majkel

Jest to próg dla czystej sinusoidy 1kHz. Słyszałeś kiedyś taką? Bo ja wiele razy, i jestem w stanie uwierzyć, że ten próg dla niej tyle wynosi, natomiast dla skomplikowanego harmonicznie materiału jakim jest muzyka ten próg jest niższy, niemniej trudno definiowalny ze względu na nieustandaryzowany wzorzec muzyki, której można by użyć w pomiarach. Zmiana głośności o 2dB przy słuchaniu jest wyraźnie słyszalna, a z drugiej strony w sam raz do zestopniowania skokowej regulacji głośności.

Dołóż Meizu M6 do swoich rozważań.

KHRoN, daj tym słuchawkom pograć na dużej głośności, ale takiej bez zniekształceń jeszcze, może jak się rozruszają, to im przejdzie? Co do XB, jeszcze nie było człowieka na Head-Fi, który by je ocenił wyżej od X3. Wiekszość je wycenia nieco niżej, a mniejszość na równi. Zresztą, basu w X3 nie brakuje.

Może im się przetworniki pomyliły w fabryce, i dali jeden od XB?

Trudno powiedzieć. Potrzebny będzie mocny bas i swoista mięsistość dźwięku. Basu jest więcej w KPP i jest chyba łatwiej strawny, w PX100 będzie lepsze ogólne wypełnienie dźwięku. Ja bym szedł raczej w PX100, bo bardziej mi odpowiada mroczny charakter słuchawek do rapu.

1) Załóż małe końcówki i włóż je w kanał słuchowy. 2) Ja w moich zauważyłem objawy pełnego rozegrania dopiero wczoraj. Przez wzmacniaczyk najlepiej się ich słucha na płasko. Z ifp-799 - preset Rock, lub żeby nie przeżyć szoku po przesiadce z CX300, Custom EQ +3 0 -6 +3 0.

PX100 to mniej więcej ten sam poziom co KPP. Te pierwsze są moim zdaniem bardziej uniwersalne pod względem gatunków muzycznych. PX200 raczej niewarte uwagi - grają jasno, bas pojawia się dopiero, gdy dobrze ułożysz je na uszach a mnie to raz zajęło nawet kilka minut. Poza tym grają jasno, dźwięk zalatuje plastikiem, a izolacja mimo zamkniętej obudowy raczej słaba.

No ale niestety zawsze się znajdzie ktoś, kto podejmie dowolnie głupi temat, a to woda na młyn dla autora.

wiesz... gyby tylko dyskusja koncentrowała się przynajmniej luźno na tematach, które wymieniłeś, to nie było by w ogóle o czym mówić... ale kiedy dochodzi do: "koffasz mje?" "tak, koffam tsie! causki!!!!" "ajamam rószoffom koszulkem" "ja tesz nie fjem czemu wouajom za tobom homo" to dostaję arytmii... Ale ja Ciebie rozumiem, tylko mówię, że prewencja idzie jakby nie w tą stronę. Nie wiem jak działa interfejs moderatora i ile to jest roboty, ale takie posty są raczej do wyrzucania.

Jak już do tego dojdzie, to będziesz szefem moderatorów.

To nie jest metoda, a pomysł z Najdłuższym w oryginale był fajny. Te same osoby mogą pisać głupoty w dowolnym innym wątku do czasu usunięcia postów. W każdym razie Cz.3, itd. na pewno nie przejdzie, bo to nie ma związku. Jakość postów ma większy związek z dyskutantem niż z tematem. Coż, w takim razie pozostaje pozakładać wątki tematyczne w HydeParku typu polityka, matura, prawo jazdy, fotografia, nie pamiętam, co tam jeszcze było, a reszta kłócąca się z netykietą będzie lądowała w koszu. Widziałem dziś zdjęcia: Twoje, majkela, Forza Lazio; itd. I od tego momentu przestałem się Was bać <joke> No popatrz, ja się nie bałem już przed obejrzeniem zdjęć.

No, wreszcie Najdłuższy... Cz.2 został zamknięty. Jeszcze jak drodzy Admini otworzą ponownie Najdłuższy..., to będę w pełni szczęśliwy. Szczęśliwy będę dlatego, iż nie zgadzam się z podejściem jakoby założyciel wątku był automatycznie jego szefem i właścicielem. Każdy, kto do takiego wątku coś dodaje, automatycznie go współtworzy i też ma do niego jakieś prawa. Kto jest za przywróceniem poprzedniego Najdłuższego Wątku, niech wrzuci posta. Ja pierwszy.

Ależ piszą.

foobar2000 z doinstalowanym Masstaggerem też to potrafi zrobić, nawet za dobrze czasem. Wrzucasz wszystko do jednego foldera, zaznaczasz pliki, klikasz prawym przyciskiem -> Masstagger -> Copy move files, czy jakoś tak, i wybierasz potem szablon na tworzenie folderów.

jak rozumiana głębia? Chodzi o odczucie różnej odległości muzyków od Ciebie w przód, a nie tylko na boki. Dźwięk bez głębi jest płaski, jakby wszyscy muzycy stali w jednym rzędzie. Ja takiego efektu nie lubię, bo to odbiera dużą część przyjemności ze słuchania muzyki. Z playerów, na których można tego skutecznie doświadczyć wymienię: irivery serii ifp 700 i 800, Rio Karmę, Samsunga Yp-T9, clixy obu generacji, iPoda Nano 2, Vibeza nie słyszałem. Stara seria T iRivera nie błyszczała pod tym względem.

Meizu M6 będzie lepszy, tylko jak Ty to zrobisz, że Ci cła i VATu nie dowalą? Kit z prezentem nie zawsze przechodzi, czyli zostaje zaniżona wartość na fakturze.

Jest.

Miałem do czynienia z jego bliźniakiem sprzętowym, czyli Samsungiem Yp-K3. Omawiane tu Meizu gra lepiej i ma lepszy equalizer. W Samsungu jest dobra dynamika i zero głębi w przestrzeni dźwiękowej, no ale może w F2 jest lepiej? Musiałbym posłuchać.

Zostaje Ci Meizu M6, jak chcesz jeszcze korzystać z ogg, bo Cowon D2 je maści, podobnie zresztą jak clix2, no ale ten nie odtwarza FLACa. Meizu M6 obsługuje też wma lossless, co ma tę zaletę, że można rippować płyty Windows Media Playerem, który wrzuca sam tagi i okładki, i nie trzeba kompletnie nic kombinować, co najwyżej tytułowanie folderów może się w nim nie podobać. Tak w ogóle to dla mnie możliwości sonorystyczne T10 kończą się na jakichś Q6. Zobacz, czy słychać jakąś różnicę wyżej? Dla ułatwienia dodam, że zmienia się głównie barwa dźwięku, ale to też może nie wyjść na każdej muzie. Od Q8 to ja mam problem odróżnić od lossless na mp3 playerze, a i z kompa raczej mi nie szło.

Nie ma takiego. Najlepsze by tu były Meizu M6 albo Cowon D2, ale one nie zagrają nawet 100% tego, co można mieć z ogg q8, a co dopiero FLACa.

Z tego, co wiem to EX71 grają właśnie jak tandetna podróba Sennheiserów CX300, a EX51 to zupełnie coś innego. Nie ma powodów podejrzewać, że te EX71 są podrabiane, a gdyby nawet mieć oryginalne, to i tak cudów nie będzie.

Dla mnie iRiver X20 to niższa półka niż Meizu M6. To nie jest iRiver sensu stricte, a po prostu Insignia pod inną nazwą, czyli "firmowa" marka sieci Best Buy w USA. To coś tak jak TIP w realu albo Leader Price we francuskich sieciach - może być lepsze lub gorsze, w każdym razie ma nie być drogie.

Myślisz, że to nabywcy bundle X3 + ATH-CK5 zbywają prezent za 10$? Ja sądzę, że mało kto poza bywalcami tego forum w ogóle słyszał o słuchawkach Crossroads, a kupować Audio Techniki po regularnej cenie 35$, a potem wystawiać za 100~130zł to chyba średni interes?

Kiedyś już ktoś coś napisał, nawet porównując do Aurvan. Link do tematu w tym wątku też jest. Tak, ale jeśli one nie wchodzą w grę, to pozostają JBL Reference 220. Dlaczego nikt nie pisze, że Aurvany pierońsko zniekształcają? Ta ich osławiona średnica to niezły śmietnik, jeśli player nie gra analitycznie, a bardziej ciepło, wtedy dźwięk z Aurvan robi się mało czytelny. Takie jest moje zdanie.

To jest rozdzielacz mały jack stereo. Meizu powinien wydolić, ale lepiej żeby obie pary słuchawek były tego samego typu i miały impedancję co najmniej 32 ohm. Za 80zł to nie wiem, co można sensownego kupić? Pewnie jakieś pchełki albo EP-630, ale ja polecam Koss KSC75, może nie trzeba będzie dużo kasy dokładać?