zewin Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 widzieliście w ogóle stronę, do której link podałem? to nie jest żaden wzbogacony uran Tak, widziałem tę stronę. Tyle, że nie fosfor, ale świecenie nie bierze się znikąd - musi być energia.Tryt (radiowodór) jest nietrwałym izotopem wodoru, którego jądro (tryton) składa się z jednego protonu i dwóch neutronów. Oznaczany jest symbolem 3H lub T. Okres połowicznego rozpadu trytu wynosi 12,33 lat. Tryt rozpada się w wyniku rozpadu β-, podczas którego powstaje atom helu 3He.Energia przemiany to 0,019 MeV. Tryt w minimalnych ilościach występuje w atmosferze, jednak głównym źródłem jego pozyskiwania są reakcje jądrowe. Używany jest jako wskaźnik izotopowy np. do określania wieku przedmiotów czy badań mechanizmów reakcji chemicznych i procesów biologicznych. A że ilości śladowe ? Zgoda. Komu się podoba, niech używa - pełna wolność. Tylko, że nowości nie do końca przebadane czasem dają skutki po latach. A biznes nagli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beamerkun Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Tak, widziałem tę stronę. Tyle, że nie fosfor, ale świecenie nie bierze się znikąd - musi być energia. A że ilości śladowe ? Zgoda. Komu się podoba, niech używa - pełna wolność. Tylko, że nowości nie do końca przebadane czasem dają skutki po latach. A biznes nagli... Jakbyś wykazał się znajomością angielskiego i poczytał co tam piszą to byś wiedział że: a ) Elektrony wypromieniowywane przez tryt mają zbyt małą energię żeby przejść przez obudowę b ) Nawet jak rozbijesz szkło, promieniowanie na które zostaniesz narażony to ok. 1/30000 corocznej naturalnej dawki promieniowania Nie wiem czemu jak ludzie tylko usłyszą słowo "promieniowanie" uważają że to ma niewiarygodnie wielkie skutki zdrowotne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zewin Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Jakbyś wykazał się znajomością angielskiego i poczytał co tam piszą to byś wiedział że: a ) Elektrony wypromieniowywane przez tryt mają zbyt małą energię żeby przejść przez obudowę b ) Nawet jak rozbijesz szkło, promieniowanie na które zostaniesz narażony to ok. 1/30000 corocznej naturalnej dawki promieniowania Nie wiem czemu jak ludzie tylko usłyszą słowo "promieniowanie" uważają że to ma niewiarygodnie wielkie skutki zdrowotne... Jak to dobrze, że nie znam angielskiego i nie muszę wierzyć we wszystko, co po angielsku napiszą ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 A że ilości śladowe ? Zgoda. Komu się podoba, niech używa - pełna wolność. Tylko, że nowości nie do końca przebadane czasem dają skutki po latach. A biznes nagli... ale siejesz zamęt to nie jest ta "radowa farbka", po której pracowniczki pewnej zegarkowej firmy skończyły na raka... to nie jest też wzbogacony uran, przed którym izoluje się grubymi ołowianymi blokami... ... to jest mini-fiolka ze śladową ilością trytu, jakie znowu promieniowanie może ona wydzielać? znacznie mniejsze niż naturalne promieniowane tła... do tego fiolka ta skonstruowana jest tak, że "promieniowanie" (tu: beta minus czyli po prostu elektrony, nie żadne promieniowanie gamma/rentgena) jest wychwytywane przez barwnik fluorescencyjny... ... dokładnie tak samo działa Twój telewizor i monitor CRT! zostałeś oszukany przez firmy, które je wyprodukowały! siedzisz na wprost działa elektronowego! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzadzu Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 No ta, jasne. Martwmy się o promieniowanie wyprodukowane przez zegarek! Pies ****ł (przepraszam za słownictwo) krowy pasące się przy drogach, jabłonki rosnące przy autostradach itd. ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Dokładnie A ja chyba łyknę Divera od Casio, który de facto jest jednym z najładniejszych modeli Casio - MTD-1054. Do tego jeszcze jakiś Nato strap i będzie elegancko. Gorzej z dostępnością samego zegarka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzadzu Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Ładny. Szkoda, że nie na bransolecie xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaleś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 A ja chyba łyknę Divera od Casio, który de facto jest jednym z najładniejszych modeli Casio - MTD-1054. Jak dla mnie to jest on optycznie trochę za ciężki/masywny, ma zbyt małą tarczę w stosunku do koperty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Bransoleta też jest w innym modelu - ale i tak planuje zmienić na Nato strap, więc nie będę jeszcze dopłacał do kawałka żelastwa @Zaleś, co wielkości tarczy - racja. Masywny? Ma być masywny, to w końcu nurek. Mimo tego, i tak nie wygląda źle; . I co równie istotne; za ~2 stówki nie kupi innego Divera. Podoba mi się Citizien Promaster, ale w tej cenie tylko mocno używane, więc odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piecho Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Jeszcze nie jest taki zły, wyglądem trochę przypomina Rolexy, szczególnie kopertą. Zamierzasz w nim nurkować, czy to tylko uznanie serii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Nie pływam, tym bardziej nie nurkuję Uznanie serii? To nie G-Shock. Po prostu podobają mi się divery w tym stylu; a ten jest chyba jedynym fajnym nurkiem w tej cenie. Zastanawiałem się jeszcze nad czarną Amfibią, no ale to 2416, więc czasem potrafi 'na wejściu' kręcić +30/40s na dobę. Niby nie problem, bo raz że można wyregulować dość sprawnie, a dwa, że można cofać wskazówkę.. Ale i tak sporo. No i grafikę ma beznadziejną.. cenę też (kosztowały swego czasu ~130/150) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zastanawiałem się jeszcze nad czarną Amfibią, no ale to 2416, więc czasem potrafi 'na wejściu' kręcić +30/40s na dobę. Niby nie problem, bo raz że można wyregulować dość sprawnie, a dwa, że można cofać wskazówkę.. Ale i tak sporo. No i grafikę ma beznadziejną.. cenę też (kosztowały swego czasu ~130/150) Ojciec ma tą amfibię w swojej kolekcji i jest bardzo fajna - zdecydowanie warta tych dwóch stówek. Dość ciężka jak na swoje rozmiary, ale mechanizm jest bardzo sprawny, a dokręcanie wieczorem, czy korekta raz w tygodniu IMO dodają mu charakteru. Jeżeli traktować zegarek jako biżuterię, to "rusek" na pewno będzie bardziej oryginalny niż kolejny zwyczajny casio jakich wiele. Jeżeli te 200pln to nie jest ostateczne granica, a chcesz japońca, to zamiast banalnych casio masz jeszcze tutaj bardzo ładnego, automatycznego Orienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zamierzasz w nim nurkować, czy to tylko uznanie serii? co jak co, ale zegarek musi być wodoodporny (i dobrze jeśli jest względnie "przypadkoodporny" - przypadkowe szarpnięcia, uderzenia etc.) - sam nie kupuję niczego poniżej WR100 (mój stary zegarek też miał tyle) - jeszcze mi tego brakowało, żeby mi zamókł na deszczu czy w czasie mycia rąk (ewentualnie jak w lecie ktoś mnie wepchnie do wody - założenie jest takie, że nie mam wtedy przy sobie komórki oczywiście) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Tak, tak KHOT - Casio też mi nie leży Patrzyłem na Orienty, ale do ~250zł nic nie rzuciło mnie na kolana. Poza tym, wole jakiegoś divera.. Zastanowię się nad Amfibią - bo jakby nie patrzeć, to ruski, dobry sprzęt. /ed. O TAKI Orient.. fajny, ale pewnie bez papierów/gwarancji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Orient.. fajny, ale pewnie bez papierów/gwarancji. ******ć papiery. W zegarkach mechanicznych z gwarancji się nie korzysta, korzysta się z usług dobrego zegarmistrza - wychodzi najczęściej taniej niż wysyłki (i ew. odmowa przyjęcia gwarancji) i lepiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Jasne, tylko trzeba mieć tego dobrego zegarmistrza w okolicy.. W Rz byłem u jednego, ponoć najlepszego z moim Seikaczem - byłem dwa razy, i pomijając, że nie zrobił nic, to dwa razy na tarcze dostał się pył. Dobrze, że wszystko za free (a może właśnie źle? ;]). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Znalazłem naprawdę ładną Amfibię (ta środkowa): Tylko, za bardzo nie wiem czy można ją dorwać jako nówkę. Wysłałem pytanie do P.Eleny z vostok.pl i czekam na odpowiedź. Jeśli nici z tego, to spodobał mi się jeszcze Periscope. Wprawdzie standardowy, czarny płetwonurek były ładniejszy, ale bez grafiki płetwonurka, IMHO P.S. Chociaż do MTD-1054D-1AVEF też ciągnie.. ale ~280zł (80zł za bransoletę o_O) to sporo jak za Casio.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitch Black Ink Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Daj znać jak dostaniesz odpowiedź odnośnie Amfibii, sam zacząłem się nastawiać na zakup porządniejszego zegarka dzięki temu topicowi. Póki co wygrywa Seiko 5. Miałeś taki prawda? Jak wrażenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Ta Amfibia jest ciekawa. Z dobraniem tarczy ze zdjęcia nie powinno być żadnego problemu jeżeli napiszesz do polskiego dystrybutora, gorzej może być z tym dziwnym paskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Póki co wygrywa Seiko 5. Miałeś taki prawda? Jak wrażenia? Miałem i mam mieszane uczucia.. Ale to przez fakt, że trafił mi się egzemplarz z felernym mechanizmem. Generalnie, to fajny sikor i w swojej cenie niestety ciężko o konkurencję dla niego.. Ta Amfibia jest ciekawa. Z dobraniem tarczy ze zdjęcia nie powinno być żadnego problemu jeżeli napiszesz do polskiego dystrybutora, gorzej może być z tym dziwnym paskiem. Akurat ta mi się widzi - poza tym strasznie skromny wybór na allegro.. Z dobraniem tarczy ze zdjęcia nie powinno być żadnego problemu jeżeli napiszesz do polskiego dystrybutora, gorzej może być z tym dziwnym paskiem. Oby. W tym wypadku, akurat pasek mnie nie obchodzi - tylko o wzór tarczy (do tej pory, chyba najładniejszy z pośród serii AMPHIBIAN jaki widziałem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitch Black Ink Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Z Amfibianów całkiem nieźle wygląda jeszcze ten: http://www.allegro.pl/item616198844_vostok..._auto_31jw.html Niebieski w przypadku tego modelu jest całkiem uzasadniony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Takie dwie ciekawostki, dla spragnionych http://www.forbes.com/2004/12/01/cx_ns_1201feat.html http://www.luxois.com/article/2009/01/22/t...watches-in-2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaleś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Z zegarków firmy Vostok Europe podobają mi się takie: - MAXIM GORKY - 2432 / 5803088B -wg. mnie super wygląda połączenie miedzi i czerni - ROCKET N1 - 2426 /2204096 - ROCKET N1 - 2426 /2204048 - ROCKET N1 - 2426 /2205091 - ROCKET N1-quartz - OS22-2202099 - oraz ROCKET N1-2426 / 2205046b W sumie jak widać jest to głownie wariacja na temat wygladu modelu Rocket w różnych kombinacjach kolorystycznych za wyjątkiem modelu Maxim Gorky. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Jest sporo ładnych "Rusków", tylko niestety ceny jak dla mnie zaporowe - chociaż wiem, że to nie dużo jak na dobry zegarek. Może kiedyś.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaleś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 maba, skąd wiesz czy za np. 15 lat taki Maxim Gorky nie będzie u ciebie najtańszym zegarkiem jaki będziesz nosił, i to do tego jako zegarek sportowy tylko i wyłacznie ;P . Czego Ci życzę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.