Skocz do zawartości

Nowy Firmware Dla Serii Imp


Rekomendowane odpowiedzi

o to super, jak tylko odzyskam jakaś swoją plytke RW to zmienie sobie z koreańskiego :D

 

Ciekawi mnie dlaczego najpierw wyszłu chinski i koreański firmware a dopiero poźniej EU/US ??

Czy oni mają pierwszeństwo ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maja pierszenstwo, maja.

iRiver to firma koreanska - sam rozumiesz..

gdybym to JA! byl zalozycielem takiej firmy, zawsze jako pierwsze wychodzilaby polska wersja firmware'u

dopiero pozniej EU/US a na samym koniuszku china :lol:

ehehe.

taki egoizm maly, nie sadzisz? :D

 

a ja nagrywam firmware na zwyklych esperanzach za 1.10 :D

potem wyrzucam.

 

edited:

dodatkowo chcialbym wspomniec :lol:

ze ja nie zainstalowalem nowego softu do 400.

wystraszylem sie tego:

Pomimo że firmware przeszedł testy, istnieje możliwość iż wciąż zawiera niewykryte błędy mogące uszkodzić sprzęt.

szkoda mi impka! :lol: :lol:

a tak do OGG'a mi sie nie spieszy, poczekam na 1.6 final :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo że firmware przeszedł testy, istnieje możliwość iż wciąż zawiera niewykryte błędy mogące uszkodzić sprzęt.

szkoda mi impka! :D:lol:

Dziwne by software mógł uszkodzić sprzęt. A nawet gdyby już się tak stało to czy gwarancja to obejmuje?

Coś mi się w to uszkadzanie sprzętu nie chce wierzyć ... może chodzi o rozwścieczonych userów którzy zdenerwowani złym działaniem niektórych funkcji wyładowują się na oggtwarzaczach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee....

moze to chodzi akurat o to, ze np zaczyna krecic plytka tak szybko ze odtwarzacz odlatuje :D

albo laser wlacza sie na maxa i wypala dziure w impku :D

mozliwosci jest wiele ;D

a tak na serio - czy ktos wie jak soft moze uszkodzic odtwarzacz?

bo tak mysle teraz, i to chyba trudne by bylo... no nie? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam koreański firmware i nic nie dzieje sie z moim odtwarzaczem, wiec ryzyko jest zerowe. No chyba, że coś poknocili w wersji EU/US :D

 

No jak cos popieprzą w firmawe to moze i mechanicznie nic sie nie zniszczy ale playerek już nie ruszy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie dla tych, którzy wgrali firmware z obsługą ogg. Nie wiem czy znalazłem bład czy tak powinno być.....

No wiec podczas przeskakiwania po mptrójkach krótko oczekuje na nastepną piosenke. Jesli chce przeskoczyc i nastepnym plikiem jest ogg, to trwa dłuzej wczytywanie. To samo podczas normalnego słuchania. Normalnie jest tam ze playerek laduje sobie piosenkę, ktorą obecnie słucham i piosenkę następną [tak mi sie zawsze wydaje], wiec jak sie jedna skonczy to nie mieli płytki tylko od razu leci następny utwór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Mam takie pytanie dla tych, którzy wgrali firmware z obsługą ogg. Nie wiem czy znalazłem bład czy tak powinno być.....

No wiec podczas przeskakiwania po mptrójkach krótko oczekuje na nastepną piosenke. Jesli chce przeskoczyc i nastepnym plikiem jest ogg, to trwa dłuzej wczytywanie. To samo podczas normalnego słuchania. Normalnie jest tam ze playerek laduje sobie piosenkę, ktorą obecnie słucham i piosenkę następną [tak mi sie zawsze wydaje], wiec jak sie jedna skonczy to nie mieli płytki tylko od razu leci następny utwór.

Niestety tak juz jest, przynajmniej u mnie. Dodatkowo playerek wyglada jakby sie strasznie meczyl podczas odtwarzania ogg <cos w stylu 100% uzycia mocy procesora, a przy mp3 powiedzmy ze 80% - przez co wszystkie inne funkcje chodza w miare plynnie>. Poza tym (chyba) metoda dekodowania dzwieku z plikow ogg rozni sie od tej znanej z plikow mp3, na niekorzysc dla ogg <wieksze wykorzystanie RAMu>. Szkoda gadac - bardziej zadowolony bylbym chociazby z migajacego podswietlenia w pilocie w rytm mojego tupania noga :)

 

Krotko mowiac - ogg to niewypal <ja nie slucham muzyki o kiepskiej jakosci, gdzie kroluje ogg>, lepiej zaimplementowanoby Musepack - .mpc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Krotko mowiac - ogg to niewypal <ja nie slucham muzyki o kiepskiej jakosci, gdzie kroluje ogg>, lepiej zaimplementowanoby Musepack - .mpc :rolleyes:

Przepraszam, że odgrzewam tak stary temat ale nie mogę przejść obok niego obojętnie <_< .

Macieju! Co ty wiesz o zabijaniu! Poczytaj najpierw o czym piszesz a nie opieraj się na plotkach osób, które również nie pofatygowały się by poznać format OGG. MP3 w tej chwili jest powszechne i tylko dlatego jeszcze jest w użyciu. Gdyby w tym samym czasie pojawił się OGG to o MP3 nawet byś plotek nie usłyszał :P.

 

w.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krotko mowiac  -  ogg to niewypal <ja nie slucham muzyki o kiepskiej jakosci, gdzie kroluje ogg>, lepiej zaimplementowanoby  Musepack - .mpc  :rolleyes:

Przepraszam, że odgrzewam tak stary temat ale nie mogę przejść obok niego obojętnie <_< .

Macieju! Co ty wiesz o zabijaniu! Poczytaj najpierw o czym piszesz a nie opieraj się na plotkach osób, które również nie pofatygowały się by poznać format OGG. MP3 w tej chwili jest powszechne i tylko dlatego jeszcze jest w użyciu. Gdyby w tym samym czasie pojawił się OGG to o MP3 nawet byś plotek nie usłyszał :P.

 

w.

Ja jednak uważam, że Vorbis "dobrze brzmi" na niższym bitrate, jednak nie jest całkowicie "przezroczysty" dla uszu - w obecnej formie ma poważne problemy z wyższymi częstotliwościami (nie licząc tuningów takich jak GT3b1). Lepiej więc poczekać do Vorbis 1.1, ponoć ma za jakiś czas wyjść. Różni ludzie piszą różne rzeczy, ale ja zawsze wolę to sprawdzić słuuchem ;). Za to koszmarną wadą formatu Ogg Vorbis jest jego zapotrzebowanie na moc oblicznieniową przy dekodowaniu. MPC jest tutaj o niebo lepszy - posiada najszybszy koder/dekoder.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic przeciwko MPC :) ale szczerze wątpię by iRiver go zaimplementował w swoich playerach. Chociażby przez serię iFP jest to, moim zdaniem, nie opłacalne. A moja odpowiedź dotyczyła porównania formatów OGG i MP3, MPC to już kolejny zawodnik :D.

 

Pozdrawiam,

w.

 

p.s. Wiem, że najlepiej samemu porównać ale nie każdemu chce się tracić na takie drobnostki czas dlatego podaję ten link. A czy wyniki są obiektywne.. who knows :D. test_odsłuchowy_wp.pl

Edytowane przez whatever
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Trochę off-topic, ale bardzo ważna kwestia.

Ja uważam, że ten test na wp.pl nie jest obiektywny w 100 %, ponieważ ludzie nie mają odpowiedniego sprzętu, aby np. usłyszeć jakąś różnicę między OGG 192 kbps, MP3 192 kbps.

Chociaż myślę, że OGG zdecydowanie wygrywa z MP3.

Robiłem sobie dzisiaj porównania.

Wgrałem nowy firmware do mojego impk-a (2.70N) i bawiłem się.

Tego co nie dało się odtwarzać (czyli poniżej 96 kbps) słuchałem na kompie.

Wkurzające jest to ''NOT SUPPORTET OGG FILE''.

KIEDY WRESZCIE PEŁNE WSPARCIE DLA OGG ??

 

Ja jednak uważam, że Vorbis "dobrze brzmi" na niższym bitrate, jednak nie jest całkowicie "przezroczysty" dla uszu - w obecnej formie ma poważne problemy z wyższymi częstotliwościami (nie licząc tuningów takich jak GT3b1).

 

Dla audiofila na pewno :)

Przecietnemu uzytkownikowi (ja rowniez sie do takich zaliczam) wystarczy 128 kbps, wiec OGG przy tym bitrate na 100 % lepiej brzmi. Poza tym zajmuje mniej miejsca na dysku/plycie/pamieci flash, a co za tym idzie - wiecej OGG wejdzie do bufora antywstrzasowego (w przypadku serii H i IMP).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Vorbisa - najlepiej używać zmodyfikowanej wersji aoTuV b2, bazowanej na oryginalnym źródle Xiph.org v1.0.1. Wersja ta jest tak dobra, iż pokonała inne fomaty kompresji (przynajmniej w większości przypadków) w niedawno zakończonym "ślepym" teście odsłuchowym przy ~128 kpbs.

Poza tym wygląda na to, że zaczęły się prace nad Vorbis 1.1.

 

A tak na marginesie - wsparcie dla Ogg Vorbis w przypadku starszych odtwarzaczy iriver wyglada nieco blado :(. Immanuel - czy zauważyłeś różnicę w poziomie głośności plików Ogg Vorbis i mp3? Wielu użytkowników na to narzeka..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mlb2gm5x, właśnie, zapomniałem o tym napisać :(

Rzeczywiście OGG jest o wiele cichsze...

MP3 na 25 = OGG na 32

Coś koło tego.

Z tego wynika fakt, że będzie siorbał OGG więcej baterii.

Na tym wykresie na forum.iriver.com widac to dokladnie:

http://www.iriver.com/community/discussion...um&pre_idx=8932

 

Wiec pozostane przy MP3 :)

Zreszta zeby korzystac z OGG trzeba miec same oryginalne plytki...

Na pewno po sieciach P2P nie znalazlbym wszystkiej mojej muzy i mialbym mozliwosc sluchac ogg zamiast mp3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krotko mowiac  -  ogg to niewypal <ja nie slucham muzyki o kiepskiej jakosci, gdzie kroluje ogg>, lepiej zaimplementowanoby  Musepack - .mpc  :rolleyes:

Przepraszam, że odgrzewam tak stary temat ale nie mogę przejść obok niego obojętnie <_< .

Macieju! Co ty wiesz o zabijaniu! Poczytaj najpierw o czym piszesz a nie opieraj się na plotkach osób, które również nie pofatygowały się by poznać format OGG. MP3 w tej chwili jest powszechne i tylko dlatego jeszcze jest w użyciu. Gdyby w tym samym czasie pojawił się OGG to o MP3 nawet byś plotek nie usłyszał :P.

 

w.

OK, zrazilem sie do wczesnej wersji Vorbisa <nawet nie pamietam ktorej>, i tak mi juz zostalo. A dodatkowo jak spojrze na playerka jak wypruwa z siebie ostatnie spocone dzwieki podczas odtwarzania tegoz formatu, to jakos zal mi sie go robi i wracam do moich plikow mp3 ;)

 

Z zalozenia Iriver jest urzadzeniem przenosnym, na ktorym z racji wielkosci oraz jakosci sluchawek nie rozpoznam roznicy miedzy mp3* a CDA. Ogg akurat wypada koszmarnie...

 

* - pliki mp3, ktore sam tworze <LAME 3.90.2 z parametrem --alt-preset-standard> potrafie odroznic "na sluch" na moim playerku od plikow 192kbps tworzonych przez rozne kompresory <nawet nieznane mi - pliki z internetu>, na korzysc plikow mojej produkcji <podwojna korzysc: rozmiar pliku oraz jakosc dzwieku>.

 

Czasem jednak zdarza mi sie podlaczac do Iriverka profesjonalne sluchawki, jakoscia dzwieku przewyzszajace Sennheiser HD 580, a ustepujace HD 600**, gdzie wszelkie roznice jakosci wychwytuje niemalze od razu. Z tego powodu sklaniam sie ku wprowadzeniu mpc, aby zapewnic jeszcze lepsza jakosc dzwieku przy w miare wysokim wspolczynniku kompresji pliku.

Pliki formatu OGG kroluja w segmencie niskich bitratow, przez co implementacja takiego formatu wydaje mi sie calkowicie bezcelowa - kompromis JakoscDzwieku/RozmiarPliku osiagam poprzez stosowanie najlepszego kompresora, z wykorzystaniem dobrodziejstw VBR.

 

** - wrazenia odsluchowe na moim sprzecie stacjonarnym, czysto subiektywne

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności