Podikk

teraz mam hd500, ale maja juz pare ladnych lat i sie po prostu sypia. no to powiedzmy, ze sie na te cal! wykosztuje. do mp3 potrzebuje cos z palakiem i zeby dobrze sie zgrywaly z clipem (lub chociaz niezle z clipem, a dobrze z szufla).

Nosze sie z zamiarem zakupu sluchawek do Clipa. Obecnie mam she9500, ale mi sie znudzily doki i mam akurat kupic takie dla kogos, wiec oddam swoje. Jak na razie biore pod uwage px100, kpp i k518dj. wiem, ze te trzecie sa zupelnie odmienne od dwoch pierwszych i wlasnie do nich mam obawy: czy clip zdola je napedzic, no i ten ucisk, na ktory wszyscy narzekaja. Oprocz Clipa mam tez szufelkie 1g, do ktorej chetnie wracam, wiec tez pod nia moze cos byc. Drugie sluchaweczki (do domu) chcialbym kupic tak w granicach 100zl. Powinny w w miare dobrze grac, byc wygodne i najlepiej otwarte, bo izolacja nie jest mi w domu do niczego potrzebna. pozdrawiam.

nie polecam zasypiac w sluchawkach. jak juz to z glosnikow cos ciuchutko.

po 1 dniu sprawdzenia na miescie i w autobusie musze powiedziec, ze sie zajaralem :D moze ta izolacja w autobusie to brak w porownaniu do zamknietych dokow, ale nie jest zle. jedyne co mnie dziwi/drazni to dlugosc kabla.wolalbym chyba zeby mial okolo 1m i nie byl dwuczesciowy. jak na razie szufla byla w kieszeni wewnetrzej kurtki i tak bylo idealnie, ale niedlugo sie zrobi cieplej to pewnie bede musial z przedluzka juz i do spodni pojdzie szafyl. jakby ktos mial watpliwosci (ja mialem) to sluchawki nie wygladaja glupio

od godziny jestem posiadaczem (jeszcze nie wiem czy szczesliwym) she 9501. kupilem w MM przy Promenadzie w Warszawie. mile zaskoczenie wywolaly u mnie akcesoria do sluchawek. co do samych, to na razie dzwiek wydaje sie ok, ale dam im troche czasu, no i ja tez jestem juz zmeczony dzisiaj to nie bede meczyl. w uchu leza troche dziwnie, powiem nawet, ze lekko mecza mi ucho wszystkie gumki poza najmniejszymi, a te z kolei nie trzymaja sie na 100% pewnie (takie mam wrazenie). Kabelek juz widze, ze jest z tych co lubia sie troche zaplatac mam nadzieje, ze jakos sie sprawdza z shufelka 1gen, a jak nie to na razie bede uzywal hpm70 z przedluzka od philipsow. w przyszlosci moze px100, ale na razie daje duzy kredyt zaufania philipsom aha sluchawki sa po 69zl i jeszcze powinno byc ok 15 pudeleczek. maja tam tez panasonici po 64zl pozdro

wporzo receznja. nie kupie kpp na pewno, bo slucham glownie tego, gdzie wypada srednio.

hhahaha proste! klocki lego dlatego szufla wzbudza takie pozytywne emocje

kurcze, mnie tez to prawie przekonuje, chociaz znow mam dylemat, bo znalazlem w MMarkt wczoraj she 9501 za 70zl.

ja kupilem 3 sztuki 512mb po 50zl ;]

mam apetyt na szarego clipa 4gb chyba poczekam

ale wygladaja jak kupsztal mysle, ze kupie clipa i prawdopodobnie px100.

czarny na agito 155

omg, teraz to juz nic nie wiem, bo dostane sporo gotowki - czego sie nie spodziewalem zupelnie.

wiadomo, ile osob tyle opinii. a pmx60 daja rade, bo jakby nie patrzec 40zl roznicy jest? pmx100 nie biore pod uwage ze wzgledu na wielkosc i niemoznosc skladania.

zastanawiam sie teraz (juz chyba ostatecznie) pomiedzy pmx60 a px100 (ma byc do shuffle z perspektywa na cos lepszego za jaaakis czas), ale w obu przypadkach obawiam sie wlasnie o kabelek. pamietam jak po gora 3 miesiacach w neckbandach panasonika kabelek mi po prostu wyskoczyl z sluchawki.

kazde sluchawki predzej padna z winy uzytkownika - upadna ci, zaczepisz o cos, pekna jak usiadziesz na nich itd. ja jeszcze nie odczulem zuzycia przetwornikow w zadnych sluchawkach, bo albo kupowalem nowe, lepsze, albo musialem zmienic, bo mi sie rozwalily. np mam juz chyba z 6. rok sennki hd500 i od 4 dobrych lat mam rozwalona obudowe i jedna sluchawka odpada od palaka jak sie ja za mocno zegnie. po prostu kiedys mi upadly. hpm70 mi ostatnio pekly przy wyjmowaniu z plecaka. tzn tylko obudowa sluchawki lekko naruszona na tym prostym odcinku, to skleilem izolacyjna.

juz chyba mialem za 150 pomyslow jakiego kupic playerka i jakie sluchawki. w tym momencie rozwazam kupno px 100 do shuffle 1g. czy taka para ladnie gra?

ogarnij ost ze scarface'a

dobra, teraz jak zdobyc z5, bo sluchawki to sprobuje upolowac w saturnie, a jak nie to od macarona. ale jak pleyarka dostac?

przemawia do mnie design i dluuuga praca baterii, ale jak dzwiekiem? no i jak she9500 graja z poszczegolnymi playerkami: shuffle1, clip, z5?

jak beda graly z szufelka 1st gen? bo zastanawiam sie (glownie przez wglad na finanse) czy kupowac w ogole sluchawki (she9500 albo px100) i playerka (clip jesli juz), czy tylko same sluchawki do szufelki, czy moze zostac przy d750@w800 (ze sterami dzwieku od w900) + hpm70. jak byscie radzili?

prawie ich nie sluchalem, ale mialem na glowie jedne i drugie. to co moge powiedziec to na pewno, ze k26p sa nieeeewygodne, a px100 leza calkiem przyjemnie.

moze mp3store po prostu?

widzialem pare dni temu k518dj na glowie jakiegos typka na ulicy i musze powiedziec, ze same sluchawki sa raczej ladne, ale na glowie za bardzo odstaja; glupio wygladaly wg mnie.

do eryka najlepiej chyba wziac sluchawki do niego przeznaczone. hpm 70 albo jakies wyzsze.