Skocz do zawartości

Trzask przy podłączaniu słuchawek


Rekomendowane odpowiedzi

Konfiguracja sprzętowa to:

asus xonar ds -> BEHRINGER HA400 -> superlux hd330

 

Zdaję sobie sprawę, że nie jest to wzmacniacz najwyższej klasy, ale przynajmniej na razie musi wystarczyć.

Podczas podłączania słuchawek do wzmacniacza w słuchawkach występuje trzask/pyknięcie.

Czy jest to bardzo szkodliwe dla samych słuchawek?

Można się tego w jakiś prosty sposób pozbyć? (pomijając wymianę wzmacniacza)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem na całkowitym wyciszeniu i przy lekko zwiększonej głośności.

Generalnie jest tak, że największe "uderzenie" jest kiedy wzmacniacz był odłączony od zasilania. W zasadzie nie ma znaczenia czy słuchawki podłączem przed czy po zasilaczu.

Kiedy już raz wystąpi trzask o później albo jest minimalny albo wcale go nie słychać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ha400 wtyczka nie ma uziemienia :)

 

 

Jest to całkowicie naturalne zjawisko

Naturalne i nie muszę się tym specjalnie przejmować?

Uszy to uszy. Słuchawki i tak zakładam dopiero jak je podłączę.

Obawiałem się jedynie żeby słuchawki się nie uszkodziły od tego.

Edytowane przez 860lacov
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacze które miałem (mikroforum, O2) lekko trzaskały przy włączaniu. Ja się tym specjalnie nie przejmuję (moje słuchawki według producenta łykną nawet 3W) ale to co widać na filmiku wyżej niezbyt miło wygląda.

Edytowane przez marcinz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzask ten występuję w większości wzmacniaczy słuchawkowych. Niektóre mają przekaźnik, czy jak to tam nazwać który chroni słuchawki przed prądem stałym przy uruchamianiu, np. FiiO E9.

Standardowo jest to do 0.10-0.15V. Asgard generuje 2.2V ;) AKG twierdzi że już nawet 0.25V może uszkodzić słuchawki.

O2 chroni słuchawki przed zbyt dużym prądem i napięciem, ale nie do końca, także podłączanie doków i ustawianie na fulla nie jest najbardziej rozsądnym pomysłem. Jest to jeden z aspektów w którym ODA ma być lepszy od O2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba w tym wypadku nie będę odłączał słuchawek od wzmacniacza, a wzmacniacza od prądu.

Wzmacniacz ciągnie ze 2W więc nie powinno być dużego obciążenia portfela :)

Ewentualnie pozostaje jeszcze jedna opcja.

Mogę wykombinować jakieś tendetne słuchawki i podłączać je w ramach rozładowania wzmacniacza.

Co o takim pomyśle sądzicie? Tu obawiam się jedynie o zepsucie adaptera 3.5 -> 6.3 od ciągłego przekładania różnych wtyczek, ale chyba lepsze to niż zepsucie słuchawek.

 

 

I taka ciekawostka.

Kiedy podłączam w kolejności prąd > słuchawki to mam pyknięcie tylko w lewej (widocznie zanim jack wejdzie do końca to już jakas iskra zdąży przeskoczyć)

Kiedy podłączam w kolejności słuchawki > prąd to pyknięcie jest w obu słuchawkach, ale jest ono jakby nieco nizsze (jakby więcej basu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy podłączam w kolejności słuchawki > prąd to pyknięcie jest w obu słuchawkach, ale jest ono jakby nieco nizsze (jakby więcej basu).

To jest to wina stanów nieustalonych (zjawisko takie widać pięknie na filmiku który wrzucił maciux) i to jest normalne we wzmacniaczu bez opóźnionego załączania wyjścia (jak pisał BamboszeK o przekaźniku).

 

 

Kiedy podłączam w kolejności prąd > słuchawki to mam pyknięcie tylko w lewej (widocznie zanim jack wejdzie do końca to już jakas iskra zdąży przeskoczyć)

Tak, na końcu jacka (tip) jest lewy kanał. Winę za to ponosi niestety konstrukcja wzmacniacza. Możesz jeszcze zrobić eksperyment ostatniej szansy i uziemić na chwile obudowę wzmacniacza, np. podłączając kawałkiem przewodu do kaloryfera - wiem brzmi dziwnie ale ma to pewien sens.

 

 

Jeżeli nic nie pomoże, a bardzo Ci to przeszkadza, zlutuj sobie wtyczkę-rozładowywacz. Duży jack i dwa rezystory kilkadziesiąt ohm powinny załatwić sprawę.

Edytowane przez dch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie ale wiadomo, w życiu różne rzeczy się zdarzają. IMO nie powinieneś się tym przejmować i tyle. Twój amp nie pierwszy generuje stany nieustalone, a jakoś ludzie nie skarżą się, że im sprzęty palą słuchawki bardzo często. A w tym Schit Audio to czytałem, że na wyjściu jest taki DC offset, że jara nawet HD800 :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie prad DC pali dosc szybko głosniki wysokotonowe bo mają max kilka Wat, podczas gdy bas ma min 20x wiecej np 50W, 80W i tu już cięrzko o spalenie.

 

Lepsze klocki stacionarne mają układ opuznionego załczania (szczególnie by chronic wysokotnowowce).

Ale powiecie to taki problem miec wtyk rozładowujący najtanszy?

 

Ja sciszam player i wzmak na "0" włączam i dopiero wpinam słuchawki i rozkręcam. Jak zmieniam słuchawki bez wyłączania sciszam ze wzgledu na róznice impedancji i skutecznosci (z 1mW jedne zagrają ciszej inne zbyt głosno). Tak juz mam generalnie wpisane w odruch robie to automatycznie ale to praktyka(kto z kierowców mysli o kolejnosci czynnosci przy zamianie biegów, poprostu zmieniam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności