Jet

Jeżeli nie masz bajerów typu 4K HDR, to największą zaletą PRO staje się cicha, spokojna praca. Przy zwykłym PS4 wydaje się prawie bezgłośne. Jeżeli masz to warto. (PS4 Slim nie ma wyjścia optycznego)

Obecnie nie mam powodów, aby podejrzewać sprzedawcę o oszustwo. Przesyłkę dostarczył do paczkomatu. Została odebrana przez inpost i (jak potwierdza infolinia) wcięło ją na etapie przyjęcia do sortowni. Konto na allegro jest solidne, kontakt też w porządku. Poróżniliśmy się w kwestii odpowiedzialności. Ostatecznie ustaliliśmy, że po rozpatrzeniu reklamacji otrzymam całą kwotę. Mam nadzieję, że na tym sprawa się zakończy. Wiem, że sprzedawca zaniedbał kwestię ubezpieczenia, ale jest mi też najzwyczajniej w świecie przykro, że nalegałem na paczkomat i wyszło jak wyszło. Oczywiście nauczka jest. Jak sądzę dla obu stron. Przedmiotu bez umówionych zmian wprowadzonych w aukcji już nie kupię (do znudzenia przypominać o ubezpieczeniu też nie zaszkodzi).

Kupiłem Beyery. Transakcja przeprowadzona bez zarzutu. Dziękuję za cierpliwość.

Sprzedający reklamację złożył, zapewne inpost wypłaci standardowe odszkodowanie. Ja chciałbym odzyskać pełną kwotę zapłaconą za przedmiot, który nie został wysłany zgodnie z zapisem w aukcji lub w sposób o jaki poprosiłem. Sprzedawca umywa ręce uznając, że alternatywna forma dostawy uwalnia go od odpowiedzialności za przesyłkę, nawet jeżeli wykonał ją niezgodnie z ustaleniami, gdyż nie były one wiążące (do tego zapytanie złożyłem przed kupnem). Doskonale wiem jak to brzmi. Pytanie raczej jak uzyskać zwrot bez wchodzenia na drogę sądową.

Mam podobne zdanie. Jednak sprzedający twierdzi, że skoro zgodził się na wysyłkę w innej formie niż ta z aukcji, to odpowiedzialność przeszła na mnie. Uważa, że jedyną podstawą prawną jest zawarcie umowy przez platformę allegro, w której jasno określona jest przesyłka kurierska, a zmiany w umowie proponowane przez jedną ze stron są rozstrzygane na niekorzyść proponującej i ustalenia z korespondencji mailowej nie mają wartości prawnej.

Zapewne, w idealnym świecie. Natomiast u mnie na horyzoncie spór i wielotygodniowe czekanie z przepychankami w tle. Bezużyteczne poczucie częściowej winy mam gratis.

Głupia sprawa, nabyłem sprzęt (allegro) przed zakupem pytając sprzedającego o ubezpieczoną przesyłkę do paczkomatu (w ofercie był i pozostał kurier). Człowiek poszedł mi na rękę, ale wysyłając nie zaznaczył ubezpieczenia i jak na złość inpost pierwszy raz paczkę gdzieś zapodział. Jeżeli przesyłka się nie znajdzie, to czeka mnie batalia o zwrot pieniędzy. Dobrze się z tym nie czuję, szarpać się nie chcę, ale kwota niemała.

@Michaelz Miałem, używałem z makiem, działało bez problemów. Niestety nie moje granie. Po jakimś czasie przesiadłem się właśnie na X1s.

@Lord Rayden, Sound John Z Apple Music jestem od pierwszego dnia, używam a zmianę z Tidalem Hi-Fi. Pierwszą usługę cenię za korzystny plan rodzinny i wygodę (np. zgrywam muzykę do iTunesa na Maku i od razu płyta pojawia się gotowa do odsłuchu na wszystkich urządzeniach). Z drugiej korzystam dlatego, że powtarzane ślepe testy (również wśród domowników) jednak wskazywały na nią. Swoją drogą na horyzoncie widać już Spotify Hi-Fi, jeżeli się przyjmie, to może ewentualnie za rok lub dwa tematem w końcu zainteresuje się Apple i ogłosi spóźnioną rewolucję.

@BURNART Mnie takie połączenie relaksuje. Cudownie łagodne, pełne granie bez efekciarstwa. Raczej do powolnego nasiąkania. Można spędzić z nim cały dzień. Każda kolejna godzina cieszy nie mniej niż poprzednia.

Sprzęt pewnie w tym temacie oklepany, jednak dla mnie to dosyć duża sprawa. Aune S16 2016 nabyte u zachodnich sąsiadów. Co prawda fundusze na X7s przepadły i musiałem gwałtownie poświęcić M6, ale było warto. Na wzmacniacz sobie jeszcze odłożę.

Listeny, chyba mój najlepszy zakup z zeszłego roku. Idealny towarzysz podróży (w moim zasięgu finansowym).

uDAC-2 (hp) - zdaje się niezbyt tu lubiany, ale jak na tymczasową, podróżną kostkę (kupioną za niewielkie pieniądze) całkiem ok. Granie też delikatnie w stronę moich upodobań.

Z tymi oznaczeniami na pudełkach to nie jest najszczęśliwsza sprawa. Trochę jak tani chwyt pozwalający zarobić na nieświadomych użytkownikach. Kupując produkt pod PS4 automatycznie zakładasz, że otrzymujesz pełnowartościowy sprzęt, który po prostu podłączysz najprostszą metodą i będzie działać jak należy. Tymczasem podpinasz słuchawki do pada i jest wielkie WTF. Mniejsza o ułamek tego, co można z nich wyciągnąć. One się w ogóle nie nadają do dziurki w DualShocku.

Po prostu zachowaj ostrożność podobną do tej z allegro i wybieraj oferty z płatnością PayPal. Jak wielu użytkowników korzystam regularnie. Zakupy w Niemczech, również w Wielkiej Brytanii, krajach azjatyckich (tu dochodzi kwestia ewentualnych opłat) itp. Dotąd (odpukać) bez jakichkolwiek problemów.

Zalman jak na swoją cenę jest bardzo OK, ale daleko mu do ModMica. Kupiłem ZM-MIC1 na czasowe zastępstwo i jakoś nie mogłem w nim znaleźć optymalnego ustawienia między zbieraniem dźwięków otoczenia, a przekazywaniem mojego głosu. To jest taki mały klips przyczepiany do kabla i to własciwie wszystko. Co do pytania. ModMic połączony z dobrze dobranymi słuchawkami = porządny headset do grania. Sprawdza się z zamkniętymi i otwartymi. Można łatwo zmieniać sprzęty. Jest niewielki, elastyczny i mobilny. Pod gry oraz rozmowy (Uni-Directional z wyciszeniem) zdecydowanie lepsza opcja niż stacjonarny mikrofon (pod YT niekoniecznie).

Wiadomo, że wiadomo. To tylko tak profilaktycznie.

K500EP - kupione w Berlinie. Trochę zakurzone, sznurki do wymiany, pady do czyszczenia (idealnie sprężyste), stan ogólny prawie doskonały (jak na swój wiek). Bez śladów ingerencji czy napraw. Sprawdzone w bastestach i wymagających utworach. Granie bez zarzutu. W tym miejscu ogromne podziękowania dla kolegi z forum za cenne rady oraz pomoc przy wyborze egzemplarza do przywiezienia. Nie wymieniam po nicku, aby nie narażać na ewentualne zasypanie prośbami. Jeżeli chce, to niech sam się przyzna.

A jednak zmieniło się dosyć szybko. Drugi komplet K500EP jest już u mnie. Dziękuję. Portfel błaga o litość, więc zakup K550/551 muszę chwilowo odłożyć. Temat można przenieść do archiwum.

@Evil Nie zdradzę wielkiej tajemnicy pisząc, że mamy na myśli ten sam egzemplarz. Nasze spostrzeżenia są zbliżone, więc można uznać je za w miarę wiarygodne. Obok opaski, o której wspomniał Yenna (z tego co można wywnioskować po zdjęciach dostępnych na Twojej stronie) kapsułka i nakręcana końcówka też są inne. Podobne właśnie do tych z K500EP (co zresztą podałeś wyżej). Tak czy inaczej sposób grania tej wersji bardzo różni się od edycji opisanej w tekście. Co nie jest zarzutem. A tak ogólnie tu zdaje się dosyć dobrze widać powody. http://www.head-fi.org/t/15013/akg-k400/270#post_9606934

Podobnie jak wspomina Yenna na początku negatywnie zaskoczyła mnie dominacja wokalu (X1s wiele tu nie zmienił). Z czasem, bawiąc się różnymi krążkami, doszedłem do (czysto subiektywnego) wniosku, że jest to najmocniejsza strona K400. Słuchawki w końcu zaczęły sprawiać mi przyjemność, choć ważna jest kwestia o której pisze BURNART. Wypadają zdecydowanie lepiej, gdy nie są bezpośrednio zestawiane z K500. W sumie określiłbym te drugie jako bardziej uniwersalne. Niemniej są gatunki, w których K400 odbierałem jako ciekawsze. Edit. @Evil może jednak inna wersja? W porównaniu K400 vs K500 wokal wyraźniej i na pierwszym planie.

Pytanie może wydać się głupie, ale przekręciłeś? (dwie igły, na skrajach, klik i dekielek powinien wypaść)

Obiecana recenzja pada. W drugim niestety również miałem problemy ze słuchawkami, więc ostatecznie zrezygnowałem. http://psblog.pl/2017/01/recenzja-test-nacon-revolution-pro-controller-pad-ps4/

Ostatnio zauważyłem, że korzystając z X1s po USB występuje delikatnie pykanie w słuchawkach przy odtwarzaniu (tylko wtedy). Pyknięcie pojawia się podczas rozpoczęcia odtwarzania, zakończenia, regulacji głośności z poziomu komputera oraz mniej więcej raz na utwór np. z Tidala lub iTunesa (dużo częściej oglądając np. film na youtube). Sprawdziłem na dwóch komputerach, z różnymi kablami i słuchawkami oraz na innych gniazdkach i portach, ale efekt jest ten sam. Na słuchawkach podpiętych bezpośrednio do laptopa (Mac) pykania nie ma, przez X1s jest. Macie może jakiś pomysł w czym rzecz? Małe pyk, którego nie da się odsłyszeć.