W jakim formacie jest najlepsza...

[inasnie]

Za bardzo się nie znam na wszystkich formatach

Mam takie pytanie. Mam pliki z muzyką w formacie .mp3

Chciałbym je wrzucić do odtwarzacza który może odtworzyć

 

AAC (16 do 320 Kb/s), Protected AAC (z iTunes Store), MP3 (16 do 320 Kb/s),

MP3 VBR, Audible (formaty 2, 3 i 4), Apple Lossless, AIFF i WAV

 

I co mam zrobić by mieć jak najlepszą jakość dźwięku ?

[Malkontent]

lossless jak sama nazwa wskazuje jest bezstratny czyli najlepszy, ale jak juz masz pliki mp3 to nie oplaca sie ich konwertowac do innego formatu bo jakosc sie tylko pogorszy. jak masz pliki lossles takie jak flac to do apple lossless jak cd to do apple lossless

[Witchinster]

Generalnie pomiedzy mp3 192kbps, VBR - a 320kbps nie poczujesz znaczacej roznicy. Jedynie przy bardzo dobrym sluchu i sluchawkach no i zrodle, poczujesz ewentualna roznice w jakosci. Ale przylaczam sie do kolegi powyzej, formaty loseless sa najlepsze.

[Rolandsinger]

Generalnie pomiedzy mp3 192kbps, VBR - a 320kbps nie poczujesz znaczacej roznicy. Jedynie przy bardzo dobrym sluchu i sluchawkach no i zrodle, poczujesz ewentualna roznice w jakosci. Ale przylaczam sie do kolegi powyzej, formaty loseless sa najlepsze.

 

Kategorycznie nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Mp3 192 kbps w LAME a mp3 320 CBR FhG to przepaść. Pierwszy format to wyprany z powietrza i barw dźwięk nieudolnie próbujący imitować muzykę poprzez eksponowanie konturów, drugi również sporo zabiera w stosunku do lossless, głównie w kwestii akustyki pomieszczeń nagraniowych, a także barw. Najlepszym kodekiem stratnym nie odbierającym muzyce zbyt wiele jest IMHO AAC Nero 400 kbps.

[subWOOFer]

Generalnie pomiedzy mp3 192kbps, VBR - a 320kbps nie poczujesz znaczacej roznicy

Na UM2 czuc przepasc miedzy jednym a drugim (na takich JBLach, Epekach roznicy znaczacej nie czulem).

Jednak format jaki sobie najbardziej ostatnio cenie to FLAC (szkoda ze moj Clix nie obsluguje:/)

 

Ale jak juz zostalo napisane konwertowanie mp3 na jakikolwiek format pogorszy jakosc.

Tylko zgrywanie z plyty audio da odpowiednia jakosc.

[KHRoN]

pff... w przypadku podanych formatów najlepszą jakość mają ALAC, WAV i AIFF - wszystkie trzy są bezstratne

[ogorek]

Za bardzo się nie znam na wszystkich formatach

Mam takie pytanie. Mam pliki z muzyką w formacie .mp3

Chciałbym je wrzucić do odtwarzacza który może odtworzyć

 

AAC (16 do 320 Kb/s), Protected AAC (z iTunes Store), MP3 (16 do 320 Kb/s),

MP3 VBR, Audible (formaty 2, 3 i 4), Apple Lossless, AIFF i WAV

 

I co mam zrobić by mieć jak najlepszą jakość dźwięku ?

 

Jakoś nikt nie odpowiedział na pytanie:

 

I co mam zrobić by mieć jak najlepszą jakość dźwięku ?

 

Odpowiadam: przegrać posiadane mp3-ójki. Nic więcej nie zrobisz. Broń boże NIE konwertuj posiadanych mp3 na nic innego

 

Chcąc mieć lepszą jakość musisz kupic płyty CD i zgrać na jakiś format bezstratny lub mp3 -> 320.

 

Ewentualnie kupuj -> od razu -> formaty bezstratne.

 

NIE MA SZANS na polepszenie jakości posiadanych już utworów w tzw. "kompresji stratnej"

[mondo]

pff... w przypadku podanych formatów najlepszą jakość mają ALAC, WAV i AIFF - wszystkie trzy są bezstratne

Masz najnowsze kompilacje? ? Flac 1.2.1b ma support duocore (już tak nie zacina jak kiedyś przy dużej ilości procesów) i inne bajery nie wiem co ma Alac, niestety polityka Apple nie pozwala mi doświadczalnie sprawdzić czy jest lepszy, więc wole FLAC

 

Jeszcze jedno jeśli pytacie o jakość dźwięku to najpierw sprawdźcie na czym słuchacie bo choćby był to WAV prosto z płytki kopiowany na EAC Bit po bicie to i tak na głośnikach komputerowych czy na słuchawkach za 30zł nie słuchać różnicy więc po co marnować 3 razy więcej miejsca

 

Za bardzo się nie znam na wszystkich formatach smile.gif

Mam takie pytanie. Mam pliki z muzyką w formacie .mp3

Chciałbym je wrzucić do odtwarzacza który może odtworzyć

 

AAC (16 do 320 Kb/s), Protected AAC (z iTunes Store), MP3 (16 do 320 Kb/s),

MP3 VBR, Audible (formaty 2, 3 i 4), Apple Lossless, AIFF i WAV

 

I co mam zrobić by mieć jak najlepszą jakość dźwięku ?

 

Nie marnuj czasu na czytanie tego co my to piszemy tylko sprawdzaj, jak najwięcej słuchaj i myśl analitycznie...

Sprawdzaj na piosenkach które bardzo dobrze znasz tyko wtedy będziesz w stanie wyłapać różnice

Mądrale z pism Hi-Fi piszą że AAC jest dobry i sami używają więc jak Ci się nie chce sprawdzać...

[KHRoN]

> Masz najnowsze kompilacje?

 

yyy... o czym my właściwie mówimy?

 

"format bezstratny" jest bezstratny i identyczny w stosunku do źródłowego utworu na CD-Audio. kropka.

 

... i jest tak niezależnie od tego, czy enkoder wspiera wiele procesorów (przez co plik kompresuje się od 1.5 do 2 razy szybciej) czy też tego nie wspiera... bo brzmi zawsze tak samo - jak CD-Audio (poza tym plików FLAC i tak nie posłuchasz mając iPoda)

 

wyjątki? tylko "wersje rozwojowe", przykładowo:

- bardzo stara wersja kodeka ALAC miała pewien problem, w wyniku którego pliki po kompresji nie były w 100% identyczne z utworem na CD-Audio (mimo że i tak nie było tego słychać)

- enkoder FLAKE (taki "stuningowany FLAC"), który tworzy pliki FLAC, miał w pewnej wersji błąd identyczny co powyżej - nie był w 100% bezstratny, nawet mimo tego że nie było tego słychać

 

poza tym istnieje coś takiego jak lossy-FLAC, który celowo usuwa jeden-dwa bity dynamiki, czym wprowadza niesłyszalny "szum" (wypada on poniżej szumu własnego odtwarzacza/źródła dźwięku), ale jednocześnie zmniejsza bitrate nawet o połowę w stosunku do "oryginalnego" pliku FLAC... przy czym sam dźwięk nie ma naturalnie żadnych zniekształceń (jakie mógłby mieć po "typowej" kompresji stratnej typu MP3, WMA, OGG czy AAC)

 

> sprawdźcie na czym słuchacie bo choćby był to WAV prosto z płytki kopiowany na EAC Bit po bicie

> to i tak na głośnikach komputerowych czy na słuchawkach za 30zł nie słuchać różnicy więc po co marnować 3 razy więcej miejsca

 

lossy-FLAC powstał właśnie z tego powodu

 

żeby uzyskać bitrate zbliżony do MP3 (lossy-FLAC 300-400kbps vs MP3 320kbps), a jakość lepszą, bo dźwięk nie ma zniekształceń wynikłych z kompresji...

 

... ok, tyle teorii, wciąz nie miałem okazji (czasu) sprawdzić tego w praktyce...

[mondo]

> > Masz najnowsze kompilacje?

>

> yyy... o czym my właściwie mówimy?

> "format bezstratny" jest bezstratny i identyczny w stosunku do źródłowego utworu na CD-Audio. kropka.

racja, racja masz racje... ... ale i tak twierdze że wygoda użytkowania taż ma swoją wagę w ocenie jakości kompresji (szczególnie jeśli nie ma różnicy w brzmieniu;])

 

co do tego losslyWAV-FLAC to możesz to sobie zrobić w foobarze wystarczy przy kompresji do formatu mp4/nero zaznaczyć dither w opcjach convertera i mamy praktycznie to samo tak mi się przynajmniej wydaje... (jeśli się mylę to mnie poprawcie)

 

chyba robimy offtop...