Skocz do zawartości

piorut

Zarejestrowany
  • Postów

    88
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piorut

  1. Witam. Zdecydowanie polecam zakup Beresforda z PCLinkiem i TC-3618. Niestety to nie ja póki co jestem użytkownikiem, lecz na zakup zdecydował się mój kolega (kilka puszczonych utworów i wysłuchanych przeze mnie). Wersja TC-7510 MK 6/4 mod 21 oraz PCLink v3 (kumpel czeka tylko na zielone światło by wysłać na Stage III i v4). Nie mam żadnego doświadczenia w kolumnach, nie potrafię odnieść się do innych także ciężko o jakiekolwiek porównania. Na początku kumpel miał zrobione kolumny DIY (jakieś GDN, 2 sztuki + jakaś wysokotonówka) podpięte pod wzmak Pioneer A-307R i kartę SB X-fi (nie pamiętam jaka wersja ale kiedyś za ok.300zł). Zestaw DIY robiony niby wg jakichś prawideł (rozmiary obudowy itd.), ale nic szczególnego. Wpięliśmy PCLINK'a i Beresforda. No cóż...Po 5 minutach kolega zdecydował się wystawić na Allegro kartę muzyczną i wywieźć na strych do dziadka kolumny ;-). Ta karta dźwiękowa, nie ma startu do PCLINK'a z Beresfordem. Już tutaj na tak amatorskim zestawie zamiast płaskiego dźwięku, pojawiła się scena, normalne stereo, mp3 o niskiej jakości przestały być akceptowalne. Zapadła decyzja o zakupie ww. sprzętów (bo to było wypożyczenie) oraz nowych kolumn. Budżet ograniczony, na dodatek ze względu na preferencje kumpla (muzyka, ale też dużo filmów) zdecydował się na monitorki Klipsch B-2 oraz Jamo Sub 200. Na tym low-endowym zestawie słychać już różnicę między mp3 320 kBit/s a flac'iem. Niższe mp3 to już tym bardziej czasem szkoda puszczać...Oczywiście sub przy muzyce z szybszym basem nie wyrabia, pojawiają się opóźnienia, nie potrafi on zejść b.nisko, bardziej przydaje się do filmu jako dopełnienie (ale wiadomo ile kosztują dobre suby). Natomiast same monitorki przy tak małym metrażu (pokój 4,1x2,5) są wystarczające. Do takiego pokoju wg mnie wystarczą i bez suba. Jest tu już jakaś scena wszerz i w głąb, separacja instrumentów. Filmy również ogląda się super, jak dla mnie nie potrzeba tu żadnego 5.1. Bardzo ważne jest wygrzanie Beresa, po kilku dniach bycia pod prądem, wyda się, że bas jest lepiej akcentowany i schodzi niżej. Tak wygląda zestaw kumpla:
  2. piorut

    Wasza ocena

    Arthass - może nie tyle norma typu "od 18 roku życia wolno to" lub "w tym wieku nie wypada", ale kontestowanie wszystkiego, relatywizacja praw w dłuższym okresie prowadzić może do jakiegoś zepsucia społecznego. Popatrz dla przykładu na piłkę nożną - załóżmy, że od wielu lat narasta coraz większe cwaniactwo, wymuszanie fauli itd. - teoretycznie nikt tu prawa nie łamie (mówię o przypadkach, które nie zostały udowodnione), ale ile osób narzeka na brzydki obraz gry, nieuczciwe zachowanie. A taka norma to być po prostu fair. Czy też postawa banków - zarabiały na kredytach, wiadomo było, że wiele osób nie powinno ich dostać, ale prawa nie złamano. Jak to powiedział dziś Obama - banki powinny przestrzegać po prostu pewnego rodzaju standardów (w domyśle etycznych). Norm pisanych na to nie ma.....Albo się czuje, że jest to coś nieetycznego, niemoralnego albo wyłącza się te uczucia.
  3. piorut

    Wasza ocena

    Mi to się w głowie nie mieści. Człowiek inaczej zachowuje się będąc pod obserwacją kamery. Każdy człowiek dąży w pewnym przedziale czasowym do prywatności (np. nawet skandalizujący artysta po występie zaszywa się gdzieś w swojej willi, czy też każdy człowiek po pracy w swoim domu/ogrodzie itd.). Każdy potrzebuje prywatności/intymności, chce mieć swój własny niewidzialny przez innych kąt (czy też tylko dla rodziny). Dla mnie to NIENATURALNE, niezgodne z instynktem, pragnieniem wolności. W jakim celu - sprzedać się, zyskać na popularności itd. To trochę jak oglądać zwierzęta w zoo - z ciekawości można popatrzeć, ale czytając to chcielibyście tu i teraz być pod okiem Wielkiego Brata w swoim przytulnym gniazdku?
  4. piorut

    Eac - Co I Jak

    Panowie dzięki, że pomagacie. Flac'i rozbite też, choćby dlatego, że mam np. Karmę, w przyszłości myślę o PC AUDIO, ale na zasadzie np. dysku z pilotem (tak by było małe, ciche), zintegrowane urządzenie poradzi sobie z flac'ami, ale z .cue (tak jak pecet da sobie radę z każdym DivX, a niech wymyślą nowy rodzaj kodowania, nowszą wersję, którą da się zaimplementować tylko w PC programowo, a w stacjonarnym odtwarzaczu nie, bo to zmiana hardwarowa, dlatego chcę uniknać obrazu .flac) Najbardziej chytry plan (na moje umiejętności, bo pewnie są lepsze ;-) edit: im dłużej to czytam i się zastanawiam, próbuję to mój plan w ogóle sprytny nie jest): 1) robię "utwórz obszar i arkusz dyrektyw" z kompresją (flac) i usunięciem od razu pliku .wav (tylko czy tam ma być ustawione Bit rate 32 kBit/s? Prócz tego wiersza poleceń?) Otrzymuję: Dostaję plik.cue: Chcę to wypalić, zakładam, że: - EAC - narzędzia - wypalanie, edytor układu płyty - plik - wczytaj arkusz dyrektyw i wywala błąd: Nie mam pojęcia, dlaczego. Odpalam Nero, daję otwórz plik, otwieram .cue, sam sobie coś dopasowuje i wypala mi płytę (niech i tak ewentualnie będzie jeśli dobrze ją wypala). 2) Odpalam foobar i daję kompresja flac (ale już na wiele ścieżek), rzeczywiście z tego 1 obrazu .flac tworzy mi się struktura katalogowa (w końcu), dałem taki wzór: czyli otrzymuję: Tool\Opiate 1992\Tool - Sweat.flac (dla przykładu). a ) jak zmienić by rok wydania albumu był w nawiasie. Jak daję nawias w roku to znika mi cała nazwa albumu. b ) czy można spowodować by utworzyła się automatycznie playlista do tych flac'ów automatycznie? 3) Ogólnie to prawie wszystko ok, drzazgą w oku jest kompresja mp3. Pozostaje mi z foobara lame 3.97 i ustawienie 245 kbps, V0, fast, tylko, że czasem waha się to od 160 do 320 kbps (a chciałbym by szło od 224 do 320, is it possible) Jest lame 9.98.2 - poproszę jeszcze raz, ma ktoś pomysł co tam wpisać by było jeszcze lepiej niż w tym standardowym ustawieniu? Zamiast V2 V0 i coś jeszcze? 4) Jeśli pozbędę się pliku obrazu .flac i zostawię same flac'i w wyniku podzielenia (chociażby ze względu na Karmę) to już nie mam jak powrócić do oryginału w razie czego, bo plik .cue odnosić się będzie to obraz .flac a nie tych plików, chyba, że jest szansa scalenia ich najpierw w jeden .flac? Edit - jest opcja w foobar - convert into image, ale rozmiar różni się 187 872 KB (obraz z płyty .flac), a po konwersji w 1 plik z kilku 187 818 KB, czyli to nie to samo. Mniej doskonały plan (?) 1) Jeśli kilka plików .flac z cue to to samo co jeden (no właśnie?), to otrzymuję .cue, ale jak wrzucam do edytora by wypalił to ponownie błąd. Przerobiłem .cue tak 2) Otrzymuję strukturę taką jak chciałem (katalogi, rok wydania albumu w nawiasie), ale już sam nie wiem jakim cudem? -T "artist=%a" -T "title=%t" -T "album=%g" -T "date=%y" -T "tracknumber=%n" -T "genre=%m" -5 %s - czy to ten wpis w kodowaniu .flac'a to powoduje? 3) Kompresja mp3 - dalej lipa, nie wiem jak lepiej zrobić 4) .cue z kilkoma .flacami służyć mi może w przyszłości, gdybym stracił oryginał da się idealnie odtworzyć. W przypadku rozmiaru obrazu .flac było to 187 872 KB, natomiast z .flaców utorzonych EAC-iem i przerobiuonym na image.flac jest to: 187 813 KB (ale nie wiem czy jest to czegoś miernikiem). Dobrze by było. No właśnie, jak to pozmieniać by był to uniwersalny plik, bez względu na jakimkolwiek kompie chciałbym to wypalić? Qrcze chciałbym uniknąć poznawania kolejnego programu, a jak to w edytorze zmienić i czy rozchodzi Tobie się o to, że jak mam: wpis typu: to które ścieżki należy zmienić, by było to uniwersalne? Czyli potem 2 płyty jakiś programem co sprawdza np. sumy kontrolne, czy w jaki sposób? Pozdrawiam
  5. piorut

    Eac - Co I Jak

    Hmmmm...... Ok, załóżmy, że też tak zrobię. To prawda. Robi ładnie te flac'i Tylko, że dalej pliki idą do tego samego folderu, co jest obraz wrzucony, nie widzę opcji by utworzyć: artist - album - pliki, czy to możliwe? Już nawet zainstalowałem dbpowerAmp, ale nie widzę by działało to z .cue. Ale może się mylę? Tylko jeśli robiłem jeden plik .wav z .cue to nawet konwerując przez foobar do flac'ów ten .cue do niczego się nie nada, bo tyczy się pojedynczego pliku (przynajmniej tak spróbowałem to błąd wyrzucił), czyli musiałbym dostać .cue do kilku flac'ów, więc zrobić najpierw: 1) idealny obraz .wav + .cue 2) jeszcze raz utwórz obszar dyrektyw z wieloma plikami .wav i dopiero na .flac'i (+zmiana rozszerzeń .cue z .wav na .flac) ??? Szkoda 2 razy kopiować. Aaaaaaaaaaa..... Ustawiłem sobie ładnie, pięknie, ale gdy tworzę jeden .wav + .cue to w opcji z kompresja dostanę jeden plik .mp3 (błędne koło) i chyba nie da się dostać za 1 zamachem obrazu + plików skompresowanych stratnie/bezstartnie w mnogiej ilości. Podsumowując: 1) jeśli obraz, to chyba nie można dostać kilku plików .flac/.mp3 jednocześnie, poza tym plik .cue tyczący się obrazu nie będzie działał przy .flac'ach? 2) jeśli zrobię klika .wav'ów z.cue + jednoczesną kompresją w EAC'u kodekiem LAME 3.98 wg Twoich ustawień to jeszcze tylko w foobar trzeba dodać flac'i (no i niestety tworzyć foldery na tę chwilę ręcznie) 3) wariant: kilka wav'ów z .cue zrobionych EAC, następnie mam .flac'i przerobione foobarem i teraz chcę zrobić jeszcze .mp3 foobarem, ale kodekiem 3.98 to co zmienić w tej ścieżce by upodobniło się to do tego co podałeś do pliku.dll? Zamiast V2 V0 i coś jeszcze? I czy w tym wierszu można jakoś ustawić właśnie to artist\album\pliki? Uff....
  6. piorut

    Eac - Co I Jak

    Muszę wszystko dokładnie wiedzieć przede wszystkim dlatego, że w wakacje obiecałem przyjacielowi mojego taty pomoc w przeniesieniu i zabezpieczeniu kolekcji ponad 2 tysięcy (oryginalnych, zbiera maniak od końca lat 80') płyt (ja w sumie przez to zacząłem się zagłębiać i przy okazji mp3 swoje na nowo przerobić, zobaczyłem jakie błędy CD-EX'em robiłem a nie mogę fuszerki znajomemu odwalić). Parę lat temu zrobił kopie na płytach "Princo Budget", ktoś polecił ze względu na to, że wchodząc na pochodzenie płyty wychodziło, że z własnej fabryki + wychodziły stosunkowo tanio. Niestety, ale zaraz po zakupieniu niewielkiej stosunkowo ilości wyszła nowa seria "Princo", ale już nie z oryginalnej fabryki, znajomy myślał, że są ok. Po paru latach wszystkie te z drugiej serii są nie do odczytu, pożółciały, znajomy jest załamany (stracony czas + finanse choć to niewielka część w stosunku do wartości oryginałów). Dlatego teraz jeszcze raz będzie kopia: na CD + .flac na wszelki wypadek. Z tego względu chciałbym jak najmniej powtarzanych czynności, na pewno chcę zripować wszystko EAC, dokładnie, wiele płyt ma już swoje lata, mimo, że pewnie rys będą mieć mało (facet jest pedantyczny). 1) Zasadnicza kwestia to czy mając plik .cue (czyli charakterystykę zgranego materiału) będzie różnica czy zgram to do 1 pliku .wav (utwórz obraz i arkusz dyrektyw), czy też do kilku plików .wav, gdyż potem nie tworzy się struktura dla plików .flac lub w drugim przypadku powstaje (a przy tej ilości i generalnie jest to wygodne). a ) jeśli dla wypalanej płyty ma znaczenie i lepiej gdy tworzona jest z jednego pliku .wav, to jak później ustanowić, by tworzyły się pliki .flac z folderami: artsta/tytuł albumu? Ale chyba wydaje mi się, że starty są (ewentualnie) niewielkie, skoro ludzie maja np. pliki z .flac + .cue i na ich podstawie (czyli wielu plików a nie obrazu) chcieliby odtworzyć zniszczona płytę CD-AUDIO? b ) jeśli posiadając plik .cue dla płyty nie ma znaczenia i może być wypalona z kilku plików .wav to problem się rozwiązuje, bo EAC potrafi utworzyć w folderach wtedy i wav'y i flac'i. Dostałem taki wynik: i plik .cue c ) potem wrzucam do program nagrywającego sam .cue i on na podstawie .wav'ów wypala płytkę. Potem w ramach oszczędności .wav'u usunę i zostaną same pliki .flac. Gdybym na ich podstawie chciał odtworzyć płytkę to muszę w notatniku pousuwać rozszerzenia .wav zamienić na .flac oraz usunąć słowo "WAVE" jeszcze co było za nazwą rozszerzenia, ale już chyba nic nie dodawać? 2) w sprawie .mp3: Tylko gdzie w foobar jest zakładka "format audio" (chyba ślepy jestem), też programu jeszcze nie znam za bardzo. Dlatego też nie wiem jak dodać plik .dll, skoro tam można dodać w opcjach tylko wykonawcze .exe, .vbs, .bat? Ściągnąłem kodek lame 3.98.2, ma takie pliki w folderze (również lame.exe i lame_enc.dll):
  7. Witam. Póki co nie dzieje się jeszcze nic, ale chciałbym profilaktycznie zabezpieczyć słuchawki. 1) Grado - kabel przy samym trójniku się już wyrabia, za niedługo pewnie w krytycznym miejscu odsłoni przewody. Czy jest jakaś możliwość zabezpieczenia, w jaki sposób to najlepiej zrobić? Od skręcania w tych miejscach przewód b. się wyrabia. 2) Zen Aurvana - otrzymałem z wymiany gwarancyjnej całkiem nowe (ale to już 3cia para). 2 razy zaczęło przerywać. Kwestia, że Aurvany w tym miejscu często właścicielom padają (tzn. chyba na połączeniu przewodu z wtykiem), moje też pewnie znowu mogą, mimo, że b.dbałem o poprzednie. Czy założyć koszulkę termokurczliwą, czy jest jakiś inny sposób? Pozdrawiam
  8. piorut

    Metroseksualizm

    Myślę, że dyskusja trochę za bardzo odbiegła od meritum. Tzn. sama sylwetka, chudość - na to nie ma się często wpływu i nie o to się rozchodzi. Tak samo metroseksualny nie oznacza homo czy takich tendencji (może, ale nie musi). Chodzi o obszar zainteresowań, zmiękczenie charakteru, małpie naśladownictwo, brak własnych poglądów. No właśnie - gdzie normy, jakieś standardy, skoro głównym nurtem jest w tej chwili akceptacja wszystkiego (w ramach prawa, wszystko co nie jest załóżmy zabronione, ale też nie do końca). Hipotetyczna sytuacja - gdybym Cię ;-) Kilar zobaczył idąc ze swoim dzieckiem to co powinienem powiedzieć? Każdy ma prawo jak chce się ubrać, jak ukształtować postawę by moje dziecko nie poszło w tę stronę (chodzi mi o to, że nie rozpatrujemy tego, że urodziło się z rozchwianiem płciowym, tylko na skutek dojrzewania, próbowania, braku stanowczych wzorców zeszłoby na tę stronę, mimo, że umysł był na początku "tabula rasa", lecz przez środowisko, wpływ osób też chciałoby zacząć kiecki nosić). Powiecie każdy ma prawo, owszem, ale jak coraz więcej osób będzie próbować kiecki nosić, zmieniać płeć to co wtedy? I to jest prawda, że nieświadomie wszystkie te TV, magazyny tak dyktują. Właśnie wzorzec trendy opalono-wyuzdanej blachary na przykład jak wspomniano. Ludzie to akceptują, dziewczyny się upodobniają. Sami nie myślą, tak jak te zdjęcia z komórek (autoportrety, bo ludziska nie wiedzą o samowyzwalaczu, wolą przed lustrem stanąć i te głupie minki z ustami) - podążają jak ślepi a zwrócić uwagę to jest się nietolerancyjnym, że się czepiam trendów zdjęciowych itd., ale jak w gazetach czy w TV krzyczą bądź trendy lub w tych portalach dosłownie wszędzie - zobacz dajmy na to fryzurę Anny Muchy to jest dobrze, typu hit czy kit? I nikt wtedy się nie dziwi, że oceniamy, ktoś to poddaje osądowi? Że tworzona jest moda, oddziaływanie, ktoś nam mówi jak mamy wyglądać, żyć, zachowywać się? Naprawdę widzę jak mnóstwo osób żyje wg schematu: serial, YCD, Gwiazdy tańczą na..., Mam talent - tak jakby sami nie chcieli rozwijać swoich pasji (czasem oczywiście je mają i idą do tych programów ofc). Nie mówię, że to złe, ale czy coś nie za dużo osób lubi to samo? Szczerze to ja nie mam o czym rozmawiać z takimi osobami - zaraz się odezwie ktoś, że co mi do tego, że oceniam jak ludzie żyją i co oglądają. Tak, ale potem coraz mniej osób jest do ciekawych rozmów. Berlusconi we Włoszech też sobie wychował ludzi w ciągu kilkunastu lat poprzez prywatne stacje TV. Tu chodzi o homogenizację życia. Niepokojące jest to, że również mężczyźni w coraz większym stopniu ulegają tym trendom, są podatni na to wszystko, zatracają swoje jestestwo, słabną mentalnie. Myślę, że Rolandowi też o to się rozchodzi, a ubiór jest już tego czasem kwestią pochodną.
  9. piorut

    Eac - Co I Jak

    Edit : Jeszcze piszę - proszę o wywalenia dubla.
  10. piorut

    Eac - Co I Jak

    Caleb przede wszystkim dziękuję za przeczytanie wypocin, mam nadzieję, że jeszcze pomozesz. Przeczytałem co prawda na szybko, ale cały dział kompresja. Ale dalej mam sporo wątpliwości. Już z tego co przeczytałem to najlepszy program do zrzucenia zawartości płyty na dysk. Myślę, że chciałbym za każdym razem uzyskiwać taką procedurę: 1) zrzucenie obrazu płyty na dysk, by potem: a) móc zrobić sobie kopię na płycie b ) z obrazu później .flac + .mp3 ad.a) w opisie Jacques La Fey'a krok po kroku jest by zrobić "Wykryj przerwy (F4)", "Tworzenie arkusza dyrektyw" i w ten sposób otrzymujemy plik .cue, czyli scharakteryzowanie obrazu płyty (jak dobrze zrozumiałem) Twoje tłumaczenie Caleb. Następnie zgranie bez kompresji, w wyniku czego otrzymujemy kilka plików .wav Znalazłem też tego typu opis: Czy jest to to samo jak dam "Utwórz obraz i arkusz dyrektyw / Bez kompresji", czyli dostanę plik. cue + jeden plik .wav ? Potem jest to bez różnicy jakim programem wypalam? A daję tylko sam plik .cue, tak? (przynajmniej tak w Nero zrobiłem, tylko upewniam się czy to dobrze) Jeśli tak to gdzie umieścić wpis, by szedł ten plik w następujący sposób: Artysta\ Tytuł albumu (rok wydania)\..... ad. b ) już zauważyłem, że wygodnie będzie mi potem zrobić konwersję foobar'em (wrzucam sam plik .cue na playlistę - dobrze robię?), ale w foobar mam do wyboru takie opcje ścieżki docelowej pliku: Czyli Output path "source track folder" - zadziała to gdy zrobię sposób na kilka .wav'ów, natomiast z jednym mi to nie działa, bo nie tworzą się te foldery (artysta, album, tylko idzie wszystko do jednego wora). Kwestia teraz jak ustawić mp3? Myślę, że skoro mam .flac, to do przenośnego sprzętu postawię na VBR (tak było zresztą). W CD-EX tak to ustawiałem (ale nie wiem czy to było dobrze): Z tego co czytałem o kompresji mp3 kodekiem LAME, to warto dać najnowszą wersję 3.98, ta jest zalecane, wiec starszą wywalam z foobar i wrzucam nową. Spotkałem się z następującymi opiniami doświadczonych użytkowników: Wynika z tego, że powyżej 192 kBit/s lepiej dać stereo, tylko, że domyślnie w foobar można sobie ustawić najlepszą jakość: a jak wynika ze strony http://wiki.hydrogenaudio.org/index.php?title=Lame_Compiles odpowiada to jakości: -V 0 --preset fast extreme 245 220...260kBit/s A jak zrobić (naprawdę średnio idzie mi z tym wierszem jako wzorem), by uzyskać tak by był VBR0, VBR 224-320, very high quality - chyba, że twierdzicie, że ma być inaczej dla VBR? Pozdrawiam
  11. piorut

    Eac - Co I Jak

    Witam. Bardzo prosiłbym o pomoc w sprawie konfiguracji EAC-a. Dotychczas używałem CD-ex tylko do .mp3. Przeczytałem wszystko + opis z cdrinfo, ale średnio mi to idzie. Generalnie ułożyłem wszystko tak jak dał kolega Jacques La Fey. Ale nie rozumiem wielu rzeczy. Jakby ktoś mógł odpowiedzieć byłbym wdzięczny: 1) Najlepiej jest ripować płytę za pomocą EAC - chodzi mi o samego .wav, by potem na jego podstawie uzykiwać różne formaty, tzn. najlepsze odwzorowanie z płyty? Jeśli dobrze zrozumiałem to jest główna siła programu w porónaniu do CD-EX - korekcja itd. 2) płyta Audio za jednym zamachem przerobiona na .flac i .mp3 - czy jest to możliwe (tz. każdy etap po sobie)? Tzn. robię .wav i potem tworzy się z niego .flac i .mp3. Tak by nie trzeba było 2 razy ripować płyty (bo na razie to 2 profile zrobiłem na .mp3 i .flac). Jeśli nie to potem musiałbym .wav przerabiać na .mp3 jakimś zewnętrznym programem, np.CD-ex? Tylko, że przerabiając .wav na .mp3 za pomocą EAC na podstawie tego zapisu: -V 0 --vbr-new --ta "%a" --tt "%t" --tg "%m" --tl "%g" --ty "%y" --tn "%n" %s %d dostałem odrobinę większy plik (bitrate od 192-320) niż robiąc go CD-EX'em przy ustawieniach: q=0 , VBR New, VBR 1, (bitrate 224-320). Jak to możliwe, skoro jest ustawiony wyższy bitrate? Jak zmodyfikować ten wiersz w EAC-u by zaczynało się od 224 zamiast 192 to będzie jeszcze lepiej? 3) do .flac mam ustawiony ten wiersz: -T "artist=%a" -T "title=%t" -T "album=%g" -T "date=%y" -T "tracknumber=%n" -T "genre=%m" -8 %s Spróbowałem na 2 plikach: a) 23,7 MB .flac i 31,9 MB .wav, co stanowi procentowo 74,3% tego drugiego b ) 60,7 MB .flac i 97,3 MB .wav, co stanowi procentowo 62,3% tego drugiego Czy .flac ma tak małą kompresję na poziomie ok.30-40%? Czym różni się opcja z -8 a -5, no bo jak dla mnie to powinien być jeden rodzaj .flac, skoro to ten sam silnik bezstratnej kompresji? (taką opcję widzę w foobar) Jaką ustawić przepływowość bo w poradniku jest 32 kBit/s a tu: http://wiki.hydrogenaudio.org/index.php?title=EAC_and_FLAC 128 kBit/s? (chyba, że to nie ma znaczenie, bo o wszystkim decyduje ta wcześniejsza komenda) 4) czyli przed każdym ripem płyty trzeba robić opcję F4 - wykryj przerwy? 5) Co to jest: Tworzenie arkusza dyrektyw, qrcze? Ten plik .cue, do czego to służy? Pozdrawiam
  12. Dla mnie to chwyt by wyżej pozycjonować firmę w wyszukiwarkach. Często zdarzają się takie praktyki. Sklepy w regulaminie różne rzeczy zastrzegają, by wybrnąć z sytuacji - typu, że zastrzegają wycofanie się z umowy w razie, gdy skończą im się zapasy magazynowe itd. Potem niby nowa dostawa - nowa cena itd. ...
  13. piorut

    Metroseksualizm

    Mi się to przede wszystkim kojarzy z http://pl.wikipedia.org/wiki/Poprawno%C5%9B%C4%87_polityczna Jest chyba taki trend w społeczeństwie, nie można mieć jaskrawych, kontrastowych wypowiedzi, własnego zdania, należy przyjąć postawę konformistyczną/przyjętą przez większość, najlepiej by nasze wypowiedzi nie wywoływały skrajnych reakcji, by wszyscy poczuli się uspokojeni. Mam takie nieodparte wrażenie, że trendy są gładkość/ułożenie, zachowania charakteryzujące się akceptacją wszystkiego, byle tylko nie doprowadzić do jakichś głośniejszych sporów. Proszę nie mylić kontrastowości, zdecydowania z agresją, brakiem tolerancji, ale co innego jest powiedzieć np. rozumiem, że coś istnieje, ale jestem na "nie", nie lubię tego, nie podoba mi się to. Ale coraz częściej w dyskusjach nawet tego typu wypowiedzi nie są mile widziane.
  14. Namówiłem wczoraj kumpla na nie, złożone zamówienie za pobraniem, rano zadzwonili potwierdzili wysyłkę po południu, a przed chwilą je odwołali.
  15. piorut

    Metroseksualizm

    Ja chyba też jestem tradycjonalistą. Higiena, czystość, dobrej klasy niewidoczne kosmetyki tak. Ale farbowanie włosów w stylu Balayage, nadmierne eksponowanie wyglądu to nie dla mnie. To tak jakby wzmacniać cechy swojej osobowości za pomocą różnego rodzaju artefaktów, a siła jest wewnątrz (albo jej brak). Jakby odnieść się do cytatu - to jak taki facet chce coś zrobić przy samochodzie, w domu itd. - przecież szkoda mu będzie zarysowania rąk. Moim zdaniem nie można przeginać i w 1. i w 2. stronę. Oczywiście super, że jest równouprawnienie, każdy może startować w dziedzinach, które były zachowane kiedyś tylko dla płci przeciwnej, nie uważam, by kobieta nie mogła być np. dobrym brygadzistą a facet zajął się dzieckiem jeśli kobieta ma dużo lepsze zarobki i któreś z rodziców musi się poświęcić. Ale moim zdaniem lepiej zachować jakąś różnorodność i ten podział (wyglądowy, co nie oznacza braku higieny, świeżości), chyba, że dążymy do homogenizacji i powstania jednej uniwersalnej płci. W tej różnorodności jest piękno. Nie mówię o jakimś stereotypie macho i prymitywizmie, ale takie "rozmemłanie" na dłuższą metę nie przyniesie nic dobrego. Już częstokroć nie można od tyłu poznać czy to facet, czy dziewczyna, bo np. gość ma tak obcisłe spodnie, jest tak chudy jak wieszak.
  16. Chyba nie było: 1. Sennheiser HD580 (czyli prawie HD600) 2. (czw 14 maj 2009 21:39:21) 3. http://allegro.pl/item630614385_sennheiser..._precision.html
  17. Pojawiła się recenzja P. Ryki Moonlight'a w towarzystwie GS-1000, Ultrasone 9 i Sennheiser'ów 600 oraz 650. Pozytywna opinia, jak widać radzi sobie bdb. z tymi słuchawkami, tylko Majkel czy to jest V8 czy Twoja najnowsza konstrukcja (piszesz, że jeszcze lepsza, bo nie wiem czy to błąd ze strony Pana Piotra czy jeszcze wcześniej testował wzmak niz weszły SL), więc może mały update do P. Ryki? No i mógłby więcej o Twoim sprzęcie jak coś napisać.
  18. Witam. Chciałbym spytać gdzie można kupić kabel by pasował do wejścia liniowego w Iriverze IFP-390T. Może to jakiś zwykły, gdzie można kupić, ale nie mam pojęcia. Coś mi się też wydaje, że ktoś wspominał, że ten firmowy jest kiepskiej jakości i lepiej inny kupić. W każdym bądź razie czekam na jakiś link ;-). Pozdrawiam
  19. Poszedłem do kumpla, który ma mnóstwo kabli USB - udało się dopasować, także Iriver działa mi już z IMM. Dzięki za pomoc.
  20. Proszę mi nie sugerować kiepskiego kojarzenia faktów . Nie będę odbijał piłeczki, obaj mamy lepsze zajęcia,tylko spytałem czy to na pewno HP. No cóż pozostaje czekać jak ktoś to może jeszcze przeczytać a za jakieś czas dać ogłoszenie "kupię".
  21. Tak też przypuszczałem ;-). Tylko, że po prostu spotkałem się z odpowiedzią, że może pasować... Niby tak,ale z wysyłką to już daje 10zł, szkoda by sprawdzić,że nie działa.. No cóż może ma ktoś na sprzedaż lub jest pewien, który kabel będzie działał?
  22. Dziękuję bardzo za odp. Czyli wg Ciebie pasuje on jako zamiennik? Trochę się zdziwiłem bo w moim IFP-390 jest normalne mini-USB, a tego dokupiłem do kolekcji.
  23. Witam. Poszukuję kabla USB do Iriver'a IFP-190TC. Z tego co zdążyłem zauważyć tu jest topic z ewentualnym przerobieniem http://forum.mp3store.pl/index.php?showtopic=8418, ale właśnie jaki to ma być najpierw kabel do przerobienia? Ewentualnie czy są takie do kupienia gdziekolwiek? Widziałem też odpowiedź,że to może być coś takiego jak: USB MINI HiRose Mini HP - 4pin. Pozdrawiam
  24. Fallow - no cóż Ty poprzeczkę masz wysoko zawieszoną i kryteria klasy średniej jak zachodni użytkownicy forum . Chyba wielu osobom stąd to by się przydał ranking wg Ciebie i opis, ale takiej jakby to powiedzieć "budżetówki", o ile tak można powiedzieć. Np. słuchałeś Beresforda, co na tym forum będzie wielu interesować ze względu na olbrzymią popularność i w jakiej wersji, bo GF prowadzi modyfikacje i ponoć też wiele dają. Póki co miałem na krótko możliwość posłuchania zwykłego TC-7510 6/4 MOD 21 u kumpla i bez DAC-a to niebo a ziemia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności