Iriver Ihp-120 Vs Iaudio X5 (roznica Brzmienia)

[dax]

Hi, guys

 

 

Od ok. 2.5 roku posiadam player iRiver iHP-120. Jednak od jakiegos czasu zaczalem odczuwac brak wolnej przestrzeni na dysku (tylko lub AZ 20GB). W zwiazku z tym dzis kupilem player iAudio X5 z dyskiem 60GB, no i oczywiscie z gwarancja Cena byla dosc okazujna wiec warto bylo podjac ryzyko. Jesli player wypadnie slabiej niz iHP-120, bez problemu go sprzedam, niewiele tracac.

 

 

Mam zamiar porownac brzmienie obu playerow. Na pierwszy rzut ucha roznice sa slabo odczuwalne, ale co mozna powiedziec po przesluchaniu 1-go utworu ?

 

 

Na testy mam ok. 8h.

 

Moje porownanie nie bedzie dotyczylo wyswietlacza, ani dodatkowych bajerow, ktorych nie posiadaja playerki z rodziny iHP/Hxxx, a jedynie samego brzmienia, z uwzglednieniem wszystkich dodatkowych funkcji, ktore moga to brzmienie polepszyc na korzysc. Wiem, ze niektorzy z Was nie lubia upiekszania dzwieku i uzywaja stand. ustawien, ja niestety nie jestem audiofilem i lubie podkrecac brzmienie, jesli idzie na korzysc i niewiele (najlepiej wcale) znieksztalca pozostale dzwieki.

 

 

Mam zamiar przetestowac muzyke: pop rock, elektroniczna (+ ewent. techno), rap/hip-hop, rock (wiele odmian).

 

 

Czy nowy nabytek okaze sie lepszy ? Czas pokaze. Posiadam kilka par sluchawek roznego typu (nie audiofilskie!) wiec i szersze spektrum.

 

 

Kazdy, kto tu zajrzy wieczorem niech nie obiecuje sobie super recenzji, beda jedynie opisane roznice w brzmieniu, slyszalne w roznych stylach muzycznych. Chcialem wiedziec "co lepsze dla mnie" - iHP/Hxxx czy X5 i wkrotce sie o tym przekonam. Najwygodniej jest sprawdzic majac oba playerki.

 

Pzdr z Bielan

[ogorek]

A na jakich słuchawkach testujesz i w jakiej jakosci (kompresji). Mozna potestowac nawet na standardowych mx500 -> ale moze sie okazac ze roznice "wyczujesz" na dobrych "monitorowych", lub dobrych i czułych IEM.

 

Chociaz dla osob słuchających muzyki w trakcie ruchu wystarczy już porównanie np. z EP-630 i OGG-Q5.

 

Natomiast bardziej wybredni pewnie woleliby "co najmniej" UMx i FLAC

 

Pozdrawiam

[dax]

w wiekszosci wypadkow: MP3, min. 192kbps (bez VBR), najczesciej 224-256 AVG (czyli w VBR dochodzi do 320kbps)

 

mam jednak tez Flaczki i MPC, zarzuce rowniez

 

sluchawki, ktore posiadam:

 

- Aiwa HP-JF40

- Aiwa HP-SN51

- Kenwood KPM-210

- Aiwa HP-A192

- Sennheiser MX400

- Koss KSC-55

- Pioner SE-cl20

- Koss Spark Plug (wiem, ze dla wielu te sluchawki to shit, czesciowo sie z tym zgadzam, choc zalezy od tego, czego w danej chwili sluchamy - wiec musze uslyszec jak brzmi roznica)

 

 

do testu przydalyby sie jeszcze Koss Porta Pro, jednak zanikajacy bas w miare zwiekszania glosnosci mnie zniechecil wiec juz nie mam

[getz]

Czekamy na recenzje .

 

Aiwa HP-JF40

- Aiwa HP-SN51

- Kenwood KPM-210

- Aiwa HP-A192

- Sennheiser MX400

- Koss KSC-55

- Pioner SE-cl20

- Koss Spark Plug

 

Swoją drogą to zastanawiam się od której pary można liczyć

że mamy zdecydowanie za dużo słuchawek i popadlismy w przesadę .

Nie żebym się naigrywał z Dax-a, ale mam chyba ten sam "kolekcjonerski

problem "

[dax]

Z tymi sluchawkami to jest tak, ze jedne sa dobre do innej muzyki, drugie do innej (to tak jak z obiektywami i filtrami do aparatow ) , a zebys wiedzial ile w tzw. miedzyczasie zmienilem i nigdy nie bylem do konca happy

 

 

Napisalem wczesniej, ze

do testu przydalyby sie jeszcze Koss Porta Pro, jednak zanikajacy bas w miare zwiekszania glosnosci mnie zniechecil wiec juz ich nie mam

i do tej pory bylem swiecie przekonany, ze sluchawki neodymowe po prostu "traca bas" przy wiekszej glosnosci, a tymczasem okazalo sie iz sluchawki Kenwood KPM-210 nie traca basu przy zwiekszaniu glosnosci na iAudio X5, bas w sluchawkach narasta, nie maleje, czego nie mozna powiedziec gdy te same sluchawki podlaczam do iHP-120 (i gdy zwiekszam glosnosc na tym playerku)*.

 

Wlasciwie mozna powiedziec, ze zakonczylem testowanie iAudio X5 oraz porownanie do brzmienia iHP-120, ale potrzymam Was w niepewnosci

 

(Aby nie ulatwiac) jesli wsrod czytajacych sa uzytkownicy iRiverow i Iaudio, sprobujcie zgadnac jakie sa moje wrazenia...

 

 

 

* - Czy to lepiej, czy gorzej - nie wiem, ale wiem juz kto jest zwyciezca, chcecie wiedziec tez ?

[getz]

Zagadka nie jest znowu chyba taka trudna .

 

(być może przedwczesnie ale cieszymy się że zakup "wypalił " )

 

Jakbyś jeszcze mógł uwzglednić w swojej recenzji jaka jest

( i czy w ogóle jest ) róznica głosności pomiędzy iAudio X5 a IHP 120.

 

Kilka osób zastanawiało się czy moc wyjściowa iAudio X5 nadaje się do

"pociągnięcia " wiekszych słuchawek , podpiety do takiego sprzętu

IHP-120 jest jednak dosyć cichy.

 

Czyzby jeszcze jeden argument i jedna przewaga na korzyść Cowona ?

[dax]

Przetestowalem gruntownie caly playerek, wlacznie z opcjami ulepszajacymi dzwiek oraz funkcjami dodatkowymi.

 

 

Na poczatek plusy:

 

1. wyglad zew.

- jak dla mnie, wyglada ladniej niz iRiverki, choc to tez zalezy, niemniej za wyglad daje mu wyzsza ocene

 

 

2. interface

- przejrzysty, wygodny, rozbudowany

 

 

3. wieksza glosnosc niz w iHP-120

- sprawdzilem roznice w glosnosci miedzy obydwoma playerkami i rzeczywiscie iAudio X5 daje wiecej czadu (ale tylko jesli chodzi o glosnosc ). Wyglada to mniej wiecej tak, ze oba playerki maja skale 40-stopniowa, przy poziomie glosnosci do 20 roznice sa niewielkie, jednak powyzej tego roznice sa coraz wieksze i praktycznie do glosnosci 30 na X5 dotrwalem z trudem, iHP-120 glosnosc taka dawal przy wartosci 40, na tych samych sluchawkach.

 

4. MP Enhance

- naprawde ciut poprawia brzmienie, ale nie przeklada sie to na zakres czestotliwoci, jednak lepiej z nim niz bez niego

 

5. Dysk twardy:predkosc i pojemnosc

- co prawda jest tu nowszy model HDD, niz w iHP-120, ale plus nalezy sie za predkosc, na iHP-120 podczas zapisywania MP3 na dysku playerka nigdy nie przekroczylem magicznej predk. 4.5-5MB/s, na X5 predkosc byla rzedu 9-9.5MB/s, oprocz tego nie ma zadnych przestojow podczas kopiowania (na iHP sa, powod: maly bufor dysku i/lub predkosc dysku), pojemnosc dysku rowniez wystarczy na dluzszy okres czasu (w koncu 60GB to nie 20 )

 

6. Duzo informacji na ekranie

- wszystkie neizbedne informacje sa podane na ekranie, wiecej nie mozna chciec, bo po prostu wszystko co niezbedne ( a nawet wiecej) jest wyswietlane

 

 

 

 

 

Teraz minusy:

 

1. wyposazenie:

- w standardzie brak pilota, futeralu, zew. mikrofonu (to wszystko jest w standardzie iHP/Hxxx), niby szczegol, ale jednak, o ile brak futeralu mozna zniesc, pozostale 2 dodatki sa dosc przydatne

 

pilot - niby szczegol, ale wyobrazcie sobie sytuacje, w ktorej testujecie jakis album (ja dosc sporo ich testuje, bo lubie ) i jadac np. w metrze badz innym srodku lokomocji co chwila musimy wyjmowac X5, aby np zmienic utwor na kolejny (jesli aktualny nam sie nie podoba) i wtedy zwracamy na siebie uwage, bo playerek ladnie wyglada i bedac w roznych czesciach W-wy mozna go po prostu stracic, natomiast joystick jest zbyt maly aby moc wygodnie operowac nim majac player w spodniach

 

zew. mikrofon, ktorego brak, naprawde by sie przydal, majac player w kieszeni nie zawsze dzwiek dochodzacy z zew. nagra sie poprawnie, a przyczepiajac mikrofon np. do koszuli, poprawiamy jakosc nagrania, lepiej miec niz nie miec , skoro juz jestesmy przy mikrofonie zew, kolejny minus to...

 

2. jakosc nagrywanego dzwieku

- niestety jak dla mnie - "padaka", dzwiek nagrywa sie z gorsza jakoscia niz w iHP-120, sprawdzilem i moge to uczciwie przyznac, kiedys przeprowadzilem test nagrywania glosu w iHP bedac w innym pokoju i dzwiek naprawde rewelacyjnie sie nagral, natomiast nagrywajac dzis w X5, mikrofon (wbudowany w player) znajdowal sie ok. 20cm od mojej twarzy i jakosc nagranego dzwieku byla slaba (nie sugerujcie sie kilobitami, to niewiele zmienia), mozliwe, ze nagrywa sie lepiej gdy sie glosniej mowi, ja mowilem normalnie i z dosw. wiem, ze iRiver o wiele lepiej nagrywa mowe ludzka przez wbudowany mikrofon

 

3. brak gniazda optycznego

 

4. jakosc stacji radiowych

- w iHP antena jest (podobno) w przewodzie sluchawkowym/pilotowym, w przypadku X5 w komplecie nie ma pilota wiec albo antena znajdujaca sie w X5 (jesli jest w nim) jest slaba, albo po prostu trzeba dokupic pilot, ktory byc moze rowniez zawiera antene ?

 

5. jakosc odtwarzanego dzwieku*

- ujme to w skrocie, zarowno bas, jak i sopran oraz srednie tony - wypadaja dosc blado, po prostu w cieniu iRivera i nie ma co sie oklamywac, ale jest to niezaprzeczalny fakt. Ktos, kto do tej pory nie mial iRivera (lub mial slaby model) moze nie odczuc roznicy, ja jednak odczulem i jest to bardzo odczuwalne. Jesli w tej chwili nie mialbym iHP, byc moze nie doszedlbym do takich wnioskow "na szybko", a dopiero po kilku dniach, np. sluchajac ulubionych zespolow z nieco innym wybrzmiewaniem na X5, bo od razu raczej ciezko to poczuc. Ja jednak mialem oba playerki i z pelnym przekonaniem moge powiedziec, ze brzmienie jest slabsze i dotyczy to (jak juz wspomnialem) zarowno basu, jak i sopranu oraz srednich tonow takze !

 

Brzmienie basu , jest jakies naciagane, brzmi (DOSLOWNIE) sztucznie, gdyby nie Mach3Bass to ten player , jak dla mnie , nie moglby byc uwazany za player, ktory ma odpowiedni zakres basu, bo bazujac na samym korektorze jest go troche za malo, ale wezcie pod uwage, ze moze ja mam wieksze potrzeby w tej kwestii wiec na pewno sporo osob znajdzie sie, ktorzy powiedza, ze bas to mocna strona X5. Ja powiem, ze niestety tak nie jest, basu jest mniej, gorzej wybrzmiewa, nienaturalnie, nie jest to tzw. miekki bas, a dodatkowo Mach3Bass nie dodaje basu w taki sposob, jak to sie dzieje w iHP, w ktorym ten bas sie poglebia wraz ze zwiekszaniem jego poziomu. Aha, sporo ludzi mowilo, ze X5 ma wiekszy poziom basu niz iHP/Hxxx - to niestety nie jest prawda, bas z Mach3Bass jest tylko bardziej znieksztalcony, troche podciagniety ale jednak niedociagniety i jest go mniej niz w iHP

 

 

Brzmienie sopranu (w/g mnie) rowniez jest mniej czyste, nie powiem "mniej naturalne", ale mniej czyste jest, slyszalem, porownalem i sie zawiodlem na X5.

 

 

Srednie tony rowniez bez rewelacji, nie ma tego czegos, co ma iHP, srednie nie wybrzmiewaja lepiej - niestety

 

 

Po przesluchaniu wybranych kawalkow z ok. 200 utworow z ok. 150 albumow (to nie jest przesada!) moge spokojnie stwierdzic, ze brzmienie X5 jest slabsze niz iHP. Jedynie w muzyce klasycznej roznice sie zacieraja, w pop rock juz jest ciut gorzej, w pozostalych stylach muzycznych roznice w jakosci dzwieku sa jeszcze bardziej slyszalne

 

 

Jesli ktos z Was ma iRiverka przez dluzszy czas, wybor iAudio X5 nie bedzie najlepszy, nie ma tej naturalnosci brzmienia i samego sposobu wybrzmiewania, ktore jest w iRiverku. iAudio X5 nie jest dobrym wyborem dla "iRiverowcow" z twardymi dyskami. Natomiast jesli ktos dopiero przymierza sie do kupna playerka z dyskiem twardym - X5 bedzie dobrym rozwiazaniem.

 

 

Playerek iAudio X5 mam do jutra, oddaje sprzedawcy (zwrot kasy mam zagwarantowany), jesli ktokolwiek ma jeszcze jakiekolwiek pytania porownawcze badz inne, zwiazane z tym playerkiem, dajcie znak, poki jest okazja zrobic to nie narazajac sie na wydatek

 

* - testowalem pojedyncze tracki z roznych albumow , utwory wybieralem przez ok. 4h, nie postuje listy albumow, aby nie byc nazwanym spamerem , jesli ktos chetny - lista albumow (z ktorych wybieralem utwory) , na ktorych porownywalem brzmienie obu playerkow, dostepna tutaj: http://rapidshare.de/files/25851608/lista_albumow.txt.html

 

 

 

Jeszcze na zakonczenie dodam, ze nie jestem przeciwnikiem iAudio, playerek kupilem, bazujac na opiniach przeczytanych na tym forum oraz na innych, myslalem, ze bedzie brzmial lepiej niz iHP-120. Nie tylko nie brzmi lepiej, ale gorzej. Jest to naprawde obiektywna opinia. Bylem na neigo napalony i bylem gotow sprzedac iHP, teraz wiem, ze to bylby blad. Sprawdzilem na wlasnej skorze !!!