nie powoduje tak olbrzymich strat w baterii jak w tych nowszych playerkach.

Ale zużywa go wtedy bardzo mało i dzięki temu zyskujemy ultra szybkie włączanie (~2 sekundy) Odtwarzacz (chyba na forum anythingbutipod były pomiary) zżera właśnie najwięcej prądu właśnie gdy łazi się po menu. Jak już mówił kolega wyżej - zmniejsz jasność, skróć czasy wyłączania podświetlenia ekranu na najniższy poziom i porób playlisty. Czas odtwarzania powinien się znacznie wydłużyć. Nie am potrzeby tego robić, wystarczy przenieść tyle plików by było ok. 50-60 mb wolnego miejsca

Przy takiej jakości MP3 nie poczujesz róźnicy w dźwięku między tymi grajkami Chyba mam jakiś inny odtwarzacz, bo touchpad chodzi u mnie świetnie (no może poza przewijaniem zdjęcia w trybie powiększenia - wtedy touchpad chodzi zdecydowanie zbyt czule)

Mam Z5 od końca czerwca i ANI RAZU nie miałem takowego problemu. Niezależnie czy robię to za pomocą ładowaki USB, czy też przy pomocy kompa to zawsze odtwarzacz się ładuje. Poza tym możesz przecież doładowywać player, gdy nie jest rozładowany do końca. Prędzej wymienisz grajka na inny model, niż zużyje Ci się bateria. Co do wyboru T60 v Z5. Bierz Z5. Powód? (wiem już kilka razy to pisałem) - gapless, czyli odtwarzanie bez przerw między utworami. Bardzo fajna sprawa, zwłaszcza że coraz więcej albumów jest tak nagrywanych , - długi czas trzymania na baterii (ok. 30-35 godzin, ponoć trzyma więcej, ale nie u mnie ;P), - bardzo dobra jakość dźwięku, - ergonomia użytkowania - menu i przyciski są genialne zaprojektowane (np. dodatkowe guziki do zmiany głośności na boku), - możliwość wyboru danego utworu wg. wykonawców, albumów, gatunków, czy kompozytorów (oczywiście można też skakać po folderach), - solidność wykonania - player jest naprawdę solidnie zbudowany. Nie ma tu mowy o jakichś luzach, moja z5 upadła już kilka razy i nadal trzyma się świetnie.

Nie zepsujesz, sam miałem dwie nie udane próby uaktualnienia (za mało wolnego miejsca zostawiłem), ale nic się nie stało. Ten plik .exe (który podałeś w linku) rozpakowałem przy pomocy WinRara (prawy klik i "wypakuj...") i wypakowany plik (bodajże o nazwie Z5update.dat) wrzuciłem luźno na player. Odłączyłem kabel i odtwarzacz ślicznie zapytał się mnie, czy uaktualnić oprogramowanie i poszło

A jednak jeszcze wyszedł kolejny FW O_o Wgrałem i działa świetnie. Pozycja "Pliki tekstowe" zastępuje w menu głównym "Losowo wszystkie" - czyli żadna strata Same pliki tekstowe chodzą bardzo sprawnie - ładują się szybko, polskie litery są obsługiwane, oraz co ważne - wyrazy nie są dzielone jak to ma miejsce chociażby w U10. Brakuje tylko opcji auto przewijania. Zareklamuj odtwarzacz, ja nie mam najmniejszych problemów w poruszaniu się touchpadem, jak dla mnie jest bardzo wygodny. No tak, equalizer to rzecz do której wchodzimy co chwilę i koniecznie musi być w głównym menu. -___-' O_o Widać wgrywasz obrazy fatalnej jakości, bo Z5 całkiem dobrze jak na swoją rozdzielczość wyświetlacza wyświetla zdjęcia...

Nie (zresztą jak sobie to wyobrażasz - urządzenie nie ma klawiatury, a w klepywanie nazwy przy pomocy touchpada to jakaś masakra by była ) Możesz ją ładować tylko pod komputerem oraz także przy pomocy ładowarki USB. Tak, możesz ustawić tryb autoskanowania (mówię o z5) i każda wyszukana stacja dostanie swoje ID (tzn. FM[Tu liczba od 1 wzwyż]). Oczywiście możesz też sam znaleźć (ręcznie) daną stację.

Przecież player pokazuje się jako osobny dysk, można na niego wrzucać pliki bezpośrednio, żadnego dodatkowego oprogramowania nie wymaga

Może wygląd nie jest za szczęśliwy, ale za to ma coś wspaniałego - wybieranie albumów na podstawie okładek (jak w iTunes i iPhone) - zajefajny bajer

No fakt, ale player jest prawie niezniszczalny. Miałem z nim ładną przygodę, na początku wakacji w pośpiechu biegłem na peron, bo pociąg zaraz miał odjeżdzać. Pech chciał, że player był w luźnej kieszeni i mi...wypad. Zaliczył z 5 fikołków na betonie (sic!) po czym spadł na tory. Szkody? Mała ryska na chromowanym elemencie obudowy. Poza tym wszystko działa po dzień dzisiejszy w najlepszym porządku

Tak, to wersja z radiem i dyktafonem. Mam identyczny model, tyle że kupiony za 210 zł