Skocz do zawartości

zervis

Bywalec
  • Postów

    696
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zervis

  1. Polecam Clixa, świetny grajek! Moim zdaniem jeden z ciekawszych odtwarzaczy od iRivera
  2. zervis

    Audioriver

    W tamtym roku moi znajomi się wybrali, w tym roku zapewne też, każdy może dołączyć do fajnej ekipy, wystarczy zapytać tutaj: https://www.facebook.com/groups/venue.koncerty/
  3. Sprzedam używane Xiaomi Piston, druga, poprawiona wersja, oryginalne z ibuygou.com. Słuchawki nie mają w zestawie najmniejszych gumek które się rozerwały, poza tym wszystko super. Pilot działa z Lumią, dźwiękowo grają lekko V, fun, bardzo czysto z mocnym basem (więcej w mojej mini recenzji na forum). Sprzedałem już dwa zestawy tutaj na forum i ludzie bardzo zadowoleni Cena: 70zł + 9zł wysyłka Kupiłem z czystej ciekawości, słuchaweczki bardzo fajne, chociaż tipsy kiepskie i ogólnie nie tak wygodne jak Audeo
  4. Używane w okolicach 200zł możesz trafić tutaj na forum, ale Audeo to dźwięk bardziej relax niż fun.
  5. Ja używam systemowego klienta email i jestem bardzo zadowolony, jeśli potrzebujesz pushów i apki specjalnie pod gmaila to jest fajny MetroMail (5,49zł). Tutaj możesz podejrzeć: http://www.wpcentral.com/metromail-first-full-gmail-app-windows-phone Teraz wchodzi aktualizacja Lumia Black i jest poszerzona funkcja Glance Screen, chyba lepsze rozwiązanie niż dioda. http://www.youtube.com/watch?v=sxWxE2M-doY
  6. zervis

    v4n

    Sprzedałem mu słuchawki. Napisał, że bierze i wpłacił kasę którą miałem zaraz na koncie. Szybko i profesjonalnie. Dobry i miły kontakt. Polecam!
  7. Z tą płynnością działania na Windows Phone to nie jest tak pięknie niestety. Mam Lumię 720, 512mb ramu, więc może dlatego, ale wznawianie aplikacji bywa upierdliwe, część jest słabo wykonana i lubi się wywalać (powrót do menu). W aplikacjach gdzie strona internetowa ładuje się wewnątrz niej (np czytnik rss) często jest tak, że obraz/czcionka skacze i nie może się dostosować do ekranu. To nie jest wada jednej aplikacji, czy też jednego czytnika rss. Mam nadzieję, że aktualiazacja do Black/8.1 poprawi coś w tym względzie. Mam też dziwny problem z muzyką na karcie pamięci (16gb) - nie wiem dlaczego, ale mam kilka albumów które pokazują mi się na telefonie jakbym wrzucił je np 5 razy (każdy utwór pokazuje się 5 razy, strzelam, może 8). Dziwna sprawa. Oprócz tego system zawiesił mi się raz podczas odpalenia aplikacji banku, gdzie w systemie miałem ustawioną starą datę, bo przekładałem chwilę wcześniej kartę sim. Szybki reset. poprawienie daty (domyślnie synchronizowana) i wróciło wszystko do normy. Także system bardzo stabilny, prosty, wygodny, mi się wizualnie dużo bardziej podoba niż android, chociaż takie miui jest świetne. Przyzwyczaiłem się do binga, przycisk wyszukiwania jest bardzo fajny, często z tego korzystam i nie mam żadnych problemów ze znalezieniem tego czego szukam. Zauważyłem, że Windows Phone budzi coraz większe zainteresowanie, znajomi pytają jak to się sprawuje bo są średnio zadowoleni z Androida, pojawia się coraz więcej aplikacji i gier, różnych promocji czasowych w których można zgarnąć wiele z nich za darmo. Miałem wcześniej WP7 i była bieda, ale teraz niczego mi nie brakuje. Jest kilka aplikacji których nie ma na WP, ale są zamienniki, np dropbox jest, ale bez opcji automatycznego wysyłania zdjęć do chmury, za to jest domyślnie skydrive który taką opcję posiada. Spotify olał tylko WP i apka pozwala na słuchanie tylko dla posiadaczy abonamentów. Nie ma też aplikacji od google, ale są zamienniki bezpośrednio od MS (bing, tłumacz, skydrive) lub od niezależnych twórców (np CloudMuzik do google music). Aplikacja do Facebooka od Microsoftu jest świetna, w systemie jest to niby wszystko połączone, ale trochę słabo - może wraz z nadejściem 8.1 poprawią integrację, bo system dąży do unifikacji i uproszczenia tego z czego korzystamy co mi się bardzo podoba. W Nokii jest świetna nawigacja offline, sprawdzałem w trasie i sprawdza się bardzo dobrze. Telefony są bardzo dobrze wykonane (chociaż 520 i 620 troche plastikowe), dobrze trzymają na baterii, ładnie grają i mają niezłe aparaty. Walczą równieć bardzo dobrą ceną. Jeśli nie szukamy konsoli do gier, bo jednak z grami nie jest jeszcze tak ciekawie jak na iOS/Androidzie to taka Lumia 720 jest imo bezkonkurencyjna. Świetny design, bardzo dobra obudowa, odpowiednia wielkość, slot na karty pamięci, bardzo dobry aparat, wysoka jakość dźwięku, latarka, ładny, ciepły i miły dla oka wyświetlacz o świetnych kątach (szkoda że czerń nie taka jak w amoledach, za to biel dużo przyjemniejsza), bardzo dobry zasięg i super jakość rozmów w 3G (na 2g jest zauważalnie gorsza), do tego bardzo dobra bateria i niska cena. Mogłaby mieć opcję bezprzedowodwego ładowania (bez dodatkowych nakładek), ale gdyby miała być tak ciężka jak 920 to wolę nie Android to ciągła zabawa w dopasowanie odpowiednich launcherów, aplikacji, wyglądu - jako użytkownika WP prawie nic mnie nie interesuje i korzystam z tego co potrzebuję, kiedy miałem androida to był szał, pierwszy smartfon, tyle aplikacji, wow, ale potem się okazuje, że i tak korzystam głównie z rozmów/sms, odtwarzacz muzyki, aparatu, latarki, kalkulatora, budzika, pogody, rss'a, czytnika książek, facebooka i sprawdzić coś na szybko w internetach. Cieszy mnie fakt, że MS i Sony mają zacząć współpracę i wreszcie pojawi się jakaś sensowna konkurencja dla Nokii - takia Xperia Z1 Compact na Windows Phone mogłaby sporo namieszać.
  8. IPod Nano 1G mi sie bardzo podobał, Touch 4G również, iPhone 4 (bez s) i shuffle podobno słabsze. Jeśli Ci sie nie podobały to może to raczej kwestia sygnatury niż samej jakości dźwięku i tutaj Sony może Ci się bardziej spodobać. Najlepiej przesłuchać samemu. Dla mnie liczy się również wygoda użytkowania i na tym polu ten soniak jest dla mnie bezkonkurencyjny.
  9. Rozumiem, że do mojej recenzji, którą celowo nazwałem mini-recenzją. W sumie to nawet bardziej pierwsze wrażenie, bo słuchawki mam od poniedziałku. To nie jest rzetelna recenzja, bo takiej po kilku dniach wystawić nie można. Jednak brak wyraźnego oznaczenia L/R gdzie sposób noszenia nie ma tutaj żadnej różnicy jak np w Audeo, czy słuchawkach od Sonego gdzie w ciemno mogę powiedzieć która to lewa, a która prawa - są odpowiednio dopasowane, co tutaj też jest wadą. Pachną czymś po wyjęciu z pudełka, jak już wcześniej pisałem ta guma w opakowaniu jest lekko perfumowana. Dla mnie nie jest to ani czekolada, ani kokos, ale zapach słodkawy.
  10. Do sprzedania oryginalne Xiaomi Piston. Nowe, nieotwierane. Kupiłem 3 sztuki, została jedna wolna. Cena: 80zł + 10zł wysyłka priorytetowa. Moja recenzja tutaj: http://forum.mp3store.pl/topic/113228-xiaomi-piston-mini-recenzja/ Uwaga na podróbki na allegro z aliexpress. Oryginalne tylko na ibuygou.com. Sprzedane. Proszę do archiwum.
  11. Rzeczywiście, nie zauważyłem, w codziennym użytkowaniu również ciężko się tego dopatrzyć.
  12. Wave 1 to świetny telefon, ale ciężko go nazwać smartfonem w dzisiejszych czasach. Do internetu, ba, nawet do facebooka to się raczej nie nadaje. Ale jeśli szukasz świetnego odtwarzacza z obsługą kart pamięci, bardzo dobrej jakości aparatu, latarki, kalkuratora, klienta email i dobrego telefonu to Wave 1 jest świetny i obecnie bardzo tani - można go kupić za ~250zł.
  13. Nie zdziwiłbym się, gdyby basu na standardowych tipsach było nawet mało, no może nie na samym początku bo niewygrzane są w tym aspekcie trochę nieokrzesane Założyłem na nie Sony Hybrids (z trudem) i na tych tipsach pisałem recenzję, jednak to nie są dobre tipsy do tych słuchawek. Wylot jest za wąski, przez co średnica jest trochę stłumiona. Najlepiej sprawują się tutaj tipsy od SHE3590. To nie są basowe potworki. Mają dobry, zaznaczony bas, ale mają również dobrą średnicę i górę. Na L720 grają cieplej i wokal jest trochę schowany względem Sony E585, jednak na obu grają fajnie, na Lumii bardziej basowo, na Sonym bardziej uniwersalnie. Bardzo podoba mi się ich charakter brzmienia, jednak szkoda, że nie są wygodniejsze.
  14. Xiaomi Piston - nówki sztuki nieotwierane, oryginalne, 90zł z wysyłką - ktoś chce?

    1. zervis

      zervis

      jedna sztuka została

    2. retter
    3. zervis

      zervis

      wziąłem 3 sztuki, jedna dla mnie, jedna czeka na wysyłkę i jedna wolna.

  15. Xiaomi Piston - mini recenzja Xiaomi to Chińska marka która zdobyła sobie uznanie wśród wielu klientów dzięki świetnym telefonom (jeden z popularniejszych u nas - Xiaomi mi2s). Ich produkty na oficjalnej stronie w momencie premiery rozchodzą się w kilkadziesiąt sekund. Xiaomi dodało ostatnio do oferty również słuchawki - Xiaomi Piston, obecnie wersja poprawiona do sprowadzenia ze strony ibuygou.com w cenie ok $19 (jedyny oficjalny dystrybutor, uwaga na aliexpress, słuchawki są podrabiane). Charakterystyka: Impedancja: 12Ω Waga: 12g Kabel: 1.1m Czułość: 93dB Jack 3.5mm prosty pozłacany Moc: 3,5mW Zakres: 20-20000Hz Producent chwali się wykorzystaniem najnowszych technologii i materiałów które można podejrzeć na stronie produktu. Słuchawki zamówiłem z wysyłką rejestrowaną (koszt $8) 18.12.2013, dotarły 13.01.2014, czyli 26 dni (wliczając święta). Pierwsze wrażenia Świetny design i pięknie zapakowane słuchawki w stosunkowo ciężkim pudełeczku. Takiego opakowania może pozazdrościć nawet Apple. Na wyposażeniu dodatkowe tipsy w różnych rozmiarach i jeden dedykowany rozmowom. Niestety kiepskiej jakości - podczas ściągania najmniejszych tipsów z jednej słuchawki połowa została na słuchawce. Nie jestem wandalem, ale spora tulejka, oraz tipsy z cieńkiego silikonu to nie jest dobre rozwiązanie. Widok gumowego "opakowania" słuchawek ze spodu i logo 1More Design. Głowny winowacja ciężaru całego pudełka, ale za to lekko perfumowany Na słuchawkach nie znajdziemy oznaczenia L/R, kabel jest synchroniczny, więc w zasadzie nie ma jak odróżnić lewej słuchawki od prawej. Słuchawki można odróżnić dzięki "pierścieniowi" na jednej z nich (prawej) co jest również zaznaczone na opakowaniu. Tulejka jest spora, znacznie większa niż np ta w Audeo, zakładanie tipsów do prostych nie należy, ale też nie powinny się same zsuwać. Pilot i kabel Pilot posiada mikrofon, przyciski do regulacji głośności, oraz przycisk do odbierania połączenia (play/stop dla muzyki). W obecnej wersji pilot ma współpracować z Androidem/iPhone, ze swojej strony mogę dodać, że działa także na Windows Phone (Lumia 720). Niestety design wygrał z użytecznością, okrągły pilot wygląda fajnie, ale ciężko go wyczuć, a przyciski są dodatkowo dość małe. Chcąc podgłośnić/przyciszyć/zatrzymać/puścić muzykę, lub odebrać połączenia bardzo łatwo pomylić przyciski, lub nacisnąć nie to co trzeba - przyciski są rozmieszczone po przeciwnej stronie, także np wciskając play/pause stawiamy opór palcem z drugiej strony gdzie znajdują się przyciski głośności i które możemy niechący wcisnąć. Kabel w większości jest wykonany z kevlaru, nie plącze się, jest przyjemny, lekki, generalnie świetny, oraz nie powinno być problemu z efektem mikrofonowym. Od pilota jest już zwykły kabel niestety podatny na efekt mikrofonowy, pomaga tutaj założenie słuchawek "za ucho". Wygoda i izolacja Słuchawki są całkiem wygodne, niestety design znowu wygrał z praktycznością. Głębokie wepchnięcie słuchawek do ucha może nie być przjemne ze względu na ich szeroką budowę wykonaną z aluminium. Tylna krawędź opierając się o małżowinę także może powodować dyskomfort. Pomaga tutaj założenie ich "za ucho", niestety pilot w takiej konfiguracji ląduje prawie na wysokości "jabłka adama", także to rozwiązanie nie wszystkim będzie odpowiadać. Izolacja jest na średnim poziomie, głównie za sprawą półotwartej konstrukcji i kiepskiej jakości tipsów. Porównanie do Philips SHE 3595 Xiaomi Piston w cenie ~60zł (darmowa, nierejestrowana wysyłka od 25 do 40 dni roboczych), lub ~80zł (wysyłka rejestrowana od 15 do 30 dni roboczych) stanowi bezpośrednią alternatywę dla świetnych Philipsów SHE 3595 w podobnej cenie (wersja z pilotem) obecnych na naszym rynku i szeroko polecanych tutaj na forum. Philipsy pod względem wygody wg mnie wypadają lepiej. Zaokrąglona, plastikowa obudowa SHE 3590 jest moim zdaniem wygodniejsza niż kanciasta aluminiowa obudowa Pistonów. Philipsy posiadają również znacznie lepsze jakościowo tipsy. Kabel w SHE 3590 jest podatny na plątanie się i co tu dużo mówić - wygląda jak kabel z najtańszych słuchawek. Tutaj bezapelacyjnie wygrywają Pistony. Dźwięk Piastony grają z nastawieniem na fun. Brzmienie V, lekko podkolorwane dające masę radości z odsłuchu. Bas jest potężny, po wygrzaniu się trochę uspokaja, nie zakrywa żadnego pasma, jest bardzo dobrej jakości. Słuchawki zdecydowanie basowe, ale zwollenicy czystej średnicy i słodkich wokali nie będą zawiedzeni. Jest sporo przestrzeni - tylna dziurka w obudowie dodaje im powietrza, scena jest fajna, średnia szczegółowość i separacja, wysokie bardzo ładne, nic nie kłuje. Aż chce się słuchać! Jeśli chodzi o porównanie do Philipsów to bas w SHE 3590 jest potężniejszy i jest go trochę więcej, jednak ten z Pistonów jest jakby bardziej prawdziwy, mniej podkręcony. Pistony posiadają znacznie większą przestrzeń, wokale również brzmią zdecydowanie lepiej na Pistonach. Philipsy w porównaniu do Pistonów grają nachalnie, wręcz prostacko. Nie jest to ta sama liga. W tej cenie? REWELACJA. Podsumowanie Xiaomi Piston to produkt Chiński który walczy ceną. Niestety minimalizacja kosztów odbija się na użytkowniku. Mam wrażenie, że sporo zaoszczędzono tutaj na testach produktu i puszczono pierwszą wersję "beta", by teraz zaoferować poprawiony produkt. Niestety nie jest on wolny od wad. Kiepskie tipsy, prosta, okrągła aluminiowa obudowa, oraz mały okrągły pilot wyglądają fajnie, ale nie są zbyt wygodne w użytkowaniu. Przysłowie "Nie wszystko złoto co się świeci" pasuje tutaj idealnie. Słuchawki walczą ceną, ale bronią się dźwiękiem. Wady które posiadają można łatwo wybaczyć patrząc na ich cenę, w której oferują świetny design, wykonanie, oraz fenomenalną jakość dźwięku. Cena sugerowana przez producenta to $42.99 - według mnie mogłyby spokojnie tyle kosztować, także należy się cieszyć, że możemy je kupić za $19 i zrobić sobie, lub komuś prezent na który idealnie się nadają. Polecam!
  16. przyszły xiaomi piston

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. zervis

      zervis

      mają swoje mocne i słabe strony (wykonanie), ale dźwiękowo bardzo pozytywnie! trochę je jeszcze wygrzeję i później coś więcej opiszę :)

    3. tonypl33
    4. Inszy

      Inszy

      Nie Ty jeden ;) Moje w drodze, podobnie jak Somic MH415, a Havi B3 się grzeją.

      Wygląda na to, że ostatnio jest wysyp dobrych i niedrogich doków :)

  17. Na Windows Phone do Google Music jest CloudMuzik, Gooroovster, GooMu, Coud City Music. Nie jest źle, ale może być lepiej.
  18. Może napisałem mało wyraźnie, ale nie chodzi mi tutaj o usługi streamingowe.
  19. zervis

    Zegarki

    Taka ciekawostka, może ktoś się skusi http://www.wykop.pl/ramka/1815580/zegarek-ze-stali-nierdzewnej-z-wlasnym-obrazkiem-za-12-pln/
  20. Nie chodzi mi tyle o dostęp do z telefonu, a bardziej o backup muzyki, możliwość łatwego skopiowania biblioteki na nowego laptopa i dostęp z dowolnego miejsca do ulubionego zbioru muzyki, tak, że np jak jestem na wakacjach/wyjeździe mogę sobie u znajomego pobrać album i potem wrzucić go do odtwarzacza.
  21. Chciałbym przerzucić część swojej biblioteki do chmury, korzystam z komputera stacjonarnego, laptopa i smartfona, jednak przerzucanie muzyki jest dość upierdliwe. Póki co moim faworytem jest MyMusicCloud (mymusiccloud.com). Można wrzucić całą swoją bibliotekę, jednak w trybie darmowym "aktywne" do odsłuchu/synchronizacji na stronie/telefonie można mieć 250 utworów, reszta jest oznaczona jako offline i aby móc odsłuchać/pobrać pozostałe utwory należy "wyłączyć" część z naszych dostępnych wszędzie 250 utworów. Wersja płatna 40eur/rok nie ma tych ograniczeń. Działanie aplikacji na PC, stronie www, oraz windows phone jest świetne. Generalnie bardzo wszystko dopracowane, ale czasami robi bajzel w bibliotece (tagi pobiera z bazy, nie z plików), a pliki w trybie offline są wrzucane troche do jednego wora i trzeba pojedynczo ustawiać online/offline. Do samego przechowywania danych (muzyki) wartym uwagi jest serwis MEGA (50GB za darmo), jednak tutaj nie ma apki na WP i nie wiem czy mogę zaufać tej firmie wrzucając tam muzykę. Jest też google play music, ale na WP nie skorzystam (niby są dwie apki, ale raczej dobrze to nie działa), z kolei jako dysk na muzykę między komputerami się też nie sprawdzi. Trzymacie swoją muzykę w chmurze? Z czego korzystacie?
  22. Tutaj masz opinie o tych padach: http://www.amazon.com/Shure-HPAEC840-Replacement-Cushions-Headphones/dp/B002Z9JWZS/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1375643950&sr=8-1&keywords=Shure+HPAEC840 Na head-fi też można znaleźć. U nas na forum @PysiaDK może się wypowiedzieć, ale z tego co ja czytałem to wymiana na pady od Shure 840 nie wpływa na dźwięk M50, za to pozytywnie wpływa na wygodę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności