Skocz do zawartości

Allegro - odmowa sprzedaży


Spawn

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Kilka dni temu licytowałem model zdanie sterowany (tak, tym razem nie audio :P) i tak się trafiło że wygrałem. Wartość nowego zestawu około 2200 - 2400zł, wylicytowałem za 1000zł z jakimiś groszami. Zadowolony wybrałem opcje dostawy za pobraniem (jedyna możliwa) oraz wysłałem maila z pytaniem kiedy uda się wysłać do mnie paczkę, odpowiedzi brak no więc zadzwoniłem. Dowiedziałem się od gościa że jest teraz poza domem i wraca za 3 dni (piątek) i wtedy wyśle. Spox, dzisiaj mamy piątek i dostaję maila następującej treści:

 

"Witam , z przykroscią pisze ze nie wysle do Pana Traxxasa poniewaz ulegl zniszczeniu wpadl pod busa i zostal przejechany, sprubuje go zrobic i wtedy wystawie ponownie na alegro.przepraszam za zaistnialo sytuacje pozdrawiam"

 

Raczej na pewno jest to ściema i sprzedawcy zapewne nie spodobała się cena więc uznał że nie sprzeda za tyle.... No ale jeśli rzeczywiście uszkodził to jeszcze większe brawa za bawienie się modelem który został już sprzedany :woot:

 

Wystawiłem negatywa i rozumiem że to jedyne co mogę zrobić? Policja itd odpada bo przecież nie jestem stratny (poza czasem i przepuszczonymi ewentualnymi okazjami które olałem po zakupie owego modelu). Do sądu na drodze cywilnej przecież nie pójdę za 1000zł bo mi szkoda czasu i nerwów.

 

Co myślicie o takich przypadkach kiedy sprzedający nie ustawia ceny minimalnej a potem uznaje że nie sprzeda rzeczy za wylicytowaną kwotę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz pójść z tym do sądu i żądać wydania kupionego towaru(lub innego o tej samej wartości) ale musisz się liczyć z tym, że krótko nie będzie to trwało. Jeżeli nie chce Ci się iść do sądu dla 1000zł to nie ma co się trudzić. Niestety, takie jest Allegro i nic z tym nie zrobisz.

 

Sam mam teraz problem, bo kupiłem ostatnio część do komputera za 600zł, po czym okazało się, że konto sprzedającego zostało skradzione a kasa już dawno poszła bezpośrednio na konto niby sprzedającego. I teraz jest zabawa w kotka i myszkę. Mam tylko nr. konta bankowego i telefonu nic więcej. Czekam na wszczęcie dochodzenia i może uda mi się skorzystać z programu ochrony kupujących, co nie zmienia faktu, że kasę mam już od miesiąca zamrożoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz pójść z tym do sądu i żądać wydania kupionego towaru(lub innego o tej samej wartości) ale musisz się liczyć z tym, że krótko nie będzie to trwało. Jeżeli nie chce Ci się iść do sądu dla 1000zł to nie ma co się trudzić. Niestety, takie jest Allegro i nic z tym nie zrobisz.

 

Sam mam teraz problem, bo kupiłem ostatnio część do komputera za 600zł, po czym okazało się, że konto sprzedającego zostało skradzione a kasa już dawno poszła bezpośrednio na konto niby sprzedającego. I teraz jest zabawa w kotka i myszkę. Mam tylko nr. konta bankowego i telefonu nic więcej. Czekam na wszczęcie dochodzenia i może uda mi się skorzystać z programu ochrony kupujących, co nie zmienia faktu, że kasę mam już od miesiąca zamrożoną.

 

Program ochrony kupujacych dziala tylko przy placeniu przez PayU o ile dobrze pamietam. Jednak numer konta to juz wystarczajaca informacja dla policji, wiec w koncu cos sie uda z tym zrobic.

 

@ autor - w allegro jest zapis, ze po przedmiot wystawiony na licytacje powinien byc chroniony od zniszczenia itp., wiec mail, ze zostal przejechany przez busa wskazuje ewidentnie, ze tak nie bylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłoś spór na allegro.

Po 1 po zakupie jesteś właścicielem przedmiotu, bo wygrałeś prawa do niego poprzez wygraną licytację więc z jakiej okazji się nim bawił i go zniszczył?

Po 2 sprawa na policji to akurat najlepsze wyjście w momencie kiedy to sprzedający wymiguje się od sprzedaży

Edytowane przez Dszeffko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli by gościu nigdy nie miał tego modelu, to i tak masz prawo go otrzymać. Była taka sprawa, że jakiś gościu wystawił jakiś drogi samochód do sprzedaży, mimo, że go w ogóle nie miał ! Przegrał sprawę, musiał skołować taki samochód i oddać za sumę, na jakiej skończyła się aukcja. A nie była to wysoka suma, tak jak tutaj... Do sądu od razu bym z tym nie szedł, najpierw bym go postraszył, ew. poszedł na policję. Sąd to ostateczność, pamiętaj.

Edytowane przez wrq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz pójść z tym do sądu i żądać wydania kupionego towaru(lub innego o tej samej wartości) ale musisz się liczyć z tym, że krótko nie będzie to trwało. Jeżeli nie chce Ci się iść do sądu dla 1000zł to nie ma co się trudzić. Niestety, takie jest Allegro i nic z tym nie zrobisz.

 

Sam mam teraz problem, bo kupiłem ostatnio część do komputera za 600zł, po czym okazało się, że konto sprzedającego zostało skradzione a kasa już dawno poszła bezpośrednio na konto niby sprzedającego. I teraz jest zabawa w kotka i myszkę. Mam tylko nr. konta bankowego i telefonu nic więcej. Czekam na wszczęcie dochodzenia i może uda mi się skorzystać z programu ochrony kupujących, co nie zmienia faktu, że kasę mam już od miesiąca zamrożoną.

 

Program ochrony kupujacych dziala tylko przy placeniu przez PayU o ile dobrze pamietam. Jednak numer konta to juz wystarczajaca informacja dla policji, wiec w koncu cos sie uda z tym zrobic.

 

@ autor - w allegro jest zapis, ze po przedmiot wystawiony na licytacje powinien byc chroniony od zniszczenia itp., wiec mail, ze zostal przejechany przez busa wskazuje ewidentnie, ze tak nie bylo.

 

Program ochrony kupujących tyczy się także zwykłych przelewów na konto. Nie obejmuje tylko sprzedaży przy odbiorze.

 

 

Wycinek z FAQ Programu:

 

W przypadku akceptacji Twojego wniosku o rekompensatę poprosimy Cię o przesłanie następujących dokumentów:

-Dowodu wpłaty na konto Sprzedającego (dowód wpłaty nie jest wymagany jeśli pieniądze zostały przekazane za pośrednictwem PayU).

Edytowane przez Casti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może innaczej powiem program ochrony kupujacych jest mało co warty. Czekamy na darmo 30dni.

Dajesz 5 dni na wysłanie albo spłate, albo idzisz na policjie i składasz wniosek o przestepstwie.

 

 

W Cafe allegro uzyskałem sam kiedys taką pomoc.

http://paragraf415.republika.pl/

http://allegro.pl/help_item.php?item=191

http://cafe.allegro.pl/showthread.php?45871-pytanko&p=871369#post871369

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby zgłosić się do programu i tak musisz złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na policji. Ten program może Ci jedynie pomóc w szybszym odzyskaniu pieniędzy.

 

Już raz korzystałem i nie narzekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą powinni blokować możliwość załorzenia nowego konta przez unikalny numer pesel. Było by coraz mniej takich cwaniaków na tym allegro.

Blokada i papa nie mamy juz możliwości korzystania z allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jest cwany z tą wysyłką za pobraniem.

A Ty zrobiłeś mały błąd z tym wystawieniem negatywa. Powinieneś poprosić o zdjęcia zniszczonego sprzętu i jego naprawę w profesjonalnym serwisie (w Krk przynajmniej jest taki sklep, od razu z serwisem "zabawek" RC), oczywiście na jego koszt.

To oczywiste, że by się nie zgodził i pewnie zerwałby kontakt, ale właśnie to zadziałałoby na jego niekorzyść.

Wniosek- 90% szans, że do września 2013 będziesz miał to, co wylicytowałeś za tę cenę.

 

Skoro gość żałował kilku złotych na ustawienie ceny minimalnej, to nie widzę przeciwwskazań do pozwania go, masz takie prawo i poniekąd obowiązek obywatelski, bo prawdopodobnie zostałeś oszukany. Argument "to tylko tysiąc złotych" to tak naprawdę lenistwo, bądź coś w tym rodzaju. Warto spróbować, serio.

 

Ja tak kupiłem mój poprzedni motocykl- Suzuki SV650n '03 za 7,8k, czyli o jakieś 5k taniej niż cena rynkowa.

Kosztowało mnie to wiele czasu i nerwów, sprzedawca bardzo mnie unikał, zwracał przelewy, wystawił kupiony przeze mnie motocykl dwukrotnie, zajęło to trochę ponad 9 mc-y, doszło do ugody, gdy zrozumiał, że prędzej czy później przegra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ją niestety nie mogę pochwalić ochrony kupujących na allegro. Po zakończonym sporze napisali mi, że próbowali się skontaktować że sprzedającym, ale nie odpowiadał i że ewentualnie mogę go pozwać z powództwa cywilnego. To to mogę i bez ich ochrony zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki mały updejt. Autko pojawiło się ponownie allegro.pl/traxxas-slash-4x4-skala-1-10-i2620661865.html jak by nigdy nic z tym samym opisem i zdjęciami. Napisałem maila do gościa czy jak znowu wygram aukcję to ponownie okaże się że wpadł pod busa? Oczywiście bez odpowiedzi :) Zgłosiłem użytkownika do allegro ale w odpowiedzi dostałem że mogę zgłosić jako spór i to w zasadzie tyle i oni użytkownika od tak zablokować nie mogą. Ja sprawę olewam w każdym razie bo pewnie że mogę go zacząć straszyć sądem i policją ale szczerze mówiąc nie chcę od niego nic kupować bo póki co nie jestem stratny ani złotówki i wolałbym aby tak zostało. Skoro gość jest taki "solidny" to kto wie w jakim stanie to auto tak naprawdę jest....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem warto, no ale decyzja zawsze należy do poszkodowanego. Nikt nie mówi, że taki krok jest szybki, łatwy i przyjemny, bo niestety jest dokładnie odwrotnie. Jednak po pewnym czasie, w ogromnej większości przypadków, sprzedający, który Cię oszukał sam zgadza się na ugodę korzystną dla Ciebie. Bo on nie czuje się zagrożony, dopóki nie dasz mu do zrozumienia, że nie odpuścisz i że to nie zabawa. W dodatku bezczelnym z jego strony jest wystawianie przedmiotu po raz kolejny. To dodatkowy argument na Twoją korzyść. Na Twoim miejscu już bym zbierał dokumentację :D bo chamstwo i cwaniactwo trzeba ukracać, zwłaszcza jak prawo daje Ci takie możliwości. Może nie bezpośrednio i przyjemnie, ale jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze temat allegro wciaz sie przewija na forum. Na Twoim miejscu dalbym sobie spokoj i poszukal innego egzemplarza zabawki. Jesli sprzedajacy kreci i kombinuje od poczatku to po co sie phac w bagno? Natomiast zglosic goscia do allegro to mysle ze obowiazek, w koncu zawiesza mu konto i calej jego rodzinie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze temat allegro wciaz sie przewija na forum. Na Twoim miejscu dalbym sobie spokoj i poszukal innego egzemplarza zabawki. Jesli sprzedajacy kreci i kombinuje od poczatku to po co sie phac w bagno? Natomiast zglosic goscia do allegro to mysle ze obowiazek, w koncu zawiesza mu konto i calej jego rodzinie..

 

aż oczy bolą..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze temat allegro wciaz sie przewija na forum. Na Twoim miejscu dalbym sobie spokoj i poszukal innego egzemplarza zabawki. Jesli sprzedajacy kreci i kombinuje od poczatku to po co sie phac w bagno? Natomiast zglosic goscia do allegro to mysle ze obowiazek, w koncu zawiesza mu konto i calej jego rodzinie..

 

aż oczy bolą..

 

zwyczajna literowka :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności