Skocz do zawartości

Dex-ter

Bywalec
  • Postów

    764
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dex-ter

  1. Dex-ter

    Fotografia.

    Niech program? Aha, czyli Ty robisz RAWy, a potem resztę zostawiasz programowi na "Auto"? To po kiego w takim razie RAWy? Największa frajda to zabawa suwaczkami, a nie "Auto" . Hmm nie to miałem na myśli... Nie da się przecież zrobić HDR "auto" za pomocą jednego przycisku... Chodziło mi o to że na RAW'ach możesz sobie dobrać wszystkie parametry post-zdjęciowe (na tym polega raw, nie?) w ten sposób możesz sobie uzyskać pożądany wynik dla jpeg'a zapisać bez wywoływania i wrzucić w HDR - pobawić się "suwaczkami" i niech program sobie sam wywołuje to do jpg'ów już po obróbce. W takim razie źle zrozumiałem . Teraz wszystko jasne.
  2. Dash Berlin feat. Emma Hewitt - Waiting [ Vocal Trance ] i genialny wokal kobiecy.
  3. Dex-ter

    Fotografia.

    Piszesz, jakbyś wszystko musiał mieć w jak najlepszej jakości, dopięte na ostatni guzik... Dla jakiegoś serwisu stock'owego pracujesz? A może dla agencji modelek? Wydawnictwa jakiegoś? Bez przesady . Poza tym, takie smaczki to i tak głównie na dysku trzymać można, bo większość portali/stron i tak rżnie zdjęcia ostro w dół kompresją, a te niezerżnięte ładują się za długo, by je na stronach umieszczać. Poza tym, przeciętne oko ludzkie i tak nie rozróżni JPG od RAW ( nawet nie ruszanego ), jak się mu nie pokaże konkretnych różnic ( a i to nie zawsze pomaga ) - to jak z muzyką: jeden usłyszy różnicę między CAL! i iPoo Classic vs. ParówkaNoNamePlayer i stoch-pchełki, drugi nie . Dobrze dobrane ustawienia, światło, przemyślany kadr i inne zmienne nawet na JPGu potrafią zaskoczyć. Fakt, z RAWa więcej wydobędziesz, więcej informacji zachowa - ale no ludzie, przecież to format bezstratny . Niech program? Aha, czyli Ty robisz RAWy, a potem resztę zostawiasz programowi na "Auto"? To po kiego w takim razie RAWy? Największa frajda to zabawa suwaczkami, a nie "Auto" . A propos kręcenia filmów lustrem, znalazłem niedawno: Materiały Polsat News powstają przy pomocy Canona 7D.
  4. Nolita feat. Ross Copperman - Jump [ Dream Dance ]
  5. Nie. Klik + Klik A jak nie, to sprzedaj to g*wno i kup coś firmowego ( czyt. porządnego ).
  6. Dex-ter

    Fotografia.

    Ale że co? aparat sam składa do HDR? jeśli tak to oby nigdy tego canon i nikon nie wprowadzili... To i tak mniej kretyńskie niż samouczki w Sonym . A na poważnie - pewnie wprowadzą. Z jednej strony to jakieś ułatwienie ( jeżeli komuś nie chce się później bawić w postprocessingu ), z drugiej doskonały chwyt marketingowy, bo obok ludzi, którzy chcą mieć LV, 'czyszczenie matrycy', uchylny ekran i inne 'bajery', znajdą się też tacy, którym ta funkcja się spodoba/przyciągnie ich uwagę. Mnie tam takie bajery nie ruszają i generalnie, gdybym mógł wybrać funkcje kupowanego aparatu, na zasadzie jak wyposażenie do auta, odrzucił bym wiele 'bzdur', ale koniec gdybania .
  7. Dex-ter

    Fotografia.

    Mnie teraz też... Wiesz, mimo wcześniejszej "nauki" na Canonie A720 i pożyczanych lustrach, jak ma się swoje, to na początku też się go "uczy". Teraz myślę przed, w trakcie i po zrobieniu zdjęcia . I jakoś ta ilość klapnięć spadła znacznie... . piotrus-g, możliwe - nie wiem, nie widziałem wypowiedzi o nie robieniu JPGów . Nie testowałem, ile RAWów zrobi mój 350D na jednym ładowaniu, bo używam ich tylko wtedy, gdy mam czas na dopieszczanie późniejszych szczegółów, lub gdy robię fotki do PF.
  8. Dex-ter

    Fotografia.

    Dex, którego wybredny kolega chciał mieć 1500 100 900 ujęć z tego, a potem tego, a potem jeszcze tego i tego oraz tego, tudzież tamtego boku, dokładając jeszcze środek i inne cuda po 10cio krotnym przestawianiu auta... Poza tym, to były moje początki ( i czysta karta, stąd wiem ile fot poszło ), więc wiesz - potem i tak w kosz poszła ponad połowa .
  9. Dex-ter

    Fotografia.

    więc 500 (700 katalogowo) klatek cykniesz na dobrej baterii co jest nie do wykonania w niższych nowszych modelach. Eee, tu byś się zdziwił. 350D - świeżo ładowany 750mAh ( z 2006 roku ) - ~580 JPGów na ISO200 w terenie, latem. Sesja auta kumpla. Oczywiście flash off, a LCD tylko do podglądu po zdjęciu. Dopiero po tym czasie włączyła się ikona o wyczerpującej baterii . Nie wiem jak, nie wiem czemu - w szoku byłem.
  10. Dex-ter

    Fotografia.

    20D to już staroć, a 30D strasznie liche JPGi robi. Jak porównasz pod tym względem powiedzmy do K200D to moje polecanie Pentaxa będzie myślę jak najbardziej uzasadnione.M42 to jest jakieś wyjście, ale pamiętaj, że przejściówki są droższe niż analogiczne do Pentaxa . Poza tym gwintowe mocowanie to nieco przeżytek, a te adaptery potrafią też niezłe figle platać . Dlatego optymalnie byłoby do każdego obiektywu M42 kupić przejściówkę. Tylko, że wtedy zabawa robi się sporo droższa od pierwotnie planowanej . No i oczywiście wciąż nie są to Pentaxowe szkła . Dlatego albo jedziemy na całego - tj. kupujemy Canony, Nikony, do tego systemowe lampy, Lki, lepsze (w domyśle droższe) Nikkory, albo bardziej ekonomicznie - Pentax + stare stałki. Mnie osobiście nie stać na pierwszą opcję (oczywiście pod wieloma względami sporo lepszą technicznie), więc wolę drugą (póki co jednak męczę się z Fuji, bo kasy nie ma ). Kupowanie do 30D/40D lichych obiektywów typu kit to zwyczajna profanacja sprzętu. To tak jakby kupić sobie jakiegoś Clixa2, a doń podpinać pchełki pokroju MX400 . Wszelkie zalety lustrzanek ze średniej półki typu wspomniany 50D z podpiętym szkłem M42 nagle nikną (mam tu na myśli chociażby błyskawiczny autofocus). Jedyną przewagą nad 500D, która może nas trzymać przy takim korpusie to uszczelnienia, ale Pentax takie coś oferował również amatorom (niestety czasy się zmieniły na gorsze). W skrócie, bo rozpisywać się już nie chcę - przy założeniu, jakie podałeś, zgadzam się bezsprzecznie. Tylko widzisz, kwestia też innych zmiennych - np. w moim przypadku, gdzie znajomi na studiach fotograficznych posiadają kupę sprzętu pod Canona, a okazją było dorwać 350D za 600zł z szybką CF 2GB i kilkoma pierdółkami, taniej było mi wybrać system Canona. M42 zostaje mi tylko do szkieł ojca, które leżą jeszcze gdzieś w piwnicy po jego Zenicie TTL. Natomiast gdyby zakładać wariant budowania arsenału od zera, Pentax pewnie stałby teraz obok mnie na półce z torbą pełną słoików, moich ( a nie tylko 3 swoje, a reszta jak potrzebuję ), własnych, tanich . Zdecydowanie wolałbym Pentax'a, niż Nikona i Sony. W obecnej chwili nie opłaca mi się zmieniać systemu, na żaden, dlatego myślę w niedalekiej przyszłości o linii xxD od Canona. Co miałem na myśli to to, że 20D i 30D mimo swojego wieku, potrafią zaskoczyć pozytywnie niejednego foto-pasjonata ( bo nie mówię tu o tych bardziej wprawionych - sam się za takiego nie uważam - z grubszym portfelem, czy profesjonalistów, których sprzęt musi na siebie zarabiać ) choćby szybkością ( 350D jest dla mnie czasami za wolny, jeżeli w grę wchodzi np. skate park ), czy mnogością funkcji. Poza tym, trzeba też zauważyć, że najlepszy sprzęt nie zawsze gwarantuje dobre zdjęcia - są ludzie, którzy - może nie KITem, choć tacy też - potrafią "tanią" 50tką f/1.8 czy innym obiektywem w tej cenie, cuda tworzyć . No i się rozpisałem... . Hm, może przemianujemy temat na "Fotograficzne rozmowy", bo tu więcej o wszystkim z fotografią związanym, niż z pierwotnym postem autora ?
  11. Dex-ter

    Fotografia.

    KHRoN, wiesz, ile systemów, tyle komentarzy, więc raczej żadnego bym jako wyroczni nie traktował. Co komu pasuje i na czym komu wygodnie, po prostu . Jak ze wszystkim. Tu masz 100% racji.
  12. Dex-ter

    Fotografia.

    Ale Ty te Pentaxy lubisz... . Ja uważam wręcz przeciwnie - 30D czy 20D to dobra opcja, bo do Canona szkieł jest dużo. Czy z mocowaniem EF(S) czy M42.
  13. Dex-ter

    Fotografia.

    Nie -> klik? 50D to już nie to samo, czytałem. Sam w łapach tylko 40D i 30D miałem. 30D też całkiem zacny. Zresztą, to już półprofesjonalna półka, więc tu nie ma kiepskich puszek. douglaz - sęk w tym, że my nie polecamy mu ( ani nikomu ) lustrzanki. Taki sobie wątek w wątku zrobiliśmy .
  14. Dex-ter

    Fotografia.

    Jak na "małpkę dla głupiego" ( czyli wszystko w automacie ) to IMO nie wart. Nie generalizuj. Wiele aparatów kilka lat temu było bardziej dopracowanych i lepszych pod względem technicznym, niż obecne (niektóre) buble. Więc tu "epoka" może pejoratywnie odnosić się i do starszych i nowszych modeli.
  15. Kupił pińdziestkę i szaleje, czort jeden . Do takich sprzętowych fot więcej niż f/1.8 ustawiaj, bo Ci część sprzętu blurem pokrywa .
  16. Dex-ter

    Fotografia.

    No to się nam zrobił wątek fotograficzny . A for fotograficznych brakło w necie? Google zamknęli? piotrus-g, słusznie - w ogóle coś takiego jak "obiektyw do wszystkiego" nie istnieje.
  17. Dex-ter

    Fotografia.

    Panowie, bo się mało przyjemnie robi... Mieliśmy pomóc autorowi tematu, a nie się kłócić.
  18. Kesha - Tik Tok (Tom Nevilles Crunk & Med Vocal Mix)
  19. Dex-ter

    Fotografia.

    IMO egzaltowanie się obiektywem Zeiss'a ( przy reszcie dość średniej ) jest jak egzaltowanie się swego czasu Zeiss'em w Nokii N90... Może troszkę drastyczne porównanie, ale prawdziwe. Podobnie jest z obiektywami Leica - to czysty chwyt marketingowy, kolejny po 'czyszczeniu' matrycy czy ilości mpix. Sam ( jak to określono ) firmowy obiektyw nie jest złotym środkiem i nie zapewnia sukcesu i doskonałości aparatu ( kompaktowego w tym przypadku ). Poza tym, co to znaczy "firmowy"? Pentax, Canon itp. też mają firmowe obiektywy. holdegron i Caleb, oboje macie dużo racji, ale i tak kupujący sam zadecyduje, który sprzęt wybrać. To troszkę jak fight Nikon vs. Canon - nie ma ostatecznego i zadowalającego wszystkich rozwiązania. O ile w przypadku luster produkty Sony bym odradzał, tak w tym przypadku uważam, że R1 jest faktycznie wart zainteresowania, obok np. Fuji, o których pisałem. I co z tego, że stary ( 2005r ) - mało to jest trąconych rydwanem czasu dobrych aparatów? .
  20. Dex-ter

    Fotografia.

    Bo póki co, ze stałek, muszą mi wystarczyć Pentacon 85mm f/2 i Canon 50mm f/1.8. Poza tym, nie powiesz mi, że 50mm sprawdzi się wszędzie - bo się nie sprawdzi . Jeżeli pracowałeś kiedyś na ogniskowych 100/200mm i wyższych przy przysłonie ( wolę tę wersję niż "przesłona" ) f/3.5 czy f/4 to wiesz o czym mówię . KHRoN, słyszeli, czasem nawet używali, ale mi wygodniej jest gdy mam te 7 krzyżowych pkt'ów, czy jak w 400D ( jeszcze lepiej rozłożonych ) 9. Pewnie, tych skrajnych rzadko używam, ale czasami wygodniej jest mi po prostu wybrać jeden bez blokowania i przekadrowywania, a z drugiej strony czasem lepiej mieć pewność, że np. duży obiekt ( np. gdy focę auta ) na większej przysłonie został uchwycony większą ilością punktów. Tu też uważam, że kwestia przyzwyczajeń i techniki . xerathin, aberrację daje każdy obiektyw, to raz. Dwa, w ten sposób to pewnie, masz rację, ale jakoś nie widzę amatora z D40 i szkłem za 1,500-2k, "bo miał silnik AF i nie robi aberracji" .
  21. Dex-ter

    Fotografia.

    Może nie zaczynajmy dyskusji "Jak chcecie się nauczyć fotografować, to...", bo ile osób ( kategorii fotografii, poradników etc ), tyle szkół, a wątek nam się nagle zrobi mega offtopem . Oczywiście zgadzam się z tym, co napisałeś, chociaż dodał bym dwoje 3 grosze na temat "zoom'ów" ( jako że jestem bokehomaniakiem ), ale może sobie odpuszczę, bo nie o to w tym wątku chodzi . Energię skumulowaną na tematy fotograficzne polecam wyładować na forach fotograficznych, gdzie i mniej to offtopowe, a i grono rozmówców bardziej w temacie ( nie obrażając oczywiście nikogo z obecnych interlokutorów ). Skupmy się może aktualnie na pomocy autorowi wątku i nie powiększajmy tematu postami o lustrzankach, bo autor wyraźnie zaznaczył, że lustrzanka go nie interesuje ( do czego ma prawo, bo nie każdy musi nimi fotografować ) .
  22. Dex-ter

    Fotografia.

    A autofokus Ci zawsze działał? Problem z dostępnością polega na tym, że obiektywy AF-S są drogie z uwagi na zamontowany w nich silnik af, którego nie ma w body d40 ( i kilka innych, nowszych/wyższych cenowo ). Jak założysz obiektyw bez silnika, to pozostaje ręczne ostrzenie. Dokładnie, właśnie o to chodzi. A przecież nie każdy zaczynający ( czy nawet już bardziej wprawiony ) będzie umiał/chciał ostrzyć tylko na MF, zwłaszcza, na małym wizjerku D40 i przy niewielkiej ilości punktów AF jaką D40 oferuje. Ja mimo wszystko polecałbym http://www.allegro.pl/item894265524_fuji_finepix_s9500.html . Zobacz co za to dostaniesz. Torba, karta 1GB, "tulipan", dwa filtry i manualna regulacja "zoomu" i ostrości ( jest też automatyczna jak włączysz, oczywiście ) w pierścieniu. Do tego uchylny ekran. Parametry jak najbardziej ok, a nawet bardziej niż ok jak dla początkującego . I zobacz, ile pieniędzy Ci zostaje. P.S. Ta aukcja z Sonym... Dałbyś tyle pieniędzy za praktycznie kota w worku? Nawet zdjęć real foto nie ma...
  23. Dex-ter

    Fotografia.

    Tyle, że mnie chodziło o to: KLIK, KLIK. I nie powiesz mi, że to jest udogodnienie... Kolejna niemiła niespodzianka dla posiadaczy z egzaltacją nabytych D40/D60, gdy zachce im się zmieniać szkła z AF, podczas gdy posiadacze Pentaxów i Canonów podczepiają co chcą i za ile chcą, włącznie z bardzo starymi szkłami ( tuż przed zmianą systemu mocowań przez Canona ), których na Polskim rynku jest od groma. Znajdź mi miejsce, gdzie napisałem o nowym 350D. Tak, widziałem tę promocję i widziałem co się potem działo z tymi D40 jak bardziej obyci z tematem ( w miarę posiadania sprzętu ) ludzie zaczęli się ich pozbywać. Nie będę się zagłębiał w polemikę, bo to nie jest forum fotograficzne i nie tylko zresztą dla tego - nie mam ochoty dublować czegoś, co na odpowiednich forach zostało już napisane.
  24. Dex-ter

    Fotografia.

    W jakim sensie rozwinąć? Po prostu - im mniejsza ogniskowa, tym szerszy kąt ( to można od razu powiedzieć, bez sprawdzania parametrów szkła pod względem ilości stopni ). Ludzkie oko łapie kąt ok ~45-50 stopni. Jest to odpowiednik ~50mm ogniskowej i przy takim "przybliżeniu" nie ma już beczki. Nie nadaje się ona natomiast do pomieszczeń, widoczków itp itd, gdzie potrzeba nam więcej "upakowanych" rzeczy w kadrze, zatem "zoomujemy" jak najwięcej na minus ( tak łopatologicznie to wyjaśnię ). Wtedy mamy szerszy ( nie mylić z szerokością poziomą - chodzi tu o przekątną obrazu ) widok na pomieszczenie, widoczek, etc etc. Osobiście poleciłbym któregoś z tych dwóch http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6236, ale domyślam się, że kiepsko już z ich dostępnością ( w wakacje 2008 kupiłem nowego A720 IS, który był jedną z ostatnich sztuk na Canon Polska - ludzie rzucili się na nie jak swego czasu na Fuji S5600/9600 ), chyba, że używki. Swojego w idealnym stanie sprzedałem w marcu tego roku, gdy wskakiwałem na lustro ( poszedł za 400zł, gdzie rok wcześniej kupiłem go za 650zł ). Generalnie - moje osobiste doświadczenia - polecałbym Ci szukać w Canonach, Fuji, czy Panasonicach. Nikon nie potrafi robić dobrych kompaktów, Sony raczej radzi sobie w "małpkach" lub właśnie bardziej zaawansowanych ( seria H ), a reszty gratów typu Samsung i inne HP wolę nie omawiać. Jeżeli chodzi o ogólną obsługę menu, to nie da się ukryć - musisz aparat włączyć lub poczytać http://www.dpreview.com/ - tu jest naprawdę WSZYSTKO ( jest nawet "porównywarka aparatów". Niestety na tej stronce sprzętu do ręki nie weźmiesz, więc tu polecam się udać do markjetu jakiegoś, albo popytać po znajomych ( jeżeli o model już nieprodukowany chodzi ). Jedziem dalej - jeżeli chcesz bardziej zaawansowany aparat, zwróć uwagę na tryby ( w Canonie ) Av ( preselekcja przysłony - przeważnie od F/2.8 - F/16 [ a nie jak w niektórych, ucięty zakres górny czy dolny ] ), Tv ( preselekcja czasu/migawki - max prędkość znajdziesz w preferencjach danego modelu, ale jest to przeważnie 1/2000 czy 1/3000 ( co i tak wystarcza, bo szybko jadące obiekty 'zamrażasz' już przy 1/500 1/700, w zależności od światła ) i M ( pełna regulacja przysłony i czasu jednocześnie ). Oczywiście w każdym z tych trzech trybów masz manualną regulację ISO, pomiaru światła, balansu bieli, czy ( przy włączeniu ) ostrości ( niestety "pier*zielnikiem" od zooma, a nie pierścieniami na obiektywie, gdyż ich brak ). Co tam jeszcze... Stabilizacja to głównie bajer zjadający baterię - jeżeli opanujesz manualne funkcje, sam stwierdzisz, że więcej możesz zdziałać odpowiednim ISO, przysłoną i czasem, niż stabilizacją. Oczywiście najlepsza na świecie stabilizacja to statyw . Szumami się nie przejmuj - każdy kompakt, nawet na ISO 100 szumi - to nie lustro, gdzie przy ISO 600 możesz sobie ( oczywiście w zależności od szkla, innych ustawień, oświetlenia itp itd ) pozwolić na praktycznie zero szumów. No, to tyle . Kurka, ale się nam tu wątek fotograficzny rozwinął . Szacun dla tego, komu się powyższe zechce przeczytać .
  25. Dex-ter

    Fotografia.

    Zmieniło się... na gorsze. Coraz większa ilość mpix na nieprzystosowanych do tego matrycach, ale to głównie w kompaktach. Rynku hybryd nie śledzę dokładnie ( zresztą, co jest nią a co nie? dla jednego to ultrazoom, dla innego aparat w systemie 4/3... ), ale tam jest podobnie. Generalnie masz rację, nie ma co przesadzać z ilością mpix - według mnie, dla matrycy o rozmiarze 1/2.5" ( przeważająca ilość kompaktów, choć Fuji Sxxxx ( a przynajmniej S5600 i S9600 ) mają 1/1.8" ) 5-6mpix to max. Poza tym, na co komu crop z 5-6mpix czy więcej? Przecież i tak nie zrobi z tym nic sensownego, bo 1:1 powiekszenie to jedna wielka kupa, a nie jakość ( no chyba, że mówimy o np. dodatkowych soczewkach makro itp itd, dobrym świetle, ale w takie rzeczy bawi się może 10% użytkowników kompaktów/hybryd, bo większość po prostu wskakuje na lustra ). Co do beczki/poduszki - tu raczej odwrotnie, bo im mniejszy kąt = mniejsza ogniskowa, tym większa beka ( najłatwiej zaobserwować to na przykładzie 'rybiego oka' (fisheye).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności