Superlux HD-668b

[Jar0]

W sumie szkoda do słuchawek za 100 zł ładować jakieś wymyślne kable ; )

[Forza Lazio]

Jak ktoś jest fanem brzmienia Superlux'ów, ceni sobie je naprawdę wysoko to wymiana kabla jest naturalnym krokiem. W przypadku sprzedaży słuchawek, przy odrobinie kreatywności i zdolnosci manualnych można kabel wymienić z powrotem na oryginalny, a nowy sobie zachować do kolejnych słuchawek

[sheffunio]

SL-ki mają duży potencjał wymiana kabla(zwłaszcza na tak dobrze zrobiony ) wnosi sporo zalet a to że kosztuja grosze to chyba lepiej?

Edytowane 25 Września 2011 przez sheffunio

[Jar0]

Czy faktycznie różnica jest aż tak znacząca? : )

 

Moje po parudniowym grzaniu zagościły na bańce trochę dłużej. Trochę się uspokoiły - wokale już nie świdrują uszu chociaż jeszcze momentami słychać syczenie. Ogólnie jest bardzo przyjemnie ale jak po chwili zakładam na głowe HD380 to zauważam przepaść... SL są słuchawkami nastawionymi na przyjemność a HDki na brutalna analizę. Ale SLe zapewne będę męczył teraz częściej bo na szczęście nie izolują prawie wcale : )

[4ndr3]

Ja po obsłuchaniu wstępnym HD681 myślałem że Senki HD380 polecą w odstawkę... do czasu aż do nich wróciłem i ten bas mnie znów chwycił za serce. To jest tak że Luxy grają zwyczajnie, relaksująco i po prostu fajnie. Za to Senki są trudne ale jak się je polubi to mają tą pikanterię. Coś jak porównać VW Passata i Alfę 159, Passat to spokój i poprawność do bólu a Alfa jest kapryśna ale ma w sobie specyficzny smaczek jak się przymknie oko na humorki.

 

BTW, z chęcią bym posłuchał HD668 i zobaczył jak się do HD681 mają.

Edytowane 25 Września 2011 przez 4ndr3

[MrSheep]

Myślę, że by Ci się nie spodobały

[marcinz]

Ja po posłuchaniu 668b... sprzedałem moje hd380pro Co lepsze z każdym dniem superluxy coraz bardziej mi się podobają.

W przyszłym tygodniu wymienie im kabelek na conducfila, który został mi jeszcze po rekablowaniu CAL! Mam też trochę weluru i gąbki więc spróbuję zmajstrować nowe pady na miejsce tych koszmarków z gumowej nibyskóry

[MrSheep]

Jak widać co "ludź" to opinia

[MrBrainwash]

Co lepsze z każdym dniem superluxy coraz bardziej mi się podobają.

 

Z każdym dniem coraz bardziej się wygrzewają

 

Ja mam superluxy i już raczej nie szukam innych słuchawek. Wiem, że są jeszcze fajne rebrandy gdzieś tam w świecie, oraz genialne słuchawki w średniej półce cenowej, ale SL dają to co słuchawki powinny dawać. O tuningu też myśle, ale narazie chce nacieszyć się nimi takimi jakimi są, a potem będzie turbo

[Jar0]

Ja im dłużej słucham SL tym bardziej kocham Sennki ; )

[MrBrainwash]

"mamo, mamo kogo kochasz bardziej?" hehehe kocham i senki i SL tylko za coś innego. szczegółowość średnicy w 380 jest nie do pobicia

[Jar0]

Dokładnie Syler o tą średnicę mi chodzi. Sennki po prostu wiercą bańkę gitarami czego w SLach nie ma. Za to dźwięk SLów jest dużo mniej męczący zatem maratony w słuchawkach na pewno przyjemniej się będzie pokonywało w Superluxach.

 

Te słuchawki idealnie leżą mi na głowie Zakładam i zapominam. Pierwszy raz nie musiałem się przyzwyczajać do sprzętu bo leży perfekcyjnie...

[MrSheep]

HD380 to w końcu monitory - muszą być detaliczne

[marcinz]

IMO superluxy są bardziej detaliczne, przynajmniej ja słyszę na nich wiecej niż na sennkach

[MrSheep]

Placebo

[Jar0]

Ja słyszę więcej w HDkach. Są bardziej sterylne i mają bardziej przejrzystą scenę. I górę mają nieporównywalnie lepszą niż SL. SL to słuchawki monitorowe, profesjonalne studyjne i funowe : d

[MrSheep]

668B funowe? No bez przesady

[Jar0]

Podbita góra i podbity delikatnie bas. To nie fun?

[sireliks]

szczegółowość średnicy w 380 jest nie do pobicia

 

bez przesady, przez SL na pewno, ale na nich swiat sie nie konczy, na szczescie sa jeszcze grado.

 

 

[MrSheep]

Shure SRH940 mają najbardziej przejrzystą średnicę jaką słyszałem

Edytowane 25 Września 2011 przez MrSheep

[Jar0]

Szkoda tylko ze są dość drogie ; ) To już inna półka. Nie ma co jednak się rozwodzić. Trzeba słuchać bo jeszcze tyle muzyki jest nieprzesłuchane...

[MrSheep]

I tego się trzymajmy Nie ważne na czym, czerpmy przyjemność ze słuchania muzyki

Edytowane 25 Września 2011 przez MrSheep

[MrBrainwash]

Tak mi się powiedziało. Po prostu bardzo mi się podoba ich średnica. Właściwie to senków jeszcze nie wygrzewałem

 

Grado/alessandro rlz a tak przy okazji MrSheep masz błąd w opisie

[MrSheep]

Czekam na swoje Allesandro. Zobaczymy co to cudo potrafi

[MrBrainwash]

Czekam na swoje Allesandro. Zobaczymy co to cudo potrafi

 

Allesandro to rebrandy Alessandro czy tylko literówka ?

 

Myślę, że podział na słuchawki analityczne i funowe, jest bardzo sztywny i czasem nie sposób nim cokolwiek określić.

 

HD380 funowe na pewno nie są choć ja czerpie z nich Fun.

 

MS1i nie są z kolei analityczne choć szczególików mają więcej niż HD380 i SL668B

 

A SL668B dla mnie nie są ani takie ani taki. Najbardziej odpowiada mi określenie monitorowe, z lekkim FUNem. Dlatego, że grając lekko i szczegółami to dźwięk zachowują pełny i spójny. Tak więc to nie będzie deszcz ostrych igieł, natomiast przyjemność czerpana w takim jazzie z kontrabasu i wybrzmiewania do szczególików talerzy. HD380 są bardziej szczegółowe ale przy tym też bardziej analityczne, chude w dźwięku.