royek Opublikowano 17 Lipca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2005 Kupiłem zwykłe baterie Panasonic alkaline i co zauważyłem... Dużo grzebałem w opcjach na początku nie mając o niczym zielonego pojęcia. Bateria sama się rozładowywuje choć nie słucham muzyki. Przez noc wsiąkło mi 2 kreski, potem troche słuchałem a po 5 godzinach nie mogłem już nawet włączyć playera. Czy jest to wina błędnych ustawień które możliwe, że zmieniłem czy raczej jakości baterii ? Przywróciłem ustawienia do standardowych i nadal mam ten sam problem. PS. Zmieniłem soft na 1.29 ums, czy to przez ten nowy firmware? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomPL Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 to nie twoja wina, ani ustawien, ani firmware'u przeczytaj dokladnie w danych technicznych - do 40 godzin dzialania na baterii o pojemnosci 2400mAh - tyle maja najnowsze akumulatorki typu rechargable, a zwykly alkaline ma pewnie tylko polowe(?) tego grzebanie w opcjach przy podswietlonym wyswietlaczu pozera duzo wiecej pradu niz by sie wydawalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 do 40 godzin dzialania na baterii o pojemnosci 2400mAh - tyle maja najnowsze akumulatorki typu rechargable, a zwykly alkaline ma pewnie tylko polowe(?) tego TomPL, nie jestem jakoś przekonany do twojej teorii o połowie pojemności dobrej baterii alkaicznej. co prawda nie zaryzykuje stwierdzenia, że bateria alkaiczna ma większą pojemność niż 2400 mah - wydaje mi się jednak, że nie jest z nimi aż tak źle. to zawsze akumulatorki goniły alkaiczne baterie z pojemnością a nie odwrotnie. licze na to, że wypowie się ktoś zorientowany na ten temat. bo to co napisałem to moje własne przemyślenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomPL Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 No tego czy akurat 50% czy wiecej/mniej to nie wiem, i w zadnym sklepie nie spotkalem jeszcze nikogo kto by mi to powiedzial... Empirycznie natomiast stwierdzilem, ze moj walkman oraz aparat cyfrowy pracuja co najmniej 2 razy dluzej na aku niz na calkiem przyzwoitych bateriach alkaline. Jedyne quazi-naukowe wywody na jakie natrafilem i ktore mi pasuja to: - alkaliczne sa lepsze gdy jest maly pobor pradu w ciagu dlugiego czasu (np. pilot do sprzetu audio), bo sie same, nie uzywane, bardzo wolno rozladowuja, do 5% rocznie, podczas gdy aku nawet 30-40% - aku lepiej wytrzymuja pobor wiekszych pradow (kamery, aparaty cyfrowe, a player z wyswietlaczem pewnie tez) - stad mi sie nasuwa wniosek, ze jednak maja wieksza pojemnosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 - alkaliczne sa lepsze gdy jest maly pobor pradu w ciagu dlugiego czasu (np. pilot do sprzetu audio), bo sie same, nie uzywane, bardzo wolno rozladowuja, do 5% rocznie, podczas gdy aku nawet 30-40%- aku lepiej wytrzymuja pobor wiekszych pradow (kamery, aparaty cyfrowe, a player z wyswietlaczem pewnie tez) - stad mi sie nasuwa wniosek, ze jednak maja wieksza pojemnosc co do pierwszej myśli - zgadzam się na 100% co do drugiej - nie wiem, czy player działający 40 godzin na baterii alkaicznej AA jest urządzeniem o dużym poborze mocy - chyba nie za bardzo. choć na pewno jest wiele bardziej energooszczędnych urządzeń. należy też pamiętać o zupełnie innym napięciu , alkaiczna 1.50 V, aku 1.2 V takie drobnostki też mają znaczenie, a utrudniają bardzo wszelkie porównania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
royek Opublikowano 22 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2005 Kupiłem baterie Duracell i nic nie pomogło. Kupie baterie włącze raz playera na nich, posłucham sobie muzy z godzine, odłoże a za 3 dni player nie chce się wogóle włączyć bo bateria totalnie padnieta jest. (NIe ma możliwości, żeby ktoś go w tym czasie słuchał poza mną) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 22 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2005 hyh... alkaliczne mają nieżadko pojemność 4000/5000 (vide aku 2400 ;] ) ... ale to są "specjalne" alkaliczne, normalne mają chyba ~2100 ;] pozatym player jest uszkodzony :/ oddaj go na przegląd, nie ma innego wytłumaczenia "samoistnego" rozładowania baterii... mialem tak z komórką jakiś czas temu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
royek Opublikowano 25 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2005 Sądzicie że da coś jeżeli zmienie firmware na nowszy (przed tem miałem ums 1.29)?? Zmienie na ten zwykły 1.30 Zobaczymy jakie będą efekty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 25 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2005 sądzę że player jest uszkodzony... zmiana firmware'u nie ma wpływu na stopień zużycia baterii przez WYŁĄCZONY player... O_o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viraxo Opublikowano 25 Sierpnia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2005 Miałem coś takiego w poprzednim playerze (Creative MuVo). Problem polega na tym, że nawet po wyłączeniu grajka jakiś jego układ pozostaje wciąż aktywny i to on właśnie zużywa energię (choć w 3 dni całą baterię wyczerpać to i tak duże osiągnięcie - taki układ ponoć nie potrzebuje dużo). Jako że był to player zakupiony przez net, to oddałem bez zbędnych ceregieli (10 dni na zwrot). Zdecydowanie popieram przedmówców i zalecam udanie się do serwisu. Tam powinni coś poradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
royek Opublikowano 4 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2005 Szczerze mówiać Warszawa to dla mnie daleko. Co myślicie o wysłaniu pocztą do serwisu? Dużo będę tym ryzykował? Odsyłają mi playera na ich koszt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
webdevelopers Opublikowano 4 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2005 AD. Royek Player'owi coś dolega nie ulega wątpliwości. Wysyłaj do serwisu pocztą lub kurierem, szczerze będziesz kilka dyszek w sumie do tyłu a jak naprawią lub odeślą nowy to nie będziesz biegał do sklepu po nowego za kilka setek. AD. TomPL, Krecik oraz KHRoN 1. Maga Alkaliczny AA duży paluch - Energizer Lithium E2 - 3000 mAh ( Lithium/Iron Disulfide (Li/FeS 2) L91 ) Alkaliczny AA ( duży paluch ) ma 2850 mAh ( Energizer Alkaline - Zinc-Manganese Dioxide (Zn/MnO 2) EN91 ) lub 2900 mAh ( Energizer Alkaline E2 - Zinc-Manganese Dioxide (Zn/MnO 2) Ex91 ) lub 2850 mAh ( Energizer Alkaline Industrial - Zinc-Manganese Dioxide (Zn/MnO 2) ) 2. Akumulatorek AA - 2500 mAh ( Energizer - Nickel-Metal Hydride (NiMH) Nh15 ) 3. Akumulatorek AA - 650 mAh ( Energizer - Nickel-Cadmium ( NiCd ) Ch15 ) W tej samej klasie czyli AA niestety nie zaobserwujecie pojemności większej niż 3000 ponieważ fizyki tu nikt nie oszuka. Baterii alkalicznych nie ładujemy oddajemy je po wyczerpaniu do punktu utylizacji, akumulatorek mozemy sobie ładować dowolnie długo ( około 1000 cykli ładowania ), czyli w praktyce jakieś 3 lata. NiMH powinno ładować się ładowarkami "procesorowymi" zaś NiCd to taki głupek że wszystko mu jedno. NiMh nie posiadają tzw. efektu pamięciowego czyli można je ładować wtedy gdy są jescze naładowane, zaś Nicd zgłupieją. Ni - Mh wsadzać śmialo do Cyfruwek, iRiverów, Creativów itp gdzie umiarkowane zużycie energi przez sprzęt pusci cię z torbami w przypadku baterii. Bateria Alkaliczna - do pilota lub do aparatu irivera w przypadku gdy zapomnisz ładowarki lub nie masz mozliwości załadowania swojego akku. Jeżeli jesteś modelarzem stosujesz juz od dawna Ni-Cd bo w przeciwnym wypadku Nimh lub Alkaliczna przy starcie twojego modelu i poborze bliskim 3A leciała by juz w kosmos. Moim skromnym zdaniem stosować należy rozwiązania firmowe ( ładowarka, akku ). Oraz w przypadku NiMh "procesorów", ze względu na specyficzny system ładowania. Pozdrawiam wszystkich ! Michał P.S Pomijam w mojej dywagacji wszystko związane z fizyką oraz chemią baterii i akku, prądu ładowania itp ... Wszystkie dane są real, oznaczenia Nh15 ipt odnoszą sie do symboli produktu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReanimatoR Opublikowano 9 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 Trochę łaziłem po stronach i prasie elektronicznej, pytałem tu i tam, więc pokuszę się o zabranie głosu w sprawie czasu działania odtwarzaczy iRiver z serii 800. Miom zdaniem zaistniała sytuacja jest w 100% winą wadliwego sprzętu. Jeżeli nikt nie będzie chciał go wymienić lub naprawić, to jedynym wyjściem będzie żąglerka baterią. Wyłączony- wyciągnięta, włączony - wsadzona. Na czas pracy odtwarzacza ma wpływ wiele czynników. Sam mam iFP-895 i z obserwacji wynika, że chodzi bardzo różnie. Pracuje na akumulatorach HAMA NiMH 2300 mAh 1,3 V. Producent podaje że odtwarzacz wyciąga do 40 godzin. Prawda! Tylko że przy odpowiednich warunkach: 1.) Wyłączony backlight (wartość 0) 2.) Equalizer ustawiony na Normal 3.) Odgrywanie sampli *.mp3 z bitrate'm 128 kbps 4.) Niska głośność (od 2 do 5 lub nawet 7) 5.) Dobra bateria alkaliczna 1.5 V Przy spełnieniu tych warunków (wg producenta) odtwarzacz powinien chodzić dłużej. Już po samym wyłączeniu podświetlenia widać różnicę! Jeżeli nie chcesz wyłączać podświetlenia mimo wszystko, to ustaw jakąś małą wartość, np. na domyślne 3 sekundy. Był okres, kiedy sam miałem problem, bo odtwarzacz potrafił chodzić mi nawet 20 godzin, czyli o połowę krócej niż podaje producent. Myślałem że to wina napięcia akumulatorów (zamiast 1.5 mają 1.3 V) i ostatecznie psucie się mojego ukochanego grajka. Ale jednak to nie było to. Odkryłem że najbardziej energochłonny proces to zapis do pamięci. Pod tym względem stwierdziłem że mój iFP po prostu NIE NADAJE się do roli pendrive'a (mam firmware 1.28b UMS). Odczyt i usuwanie już nie. Dalej: odgrywanie niektórych plików może być bardzo energochłonne. Np.: praca na samplach mp3 96 kbps jest dłuższa niż na mp3 192 kbps. Do tego powiedziano mi że korektor graficzny wiele robi. Święta prawda! XtrmEQ i Xtrm3D zabierają bardzo dużo! Moja rada: posłuchaj rad przedmówców i oddaj go do serwisu. Uważaj, bo mogą ci bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jeśli nic nie będą mogli na to poradzić, to staraj się wymienić go na nowego iRiver'a (najlepiej pojemniejszego za dopłatą). A jeżeli ci się nie uda i zostaniesz sam z wadliwym odtwarzaczem, to wyciągaj baterię po użyciu grajka i poustawiaj wszytko to co każe producent. Pozdrawiam wszystkich użytkowników odtwarzaczy iRiver i szefów forum! PS. Nie tak dawno był test w Komputer Świecie TESTY. Nie był on do końca obiektywny, ale podczas testu iFP 899 chodził im 21 godzin. A więc wniosek jest taki, że tyle właśnie wynosi standardowy czas pracy, ale i tak jest o 25-50% lepszy niż u konkurencji! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djtomas Opublikowano 9 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 to co musi być na Creativach, no-name itp. odtwarzaczach które mają wg producenta działać 8-10h przy normalnych warunkach* działają pewnie 4-5h * normalne dla mnie to... pliki o bitrate powyżej 128kbps (160, 192 i więcej) oraz z VBR, głośność słuchania... no dość głośna (np. na moim iriverze wystarczy 16/40 ale w Creativie przy 4-5mW trzeba będzie pewnie na full słuchać ), a no i oczywiście jeszcze prądożerne ogg POzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReanimatoR Opublikowano 9 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 Chyba nie jest normalne, że po wrzuceniu albumu Ill Nino (192 kbps) i 1 godzince słuchania z trzech kresek robi ci się pusto, co? (a właściwie to ja sam nie wiem czemu tak się stało :>). Ale nie jest miło, gdy rozkraczy ci się player na dworcu, a ty masz jeszcze 2 godziny do odjazdu! :/ Nie wymyśliłem tego na poczekaniu, tylko po ponad rocznych obserwacjach. Nie wypowiadam się na temat doświadczeń z Creativami i innym tego typu szmelcem, bo a) dla mnie liczy się tylko jeden producent nic nie wiem z praktyki o czasie ich pracy (przyznaję się!). Jeżeli byśmy jednak wzięli ten test z KŚ TESTY za wiarygodny (chodzi mi o średni czas pracy), to jeżeli sobie dobrze przypominam MuVo N200 miał średni czas nieco ponad 10 godzin (a producent chyba dawał 15 - nie jestem pewny). Powiadam - przy backlight'cie na 10 sekund, ciągłym skakaniu po utworach i niezbyt częstym pakowaniu plików (30 - 55 Mb) potrafił mi grzać łącznie tylko 20 godzin (1.28 UMS). Średnio wyrabiam nim 30, ale już z backlight'em na 7 lub nawet 4. A ktoś przede mną wspominał, że głupie podświetlenie potrafi nieźle ciągnąć - i to jest prawda. Jak coś to wszystko to miało miejsce na firmwarze 1.28b UMS EU, no i chwilowo na 1.28 UMS EU. Creative? One mają zupełnie inną konstrukcję, mniejsze wyświetlacze i inne ogniwa, więc nie dziel ich czasu pracy przez dwa. No, chyba że wpakujesz im jakąś ruską bateryjkę z bazaru . A *.ogg? Działa mi na ogg 128 kbps dokładnie tak samo jak na każdym innym formacie (miałem naraz 2 albumy ogg128, 3 wma96 i 2 mp3128 + tez z bitrate'm 192. Nie testowałem go jeszcze na mp3 320 kbps). Nie uważam więc plików ogg za "prądożerne". A w sumie to nie same pliki ciągną energię, tylko kodeki do ich odtwarzania użyte. A z tymi to bywa różnie, nie djtomas? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
royek Opublikowano 28 Maja 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2006 Wysłałem playera do serwisu MIP Warszawa. Player został wysłany nastepnie do producenta, bo nie poradzili sobie z jego naprawą na miejscu. Po ponad miesięcznym oczekiwaniu odzyskałem playera z nowym softem 1.65 z w pełni naprawioną usterką. Jak zwykle nie napisali co wymienili ale ważne, że działa, ponadto zapisywanie danych nie zabiera tyle energii z akumulatorow co poprzednio. Jeśli będziecie mieli problemy ze swoimi playerami z całą pewnością polecam wysyłanie ich do serwisu MIP. Termin naprawy jest naprawdę długi ale odsyłają sprzęt kurierem wprost do Twoich rąk. PS. Na stronie producenta www.iriver.com jest dużo nowszy soft niż na stronce polskiej. POLECAM Dziękuje wszystkim za pomoc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.