Słuchawki do zasypiania...

[pwlj]

Witam,

 

Lubię słuchać muzyki aż do czasu zaśnięcia, niestety w tym momencie posiadam same "duże" słuchawki, które nie nadają się do tego celu i bardzo cierpię z tego powodu

Szukam zatem jakiś ładnie brzmiących, wygodnych słuchawek w których mógłbym przewrócić się na bok i spokojnie zasypiać. Do takiego zastosowania nadają się chyba tylko pchełki, co? Kiedyś miałem EP-630 i było nieźle, chociaż pamietam, że czasem wciskały sie za głęboko i musiałem je poprawiać...

Macie jakieś pomysły? Więcej niż 400zł raczej nie chciałbym wydawać

Mój player to Vibez 12GB.

[BratBot]

Może um1?

[pwlj]

UM1 niby fajne, ale biorąc pod uwagę to, że słucham paru gatunków w których bas jest dosc istotny możliwe, że brakowałoby mi w nich basu

[matts]

Nie pchałbym się w doki do zasypiania - a zwłaszcza zamknięte.

Mam nadzieję, że się nie wiercisz - srs'y powinny wystarczyć.

A jak całą noc się krecisz, to żadnych słuchawek nie polecam, bo uszkodzić łatwo. No, ewentualnie głośniki

Lepiej skombinuj coś z tanich nausznych i zasypiaj z jedną słuchawką - ja tak zrobiłem po uszkodzeniu moich sbc-hp250 (lutownica, a jak...) i spełnia to swoją rolę znakomicie

[pwlj]

Nigdy mi się jeszcze słuchawki nie uszkodziły po takiej sesji

Zazwyczaj budzę dzię w nocy i zdejmuje cały osprzęt - gra mi to do jakiegoś tam momentu i nie leci całą noc

Z tańszych to faktycznie chyba SRS-y byłyby niezłe...

Lepiej skombinuj coś z tanich nausznych i zasypiaj z jedną słuchawką - ja tak zrobiłem po uszkodzeniu moich sbc-hp250 (lutownica, a jak...) i spełnia to swoją rolę znakomicie

Ojjj nieee takie coś nie wchodzi w grę ;p

[tomker]

juz pisalem o tym w innym watku , ale to jest fajne rozwiazanie na spanie i sluchanie muzyki. kupcie mi na urodziny

[Brestinder]

no srs;y moga byc zle do zasypiania, chociaz wersja ze smycza bedzie wpozadku...

 

czemu? kabel, mysle ze dlugo niepozyje jezeli ktos sie przewraca z boku na bok w nocy ;p

[pwlj]

Ooo, nie wiedziałem, że istnieje naszyjnikowa wersja

To może być niezue [;

[świstak]

ja z kolei zasugeruje bys do spania nie kupowal zbyt dobrych sluchawek. Mimo ze, nawet fajnie lezy sie w sf 5 pro z flipside mod, to sa graja zdecydowanie zbyt dobrze i mimochodem zaczynam skupiac sie na szczegolach i niuansach, co zdecydowanie zapobiega sennosci i utrudnia zasypianie

 

najlepiej jakies mx500 albo cos, co brzmi monotonnie i generalnie usypiajaco

[douglaz]

jesli chodzi o zasypianie w słuchawkach to jestem specjalstą najgorzej jestw zwykłych pchełkach, bo starsznie wypadaja i uszy bolą - ogólnie nie mozna opłozyc się na boku. tradycyjne doki, jest już ok, ale czasem uwierają tą tulejką co odprowadza kabel jak się na boku połozymy. UM1 sa idealne, bo całe sie chowają w uchu (w małzowinie), a kabelek jest tak poprowadzony, że nie przeszkadza wogóle. co do basu jest go napewno pod dostatkiem, bardziej brakuje góry. nawet gdyby basu brakowało to bardzo dobrze reaguje na zmiany tego pasma w EQ.

[Podikk]

nie polecam zasypiac w sluchawkach. jak juz to z glosnikow cos ciuchutko.

[douglaz]

tak, ale jak sie na bok obróce to denerwuje mnie, ze nie moge sie delektowac muzyką, bo słucham tylko jednym uchem :/

[eRazel]

do zasypiania tylko i wyłącznie um1

są baardzo wygodne, w ogóle ich nie czujemy w uchu, a na dodatek graja bardzo ładnie, zwłaszcza w nocy, gdy mamy bardziej wyczulony słuch dodatkowo mają bardzo trwały i giętki kabel, któremu niestraszna kołderka i poduszka

 

za to nie wyobrażam sobie jak można spać w super.fi 5 pro nawet z flipside modem.

mnie osobiście uszy odpadały po 2-3 utworach

[fuks]

za to nie wyobrażam sobie jak można spać w super.fi 5 pro nawet z flipside modem.

mnie osobiście uszy odpadały po 2-3 utworach

 

A ja natomiast codziennie w nich sobie zasypiam

[zaki]

w UM1 mozna bz problemu lezec bokiem, nic nie uwiera, a do tego jak sie poruszasz to nic ci nie chrobocze w uchu (kabel o kołdrę)

[fallow]

Zgadzam sie w pelni. Nie ma bardziej idealnych IEMow do zasypiania niz Westone UM1 i UM2.

Tak jak ktos juz powiedzial - a ja moge potwierdzic - chowaja sie calkowicie w uchu (takze z nimi zasypialem).

Mozesz polozyc sie na boku, wiercic...nic sie nie stanie.

Potem spelnia po porstu funkcje stopera kiedy player juz sie wylaczy.

 

W zaleznosci od tego ile chcesz przeznaczyc UM1 lub jesli masz troche wiecej i chcesz duuuuuzo basu - UM2

[douglaz]

dla mnie szufla + UM1 = idealna ilośc basu, ale biorac pod uwagę, że UMki mają ściętą góre wydeje sie ze sa ciemne i że basu mają wręcz za dużo. co jest bardzo wazne w przypadku UM1 to jakość nagrania np. na 128 kbps wydają sie strasznie grac (ale nie graja strasznie tylko utwór ma tak słabą jakość) i wtedy naprawde przeszkadza brak góry który jest potęowany i słuchawki wydaja sie mulić. dźwiek nabiera zupełnie innego odcieniu kiedy puścimy cos w 320 kbps, wtedy faktycznie schowana góra niezbyt przeszkadza, ba można nawet o tym zapomnieć.

[pwlj]

Hehe, no, to chyba faktycznie wezmę um1, bo na um2 chwilowo mnie nie stać...

Vibez jest dość jasny, wiec myślę, że powinny ładnie się zgrać z odtwarzaczem ;]

 

Co do jakości nagrań, to duużo mam we FLAC, więc z tym nie ma problemu ;]

[pavlitto]

Zasypiam z jedną słuchawką w uchu, najczęściej w lewym. Albo przeciwnym do ucha przyciśniętego do poduszki.

[wuwu]

Ja czasami zasypiam z Technicsami, mimo że sa duże to przyjemnie się w nich leży. (Sypiam na plecach)