Skocz do zawartości

Magni

Zarejestrowany
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magni

  1. Sprawdziłem, ten sam problem. Natomiast po wyłączeniu ASIO cykanie ustąpiło. Więc foobar jest ok i to ASIO coś się zdupczyło. Dzięki za pomoc chłopy.
  2. Najpierw w ASIO, jak problem nadal będzie występował to w foobarze. BTW. Jeżeli nie kożystacie z aplikacji wymagających niskich opóźnień jak DAWy to raczej nie polecam używania ASIO. Jeżeli koniecznie chcecie bit perfect to lepiej bezpośrednio w samym odtwarzaczu użyć WASAPI. W ASIO mam na maksa, w Foobarze na maksa. Opóźnienie wydłużyło się znacznie bo do 6-7 minut, po których znowu następuje "cykcykcyk". Coś mi tu odwala krecią robotę :/
  3. W foobarze czy w ASIO? Pytam bo mam podobny problem. Karta też AIMa ale SC808. U mnie wygląda to tak, że po 2-3 minutach od włączenia piosenki zaczynają się takie cyknięcia, które z czasem są coraz głośniejsze. Co ciekawe, jeśli się przewinie piosenkę o sekundę, w którąkolwiek stronę, "2-3 minuty" się resetują. Sprawdzałem różne opampy i różne gniazda pci. Dwa dni temu problemu nie było, teraz nie mogę się tego pozbyć. PS Na YT cyknięcia zaczynają się średnio 2x później, około 5-6 minut.
  4. Coś w tym jest, czasem człowieka złapie zew i wtedy nie ma zmiłuj, kasa na stół . Z tym ogarnianiem to jeszcze różnie bywa. Na allegro leżą jakieś staxy (sr-80 chyba) za tysiaka, pierwszy odruch miałem BRAĆ bo to przeca staxy są! I to z energizerem! Po czym zacząłem googlać i patrzę, a na jakimś innym forum koleś pisze, że kupił takie za jakieś 300-400 zł. Także tego.. długa droga przede mną
  5. Oj, wszystko co wypluwa z siebie muzykę jest piękne ale jednak sposób noszenia K1000 jest... specyficzny Ze słuchawkami jak z kobiecymi piersiami, nie ma lepszych i gorszych, wszystkie są fajne i niektóre akurat mi podobają się bardziej niż inne, komuś innemu, odwrotnie
  6. Chciałbym zobaczyć kiedyś w użyciu K1000, podejrzewam, że w tym przypadku nawet ja miałbym problem, żeby utrzymać się na nogach . A teraz wyobraźcie sobie jakby grupa społeczna audiofili zdominowana była przez kobiety: "K1000 Dźwięk 10/10, wygląd 1/10, ocena końcowa 3/10"
  7. Z chęcią ale, po pierwsze - nie mam jeszcze bazy znajomych na takie akcje (jakkolwiek to brzmi), a stworzenie takowej trochę trwa, po drugie - z najlepszym kumplem od dwóch miesięcy nie byłem na piwie bo mam poronione godziny pracy :/, więc jak już się z kimś spotykam to na zasadzie "ok mam czas dzisiaj od 14:30 do 17, następny termin w marcu" :S O, o, o! Nie wpadłem na to, że pod tym adresem kryje się taka zawartość. Będę odwiedzał. Dzięki! Zainteresowany będę, z czystej ciekawości, także będziemy w kontakcie Niby tak ale tak jak pisałem - głupio mi. Bo sprzedawca to jednak sprzedawca, a nie wypożyczalnia z większym asortymentem . A na miejscu to jednak nie to samo, trzeba poczuć klimat słuchawek, żeby wiedzieć jak grają . Btw. mp3store Lublin ma podany adres Racławickie 18, ktoś wie "18 przez ile"?
  8. Witam wszystkich zgromadzonych. W klubie Beyera już się przywitałem, witam się i tutaj z nie-Beyerowcami Parę miesięcy temu mocno wkręciłem się w temat audio (sprzętu). Wstępny tor jest już złożony ale jak zapewne wiecie apetyt rośnie w miarę jedzenia. Tu pojawia się problem - finansowy - rzecz jasna. Jest parę modeli wzmacniaczy, słuchawek, których jak nie posłucham to umrę. Czekać na dwie-trzy kolejne wypłaty, żeby kupić jakiś tańszy model... smutna wizja, zwłaszcza jak się nie sprawdzi. Tu rodzi się pytanie - czy funkcjonuje tutaj na forum (albo gdziekolwiek) tradycja wypożyczania słuchawek? Wiem, że wśród zaufanych użytkowników jak najbardziej, ale świeżak z trzema postami i trzema miesiącami stażu do zaufanych raczej nie należy. Pytanie zatem - co robić? Odsłuchy mogłyby być płatne ale tutaj pojawia się kwestia, ile płacić za taką fatygę? Co robić, żeby się nie naciąć (zachowując zdrowy rozsądek oczywiście)? Przesyłka pobraniowa? Allegro? Kaucje ustalać od jakiej kwoty? Nówki? 70% nówki? Sklepy, które mam w Lublinie nie powalają asortymentem i dochodzi tutaj taka kwestia, że nie chcę się bawić w "potencjalnego klienta" (choć docelowo mogę takim być) i zwracać sprzęt po tygodniu, ściemniając, że mi się nie spodobało, bo raz, że to nie w moim stylu, a dwa, że na dłuższą metę to by też nie przeszło bo po jakimś czasie bym dostał zakaz wstępu zapewne. Wszelkie rady, pomysły, linki będą wielce pomocne. Pozdrawiam
  9. Dt150 roxx i tak sobie pomyślałem że skoro robią je już 40 lat to moge spokojnie moje oddać synowi za jakieś 20-30 lat i nie będzie obciachu (najwyżej sobie nowe pady kupi.....) Obciach to już teraz jest . Co ktoś z rodziny mnie odwiedzi i je zobaczy to na twarzy albo "wtf" albo w śmiech bez ogródek. Na szczęście po założeniu na głowę śmieszki się kończą
  10. Dzień dobry, jestem Konrad i lubię moje DT150. Chciałem się dopisać do listy
  11. Z integry przesiadałem się na Audigy 2 ZS, różnica była na plus, zarówno w jakości jak w głośności, niewielka ale zauważalna. Później przesiadłem się na SC808 i różnica była kolosalna, również jakościowo i mocowo. Także z czystym sumieniem polecam. (słuchawki DT150)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności