prawo jazdy...zdalem?

[Gość Radical]

No dobra przyznaje się do błędu żeby nie było Nie ma reguły

[Brestinder]

tez za pierwszym, 27 pazdziernik, szczeze to mialem tak skrajnie pozytywne nastawienie, a co mnie egzaminator nie uwkur... nawet mu przeszkadzało ze oddycham, wydawało mu sie ze ziewam caly czas, a ze mam chore zatoki to musialem oddychac ustami i troche ciezko oddychalem, stwierdzil ze go to nie interesuje i mam nie ziewac ^^. W sumie to jeszcze jednego z braci golec widzialem w wordzie, niewiem jaka kategorie zdawał, w sumie to pewnie tylko formalnosc byla <lol>

 

 

ale racja, za 1 razem zdaja najgorsi!

[Gość Malas]

Nie ma reguły

wg. mnie zdanie prawa jazdy w 90% zależy od tego na jaką się trasę pojedzie, humor egzaminatora, szczęście, tak moim skromnym..

[Stig]

No wiesz umiejętności też mają jakieś znaczenie... Zwłaszcza umiejętność interpretowania poleceń egzaminatora:D

[Gość Malas]

może i mają, ale moim zdaniem mniejsze niż wyżej wymienione czynniki.

przynajmniej tak mi się wydaję.

[ignacy]

Nie ma reguły

wg. mnie zdanie prawa jazdy w 90% zależy od tego na jaką się trasę pojedzie, humor egzaminatora, szczęście, tak moim skromnym..

 

Nie tylko Twoim. Nie od dziś mówi się, że egzamin na prawo jazdy to ruletka ;] Umiejętności wprawdzie pomagają, ale to żadna gwarancja...

[sylwek]

No panowie, jednak za drugim najlepsi zdają Dziś rano egzamin - passed bezbłędnie...

[warlock]

W piątek z rana pierwszy termin praktyki, ma być -20 stopni

[wtd]

Egzaminatorowi nie będzie się chciało stać na placu i patrzeć jak próbujesz więc uwali cię na samym początku

[Gość Radical]

No panowie, jednak za drugim najlepsi zdają Dziś rano egzamin - passed bezbłędnie...

 

Gratulacje Teraz czeka Cie jeszcze jeden stres, a mianowicie pierwsza jazda samemu własnym autem

[ignacy]

Gratulacje Teraz czeka Cie jeszcze jeden stres, a mianowicie pierwsza jazda samemu własnym autem

 

Ja przesiadłem się od razu do ojca B4ki i na 2/3 jeździe mało nie wjechałem już w jakiegoś kolesia (wydygany, że ja prld) zmieniając pas, bo nie wziąłem poprawki na martwy punkt, który w Punto prawie nie istniał w porównaniu z tym autem Teraz takie akcje zupełnie bez stresu, bo inaczej panuje się nad samochodem i ogarnia w miarę co się dzieje dookoła. Szczególnie, że dostałem prawo jazdy 12 grudnia ;]

[wtd]

Ja przy pierwszej jeździe mało nie zahaczyłem o innym samochód na parkingu (jedna między vectrą i poprzednią corsą jest spora różnica - tak 60-70cm na długość i ~15cm na szerokość ^^. Teraz mam prawko ponad rok i tak raczej bezstresowo jeżdżę.