Hidetora

Jako, że nie zamierzam cały czas słuchać muzyki w słuchawkach (trzeba oszczędzać słuch) zdecydowałem się na zakup jakichś głośników do komputera. Pokój mam niewielki ok. 9m2, więc pomyślałem o monitorach bliskiego pola, czyli Fostex PM 0.4N albo chwalonych Microlab Solo 6c. Czy kupując Fostexy zauważę dużą różnicę względem Microlab? Czy są warte tak dużej dopłaty? Muzyka której słucham to praktycznie prawie każdy gatunek od reggae, trip hopu, rocka, jazzu do muzyki klasycznej. Miejsca na biurku mam wystarczająco na jedną i drugą parę. Będę podpinał głośniki prawdopodobnie pod jakiś DAC (będzie współpracował z E9, bo te mają dobrą synergię z Shure SRH840), ale jeszcze nie zdecydowałem jaki. Mam na ten wydatek ok. 800zł (oczywiście im mniej tym lepiej). Może Audinst (jako DAC dobrze się sprawdza ale nie wiem jak będzie współgrał z FiiO E9), albo Audiotrak Prodigy Cube. Co będzie dobrym wyborem?

Dead Can Dance "Spirit"

Żadne limity postów dla nowych użytkowników nic nie dadzą. Oszuści napiszą je w kilka chwil, tylko po to by dostać się do komisu. Najlepszym sposobem jest kontakt ze sprawdzoną osobą z danego miasta (bardzo podoba mi się lista osób pomagających w zakupach - działa to na podobnej zasadzie jak wolontariusze znajdujący nowe domy dla schroniskowych psiaków; tam się sprawdza, więc sprawdza się na pewno i tutaj), przesyłka za pobraniem ze sprawdzeniem zawartości albo sprzedaż przez allegro. Ja zawsze tak kupowałem na allegro i nigdy nie było problemów. Jeżeli sprzedający nie chce się zgodzić na takie warunki, nie kupuję od niego. Na wszystkich portalach niestety pojawiło się wielu oszustów, więc musimy wszyscy być czujni.

Zmieniłem zdanie po przeczytaniu paru recenzji co do zakupu Shure SRH840. Ponoć między nimi a SRH440 nie ma aż tak wielkiej różnicy, by płacić prawie dwa razy tyle. Tym sposobem uda mi się w cenie jednej pary kupić słuchawki do domu i portable. Wybrałem Shure SRH440 jako słuchawki do domu i Sony MDR-ZX-700 jako portable. Sony mają grać z Cowonem J3 albo Sony NWZ-A865B (jeszcze nie zdecydowałem), natomiast Shure SRH440 z Nostromo H3, a w domu także z playerkiem. Chciałbym, by wypowiedział się ktoś na temat tego rozwiązania. Wiem, że Syler miał słuchawki Sony i to jego opinia na ich temat mnie ku nim skłoniła, jak również to, że dobrze się zgrywają z playerkami Sony.

Przedstawiciele nurtu nuevo flamenco: Ojos de Brujo "Memorias Perdidas" Robin McKelle - Bei Mir Bist Du Schon

Podepnę się pod temat. Szukam karty microSDHC 16GB do Nanite N2. Ta będzie dobra: http://www.morele.net/karta-pamieci-a-data-microsdhc-16gb-class-10-ausdh16gcl10-r-376221/ ?

Mam ten sam problem co Ty MathU, bo szukam jakiegoś zestawiku do słuchania w łóżku, bo nie uśmiecha mi się siedzenie przy komputerze i przerzucanie piosenek, a dodatkowo fajnie by było mieć coś na wyjazdy. Też się zastanawiałem nad tymi Fischerami, ale są, po pierwsze zamknięte, po drugie na pewno będą się w nich grać uszy. Sądzę, że E11 nie napędzi tych Fischerków wystarczająco. Dźwięk mają na pewno bardzo dobry, bo czytałem recenzję bodajże na headfi i były bardzo chwalone. Niestety doszedłem do tych samych wniosków, co i Ty, że by dobrze napędzić bardzo dobre słuchawki trzeba by kupić do J3 jakiś wzmak w okolicy tysiąca złotych. Sam myślałem nad Graham Slee Voyager, ale to już spory wydatek. Nie ma nic pośredniego w przenośnych wzmakach, bo albo FiiO, ewentualnie NuForce, albo przeskok od razu na coś za ok. tysiąc złotych, no chyba że coś mi umknęło.

Poszukaj na forach internetowych, jest na jego temat wiele informacji.

N2 jako grajek dla Superlux (ja mam akurat model HD681) sprawdza się świetnie, ale jak powiedział 4ndr3 trzeba się liczyć z jego niedopracowanym softem. Potrafi się nieraz zawiesić, więc trzeba z nim postępować ostrożnie, poznać momenty w których się wiesza i unikać ich. Ja mam teraz ok. 1GB wolnej pamięci i działa bez żadnego problemu, a wieszał się po prawie całkowitym zapełnieniu. Podobno o wiele lepszy jest soft z C30 v007.23, ale jeszcze nie próbowałem go wgrywać. Jakość dźwięku w mojej ocenie jest lepsza w N2 niż w Sansa Clip czy Fuze. Słuchałem przed zakupem Fuze z Superlux, ale niestety brakowało mu mocy. W tym przypadku przydałby się jakiś wzmacniacz. Sam musisz wybrać - lepsza jakość dźwięku, czy bezproblemowa obsługa, bo o ile wiem Sansa nie ma problemów z softem i ludzie bardzo sobie tego grajka chwalą. Najlepiej wybierz się do jakiegoś MM czy RTV Euro AGD, tam zawsze mają Sansy na stanie, weź słuchawki i posłuchaj jak sobie radzi z nimi.

Philipsy shp2500 to bardzo dobre słuchawki, lecz potrzebują wzmocnienia, w przeciwnym razie grają bardzo cichutko i nie w pełni swoich możliwości. Co do DAC w grach niestety Ci nie pomogę, ponieważ nie gram. Może koledzy się wypowiedzą.

Po ciągłych problemach z softem Nanite N2 postanowiłem sprawić sobie jakiś naprawdę dobrej jakości odtwarzacz. Jakie są moje oczekiwania względem niego: - obsługa flac, - minimum 8GB pamięci jeżeli ma slot na kartę pamięci, jeżeli slotu brak minimum16GB - bezproblemowa obsługa, brak problemów z softem - cena max 1100zł, - polski dystrybutor W mp3store znalazłem modele, które mnie interesują: Hifiman HM=601 Cowon J3 8GB Ewentualnie jeszcze: Sony NWZ-A866B 32GB iPod Classic 160GB 8 gen iPod Touch 32GB chyba musiałbym szukać używki, by zmieścić się w budżecie Ze wszystkich Apple i Sony wydają mi się najmniej zawodne. Najmocniej skłaniam się ku Sony Sony NWZ-A865B 16GB. Czytałem recenzje i sprzęt spisuje się bardzo dobrze, także ze słuchawkami Shure840. iPod Classic podoba mi się ze względu na dużą pojemność, ale boję się awaryjności dyskowców i szumu. Na razie mam dwójkę, która z podanych wydaje mi się najciekawsza: Sony NWZ-A865B 16GB 778zł Cowon J3 8GB 768zł Oczywiście im mnie wydam, tym lepiej. W tej chwili mam N2 i jakość dźwięku, jakiej poszukuję nie powinna być niższa.

Nusrat Fateh Ali Khan "Beh Haadh RamzaDhasdha"

Słuchałem na Audigy ZS i nie pokazały wszystkiego co potrafią. Proponuję Ci kupić jakiegoś uDAC Nostromo lub FiiO E10 zauważysz wielką zmianę.

Zerknij jeszcze na Nostromo 3H - rodzima konstrukcja, a jakościowo przebija konstrukcje o wiele droższe, np. Carat Sapphire.

Używałem resetu, ale w ogole nie reagował, trzeba było czekać aż do rozładowania baterii. Teraz podłączyłem pod komputer, usunąłem trochę plików, zostawiłem 800MB wolnego miejsca. Dźwięk jest rewelacyjny, ale niestety soft to katastrofa. Zastanawiam się nad zmianą, ale boję się, że coś się zepsuje całkowicie. Będę tam miał angielski, czy ten soft, ktory zalinkowałem jest po chińsku.

No dobrze, w takim razie spróbuję. Tu znalazłem ten nowy firmware http://driver.zol.co...4/439306.shtml. Jak mam go wgrać?

Czy wgranie nowego firmware spowoduje utratę gwarancji. Mam tego Nanite ledwie drugi tydzień.

Ile on może się rozładowywać? Miał trzy kreski baterii przed wyłączeniem, ale słuchałem muzyki ze trzy godziny.

Syler nie żartuj sobie. Co mam z nim zrobić? Czekać aż się rozładuje? Czy jest jakiś program umożliwiający usunięcie plików z mp3 i zwolnienie mu miejsca?

Przed chwilą chciałem wyłączyć swojego Nanite N2 i zawisł. Nie działa żaden przycisk, nie działa reset, nie działa podłączenie do komputera. Cały czas wyświetla na ekraniku "Nanite" i nie chce się wyłączyć. Co robić?

Nanite N2 pokazuje co potrafi dopiero na nausznych słuchawkach. Ja słucham go z Superlux HD681 i powiem to co retter6 - zaskakuje mnie przy dobrej jakości nagraniach. Słuchałem ostatnio Boba Marleya płyty "Uprising" i po raz pierwszy usłyszałem tyle szczegółów. Moim zdaniem ten grajek nie jest ani ciepły, raczej neutralny, bardzo przyjemnie się na nim słucha muzyki. Sprawdzałem przed zakupem Sansę z Superlux, ale brakowało jej mocy. Generalnie te Philipsy lubią wzmocnienie, ale najlepiej byłoby samemu posłuchać przed zakupem, by się nie zawieść.

Niestety mini-i już przekracza budżet, bo ze słuchawkami wyjdzie ok. 2200zł, a dokładać już nie chcę. Brałem jeszcze pod uwagę zakup combo E7/E9, ale nie jestem pewien, czy Shure zagrają z tego combo w pełni swoich możliwości. Ewentualnie zastanawiałem się jeszcze nad E-MU 0204 + jakiś wzmak (tutaj prosiłbym o radę, czy np. taki E9 by się w tym tandemie sprawdził, bo dziurka E-MU ponoć jest słabiutka). Tutaj zmieściłbym się w budżecie E-MU 489zł + E9 400zł. Czy to lepsze czy gorsze rozwiązanie od combo E7/E9? Generalnie ostatnio słucham najwięcej wszelakich odmian jazzu, w tym nu-jazz, acid-jazz, elektronikę, fado, reggae, progresywnego rocka i rzadziej coś mocniejszego w stylu Dream Theater. Najwięcej jednak jazzowych kompozycji (zależy mi na jak najwierniejszym odtwarzaniu trąbki, puzonu, klarnetu, saksofonu, perkusji), jednakże chciałbym też nisko schodzącego basu, żeby posłuchać od czasu do czasu dub-stepu. Wiem, że takich super uniwersalnych słuchawek nie znajdę, ale Superluxy 681 np. sprawdzają się prawie we wszystkich gatunkach, tyle, że nie są absolutnie przenośne (trudno je zmieścić do torby i zabrać ze sobą na wyjazd).

Witajcie, Już prawie byłem zdecydowany na zakup Audiotraka Dr.Dac2 DX do Shure SRH840, ale naszły mnie wątpliwości. Czy aby na pewno to będzie najlepszym do nich wyborem? Shure to raczej analityczne słuchawki, Audiotrak chyba gra raczej neutralnie. Lubię analityczne neutralne granie, ale bez przesady. Zrodziło mi się więc pytanie, czy wybrać do Shure jednak coś innego? Czy może odwrotnie kupić do niego jakieś cieplej grające słuchawki? Tylko które? Brałem też pod uwagę Pioneer HDJ 2000, ale w tym przypadku już w ogóle nie wiem jaki do nich dobrać AMP/DAC, by pokazały pełnię możliwości. Całość musi się zamknąć w 2000zł. Zaznaczam, że sprzętu musi być nowy i pochodzić od polskiego dystrybutora, odpadają zakupy chińskiego sprzętu z ebay.

Już rozumiem, faktycznie dziwny to był pomysł. Nie pomyślałem, że przecież N2 może pracować jako dysk przenośny. Dzięki za pomoc Spawn.

Eli Degibri "Liora"