Złodziejstwo W Hipermarketach

[ZyGmUnT]

Coś mnie dzisiaj natchło ( jakby to było gdyby nie to tv ) .

Otóż podczas oglądania jedynej wartościowej rzeczy w tv ( reklam ) moim oczom objawiła się reklama "Avansu", na której widać dużą fotę playera "OMEGA" ( conajmniej 5 życie Ergotecha .... ) w super promocyjnej cenie 180zeta ( a w tle taka samo skreślająca się cena 399 ).

 

I tu nasuwa się moje przemyślonko :

1. Po pierwsze primo : ten, kto kupił ten odtwarzacz za 399zeta to dał się nieźle zrobić w wała

2. Po drugie secundo : to to taka promocja jak nie promocja bo przecierz to jest chyba normalna cena tego odtwarzacza ;D.

 

Teraz pytanie jest takie - czy ktoś kiedyś rozkminiał jak bardzo "dajemy się" zwieść zagranizcnym sieciom hipermaretów jeśli chodzi o elektronike ?? Przecierz każdy zna prawde, że w hipermarketach nie kupuje się komputerów. Ale poza komputerami nikt tej prawdy na inne dziedziny nie przeżucał. Ja pisałem już nie raz o zaporowej cenie IFP'ów w lokalach MM a także magicznej cenie Portków ( 400zeta w M1 ).

 

Skąd się biorą luda co są w stanie przepłacić za sprzęt magazynowany w skandalicznych warunkach ??

Jak długo będziemy musieli jeszcze czekać na sklepy - odpowiedniki mp3strore, - w których ceny są niższe niż w empiku czy hipermarketach a specjalizujące się w konkretnej gałęzi elektroniki użytkowej i w których sprzedawce ma conajmniej "jakieś" pojęcie o sprzedawanym produkcie ??

 

p.s. : Do ADminÓW : wiem, że możecie się przejąć tematem - bo to jest temat, w którym jedzie się na konkurencje, ale prawda jest taka, że jestem użytkownikiem forum niezwiązanym z jakąkolwiek firmą a wy nie ponosicie odpowiedzialności za treść moich postów, tymbardziej jeśli nie pojawiają się w nich wulgarne słowa czy też obrazające czyjeś uczucia religijne i.t.d.

[sp0q]

widziałem tą reklamę wczoraj w tramwaju w gazetce Avansa ;P aż się uśmiechnąłem do wizji kogoś kupującego ten produkt ;] myślę, że nigdy nie kosztował 399zł, moim zdaniem to po prostu miało podnieść domniemaną wartość playera

 

a co do kupowania w hipermarketach to już od dłuższego czasu tego nie praktykuję, obojętnie czego miałoby to dotyczyć - rtv, agd, jedzenia, czy ciuchów. Jako człowiek świadomy istnienia miejsc poświęconych poszczególnym dziedzinom życia nie dam się robić w g***o ;]

[ignacy]

Ja kupilem w MM discmana, ktorego wowczas nawet w necie nie bylo mozna duzo taniej nabyc, takze mi sie to nawet oplacalo.

 

Nabylem jeszcze innym razem sluchawki. Tutaj juz na tej inwestycji duzo stracilem, jakies 50-60zl. Niestety, 2 tygodnie przed dluzszym wyjazdem, pozbawiony dobrych sluchawek, uparty na hd 212 pro, w koncu pozyskawszy fundusze, znalazlem najtansza oferte w necie i wtedy... Nie mieli na stanie. Inne sklepy internetowe nie wchodzily w rachube bo uznalem ze dla 20 zl, przejade sie po drodze do MM, oblookam czy na pewno warto i kupie, z reszta czas gral kluczowa role...

 

IMO w takich "hipermarketach" maja drozej niz w necie i innych alternatywnych zrodlach.

[ANTON]

ja swego czasu widzialem w biedronce mp3playerka, kosztowal jakies 189 zeta, ale co to bylo to nie mam pojecia byl tez cd mp3 ale w cenie ok 300.

umnie w championie tzn na osiedlu sa tv thomsona, z tym ze podroby z przodu niby thomson, ale taki jakis napis dziwny a z tylu nawet nie ma takich kratek, zalany plastykiem i wogole ten plastyk jakis taki sztuczny mimo ze i tak to sztuczne tworzywo

 

czemu wogole w hipersyfach jest rtv agd? chyba po to zeby wiecej ludzi sciagnac.

do takiego sklepu wchodze zaaadko a jesli juz to jak jest impreza typu sylwester czy cos zeby kupic alko lub syfiaste chipsy. jedzenia nigdy nie kupuje, mieso myte ze zgnilych warzyw robia leczo itp. tragedia

 

w dodatku co do sprzetu agd rtv to smutne jest to ze personel malo nam moze powiedziec o tym co chcemy kupic, ale i w sklepach typowych tez sa ludzie ktorzy wiedza tylko tyle co jest napisane w instrukcji i czasem nawet tego nie wiedza. tak samo jest w sklepach z komputerami, za lada stado baranow, ludzie ktorzy maja o tym pojecie skladaja komputery swoim znajomym za browarka zamiast sciagac $$ od tych co zatrudniaja takich bezmozgow.

[.ksy]

"lepiej panie rezyseze"... ja widzialem playera w LiderPricesie :> I kosztował 99 zł dalej wyorbazajcie sobie juz sami ;D

[Ralph]

"lepiej panie rezyseze"... ja widzialem playera w LiderPricesie :> I kosztował 99 zł dalej wyorbazajcie sobie juz sami ;D

Ja widzialem jakie Manty w MinMalu. Nie przygladalem sie ceną ale na pewno byly straszne, jak zreszta sam player. Wygladal identycznie jak te nołnejmy z allegro.

 

W hipermarketach, bywam rzadko. Pewnie dlatego, ze w moim 100 tysiecznym miescie nie ma zadnego. Ale czasem pojawial sie w Oszołomie(Auchan). Moje ostatnie zakupy to: etui na cd, mazak do cd i kartka na walentynki. Tak wiec skromnie, bo nie ma co sie rzucac na drozszy towar. Czasem zaopatrze sie rowniez w czyste plyty.

[M@ro]

90% noname-ów to to samo tylko NIBY inna firma i inna cena no i różne kolory i pojemność różna...

 

 

 

 

no i jeszcze jakieś ****iane kolorki...a tak wogóle to mój genialny kolega ostatnio takie coś w MM za 300zł kupił i podnieca sie tym.. jak to wziąłem do rąk to myślałem że jak tylko troszke mocniej ścisne to to sie rozleci w pył.... a i muzyka taka nie pełna taka zza 3 ścian z jakiegos przedwojennego głosnika...

 

[edit] cenzura rules

[Yuurei]

Jezuś... 99 zł za player. Nieźle. Aczkolwiek widziałem już rowery za 199 zł z pełną amortyzajcą i NW na 5000 zł ew. 60 jajkami gratis w Auchan

 

Co do hipermarketów to przykro mi to mówić ale nie odkrywacie Panowie nic nowego. Hipermarkety czy nawet hipermarkety specjalizowane nie są tańsze. No dobrze. Może w 1 na 10 przypadków są. Chodzi mi oczywiście o duże rzeczy a nie czyste płyty itp. Co pewien czas w gazecie CRN wychodzi porównanie cen sprzętu komputerowego właśnie między marketami a normalnymi sprzedawcami i ceny czasami różnią się o 100% na niekorzyść hipermarketów.

 

Dlaczego więc ludzie kupują? To nic innego jak psychologia społeczna. Skoro firma zajmuje 500 metrów kwadratowych i ma kupę sprzętu więc na pewno kupują tanio to i tanio sprzedają. A jak dodatkowo ktoś napisze -20% to już wogóle alleluja. Co z tego, że te 20% niczego nie zmieniają? Ważne, że jest "-". Jakiś gość w owym CRNie pisał jak wygląda magia hipermarketów. Kiedyś zrobili eksperyment. Wzieli trochę towaru, który leżał gdzieś na sklepie i postawili go przy kasach (czyli zarazem blisko wejścia) napisali "-50%" i towar zszedł w 30 minut mimo, że nie różnił się niczym od tego, który leżał na normalnych półkach. Tego jest dużo więcej. Większe koszyki czy nawet wózki, muzyka odpowiednia, układanie towaru.

 

Naprawdę do marketu to się chyba opłaca pójść tylko po to by pomacać towar

[ignacy]

Ciotka kupila telewizor panasonica w oszolomie i taniej nigdzie nie znalazla, ale to jest wlasnie ten przypadek 1/10. Nic nowego nikt nie odkryl, w mm czy oszolomie jest drozej i zawsze bylo. A najtaniej i tak chyba jest w internecie

[M@ro]

no tylko ludzie nie lubią kupowac przez internet bo:

-musza czekać aż dojdzie

-według nich jak zapłącą kilkanaście złotych za przesyłke to razem będzie drożej niż np. w MM ,Auchanie...

-chcą sobie zawsze pomacać :] to jasne...

[bboogie]

dodam jeszcze,ze wiekszosc naszego spoleczenstwa nie ma pojecia o sprzecie rtv i agd i kupuja badziewie w hipermarketach tylko i wylacznie na podstawie tego co im "szanowny" pan sprzedawca poleci,a co jest najczesciej totalnym nieporozumieniem,wiekszosc ludzi na dzwiek słowa iRiver czy iAudio otwiera buzie szeroko ze zdziwienia,dla nich to to samo co no name za 99pln z biedronki czy lidla

[Blue]

W te wakacje w jednym hipermarkecie był "rower"[celowe cudzysłowie] za 99zł smialismy sie na forum xc-zone,ze zaraz bedą dokładać rowery do podpasek "kup podpaski,rower dostaniesz gratis, z dużym szczęśćiem masz zanse,ze dojedziesz na nim do domu, jeżeli mieszkasz blisko marketu "

[M@ro]

tia..nie wiedza społęczeństwa jest straszna....na kilkudziesięciu moich kolegów tylko jeden spytał sie mnie czy to iRivera trzymam w ręce (nie zgadł ale był blisko)...acha jeden kolega powiedział że on nie chce mp3 player'a bo on woli discmana bo wtedy ma nie ograniczoną pojemność ( nie chciało mi sie odpowiedzieć mu że równocześnie ma też ograniczone miejsce na płyty...)

[Blue]

Dobry discman nie jest zly ale fakt faktem 20 gb i utworzy ogg q6 ...jak on caly dysk zapcha swoja dyskografia w takiej jakosci to jestem pod wrazeniem,ze tyle tej muzy ma ;].

[ZyGmUnT]

dobra wiemy gdzie kupować mp3playery.

 

Ale n.p. o sklepy rtv z televizorami n.p. już trudniej - mnie wydaje się, że większość rynku zajęły już w tej dziedzinie hipermarkety.

[bboogie]

na szczescie(przynajmniej w dużych miastach) powstaje coraz wiecej sklepów wyspecjalizowanych w konkretnym sprzęcie,ostatnio kupowałem amplituner i dvd w TOP HI-FI,znający sie na rzeczy sprzedawcy,profesjonalne studio odsłuchowe,możliwość różnorakich konfiguracji,można nawet "pożyczyć"sprzęcik i posłuchać jak to będzie brzmiało w warunkach domowych,a poza tym przeogromny wybór modeli,kolumn,kabli itd.,kupowanie w takich sklepach to przyjemność

[M@ro]

ale fakt faktem 20 gb i utworzy ogg q6 ...jak on caly dysk zapcha swoja dyskografia w takiej jakosci to jestem pod wrazeniem,ze tyle tej muzy ma ;].

 

i tu jest pies pogrzebany ten mój kolega to noga co do kompów to nie umi ściągać muzyki a o kupoiwaniu ani mu sie śni więc jedyne piosenki to jakieś ode mnie ...dałem mu ich chyba tak około stu i on sie martwi ze mu miejsca nie starczy...już taki 512mb by mu spokojnie starczył...ale on osioł uparty jest...

[ignacy]

bboogie:

 

Jak sadze tego samego amplitunera w wiekszosci hipermarketow czy w MM prozno szukac Ale jezeli mowa o lepszym sprzecie to masz racje. Teraz jest bardzo duzo sklepow z profesjonalna sala odsluchowa, niektore wyporzyczaja sprzet do domu a w dodatku zawsze sie mozna troche potargowac, sa skelpy z zarowno z kazda polka sprzetu jak i te tylko z hi-end.

 

Ale np. telewizor (nie mowie tutaj o plazmach za 20 tys) tylko normalny, kineskopowy w klasie 2-3 tys albo mniej to najtaniej czesto wychodzi kupic gdzies w hipermarkecie.

 

Dodam, ze swoje klocki zamowiem w ciemno - z inernetu - ryzykujac strasznie jakosc dzwieku. Ale tylko dlatego, ze byla znaczna promocja I nie byla ona "hipermarketowa", teraz tego zestawu nie ma juz w ofercie, dlatego nie zaluje.

[pat.p]

Ale w hipermarketach nierzadko pojawiają się też niezłe marki (iRiver w EuroRTV-AGD na przykład...)

[matej7]

Tylo że obok iRivera stoi jakiś no-name za 199 zł o pojemności 512 MB albo 1 GB. To powinno być karalne czysta profanacja.

[Pszemi]

Przede wszystkim naród powinien nabrać swiadomości że różne sprzęty sa dla różnych ludzi. Ktoś komu zależy na dobrej jakości dźwięku nie kupi odtwarzacza no-name, ktoś kto chce używać odtwarzacza jako duży dysk przenośny nie kupi flasha a narciarz nie weźmie na stok odtwarzacza z hdd.

Rynek odtwarzaczy mp3 rządzi się tymi samymi prawami co np. samochodów. Tam krążą opinie typu "Ford g*wno wort" a u nas że odtwarzacz klasy Muvo to już jest hi-end pod względem jakości, trwałości, designu a iPod to już w ogóle ho-ho, orgazm gwarantowany. W dużym stopniu wynika to z nieznajomości tematu pod tytułem "mp3". Podejrzewam że przeciętny użytkownik odtwarzacza mp3 marki no-name za 300 pln miałby poważne kłopoty ze zdefiniowaniem pojęć "kompresja", "kodek lame", "vbr" itp. A jak ktoś nie odczuwa potrzeby znajomości takich zagadnień to i nie bądźmy zaskoczeni że dziwi się że potrafimy wydać na odtwarzacz 700, 1000, 1500 pln a czasami drugie tyle na słuchawki - "bo przecież w MM za 300 pln jest prawie taki sam".

Drugą stroną medalu jest oczywiście to że nie każdy może pozwolić sobie na iRivera, iAudio czy nawet Muvo. Nie ma co wyśmiewać każdego posiadacza sprzętu no name bo nie każdy musi być audiofilem i nie każdy może wydać kilkaset złotych na odtwarzacz. Kwestia możliwości i świadomego wyboru.

[g.dawid]

zgadzam sie z przedmowca

jak ktos sie chce cieszyc muzyka to niech sie cieszy swoim no name'em, za 100zl z allegro i jest w porzadku dopiero problem sie pojawia wtedy jak ktos glosi herezje typu: "ipot" i "kreatiw" (nie ma to jak polish english sa najlepsze" ; "ludzie najczesciej je kupuja, wiec cos w tym musi byc"; "moj kolega ma "kreatiwa" i on twierdzi ze to jest najlepsze i tak jest" etc ...wtedy mnie szal furii dopada i rzadza mordu, doslownie nie moge.....

ja nie twierdze, ze creative czy apple to badziewne firmy, ale no...... placac taka kase dostajemy sprzet wartosci 3/4 tej sumy

swoja droga to ze za g2 rozni sie tym od g3 ze g3 ma radio i kosztuje okolo 150zl wiecej ...to juz lekka przesada, ktora tez mnie dobija (ale to wina naszje ukochanej EU

[M@ro]

i tak lepiej z tym G3 niz z iPodem i z jego do kupywanym "kochanym" radiem...\

[imacman]

Byłem ostatnio w Media w Szczecinie. Dolazłem do regałów z mp3 i przewrotnie zapytałem napotkanego sprzedawcę, dlaczego nie mają dobrych mp3playerków. W odpowiedzi usłyszałem, że jak to nie mamy jest ponad setka . Kolo coś słyszał o iRiverze i iAudio, ale powiedział, że tego nie sprzedają. A dlaczego nie sprzedają dobrych, tego już nie usłyszałem.

[M@ro]

bo ludzie jak widza iAduio za powiedzmy 1500zł i iPod'a za 2000zł to według mnie wybiorą iPod'a bo o nim cos słyszeli i czują sie pewniej .... i dlatego w MM nie ma dobrego sprzętu...ale wiesz...miałeś szczęście bo sa tacy co wogóle nie słyszeli o iRiverach i iAudio....