Napędzenie CAL!

[mat-j]

Witam. Po kilku dniach poszukiwań urządzenia, które napędziło by moje CAL! na pozycję faworyta wysunęła się karta Audiotrak Maya U5 (oprócz walorów słuchowych również z racji ceny ~ 200-250 zł). Opinie były jednak różne i chciałbym usłyszeć ich trochę więcej. Niektórzy radzili też pozbierać pieniądze i poczekać na kupno Prodigy Cube. Czy jest to słuszne posunięcie? W odsłuchu zależy mi głównie na całkiem dobrej analityczności, szerokiej scenie i wysunięciu na przód pasm o niższych częstotliwościach z zachowaniem oddzielenia od siebie instrumentów. Muzyka, której słucham to stoner rock, ogólnie pojęty metal (od groovu, thrashu po stoner doom i progresywny death), rock progresywny, funk i dużo dużo blues'a. Oczywiście czasami dobra elektronika czy rap również goszczą w mojej bibliotece.

Jeżeli istnieje jeszcze inna alternatywa dla owych przykładów kart dźwiękowych to prosiłbym o podanie.

 

PS. Istnieją już dwa tematy założone przeze mnie ale nie doczekałem się w nich szczególnie pomocnych odpowiedzi.

 

PS2. Dodam jeszcze, że w najbliższym czasie mam zamiar kupić gitarę elektryczną i podłączyć ją pod wybraną przeze mnie kartę.

Edytowane 13 Listopada 2012 przez mat-j

[crysis94]

"wysunięciu na przód pasm o niższych częstotliwościach z zachowaniem oddzielenia od siebie instrumentów"

U tych produktów Audiotraka na pewno tego nie zaznasz :\

Poza tym nawet Prodigy Cube daje mniej mW niż FiiO E10 OLYMPUS :/

Za 270zł kupisz już wersję OLYMPUS i to według mnie byłby najlepszy wybór.

Mi takie połączenie bardzo dobrze się zgrywało

[mat-j]

A jak z analitycznością w przypadku FiiO e10? Wielkim minusem tego DACa jest brak wejścia mikrofonowego, to mnie najbardziej odstrasza.

[mat-j]

Podbijam. Ostatecznie zdecydowałem się na kartę Maya U5. Mam jednak jeszcze jedno pytanie. Skoro moje CAL! w połączeniu z integrą (laptop samsung) wykazują się momentami nawet okazałą "mięsistością"(chyba, że dla mnie sufit to dla innych podłoga) jeśli chodzi o bas (np. w stoner rocku, stoner doom metalu, sludge metalu) to w przypadku połączenia tych słuchawek z Mayą (a jest to DAC raczej neutralny) nie powinienem otrzymać chyba efektu przeciwnego, to znaczy braku mięsa. Oczywiście po przeczytaniu wielu opinii doszedłem do wniosku, że nie otrzymam super tłustego i energetycznego brzmienia a brzmienie raczej analityczne z szeroką sceną ale zależałoby mi jako słuchaczowi jednak nut z mocnym przesterem, nisko nastrojoną gitarą na zachowaniu chociaż poziomu w tej kwestii występującej na integrze. Czy się nie zawiodę? Nie chciałbym sprzedawać karty zaraz po jej zakupie.

[crysis94]

barak mic ...

bo maya to karta dźwiękowa