iriver s100 vs sansa clip+

[eminem767]

Witam. Już jakiś czas temu byłem zdecydowany na irivera s100, czekałem tylko na informacje na temat odtwarzacza w kolorze białym, niestety chyba jest nadal niedostepny :<

W tym czasie zastanowiłem się nad troche może i słabym porównaniem, ale z całą pewnością sensownym pod względem cena/jakość.

Iriver s100 podszedł mi dobrze. Fakt, że gra troche cicho na słuchawkach nausznych nie odstraszył aż tak bardzo, bo używam dokanałowych (Jedynie na którychś dokach sm grał sporo ciszej od i10 )

 

Z tego tez względu zastanawiam się jak wypada clip+ przy tym iriverze pod względem mocy wyjsciowej jak i samego dźwięku. Czy jest to ogromna, zauwazalna przepaść, czy raczej nie bardzo?

[kartonik]

Trochę mnie to dziwi, że S100 gra cicho na słuchawkach nausznych bo ja mam inne odczucia, nawet potrafił wydobyć przyzwoite dźwięki z 600 omowych słuchawek - fakt głośność była na maksa , ale z innych słuchawek nigdy nie potrzebowałem przekraczać połowy skali.

Co do różnic to są ale wbrew pozorom nie ma jakieś przepaści, dźwięk z S100 jest bardziej szczegółowy i dopracowany.

[MrBrainwash]

Clip+ nie jest zły. Tak jak napisał kolega u góry, s100 gra lepiej, ale to zwykłego cieszenia sie muzyką to i clip+ wystarczy. Mimo wszystko stawiam wyżej szkołę grania iRivera, w dodatku więcej h trzyma S100.

 

Lepiej chyba doinwestować w słuchawki i znaleść synergie do clip+. Ponoć E10 ładnie się zgrywają z nim.

Edytowane 4 Grudnia 2012 przez MrBrainwash

[eminem767]

no właśnie chciałem kupić s100, ale jednak dziwi mnie, ze ostatnie 4 lata słuchałem irivera t60 za 136zł i nigdy nie narzekałem, a teraz słuchając odtwarzacza za 400zł nie jestem jakos specjalnie nim zafascynowany.

 

Co do głośności: sam korzystam teraz z xkdun ck700 i philipsów she9000, i na tych słuchawkach niczego mi w głośności nie brakuje, a wręcz jest juz oporowo głośno na 28-32 na 40 stopniową skale w s100.

 

Nie pamiętam w których soundmagicach, na tym samym poziomie głośnosci było znacznie ciszej, czego nie było w i10

 

Nie wiem czemu, ale jakos słuchawki nauszne nawet jak wrzuce na maksa, to grają dla mnie stanowczo za cicho Jakiś maniakiem głosności nie jestem, no i w dokanałowych tego problemu nie widze

 

@up mógłbyś mi przybliżyć co to jest?

[MrBrainwash]

@up mógłbyś mi przybliżyć co to jest?

 

E10 to soundmagic E10 i cli+ ponoć jest niezłe zgranie. Fajny tani i mały zestaw.

 

Co do twojego słuchu to nie wiem. Może podpinasz słuchawki wymagajace i brak Ci wypełnienia dźwięku?

Kup sobie wysoce efektywne słuchawki i powinno być dobrze. A jeśli jesteś głuchy to tego nie sprawdzę

Jeśli słuchasz na słuchawkach to nawet profilaktycznie wypadałoby przejść się do laryngologa.