Skocz do zawartości

[ROZWIĄZANE] Dokanałowe do Clip+ do ok. 150zł. Mam kilka typów


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wiem, że to co napiszę przypomina trochę "takie rzeczy tylko w Erze". Traktujcie to jako ogólny zarys wymagań, nie coś czego trzeba się bardzo ściśle trzymać.

Długo się wahałem czy zdecydować się na słuchawki dokanałowe. Nigdy z takich nie korzystałem, więc dobrze, żeby słuchawki były wygodne i nieinwazyjne.

Nie chcę żeby było je wyraźnie słychać na zewnątrz. Izolacja nie musi być doskonała, ale jednak niech jakaś będzie, żebym nie musiał za głośno puszczać muzyki w celu zagłuszenia hałasu.

 

Zależy mi na możliwie najlepszej jakości dźwięku.

- nie jestem bassheadem, ale chciałbym żeby bas był wyraźny, ale też dobrze kontrolowany, nie zamulający, czy pierdzący i ma pojawiać się wtedy kiedy trzeba. Czyli chcę wyraźnie słyszeć gitarę basową, albo przyjemne uderzenia kontrabasu, ale jak ktoś gra na gitarze akustycznej to niech ona nie buczy. W elektronice gdy bas ma być silny i robić wrażenie to niech taki będzie

- nie chcę syczenia w wysokich tonach, niech nie wbijają mi szpil w głowę, ale niech nie będą też jakoś sztucznie ocieplone, albo wyraźnie schowane. Po prostu mają być naturalne i dosyć szczegółowe

- średnica ma po prostu być tam gdzie powinna, nie chcę tylko góry i dołu

- zależy mi na dobrej separacji instrumentów i szczegółowości. Nie chodzi o jakąś nienaturalną, studyjną analityczność. Po prostu chciałbym wyraźnie słyszeć wszystkie instrumenty

- scena powinna być przyzwoicie odwzorowana

 

Podsumowując zależy mi na czystym, w miarę naturalnym i szczegółowym dźwięku, który nie zakłamuje/pomija żadnego pasma i daje najzwyczajniej w świecie przyjemność ze słuchania. Chciałbym możliwie dużo słyszeć, ale też cieszyć się muzyką :)

 

Jakiej słucham muzyki? Tu jest problem bo mam dosyć eklektyczny gust. W skrócie:

- rożne odmiany odmiany rocka, zwłaszcza alternatywa, czy psychodela, sporo współczesnych hajpów i indie, ale też klasykę gatunku (Radiohead, The Smiths, Velvet Underground, The Flaming Lips ale też bardziej folkowe Fleet Foxes i Grizzly Bear)

- elektronika, zwłaszcza ta "inteligentna" i nietaneczna (Autechre, Actress, Jacaszek ale też Portishead i Fever Ray, czy bardziej basowe rzeczy jak Burial)

- jazz, różne odmiany, ale zwłaszcza free, awangarda czy Miles Davis, za smooth jazzem nie przepadam

- post-punk i kraut-rock (bardzo ważna sekcja rytmiczna)

- trochę awangardy (Penderecki) i różnych eksperymentów, hałasów, improwizacji

- pop ale nie mainstreamowy, tylko dream/indie/psychedelic pop (St. Vincent, Grimes, Beach House)

i wiele innych, z małymi wyjątkami NIE słucham metalu, hip-hopu (chyba, że bez rapowania, Flying Lotusa bardzo lubię) i hard-coru

 

Wytypowałem kilka słuchawek, które chcę połączyć z moją nieużywaną Sansą Clip plus. Tylko właściwie przy każdych mam wątpliwości, niektóre recenzje są sprzeczne. Jestem w stanie dopłacić trochę więcej, ale tylko gdy skok jakościowy będzie bardzo duży. Wiem, że moja lista życzeń jest długa, ale też pamiętam, że to jest niedrogi sprzęt grający, a nie audiofilskie cudo i nie oczekuję nie wiadomo czego.

 

NuForce NE-770X (czy są trwałe? Czy góra nie jest za jasna, albo zbyt sycząca?)

Brainwavz M1 (czy bas nie jest za wolny i za słaby? gitary naprawdę brzmią kiepsko?)

Brainwavz ProAlpha (wciąż nie do końca wiem czym się różnią od M1)

Soundmagic E10 (czy słychać je na zewnątrz?)

MEElectronics M6 (czy nie ma za dużo zalewającego basu? czy jakość dźwięku nie jest za słaba? problemy z izolacją?)

Soundmagic PL30 (czy nie są zbyt nijakie?)

 

Brainwavzy są z Comply T400. Twardy futerał do którego zmieszczą się słuchawki z odtwarzaczem będzie dużym plusem.

 

Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny

Edytowane przez dondon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NuForce NE-770X (czy są trwałe? Czy góra nie jest za jasna, albo zbyt sycząca?)

Brainwavz M1 (czy bas nie jest za wolny i za słaby? gitary naprawdę brzmią kiepsko?)

Brainwavz ProAlpha (wciąż nie do końca wiem czym się różnią od M1)

Soundmagic E10 (czy słychać je na zewnątrz?)

MEElectronics M6 (czy nie ma za dużo zalewającego basu? czy jakość dźwięku nie jest za słaba? problemy z izolacją?)

Soundmagic PL30 (czy nie są zbyt nijakie?)

1) Co jak co, ale góry to NE770x mają mało.

2) masz reckę na Audiohead

3) masz opis różnic proAlpha vs M1 na Audiomagic.pl

4) To doki, jak nie dasz im mocy w opór to nie będą wyciekać po doborze dobrych tipsów

5) Ponoć słaby model

6) Nie są nijakie, raczej jasne i z małą ilością basu zwłaszcza wobec reszty którą przedstawiłeś, za to fajne technicznie i tanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Czytałem tę recenzję, podobnie jak kilka innych i wciąż nie jestem pewien czego spodziewać się po tych słuchawkach. Widziałem to porównanie między M1 a ProAlpha, tylko, że to jest sklep, według takich opisów wszystkie słuchawki to audiofilskie cuda, więc ciężko im wierzyć. W ogóle te wszystkie wątpliwości, które tu przytoczyłem pochodzą z różnych, często nieco sprzecznych recenzji. Skłaniam się do zakupu któryś z 4 wymienionych na początku (NuForce NE-770X, Brainwavz M1/ProAlpha, SM E10), chociaż jestem otwarty na nowe propozycje. Wątpię, żebym miał możliwość odsłuchu dlatego będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Które słuchawki wybrać, albo chociaż które skreślić.

Edytowane przez dondon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem najbardziej pasują do opisu M1, a najmniej 770x

M1 to słuchawki które w żaden sposób nie męczą, a z dobrym odtwarzaczem dają - jak za tę cenę - sporo funu z odsłuchu, ja ich słucham na SGS2 i wg mnie wystarczająco pozwalają one skoncentrować się na poszczególnych partiach - jeśli tylko chcesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Myślę poważnie nad tymi M1. Przypuszczalnie wybiorę między nimi a E10. Obawiam się trochę tego, że ponoć ciepło grają zwłaszcza z Sansą Clip +. Czasami takiego ciepłe chillujące granie jest fajne, ale nie chciałbym żeby wszystko było podkoloryzowane. Ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat tego ciepłego grania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Clipem M1 grają chłodniej niż z SGS2, aczkolwiek dla mnie bardziej nienaturalne brzmienie to chłodne niż ciepłe - gdzie na koncertach masz chłodne brzmienie albo z głośników na sprzęcie hifi? E10 słuchałem i zgodzę się, że są one chłodniejsze od M1, także jak wolisz takie brzmienie to z E10 możesz być bardziej zadowolony

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak, że szukam chłodnego brzmienia. Nie chcę zbyt podkoloryzowanego. Czasami ma być zimno, zwłaszcza przy jakiejś elektronice i nie chcę, żeby mi to sztucznie ociepliło. No i żeby ten bas nie był za słaby i wolny. Wygląda na to, że E10 nie uda mi się nigdzie przesłuchać (w poznańskim mp3store to niemożliwe). Dzisiaj jestem umówiony na odsłuch M1 w audiomagic. Jeśli mi się spodobają to zapewne je wezmę.

Edytowane przez dondon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a muszą być nowe? bo jeśli nie to zastanów się nad sony ex85, naprawdę dobra scena.

pl30 nie polecam, jakoś dziwnie się w nich czułem, jak "źle" umiejscowiłem słuchawkę w uchu to dzwięk nie miał wyrazu, brak basu...

próbowałem z róznymi końcówkami, żadna nie dała mi fajnego brzmienia.(źródło sgs2 poweramp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś kiepsko działają te notyfikacje o nowej odpowiedzi. No nieistotne i tak nie mogłem wcześniej napisać. Używane słuchawki odpadają. Myślałem czy nie dołożyć trochę kasy, ale chyba nie będę mógł bo spodziewałem się zastrzyku gotówki, który jednak nie nastąpi. Ok, do rzeczy.

Słuchałem ostatnio Brainvawz M1. Nie odczułem, żeby były jakieś bardzo ciepłe. O dziwo na początku wydały mi się mocno przebasowane i w ogóle nie było gitar co mi przypomniałem, że czytałem narzekania na gitary w M1. To był właściwie mój pierwszy styk z dokami. Chyba za mocno wsadziłem słuchawki, trochę je wysunąłem i było lepiej. Zmieniłem gumki rozmiaru M na S i gitary natychmiast się pojawiły, chociaż basu było już trochę mało. Byłem w lekkim szoku, że różnice są tak duże. Zastanawiam się czy to w pełni normalne. W każdym razie przekonałem się, że M1 to niezłe słuchawki, ale czeka mnie zabawa z gumkami i dopasowywaniem, nie wiadomo z jakim efektem.

Przewody również zbytnio mi się nie spodobały. Sprawiają wrażenie niezbyt trwałych i co gorsza "pamiętliwych", czyli gdy się je zwinie i schowa to robią się fale, co nie jest zbyt wygodne. Ktoś ma jakieś przykre doświadczenia w tym zakresie, czy wręcz przeciwnie przesadzam? Pytam o takie rzeczy bo wcześniej w ogóle nie korzystałem ze słuchawek poza domem.

Jeśli nie wymyślę nic innego to zdecyduje się na te słuchawki, chociaż fajnie by było posłuchać SM E10 i E30. Jeżeli starczy mi cierpliwości to ProAlphy będę mógł posłuchać w połowie czerwca.

Wciąż jestem otwarty na wszelkie propozycje i sugestie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspomniałem, albo było za dużo basu i zero gitar, albo gitary i mało basu. Chwilami jak pomanipulowałem przy słuchawkach było dobrze. Zastanawiam czy da się jakoś to poskładać i dobrać dobrze nakładki, żeby nie było co chwila poprawiania w uchu, albo zmieniania nakładek w zależności od tego co chcę posłuchać. Na wygodzie też mi zależy. Sama jakość dźwięku była zadowalająca, mogłoby być szczegółowiej, no ale zadaję sobie sprawę, że za takie pieniądze nie mogę oczekiwać cudów, a źródło też jest pewnym ograniczeniem. W tej chwili się skłaniam do kupna M1 bo nie mam za bardzo ochoty brać koto w worku (Soundmagic). Także bardziej dzielę się wrażeniami i zastanawiam się czy ktoś inny miał podobne odczucia z nakładkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja używam końcówek dopasowanych do ucha, czyli M, przy końcówkach comply w zasadzie graja one tak samo, to co ma największy wpływ na ich brzmienie to oczywiście źródło, na SGS2 brzmią bdb jak na 129zł i basu im nie brakuje, jest wręcz "mięsisty", z gitarami nie mam problemu, ale nie jest to też mój ulubiony instrument. SoundMagic robi bardziej analityczne słuchawki i chłodniejsze, w Poznaniu nie mają SM? - aż trudno uwierzyć, nie możesz poprosić, żeby sprowadzili Ci na odsłuch? przecież Audiomagic coś takiego robi,a w Poznaniu ma w ogóle siedzibę (a mp3store sklep)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SM mają w mp3store, ale nie ma możliwości odsłuchu, a z kolei Audiomagic nie ma tych modeli, które mnie interesują. Jest tylko opcja, żeby za jakieś 2 tygodnie posłuchać ProAlpha bo się skończyły. Przypuszczalnie wezmę M1, co prawda chciałbym porównać z SM, ale już mnie to męczy. Dzięki za pomoc. Dam znać jak już będę miał słuchawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

dondon i jak sprawa się skończyła? Jakie słuchawki wybrałeś? Z tego co widzę to gust muzyczny mamy dość zbliżony i z chęcią dowiem się na jakie słuchawki postawiłeś. I najważniejsze jak tam wrażenia.

W tej chwili poszukuję drugiej pary słuchawek, zbieram więc jak najwięcej informacji co by być mądrzejszym. Jestem zainteresowany kupnem SM E10, a może właśnie zdecydowałeś się na nie i możesz coś powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności