Prawda/fałsz :) One Vs My

[raffik82]

Pytanie typu prawda/fałsz Czy prawdą jest że znacznie więcej jest audiomaniaków od adiomaniaczek?? I wie ktośmoże dlaczego tak to działa?? Jakie są uwarunkowanie, skąd ten stan rzeczy?? (bo ja zakładam że jednak nas-audiomaniaków jest znacznie więcejod audiomaniaczek - i nie mam na myśli tylko tego forum ale ogólnie) Dziewczyny!! Broncie sie

[camilos]

był ostatnimy czasy taki wątek [jakoś - dlaczego forum jest zdominowane przez facetów].

[Echelon]

Lepiej dać już spokój takim dywagacjom . Kobiety i mężczyźni są różni. Audiomaniaczek jest nieco mniej, ale miłośniczek romantycznych filmów nieco więcej. Tysiące takich różnic i nie ma się co głowić, tylko cieszyć.

[KHRoN]

nie prawda, "audiomaniaczek" wcale nie jest mniej... po prostu nie wypowiadają się na forum, to wszystko...

[Caleb]

pewnie ze jest mniej. tak jak mniej jest "automaniaczek" niz "automaniakow".

[raffik82]

ale jednak fajnie byłoby gdyby wypowiedziała się jakaś pani:) ma lepiej obcykane to środowisko albowiem zarówno romantyczne komedie tak też i auta jest niejako lepiej zrozumieć odnośnie tej kwestii... jest to zjawisko powszechnie znane i uznane... natomiast muzyka... tak sobie myśle (ot, kolejna refleksja) - ilu z nas jest w stanie wymienić chociaż jedną kobietę - kompozytorkę muzyki klasycznej?? znacznie częsciej panie występują w roli odtwórczyń (wokalistek) tudzież autorek tekstów niż muzyki (oczywiście nie przy muzyce klasycznej:P)... Czyżby z muzyką było jak z gotowaniem?? Czym to jest uwarunkowane?? Może są jakieś uczone głowy na forum

[Caleb]

muzyka, muzyka a to czym jest to odtwarzane to jednak inna sprawa. zauwaz, ze dziewczyny tez sluchaja muzyki na przenosnym sprzecie, tylko ze nie wydaja na niego tyle kasy co my... czesto niewazne jak byle gralo jakos... tak jak my z ubiorem

[raffik82]

nie no ja rozumiem że kobiety też słuchają muzyki:) tylko tak podczas pewnego dialogu naszła mnie refleksja - dlaczego?? - Dlaczego to z reguły facet dążydo doskonałości brzmienia(subiektywnej i przez siebie rozumianej)?? wątek o "autorach dzwięków" był niejako wypadkową tego pytania... tutaj myśle dobrym przykładem byłby kucharz... kobiety też gotują, ale to faceci są "artystami w kuchni"... zazwyczaj:) Szczerze mówiąc zadając to pytanie liczyłem w sumie sam nie wiem na co... i jużtym bardziej nie jestem "męską szowinistyczną... " poprostu patrze na rzeczywistość i zadaje pytania gdy czegoś nie rozumiem... i stwierdzam że to pytanie powinno było paść na jakimś forum socjologicznym, tudzież psychlogicznym:) no ale mimo wszystko skoro padło już tutaj... może ktoś coś wie:)

 

ps. a tak a propos ubioru... to tutaj jest chyba jakieś nieporozumienie biologiczne... zazwyczaj to samiec sięstroi aby samiczke poderwać... a u ludzi jest jakośdziwnie inaczej... i nie żeby facet o siebie nie dbał...

[infidelity]

Oj chłopcy, co wy wiecie o kobietach

A tak na poważnie. Znam dużo dziewczyn które znają się nieźle na samochodach. Sama się tym interesuję. 'Damskie' towarzystwo uprawiało ze mną przez ostatnie 6 lat windsurfing. W tym roku ja i 2 kumpele jedziemy na kurs kitesurfingu, bo klasyczny pędnik nam się znudził i chcemy go wymienić na taki ładny spadochronik Jakże kobiece panie które na codzień biegają z spódnicach i obcasach wybierają się co roku na spływy kajakowe, względnie obozują w środku parku krajobrazowego, gdzie o cywilizacji żaden miejscowy zwierzak nie słyszał. Wiecie na pewno jak człowiek w takich warunkach wygląda Nowa dziewczyna naszego kolegi niestety się w towarzystwie nie znalazła, bo nijak się nie potrafi odnieść do żadnego sportu, żadnej pseudo extremalnej żeńskiej wyprawy ani autek, rowerów czy komputerów.

Ale fakt faktem, że sprzętem grającym dogłębniej zainteresowałam się tylko ja. Znam osobiście tylko jeden przypadek dziewczyny zorientowanej nieźle w temacie. Z drugiej strony, takich facetów znam może z 5

W świetle Waszych wypowiedzi odnoszę wrażenie że nie tylko odstaję od stereotypu, ale mam 'nienormalnych' znajomych

[Caleb]

nalezy pamietac ze w kazdych sprawach sa wyjatki, ktore by potwierdzaly regule . oczywiscie wyjatki niekoniecznie sa gorsze

ps. a tak a propos ubioru... to tutaj jest chyba jakieś nieporozumienie biologiczne... zazwyczaj to samiec sięstroi aby samiczke poderwać... a u ludzi jest jakośdziwnie inaczej... i nie żeby facet o siebie nie dbał...

byc moze, ale samiczki sie prawie zawsze stroja . poza tym porownaj czas jaki to zabiera kazdemu "przedstawicielowi" plci