Skocz do zawartości

Tajniakos

Bywalec
  • Postów

    406
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Tajniakos

  1. Ja odkrywam swoje Denony na nowo po modach i powiem szczerze, że słuchawki ze świetnych zamienił się we wspaniałe i co najważniejsze udało się w pełni zachować ich charakter. W dalszym ciągu uważam, że to kawał bardzo dobrego sprzętu !
  2. Trochę fotek całości Zdjęcia słabej jakości niestety. https://plus.google.com/109775852217171692991/posts/adjBmHkPjpJ W tej chwili jestem w NL ale jeśli ktoś jest zainteresowany odsłuchem to jestem we Wro od 19.12 do 11.01
  3. Z tym zwijaniem poszło lepiej niż myślałem. Bałem się, że przewód będzie się łamał przy wpychaniu w teflon, na szczęście poszło gładko. Co do zabawy z drogimi słuchawki jeśli strach przed uszkodzeniem Cię powstrzymuje zacznij od zmajstrowania sobie samego kabla już tu będzie spora zmiana, ale moim zdaniem powinien być grubszy niż 4 żyłki. czepiasz się
  4. Po problemach z ogarnięciem się z opisem udało mi się wrzucić DENON MOD.pdf.
  5. Mam Cię ale co racja to racja niestety efekt mikrofonowy jest
  6. Odpowiadam na pytanie Dankana w tamacie bo może i inni skorzystają Mówiąc o srebrnym kablu do Denon-ów AH-D7100 jaki wykonałem historia jest dłuższa i poparta pewnymi laickimi przemyśleniami bazującymi na kilku mądrych tekstach wynalezionych w necie. Po pierwsze kabel był liczony przynajmniej w teorii i przynajmniej pod kątem rezystancji. Jeżeli chlapnę jakąś głupotę wszystkich znających się bardziej z góry przepraszam. Chciałem trzymać się zasady "Przy sprzęcie wysokiej klasy obowiązuje zasada, że całkowita rezystancja kabla łączącego wzmacniacz mocy z głośnikiem nie powinna być większa niż w przybliżeniu 1/100 impedancji znamionowej głośnika, czyli w przypadku 8Ω będzie to nie więcej niż 80mΩ." - Zbigniew Orłowski, Piotr Górecki. Bardzo polecam te teksty i strony: http://www.abc55555.republika.pl/audio/kable.htm http://elektronikjk.republika.pl/elektroakustyka2/g7.html http://elportal.pl/pdf/k01/32_04.pdf Były bardzo pomocne i dały sporo wiedzy. Żeby skrócić coś długiego i mało ciekawego wyliczyłem sobie żyły długie na 2m o przekroju fi0,5-0,6mm z czystego srebra. Ponieważ całość traktowałem jako eksperyment nie było mowy o wydawaniu niebotycznych sum. Rozważałem taśmy srebrne, pseudo srebro 1mln N z Tajwanu itd. koniec końców kupiłem jubilerski przewód w sklepie dla Pań wykonujących kolczyki o czystości 0,999 i poszukiwanej średnicy. Aaa i cały czas mówimy o solid core, kabelek litz był poza budżetem. Teraz izolacja hmmm... Sonus Olivia ale jaka cena ?! WTF I tu przydał się ebay.com i Pan z Tajwanu rurka dotarła w tydzień i kosztowała grosze. Miały być srebrne końców bo tak audiofilsko ale masz tylko Furutech i Cardas i kpl. wtyków za 700PLN... Nie odpada Wtyki takie same jak w kabelku z początku tematu Ampherol. Całość trzeba polutować ale solid core wolniej się grzeje a ze mnie taki elektronik jak z koziej dupy trąba. Z pomocą Pan ze sklepu elektronicznego przy dworcu Świebodzkim we Wrocławiu (swoją drogą pozdrawiam) i poradził mi zrobienie sobie topnika. Alkohol etylowy i kalafonia zostawiasz na całą noc aż się rozpuści, mała strzykawka z apteki i lutuje się pięknie. Moim pomysłem podzieliłem się z Miłoszem (Fatso), w końcu miszczunio trochę się podśmiewywał ale ja szedłęm w zaparte z jednym miał rację jest fatalny efekt mikrofonowania. Niech wam kobita pstryknie w przewód w trakcie słuchania jakby ktoś belą drewnianą walił po łbie masakra. Ale w myśl zasady coś za coś wychodzi z tego stacjonarny przewód bardzo ciężki do pobicia. Jest więcej detalu na basie, jest taki bardziej krzepki jak zmarznięte policzki dziewczyn z Jaworzynki (pozdrawiam Śląsk Cieszyński), jest więcej detalu i szczegółów i całość jest taka bardziej muzykalna. Mauletivo pisze, że Denon-ów słucha się dla fan-u teraz jest jak na promocji w sklepie kup jedną parę drugą dostaniesz gratis. Wszystkiego jest więcej za cenę komfortu ale i budżet pomysł maleje. Tyle pozdrawiam i polecam zrobienie sobie kabelka bo warto. Aaa z całością zamknąłem się w 200PLN i starczyło na IC
  7. Trudne pytanie bo każdy ma inny gust. Dla mnie połączenie jest bombowe. Jest 1T mięsa, 10m3 frajdy i całe państwo radości. W tym połączeniu to jest ciemniejsze mocno analogowe brzmienie. Nie ma tu przestrzeni takiej jak w głośnikach, czy detalu jak na K1000. Ta para gra po prostu fajnie i pozwala cieszyć się muzyką a nie biec za króliczkiem
  8. Od jakiegoś czasu gra eksperyment ze srebrem a wygląda to tak https://plus.google.com/109775852217171692991/posts/8iBWxC2gQPr Jestem bardzo zadowolony wszytko się poprawiło... Bardzo przyjemnie to gra.
  9. Poproszono mnie o opinię na temat AH-D7100. Zgadzam się z tym co pisaliście wyżej, że wiele jak nie wszystko zostało na ich temat powiedziane. Dlatego postanowiłem swoją wypowiedz zbudować w zupełnie nowy sposób. "Po studencku :P" Ctrl+C, Ctrl+V. Dlaczego... Bynajmniej nie po to by pójść na łatwiznę... A przepisywanie uważam za skrają głupotę (w tym miejscu pozdrawiam moje Panie nauczycieli z Technikum Budowlanego w Cieszynie-stare czasy), ale dlatego że z napisanymi słowami zgadzam się bezgranicznie i podpisuję się pod nimi rekami i nogami. Teksty źródłowe to recenzja Fatso http://audioivoodoo.blogspot.com/2013/08/ile-pacimy-za-marke-denon-ah-d7100.html i wypowiedzi w tym temacie kolegi manuelvetro (na jego prośbę to opinia). "Wzorem bardziej doświadczonego kolegi"... "Nie będę opisywał wrażeń odsłuchowych z pierwszych tygodni posiadania tych słuchawek, bo takie każdy z Was może sobie sam zapewnić idąc do najbliższego salonu Denona. Wszystko w ich brzmieniu jest takie mało słuchawkowe (no może poza ilością szczegółów). Prezentacja podobna jest do systemów głośnikowych. Równowaga tonalna jest zachowana, i może poza wrażeniem delikatnie wycofanej średnicy, nie ma się do czego przyczepić. Wrażenie gorszej średnicy całkowicie zanika, jeśli pojawią się damskie wokale. Wtedy okazuje się, że średnica gra pierwsze skrzypce. Słuchawki polecane są jako basowe potwory. I bas rzeczywiście jest w nich genialny. Ma wspaniałą fakturę, idealnie wypełnia przestrzeń, schodzi nisko, ale jest również punktowy tam gdzie powinien. Bardzo szybki i precyzyjny. Ale nie jest dominujący, nie zalewa innych pasm, nie ma też dudnienia (niewygrzane się nie liczą) ani nieprzyjemnych wibracji na przełomie midbasu i niskiej średnicy. Scena budowana przez Denony nie jest tak szeroka jak w przypadku HiFimanów He-5LE. Ma granice i to dość precyzyjnie określone. za to głębia jest wzorowa. Faktycznie wygląd może trochę odrzucać, i jak to Piotrus-G powiedział na meecie, malowanie na srebrno, nie metalowych słuchawek, to obrażanie konsumenta. Tak właśnie się odbiera te słuchawki. Jako perełkę myśli technicznej ubraną w sklepie z biżuterią dla murzy szpanerów. Człowieka który zaprojektował ich wygląd należałoby skazać na ciężkie roboty u Donatelli Vesace. Zmasakrował genialny produkt. Myślę, że i u nas w końcu będą w cenie właśnie tych 250 Władków Jagiełło. I to jest uczciwa cena za te słuchawki. Wszystko powyżej to już płacenie frycowego za nazwę, firmę, czy nawet podatek od pośpiechu."..."D7100 najprawdopodobniej zostaną ze mną do końca" bo "kiedy słucham d7100 mam piękną iluzję prawdy sonicznej, często piękniejszą niż z k701 czy hd600." podsumowując (jedna z moich ulubionych wypowiedzi na temat AH-D7100) "One mają rozrywkową osobowość, której ja doświadczyć czasem pragnę/muszę, to ratuje moją duszę. Zdecydowanie - dla mnie najlepsze słuchawki jakie w życiu słyszałem. I nawet jeśli kiedyś pójdę w bliskie prawdy elektrostaty (ukłony Evil) to d7100 zostają ze mną na zawsze. Ja po prostu czasem wolę piękniejszą iluzję (d7100) od pięknej prawdy. No czasem po prostu lubię popatrzyć sobie oczyma wyobrażni na te rumiane, cycate, tryskające zdrowiem Zochy i Kachy kiedy Warsaw Village Band przygrywa skocznie i niestety przyznać muszę, z radością, że faktycznie w d7100 ich biusty są zdecydowanie większe a lica bardziej kraśne i taniec radośniejszy niż w he-5le, k701 i hd600 nawet nie wspominając. A więc znów wychodzi, że słuchawki mi grają erotycznie, trudno. Prawie , jak Piotr Ryka, ale Ci którzy ich słuchali, chyba zrozumieją." Wybaczcie ten post-owy kolaż jednak te słowa opisują dokładnie moje własne odczucia na temat Denonów. Proszę również o nie traktowanie i analizowanie co skopiowałem a co nie. Niczego nie chciałem celowo wyrywać z kontekstu tylko zbudować swoją opinię bazując już na czyjejś, z którą notabene się zgadzam. Przepraszam urażonych i obrażonych moim występkiem i dziękuję tym wyrozumiałym... Pozdrawiam i szczerze polecam AH-D7100.
  10. Odpowiadam na pytanie. Co to za wtyki ? Amphenol KS3PB-AU kupione tu: http://muzyczny.pl/142924_Amphenol-KS3PBAU-jack-mini-TRS-35-mm-czarny-zlocony.html (Panowie dziękuję, że poczekaliście na mnie z zamknięciem sklepu). Znalazłem jeszcze to Amphenol KM3PB-AU tu: http://www.thomann.de/pl/amphenol_km2pb_au.htm ale nie chciałem czekać na przesyłkę... Denon-y stygły Pracuję w branży związanej z metalem... W tokarce jest ryzyko, że zmasakrujesz albo wtyk albo złocenie, ciężko będzie to ustawić idealnie osiowo. Łapiesz mocno w łapę mały płaski pilniczek do metalu i do dzieła. Najpierw z grubsza do momentu w którym zbliżysz się do krążka u nasady wtyku. Potem wyoblasz ile się da i lekko ukosujesz w stronę wtyku (normalnie wyjdzie ci walec). Przydaje się gwint obudowy działa jak coś w rodzaju prowadnicy. Potem na kraj deski (u mnie taka zwykła do krojenia) dajesz papier ścierny ja użyłem 100-tki i wyoblasz jeszcze bardziej tak żeby krążek u podstawy był prawie na "0" (sprawdzone empirycznie, że wtedy swobodnie wchodzi do gniazda w AH-D7100). Na koniec bierzesz pilniczek do pazurów swojej ukochanej (najlepiej jak bestia śpi ) i tą najdelikatniejszą stroną robisz pseudo polerkę. Z niczym nie wolną się tu spieszyć łatwo można zarysować pozostałe części wtyku, mój nie został bez skazy ale całość moim zdaniem wyszła ok. Wszystkie punkty lutownicze zostają więc nic nie trzeba kombinować tu mamy stereo więc i lewy i prawy kanał montujemy do lewego na wtyku no i oczywiście masa. Z obudową nic nie trzeba robić ale przy zakręcaniu przekręci się na przestrzał. Ja dopakowałem izolacyjnej w miejscy gdzie zaciskasz kabel po lutowaniu i ładnie się oparło w oryginalnej pozycji. Trzeba to tylko z czuciem skręcać no i tu mogą się przydać kombinerki. Szukałem wtyków 3 dni na ebay.com są slim mini-jack ale przesyłka i czas oczekiwania... bleee, ale nie znalazłem żadnych których nie trzeba by było lutować. To ostatnie to też odpowiedź na jedno z pytań.
  11. Nie pytajcie jak, ale zepsułem kabel zrobiony przez Fatso do moich Denon-ów Lepsze jest wrogiem dobrego. Na szczęście udało się go naprawić i przy okazji wpaść na pomysł jak zrobić wtyki przyzwoitej jakości do AH-D. W załączniku krótki acz treściwy foto reportaż
  12. Witam To moja pierwsza recenzja na tym forum dlatego proszę o wyrozumiałość... Na samym początku chciałbym pogratulować "genialnej" formy rejestracji na forum ! Kto to wymyślił niech wyjdzie i się wstydzi ! Już miałem się poddać ale pomyślałem niech stracę nie będzie mi jakiś internetowy stron pluł w facjatę. Ok do rzeczy. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem następującego zestawu: Acer S3+foobar2000+ASIO4All+FLAC ---> Wireworld Ultraviolet USB ---> Music streamer II ---> IC Kimber Timber ---> Cayin HA-1A+RCA Clear Top ECC82 (Amperex ECC83 gdzieś w łapach amerykańskiego listonosza) ---> Audeos HD-650 Delux ---> Sennheiser HD-650 Dość sceptycznie podchodziłem do wymiany kabla w 650-kach. Pomysł zrodził się po ochach i achach na head hi-fi. Więc zacząłem zgłębiać temat. Nagle okazało się, że najbardziej zachwycające kable kosztują tyle co słuchawki ! Nieee dziękuję. Pomyślałem co jak co ale ja sobie nie poradzę... Zrobię go sam Ale z jakich elementów. I tak trafiłem na opinie o kabelku Double Helix Nucleotide a w konsekwencji czego na stronę Audeos. Udało mi się szczęśliwie Panów namierzyć. No i tutaj głęboki pokłon bo można u nich robić co i jak się chce. Chcesz konfekcję a la różowe moro ok no problem, na prawdę są otwarci na każdą zachciankę, pomagają, sugerują i co najważniejsze wiedzą co robią ! Porady dawali rzeczowe i konkretne a nie na zasadzie ten oplot bo tak a ten nie bo nie (bo tańszy). Ustaliliśmy wybrany przeze mnie kabel, konfekcję, spliter, wtyk, długość i obgadaliśmy +/- koniec końców przyszło do ceny. Okazała się na tyle atrakcyjna, że straciłem ochotę na samotną walkę. Dodatkowo umówiliśmy się na odsłuch na moim sprzęcie z możliwością rezygnacji (no kto tak robi ! szaleńcy). Spakowałem manele i wybrałem się w inną okolicę Wrocławia, w którym to obecnie mieszkam. Nie wklejam zdjęcia kabelka bo wyglądał dokładnie jak ten ze zdjęć na stronie Audeos. Kawał fajnej roboty, w pierwszej chwili pomyślałem nawet jak mi nie podejdzie i tak go biorę bo jest taki ładny A tak na poważnie dobrze spasowany, fajnie zrobiony split na koszulkach z logo Audeos, no i zróżnicowali mi sztywność kabla. Cały kabel jest sztywniejszy i solidniejszy do splitera a same końcówki wykonano z innego bardziej elastycznego oplotu. Dzięki temu teraz ładnie się układa, a końcówki są bardzo elastyczne i delikatne. Wtyki HD pasują idealnie i uwierzcie mi ja na prawdę jestem estetą i nie miałem czego się przyczepić. To może teraz coś o brzmieniu. A więc kable grają to fakt ! Po drugie niech nikt nie spodziewa się, że kabel zmieni słuchawki A w B. Po trzecie z wielką satysfakcją stwierdzam, że kabelek spełnił moje oczekiwania. W moich HD-650 brakowało mi przestrzeni, przytłaczał mnie trochę bas i laboratoryjna precyzja (choć to być może była wina nie wygrzania). Co się zmieniło ? Scena nabrała detali i ciut się poszerzyła. Bas złagodniał odrobinę i przybyło smaczków w średnicy i górze. Kabelek nie zmienił charakteru 650-tek i dobrze bo za ich charakterek je wybrałem z pośród stada innych produktów. Jaka jest zmiana ? Jak wyżej, słyszalna, do wyłapania i na plus ale nie zrobiła z 650-tek, 800-tek i nie taki był plan ! To nie była zmiana czegoś dobrego w najlepsze ale na pewno w lepsze Podsumowując mój barwny wywód. Uważam, że za te pieniądze to bardzo dobra inwestycja w dźwięk i estetykę słuchawek. Kabelek cieszy oko i ucho i wywołuje co dzień na moje twarzy uśmiech zadowolenia Było warto, a jeśli przeczyta to ktoś z Audeos jeszcze raz wielkie dzięki za fachową poradę, pomoc i za świetną robotę przy moim Delux. Pozdrawiam Łukasz P.S. Sceptyków zapraszam do Siebie w wolnej mojej i waszej chwili, posłuchamy, pogadamy wymienimy się poglądami w końcu tak to powinno działać. Na koniec chciałbym zaznaczyć, że jak każda opinia moją również nie jest obiektywna i każdy ma tu prawo moje zdanie negować i się z nim nie zgadzać. W opisie chciałem przedstawić moje subiektywne odczucia na temat kawałka druty pomiędzy wzmacniaczem a moimi słuchawkami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności