MrSheep Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Poszukiwałem świetnie izolujących i bardzo dobrze grających nauszników na miasto. Postanowiłem kupić legendarne Sennheisery HD25-1, bardzo chwalone w większości recenzji. Słuchawki w pełni spełniły moje oczekiwania, byłem bardzo zadowolony, pomimo wydania na nie niemal 600 złotych. Po tygodniu użytkowania HD25-1 przypadkowo w moje ręce wpadły słuchawki JTS HP-525. Odpalam je i... szok! Grają niemal identycznie jak HD25-1, mają nieco więcej basu (skutek zastosowania BassReflexu). Głośność jest również bardzo zbliżona, jak dla mnie różnica do pominięcia. Prośby forumowiczów spowodowały, że otworzyłem słuchawki i sprawdziłem czy przetworniki rzeczywiście są identyczne. Odpowiedź - Są Ostatnim punktem porównania obydwu par była ankieta środowiskowa. Zapytałem 10 osób które słuchawki są lepsze. Okazało się, iż 9 na 10 badanych stwierdziło, że słuchawki grają identycznie, a 1 osoba, że JTSy grają lepiej (akurat ten kolega lubi podbity bas, a JTS mają go ięcej, więc wniosek jest prosty). Poszedłem również do salonu audio, mili sprzedawcy podłączyli obydwie pary do wzmacniacza Accuphase i powiedzieli mi, że jedyna różnica to więcej basu w JTS Podsumowując - JTS HP-525 kosztują około 200 złotych (nówka sztuka w sklepie) a HD25-1 nawet 3-4 razy więcej, obydwie pary grają niemal identycznie (jedyna różnica to wspomniany już przeze mnie mocniejszy bas w JTS) i tak samo genialnie izolują. Chcesz kupić HD25-1? Nie przepłacaj! Bierz JTS HP-525. Chyba, że jesteś skrzywionym psychicznie "audiofilem" i musisz posiadać słuchawki o wiele bardziej uznanej firmy. Z pozdrowieniami Pan Owieczka aka MrSheep PS - przepraszam za brak zdjęć przetworników, ale po pierwsze nie mam na tę chwilę aparatu, a po drugie HD25-1 już sprzedałem 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GigereE Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 THX za info JTS obadac trza w takim razie. Co mnie zastanawia - zatykales moze owe bass reflexy - czy to czynilo granie identycznym ? Zakladam ze masz taczke pod reka - jezeli nie to w chwili kiedy bedziesz mial cos do cykania - mozesz obcykac driver od tych JTS'ow prosze. Czy jest on tez zamkniety w wyscielanej zewszad kapsule jak ma to miejsce w Senkach ? Sprawdzales moze granie samych HD25 bez owego filcowego pierscienia wokol drivera (czy cokolwiek to jest) i porownywales je do JTS ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kojiro Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 (edytowane) W JTS'ach są dwa otwory odpowiedzialne za Bass Reflex. Zakrycie obu to zły zły pomysł, zakrycie jednej odchudza do prawdy najniższe pasmo z tym że ucieka całkiem przyjemny midbass. Najlepsze poeksperymentować z wytłumieniem słuchawek. Mam dziwne wrażenie, że na dzień dobry HD25 prezentują większą scenę niż 525'ki, ale jak to mawiają za wielka wodą - nothing to write home about. Skąd w ogóle wziął się ten boom na HD25, toż to nic specjalnego. Edytowane 7 Sierpnia 2011 przez Kojiro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GigereE Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 W JTS'ach są dwa otwory odpowiedzialne za Bass Reflex. Zakrycie obu to zły zły pomysł, zakrycie jednej odchudza do prawdy najniższe pasmo z tym że ucieka całkiem przyjemny midbass. Najlepsze poeksperymentować z wytłumieniem słuchawek. Mam dziwne wrażenie, że na dzień dobry HD25 prezentują większą scenę niż 525'ki, ale jak to mawiają za wielka wodą - nothing to write home about. Skąd w ogóle wziął się ten boom an HD25, toż to nic specjalnego. Co masz na mysli ze to zly pomysl - HD25 pracuje w zamknietej kapsule - jezeli drivery sa identyczne nie powinno grac to zadnej roznicy. Co sie w takim razie zmienia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrSheep Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 BassReflexów nie zakrywałem, nie czułem takiej potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GigereE Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 BassReflexów nie zakrywałem, nie czułem takiej potrzeby. A szkoda bo w tym momencie zastanawia mnie czy to faktycznie ten sam driver czy po prostu dobrze ztuningowana kopia. Sluchales tez moze senkow bez tej zewnetrznej kapsuly czyniac je bardziej otwartymi ? i porownywales z JTS ? Moze ktos strzelic zjdecia JTS'ow w pelnej krasie ? buda driver etc ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 trzeba brac też pod uwagę że wilekośc muszli, głebokośc też ma znaczneie... co z tego że to ten sam driver... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrSheep Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 trzeba brac też pod uwagę że wilekośc muszli, głebokośc też ma znaczneie... co z tego że to ten sam driver... Zgadzam się, na dźwięk ma też wpływ inna obudowa i podejrzewam, że kabel też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GigereE Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Dlatego bylo by milo gdyby ktos pokazal w jakim srodowisku zamkniety jest owy driver w JTS'ach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oblivion Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 (edytowane) trzeba brac też pod uwagę że wilekośc muszli, głebokośc też ma znaczneie... co z tego że to ten sam driver... Zgadzam się, na dźwięk ma też wpływ inna obudowa i podejrzewam, że kabel też. no i jeszcze pady można dodać. Dzięki MrSheep za info Czyżby można mieć taniej hd25-1 i to na dodatek z większą ilośćią basu? Brzmi ciekawie Możesz też coś napisać o komforcie, materiałach, jak tutaj wyglądają różnice do h25-1? (...) Skąd w ogóle wziął się ten boom an HD25, toż to nic specjalnego. hd25-1 to nie słuchawki dla bassheadów, one mają grać jak jest, bez zbędnych koloryzacji. Raczej są pod dj'kę i zastosowania profesjonalne, zaś jako portable bardziej popularne za granicą niż u nas, gdzie ceny ich są przesadzone. W sumie hd25-1 to już całkiem wiekowe słuchawki, jednak wciąż w reckach się zachwycają, że PRaT mają znakomity i stąd są świetne do rocka. Największy mankament to wielkość sceny i tutaj to jedyna rzecz w jakiej przegrywają nawet z tańszymi słuchawkami. Edytowane 7 Sierpnia 2011 przez oblivion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kojiro Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 (edytowane) (...) hd25-1 to nie słuchawki dla bassheadów, one mają grać jak jest, bez zbędnych koloryzacji (...) Mój post nie miał ani jednej wzmianki co do jakości oraz ilości najniższych tonów, więc szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia do czego pijesz. Miałem HD25 dwa razy. One definitywnie są... bezpłciowe. Nie prezentują ze sobą niczego za czym można by tęsknić, choć nie wykluczam że zmiana przewodu na jakiś miedziany coś zmieni. Co masz na mysli ze to zly pomysl - HD25 pracuje w zamknietej kapsule - jezeli drivery sa identyczne nie powinno grac to zadnej roznicy. Co sie w takim razie zmienia ? Po zakryciu - wąsko i definitywnie "chudo". Tak na dzień dobry słuchawki nie nadają wymaganej masy instrumentom, zgadnij coś się dzieje po kompletnym zakryciu Bass Reflexu... Coś z tymi najniższymi tonami należy wykonać, a to z powodu : A - ze względu na jego ilość lubi najść na inne tony. B - jest kluchowaty, jednak nie zmienia to faktu że potrafi zaatakować. Edytowane 7 Sierpnia 2011 przez Kojiro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 (...) hd25-1 to nie słuchawki dla bassheadów, one mają grać jak jest, bez zbędnych koloryzacji (...) Mój post nie miał ani jednej wzmianki co do jakości oraz ilości najniższych tonów, więc szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia do czego pijesz. Miałem HD25 dwa razy. One definitywnie są... bezpłciowe. Nie prezentują ze sobą niczego za czym można by tęsknić, choć nie wykluczam że zmiana przewodu na jakiś miedziany coś zmieni. a wczesniejszy z papieru był? Ciekawa propozycja w tej cenie, ale też nie przemówiły do mnie same HD25 I Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrSheep Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 (edytowane) Dużo zależy od playera, są dość wybredne Edytowane 7 Sierpnia 2011 przez MrSheep Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Dużo zależy od playera, są dość wybredne wiem, co nie zmienia faktu że mi nie podeszły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrSheep Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Rozumiem, mnie też czasami nudzą. Zobaczymy co zaprezentują v-Jays (oczywiście mówię o dźwięku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oblivion Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 (edytowane) @Kojiro Nic nie piję Jak zrozumiałeś to pod swoim adresem to sory. Tylko akurat wydaje mi się, że dla każdego nie są , ani dla bassheadów, ani dla kogoś szukającego miodnego grania. Edytowane 7 Sierpnia 2011 przez oblivion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GigereE Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 (edytowane) (...) hd25-1 to nie słuchawki dla bassheadów, one mają grać jak jest, bez zbędnych koloryzacji (...) Mój post nie miał ani jednej wzmianki co do jakości oraz ilości najniższych tonów, więc szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia do czego pijesz. Miałem HD25 dwa razy. One definitywnie są... bezpłciowe. Nie prezentują ze sobą niczego za czym można by tęsknić, choć nie wykluczam że zmiana przewodu na jakiś miedziany coś zmieni. a wczesniejszy z papieru był? Ze stali Swoja droga odnosnie podobania sie... czy istnieja sluchawki ktore podobaja sie wszystkim ? Bo jak dla mnie rozpatrywanie ich w kategorii komu podeszly a komu nie - w tym watku nie ma wiekszego sensu., ale moze sie myle Edytowane 7 Sierpnia 2011 przez GigereE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrSheep Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Ten wątek ma na celu tylko uświadomienie, że istnieje o wiele tańsza alternatywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GigereE Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Co masz na mysli ze to zly pomysl - HD25 pracuje w zamknietej kapsule - jezeli drivery sa identyczne nie powinno grac to zadnej roznicy. Co sie w takim razie zmienia ? Po zakryciu - wąsko i definitywnie "chudo". Tak na dzień dobry słuchawki nie nadają wymaganej masy instrumentom, zgadnij coś się dzieje po kompletnym zakryciu Bass Reflexu... Coś z tymi najniższymi tonami należy wykonać, a to z powodu : A - ze względu na jego ilość lubi najść na inne tony. B - jest kluchowaty, jednak nie zmienia to faktu że potrafi zaatakować. Czy mozna to rozumiec jako... inzynierom JTS nie udalo sie w pelni zamknac kapsuly ? wiec pomogli sobie Bass Reflexami ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oblivion Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Swoja droga odnosnie podobania sie... czy istnieja sluchawki ktore podobaja sie wszystkim ? Bo jak dla mnie rozpatrywanie ich w kategorii komu podeszly a komu nie - w tym watku nie ma wiekszego sensu., ale moze sie myle W sumie tak, jednak dzięki temu utrzyma się dłużej na widoku. Inny wątek chyba nie istnieje to raczej tu każdy będzie o JTS'ach wyrażał opinię. Jednak przydałaby się lepsza argumentacja niż "nie podeszły", żeby każdy mógł sobie wydedukować czy się nimi zainteresować czy odpuścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2011 Za 8 stów podchodzą... za 200zł z większym basem już nie ? Tak samo Grado nie podejdą każdemu i słusznie. Mają swoją magię, ale dziwię się osobom które mówią "śmiało! bierz! w tej cenie super" >> Super tak, ale nie dla każdego, raczej mniejszego grona. Pozwolę sobie bez pozwolenia zacytować: Co do JTS HP525 - poczytaj recki HD25-1' date=' bo JTSy grają niemal identycznie. Dźwięk jest bardzo bezpośredni, niestety traci na tym scena, która dla mnie jest wprost klaustrofobiczna SHP5401 mają ją sporo szerszą, więc wyobraź sobie jak to wygląda. Pomimo tego, że nie należą do ciepłych słuchawek wydają mi się trochę przymulone - na każdych zamkniętych mam takie wrażenie, nawet na Danonkach D7000. Bas jest bardzo dobry, odpowiednio punktowy i jednocześnie mocny. Średnica nas momentami wręcz atakuje, jest chyba tak bezpośrednia i intymna jak się tylko da. Trochę nie odpowiada mi brzmienie gitar, wolę gdy są nieco ostrzejsze (coś jak w SL-668B). Wysokie przez pierwsze 50 - 100 godzin troszkę za ostre, przeszkadza sybilizacja. Na szczęście później się to uspokaja. Scena jak już wspomniałem jest bardzo mała, ale jej głębokość jest spektakularna (coś za coś). Z odpowiednią separacją problemów absolutnie nie mają. Szczegółowość zachwyca, słychać każdy detal. W porównaniu do HD25-1 mają nieco więcej basu, większych różnic nie zauważyłem.[/quote'] Jak ktoś będzie chciał, tanich ale wyjątkowych słuchawek, które: - dobrze izolują - sprawdzają się jako portable - wiernie przekazują dźwięk - mają punktowy bas z dobrym atakiem - mają intymną i bezpośrednią średnice - są dobre jakościowo, mają dużo detali i głęboką scenę oraz będzie mógł wybaczyć: - małą scenę - lekkie przymulenie to w nie zainwestuje i będzie zadowolony. Jeśli, ktoś woli inną prezentacje dźwięku to po prostu je ominie - proste. Nie ma słuchawek "najlepszych"(no niedawno był kontrowersyjnych temat o ciekawych słuchawkach za kilkadziesiąt K ) . Króliczka się nie dostaje go trzeba gonić . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrSheep Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Z tym przymuleniem to nie o to mi chodziło Są dla mnie po prostu klaustrofobiczne, wszystko jest trochę "ściśnięte", na nausznych otwartych i pchełkach nigdy czegoś takiego nie czuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Riddick Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Panowie jeszcze są HP-535, półotwarta kopia HD280 Pro . JTS-y charakteryzują się głębszym base i nieco większą sceną niż Sennheisery, także szczerze polecam, a są jeszcze tańsze od HP-525. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rhalf Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2011 535 zupełnie mi nie podeszły z e2. Nie umywały się do 525. Sam bas, brak szczegółów, scena szeroka, ale totalnie płaska. I z 525 nie jest tak waspaniale jak sie może wydawać. Sa gorzej wykonane i mniej wygodne niż hd25-1. Poza tym sam miód. Izolacja w JTSach jest nawet chyba lepsza. Średnica trochę suchawa, na dłuższą metę wolałem 5401, ale jak te mi sie znudziły to miałem ochotę wrócić do 525. Co może zainteresować Was to dobre warunki recablingu Fabrycznie mają kabel jak w AKG K370. Wg mnie hd25 nie kupuje się do słuchania z mp3jki, tylko do pracy i w tym zastosowaniu jts się po prostu nie umywają. Do domu też absolutnie nie polecam JTSów. Za to właśnie na ulicę, jeśli komuś nie zależy na wyglądzie to bardzo porządny sprzęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Q_nik Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2011 A ja właśnie moich HD25-1 używam do słuchania poza domem. Zależało mi na izolacji, a do doków jakoś się nie potrafię przekonać (chociaż może jeszcze kiedyś spróbuję Phonaków). No i nie ma problemów z napędzeniem Sennków - idą łatwiej niż 32-omowe nauszniki. Do domu są trochę męczące (pewnie z tego względu, że noszę okulary), więc do dłuższych posiedzeń ostatnio wybieram pożyczone SL HD681 (swoją drogą, muszę wreszcie sobie sprawić swoją parę i zmodować ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.