KHRoN

flac to brat OGG ;] tylko taki "true bezstratny" ;] niektóre pliki OGG są kontenerkiem dla strumienia w formacie FLAC ;]

chodzi o to (słuchałem i tych i tych) że KOSSy mają nieco... hmm... "mamlasty", nie taki przejżysty dźwięk... są nieco stłumione i tonalność mają przesuniętą w stronę niższych tonów... ... SONY natomiast mają dźwięk przejżysty (lepsze wysokie tony), doskonale oddają panoramę akustyczną i - jak już się je nauczy poprawnie zakładać ;] - dają wrażenie lepszej "przestrzeni" niż KOSSy... i soniaczki nie dają efektu "zatkanych uszu"! i to nie prawda! soniaczki NIE MĘCZĄ uszu przy 12h słuchaniu... sprawdzaliście? bo ja tak... nierzadko kilka dni tak od rząd robiłem przez pół już ponad roku czasu... i jakoś NIGDY jak ściągałem słuchawki nie miałem uczucia że uszy muszą mi teraz odpocząć, co miałem nawet po Plugach, Portach i MX400!\ ale teraz już czas na EX71... chce ktoś EX51 za mniej niż 100zło? ;]

miałem MX400 i chwalę sobie je jako najlepsze IMO pchełki nie mogą się równać z "wtyczkami" ale nie o to przecież chodzi ;] pozatym nie mają tego dynksa na kabelku jaki mają MX500, mają za to przystępną cenę, dobre, czyste brzmienie i są masywne

skąd on się urwał? O_o tak, odróżniam, całą zimę i wiosnę spędziłem na testach ABX, pozatym TY nie wiesz o czym piszesz bo przy 128kbps można dojść do wprawy i mieć 100% skuteczność w ślepych testach... sam sprawdź... ja sprawdziłem bo już raz zarzucano mi że nie wiem o czym piszę...! pozatym odróżnić OGG od MP3 jest prymitywnie prosto... w MP3@128 nie ma kszty niczego ponad 16kHz ;] przykłady mogę ci pokazać, ale albo musisz do mnie wpaść albo na poczekaniu... dla mnie wytarczające jest to że MPC@128 nie brzmi wiele lepiej niż MP3 (a OGG brzmi naprawdę dobrze) i że MPC nie mogę sobie "do filmu" użyć... mniej krzycz, więcej konkretów... jak narazie robisz szum, nic więcej - ja się opisałem a ty wyrywasz mi cytaty z kontekstu... (ciekawe czy TO przeczytasz w całości? O_o ) pisało, ale czy ktoś to sprawdzał w praktyce czy tylko "słyszał" o tym? ja równocześnie robiłem testy ABX i analizowałem spektrum... doktoratu na tym nie zrobię ale dowiedziałem się rzeczy na tyle ciekawych że z panią od biofizyki-akustyki mogłem przyjemnie porozmawiać powiedz to ludziom majązym playerka 128MB ;] my tu nie dyskutujemy o przepływności rzędu 230kbps tylko 160kbps... czytaj co piszemy ;] pozatym przy przepływności 230kbps OGG jest co najmniej tak samo skuteczny co MPC (a i tak ma większe pasmo przenoszenia) co sprawia że NIE MA SENSU używać dwóch różnych formatów dla wysokich i nikskich przepływności ;] too late ;] wiem, nie muszę chyba wszystkiego pamiętać...? po tym jak stwierdziłem w marcu że musepack do niczego nie jest mi potrzebny skupiłem się na innych formatach... 500 i 600 mają nieżadko "normalne" bezstratne formaty ;] zależy to oczywiście od konkretnej muzyki, ale... wiem że można, ale nie ma potrzeby się rozdrabniać... bo i poco? pozatym dobrze że MPC jest takie szybkie, bo nikt nie potrafiłby sobie inaczej przewinąć utworu }; ]

bierz soniaki! czyściej i lepiej grają od KOSSów, lepiej izolują i nie męczą słuchu przy hardkorowym (12h/doba) słuchaniu! to narazie jedyne takie słuchawki jakie znalazłem :]

na dobrych słuchawkach lepiej słychać szum, na gorszych mniej... dlatego się kiedyś zastanawiałem dlaczego słychać taki nieznaczny szum na EX51/EX81 na dowolnym sprzęcie... ;] ... na MX400 słychać to było mniej, a na "standardowych" słuchawkach SONY wcale ;] nawet mój iFP-599T szumi nieznacznie na EX51 O-o tylko iPod nie szumiał z tego co pamiętam (oczywiście mówie o przypadku kiedy z pliku odtwarza się "cisza", nie przeszkadza to zupełnie w słuchaniu)

mój poradnik na mediatune.pl jest tak długi, bo połowa to ustawianie EACa ;] a pozatym nie ma wielkiego sensu przerabiać MP3 -> OGG bo poprawy jakości nie ma, a takie "skonwertowane pliki OGG" są znacznie gorsze niż "noworobione OGG"... a słuchając takich ktoś sobie może pomyśleć że OGG jest toaletowe (czyli do d*** ;] ) tak jak ja obecnie myślę o AAC/MP4 i do końca nie wiem czy słusznie pozatym na plikach MP3 lowpass jest na 16kHz, OGG nawet na Q4 czy Q5 ma wyższy próg lowpassu, więc nawet "więcej" w niższej (na cyferki tylko!) jakości potrafi zakodować = znacznie lepiej brzmi... ... ja robię tak - dla oszczędności miejsca (i tylko dla oszczędności!) pliki MP3 -> OGG@Q4, pliki MPC -> OGG@Q5 :] a CD-Audio prościutko do OGG@Q5

przy OGG podaje się Qileśtam (JAKOŚĆ-na-ileśtam)... tym też różni się MP3 do OGG, że OGG ma lepsze algorytmy oceny jakości w czasie kompresji bitrate chwilowy dobierany jest tak by zakodować dany moment z zadaną jakością - stąd nawet gdy wybieramy OGG@Q6 dostajemy nie =192 tylko jak ja to piszę "około"=~, czyli ~192 pozatym nie martw się, jeżeli algorytmy uznały że dany utwór wymaga 185 nie 192 to możesz być pewien że NIC na tym nie tracisz - jakość jest taka sama jak tego drugiego kótry ma 203kbps przy takiej samej jakości (OGG@Q6) po prostu w jednym może gra orkiestra a drugi to wokal i gitara akustyczna? pisałem już - techno jest proste do kompresji, potem pop, kolejno chóry, rock, metal... (taka króciutka lista) wynika to z rozkładu spektralnego dźwięków w czasie trwania utworu... mi przy OGG@Q5 czasem wychodzą pliki mające 130kbps :] ale jakość jest taka sama jak tych "bardziej złożonych" mających 160kbps... :] więc nie czuję się stratny, a gdzieś miejsce trzeba oszczędzać ;] pozatym CHWILOWY bitrate dla OGG@Q5 wacha się od "0" do "400" więc... :]

jak chcesz to OGG@Q4 (~128kbps) albo OGG@Q3 (~96kbps) - tyle iRiver obsłuży ;] OGG@Q2 (~80 albo ~64... nie pamiętam :/ ) i tak powinno brzmieć jak MP3@128 :]

nie ma znaczenia czy CD-Audio do OGG czy do WAV a potem do OGG - WAV wkońcu jest bezstratnym formatem pozatym jak OGGdropXPd to tylko nowe: http://rarewares.org/ogg.html wtedy CD-Audio -> WAV by EAC, potem do OGG by oggdropXPd V.1.8.6 using libVorbis v1.1.1 (albo aoTuVb4 do wyboru) (wersja fb2k dla leniwych ) ;] libvorbis 1.1.1 to najnowszy kodek OGG :] a jakość? jakość ogg czasem ustawia się w skali 0-10 (Q5 dla przykładu), ale czasem (żadziej) 0-1 (czyli Q0.5)... to to samo, ale trzeba uważać żeby na skali "do 10" nie ustawić "0.5"! ;] a jakość OGG@Q6 to niemal CD-Audio (a conajmniej odpowiednik MP3@320) ;] [edit] aaa! "commandline" w fb2k to jak się chce używać zewnętrznego kodeka (plik EXE, obsługiwany z linii poleceń) a nie "wbudowanego"

do nie tak są dwa "rodzaje" dźwięku przestrzennego: "matrix sorround" i "prawdziwe sorround" "matrix" to na przykład Dolby Pro Logic (I, II, IIx) (pdwukanałowe pliki AC3), SRS TrueSorround (mylna nazwa!), etc. polega to na tym że plik zawiera TAK NAPRAWDĘ dwa kanały (lewi i prawy), ALE odpowiedni sprzęt/algorytmy rozbijają je na dźwięk LCRS (4 głośniki: lewo-środek-prawo-otaczający) lub 5.0/5.1 lub nawet 6.1 (TrueSorround) czy też 7.1 (DPL IIx)... najprostsze DPL działa tak: to co jest identyczne w kanałach lewym i prawym wędruje do kanału centralnego, to co różne w fazie wędruje do kanału otaczającego (głośnik/głośniki "z tyłu"), to co zostało z kanału lewego i prawego idzie do lewego i prawego głośnika... ... i mamy dźwięk przestrzenny (niedoskonały, ale o tym już nie będę się rozwodził) nawet z pliku OGG@Q4 (~128kbps)! :] (ja tak filmy ripuję z DVD - do OGM, dźwięk DPL II, OGG@Q4 i brzmi OK a zajmuje mało miejsca, mniej niż 5.1 AC3 ) "prawdziwe" sorround to na przykład Dolby Digital (różne wersje, DD to zawsze AC3!) po prostu plik AC3/OGG/AAC w którym zapisane jest np.: 4 (4.0), 5 (5.0), 6 (5.1), 7 (6.1), 8 (7.1) niezależnych ścieżek audio plik jest oczywiście znacznie większy... bitrate zacyna się od 320kbps i dąży nawet do 500 :] na przykład mam Nightwish - Once w 5.1 AC3 (rip z DVD-Audio xD ), pliki AC3, bitrate 448kbps dlatego uważam że plik dwukanałowy nie powinien mieć przepływności większej niż 200kbps, skoro przepływność tylko dwa razy większą ma plik 5.1 który brzmi o wiele lepiej O-o ... stąd używam OGG@Q5 (jakość i niewielki rozmiar :] )

hehe :] dobre

noo... jestem na studiach biologicznych, neurobiologia (może jeszcze biofizyka się uda? ;] ) :] jestem akustykiem-samoukiem a na fizyce ledwie się znam (nie potrafię nawet przeliczyć oporu i mocy :/ ) i stąd ta drobna nieścisłość, dzięki za wyprowadzenie z błędu

ta w foobarze? nie, ale spisuje się doskonale nie znalazłem jeszcze pliku EXE (żeby podpiąć do foobara) vorbis 1.1.1, ale znalazłem DLL do CoolEdita/Auditiona ;] pozatym dźwięk DTS się da :] zarówno "dpl" (LCRS) jak i dplii (5.0/5.1) jak i dpliix (do 7.1) a to wciąż "stereo"! :] da się, da się go także zdekodować! :] jest do tego jedna malutka wtyczka - do znalezienia na forach www.hydrogenaudio.org/forums/index.php nie wiem niestety dokładnie gdzie bo linka do odpowiedniego wątku zgubiłem :/ tylko pamiętaj - "przesłuchy" w matrix sorround to normalka, i nigdy DTS nie kompresuj MP3! MP3 potrafi czasem zmienić fazę dźwięku = DTS do d***... używaj AC3/OGG/AAC ale nie MP3 :] BTW DTS na żywo robi BeSweet :] ... ale czasem lepiej jest "zrobić" po prostu "prawdziwe 5.1" AC3/OGG/AAC...

to jest dobrze znana obudowa, wielu "producentów" kożysta z tego "modelu" - ponoć nawet się "wnętrzem" nie różnią... idź do mediatune, zobacz że w gablotkach leży obok siebie chyba ze 4 sztuki playerka różniącego się tylko logiem producenta, kolorkiem i trochę ceną :] jeżeli pytanie to zadane zostało z powodu chęci kupna takiego cudka, to doradzam: naucz się rozpoznawać ten wygląd (pomijając ewentualne logo producenta ) i NIGDY GO NIE KUPUJ!

hmm... na codzień używam foobara2000 (albo Audition 1.5 z wtyczką vorbis 1.1.1) można spod fb2k konwertować cokolwiek->cokolwiek co sprawia że to najwygodniejszy program tego typu jaki znam na poprzedniej stronie masz linka do mojego poradnika (mojego pierwszego, nieco nieudolnego ale bogato ilustrowanego ;] ) CD-Audio -> OGG/MP3 ale można to jeszcze łatwiej zrobić kompresor OGG w nowym foobarze jest (nie trzeba zewnętrznego, a nawet mi odechciało się z uwagi na małą wygodę w aoTuV "inwestować" ;] ), można tak: Kompresja CD-Audio -> OGG@Q5 za pomocą foobara2000 1) ściągamy i instalujemy nowego fb2k, wersję oczywiście "special", instalacja "full" 2) menu "components|play audio cd..." 3) zaznaczamy wszystkie ścieżki 4) klikamy PPM na nich, wybieramy "convert|settings..." 5) teraz "add new", "ogg vorbis", suwakiem ustawiamy na "5", OK, close (jak chcecie to jakąkolwiek inną jakość, Q5 to ~160kbps i nie zawiodłem się na niej dotąd :] ) 6) ponownie PPM, "convert|run conversion", wybieramy oczywiście OGG@Q5 któro właśnie ustawiliśmy, wskazujemy folder docelowy 7) czekamy chwilkę, mamy zripowane CD-Audio na OGG@Q5 w wysokiej jakości można nieco poprawić odczyt z porysowanych CD (i wyciszyć odczyt ): - menu "foobar2000|preferences" - na liście wybieramy "playback->input->CDDA input" - zaznaczamy "limit CD reading speed" - save all, close oczywiście można tu stosować "tweaki" - jakieś przerobione kodeki OGG jak aoTuV, archer, GT etc. ... ale IMO nie ma potrzeby kodeki OGG nie różnią się tak znacznie od siebie (bo niemal się nie różnią) jak LAME od reszty kodeków MP3 :] więc spokojnie można używać fb2k i jego "zintegrowane" OGG do ripowania CD-Audio do OGG

jeżeli 96->128 to różnicy w najlepszym przypadku nie będzie (albo będzie gorsza - to przecież ponowna kompresja...!) pozatym OGG zawsze jest lepszym rozwiązaniem od MP3... po pełne info o OGG zapraszam >> TUTAJ << przecież sam założyłeś tamten wątek... ;]

ale istnieją DWIE RÓWNOLEGŁE serie firmware'u! jedna "IMM" a druga "UMS" IMM to dla tych którzy chcą używać "programu" UMS to dla tych którzy chcą uzywać playera jako dysku przenośnego do obu nowy firmware pojawia się NIEMAL równocześnie i zawiera TE SAME ZMIANY! :] do znanych różnic należą: IMM - szybsze kopiowanie na playerka, odblokowanie wysoki bitrate przy nagrywaniu, można playera napełnić TYLKO "programem" UMS - wolniejsze kopiowanie, zablokowany wysoki bitrate przy nagrywaniu, można playera napełnić na każdym kompie trzeba dokładnie czytać opis i wybierać zawsze nowe IMM/UMS wedle woli

nie ma rzeczy trudnych - można co najwyżej czegoś nie wiedzieć (powyższe nie odnosi się do trudnych czynności manualnych )

niee ;] sformatuj dysk jako FAT (albo FAT32 o ile wyraźnie pisze że player taki obsłuży!) ... i wgraj nową muzykę... koniec roboty w najorszym wypadku ponownie zainstaluj formware i jeszcze raz zformatuj sysk playerka... ... formatowane "szybkie" oczywiście, chyba że czasu ci nie szkoda, nie powinieneś mieć (jeszcze) badsectorów na dysku playerka ;]

czekaj... to do mnie? O_o wiadomo że różne konstrukcyjnie słuchawki nie grają idealnie z jednym poziomem głośności nawet jeżeli mają "tyle samo Ohmów"... różnice są, ale te nie tak duże jak przy różnej oporności... ... to bardziej kosmetyka niż powód żeby szukać słuchawek 1000Ohm o dużej czułości, to i tak nic nie da ;] chodzi o to że czasem membrana potrafi "mocniej" się poruszyć przy takim samym przyłożonym napięciu, a to zależy głównie od oporności, ale także od indywidualnej konstrukcji membrany, czyli "czułości"... wtedy robi "większy hałas" przy tylu samu "watach" grajka ;]

już wyjaśniam najlepsze słuchawki mają po kilka tysięcy omów (!)... dlaczego? cóż... 16Ohm to nie opór ;] ALE mały opór = małe zużycie energii = player długo gra :] (w tym miejscu przypomnę że po części i od słuchawek zależy długość grania playerka bez zmiany/ładowania ogniwa) a dlaczego TAK DUŻO? już mówię profesjonalne słuchawki używane są na profesjonalnym sprzęcie - konsole mikserskie, cholernie duże wzmacniacze etc. :] tam używane są duże moce (duża moc = małe zniekształcenia, nie mówiąc że jeżeli sprzet ma jeszcze "mocy na zapas" zniekształcenia znów są mniejsze) zapraszam na studia fizyczne bądź akustyczne/do fachowej literatury ... a chyba niky nie chce zniekształceń na CD-Audio z powodu kiepskiego sprzętu w studio czy żężących głośników na koncertach? ale co mają do tego słuchawki? ano technik-akustyk też musi coś słyszeć - żeby słyszeć dobrze najlepsze są słuchawki (wiadomo) a teraz... co się stanie jak zewrzemy drucikiem dziurki w gniazdku 220V? zupełnie to samo co po podłączeniu słuchawek typu "do playera" do konsoli mikserskiej - w najlepszym wypadku słuchawki sie palą i jakieś bezpieczniki strzelają... w najgorszym konsola jest do wymiany... ... by temu zapobiec słuchawki mają tak wysoką oporność, by dało się je bezpiecznie (dla nich, dla sprzętu i dla słuchającego) podłączyć do WYJŚCIA GŁOŚNIKOWEGO nawet nieraz wzmacniacza (muszę mówić jak wysoką moc ma to wyjście? :] ) dlatego "profesjonalne" słuchawki mają kilkaset-kilkatysięcy Ohm... nie mówiąc o tak wyśtubowanym paśmie przenoszenia etc. ;] aha - inny temat - różne słuchawki mają różną czułość i czasem mając tyle samo "ohmów" grają ciszej/głośniej... [edit] na playerku 600 będzie grało niezwykle cicho... ALE nie będą żęziły na "40" ;] na konsoli/wzmacniaczu 32 się spalą bądź będą harczały ponad wszelkie normy nawet przy ustawieniu głośności na "mało" a 600 będą grały wspaniale acha - powyższe zależy oczywiście od oporności i mocy wyjścia konsoli/wzmacniacza - na "małym" wzmacniaczu pewnie i 32 się da komfortowo słuchać ;] ... a jak mocno będą grały! (o ile wytrzymają) :]

nie wystarczy znać TYLKO mocy wyjścia... niech będzie na przykład te 2x12mW... trzeba znać moc i impendancję wyjścia...! czyli: 2x12mW dla 16Ohm :] imp. wyjścia a imp. słuchawek to dwie niezależne sprawy i trzeba je odpowiednio zgrać i wtedy wszystko wiadomo - dwukrotnie większy opór słuchawek to około 2/5mocy (nie wiem jaki jest DOKŁADNIE przelicznik, sorry :/ ) na przykład 2x12mW dla 16Ohm na słuchawkach 500Ohm (studyjne odsłuchy np.) grają tak cicho iż nie ma to najmniejszego sensu... jakkolwiek jakość tychże jest na pewno lepsza niż jakichkolwiek "przenośnych", nawet EX71/Shure E3c :/ ale do playerka się NIE NADAJĄ... więc dla komfortu warto zapomnieć o "studyjnych" słuchawkach ;]

polecam H320/H340 chyba bardziej jak iPoda (dopuki się nie dowiem jakie pliki on konwertuje do MP4 a jakie odtwarza bez konwersji) :] H3x0 to pliki OGG, filmy (bajer, ale miły i przyjemny :]), pliko OGG ;] , doskonała jakość dźwięku, SRS, masywny, pojemny... tylko dokup słuchawki klasy EX71 :]

huh... od jakiegoś czasu zastanawiam się - a nie wiem jak się tego ostatecznie dowiedzieć - jakie pliki iPod odtwarza? MP3? MP4/AAC? MPC? OGG? WMA? WM? APE? FLAC? WAV? a jeżeli tak, to czy to jest na zasadzie "skopiuj i graj" czy "skonwertuj na MP4 i graj"?? ... właściwie zależy mi żeby wiedzieć co iPod/iTunes konwertuje do MP4 a co gra "z biegu"... O_o ... konwersji "(tu wstaw format)->(tu wstaw inny format) i graj" nie uważam za dobry pomysł choć to wirtualnie zwiększa liczbę odtwarzanych formatów... jak ktoś nie wie o co chodzi... a chciałbym wiedzieć czy zbierać na iPoda czy na H320 żeby sobie OGG słuchać ;]