oliver Opublikowano 25 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2004 http://www.members.lycos.co.uk/xoldx/modul...=article&sid=69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
immanuel Opublikowano 25 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2004 Całkiem spoko.. Niestety każdy ma inny słuch i subiektywnie powinien dostosować bitrate i kodek do własnych preferencji. Ja ostatnio po roku słuchania muzy zacząłem ripować do CBR MP3 192 kbps. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlb2gm5x Opublikowano 25 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2004 Ten cały "test" to jedna wielka bzdura. Niestety autor nie ma zielonego pojęcia o dźwięku, metodach kompresji i jej konsekwencjach. Już sama zabawa przełącznikami świadczy o niekompetencji autora. Jednak najbardziej rozbawiło mnie porównywanie kodeków CBR i VBR Największym błędem jest samo porównywanie zakresu kodowanego pasma - co z tego, że jeden kodek koduje szersze pasmo, skoro tego nie usłyszymy? To chyba tylko może świadczyć o marnowanu bitów na najwyższe częstotliwości. Nie dość, że każde ucho ma inną granicę, powyżej której już nie słyszy pewnych tonów, to jeszcze granica ta obniża się przy normalnej muzyce - najwyższe dźwieki są często maskowane. Enkoder powinien sam ustalać czy je kodować na podstawie ich "słyszalności". Każdy enkoder zawiera model psychoakustyczny, tylko, ze w WMA jest on beznadziejny, dlatego dźwięk jest niskiej jakości. W dodatku techniki używane przez ten kodek nie są tak zaawansowane jak np. w przypadku AAC. Czasem spotykam testy "jakości" kodeków na podstawie stopnia wprowadzanych zniekształceń - ma to przynajmniej nieco większy sens niż "test", o którym mowa. Jednak i tak nikt nie będzie w stanie powiedzieć na ile te zniekształcenia są słyszalne i czy są w ogóle słyszalne. Jedynie obiektywne porównania to testy ABX. Teksty, które rozbawiły mnie do łez: Aac natomiast kodował nie we wszystkich bitrate (nie to, że nie potrafi). Ma obwarowania patentowe. Przy jakości 320 mp3 jest lepsze od mpc xtreme!! Wma jak zwykle ma bardzo ładną linię aż do 20 kHz. Spokojnie można kompresować w tej jakości tym koderem. Dźwięk będzie świetny. Teraz kilka faktów: MPC - najmniej problematycznych próbek, najwyższa jakość dźwieku; niestety nikt obecnie nie jest zainteresowany jego rozwojem AAC - oceniany jako jeden z kodeków o najwyższej jakości dźwięku, porównywany z MPC (być może nieco gorszy); wciąż rozwijany, prawdopodobnie nie pokazał jeszcze swoich "pazurów" Vorbis - niestety rozwój jest bardzo powolny; niedawno wyszła wersja 1.1 enkodera, usprawniająca jakość dźwieku dzięki poprawkom wprowadzonym przez niejakiego Aoyumi'ego - Xiph ewidentnie zajmuje się czymś innym (Theora?) MP3 w wydaniu LAME - tuning enkodera chyba sięgnął szczytu (chociaż nadal jest rozwijany); prawdopodobnie osiągnięto już maksimum możliwości formatu ATRAC3 i WMA - pod względem jakości oba formaty dołują... Ja ostatnio po roku słuchania muzy zacząłem ripować do CBR MP3 192 kbps. Dlaczego nie VBR albo przynajmniej ABR? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ralph Opublikowano 26 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2004 Ja tam nie lubie VBR, szczególnie przy dłuższych utworach. Nie to, że dzwiek mi sie nie podoba, tylko iRivery maja problemy z obliczeniem czasu długich utworów. Sam bawie się amatorsko w dj'a i jak robie jakies sety to zawsze koduje do CBR. Raz zrobilem sobie VBR. Set długości 80 minut i kilka sekund, player pokazywał 144 minuty. Ale jesli chodzi np. o 7 minutowe mptrójki to jest ok. Tak wiec VBR nie uzywam do długich piosenek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oliver Opublikowano 26 Października 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2004 Dobrze ze mamy fachowca/ow na forum od kompresji ale jak zaznaczyl autor: Ten test nie musi mieć odzwierciedlenia w praktyce, a nawet w teorii. Ale do myślenia może dać.. Więc wybór należy do Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomPL Opublikowano 26 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2004 Człowiek chciał obiektywnie podejść do tematu i prawie mu się udało. Niestety, powyciągał mylne wnioski z tych obrazków. Wszystko co powyzej 15khz na tych obrazkach jest dla mnie malo wiarygodne. Juz ja bym potraktowal te probki jakims sprawdzonym programem No i oczywiscie wlasciwie nic nie wiemy o parametrach z jakimi te kodeki dzialaly - sam bitrate niewiele mowi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyborca Opublikowano 26 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2004 w przypadku rozmow o CBR i VBR warto okreslac"ropietosc" bitratu, ktory ma sie na mysli. VBR 128-224 w porownaniu do 160-224 to jednak "inny VBR"...Wiec moze pisac VBR z nawiasem z podanymi wartsociami bitratu. Jestem w trakcie "testowania" VBR. Pisze w cudzyslowie, bo jestem zadowolony z wynikow(subiektywnych, uprzedzajac ewent. ataki zwolennikow CBR). Zgadzam sie z uwaga, ze iriverki nie potrafia obliczyc dlugosci trwania utworu, ba- nie potrafia czasem poprawnie przewinac utworu (klawisz >>I) . Zostalo to jednak przepowiedziane w instrukcji odtwarzacza. Inna uwaga: ekran pilota pokazuje tylko informacje VBR, podczas kiedy np. Winamp podajac bitrate "jaka sie" podajac poszczegolne zakresy, w ktorych kodowany jest dany fragment. Miga to na ekranie szybko-ale widac granice bitrate-u. Szkoda, ze nie mozna odczytac takich properties na IMP-ie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlb2gm5x Opublikowano 26 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2004 Dobrze ze mamy fachowca/ow na forum od kompresji ale jak zaznaczyl autor: Ten test nie musi mieć odzwierciedlenia w praktyce, a nawet w teorii. Ale do myślenia może dać.. Więc wybór należy do Ciebie Tak - na to także zwróciłem uwagę, jednak nie zmienia to faktu, że artykuł jest bezcelowy i jego zamieszczanie pozbawione jest sensu. Powiedziałbym nawet, że jest szkodliwy, ponieważ wprowadza ludzi w błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Publius Enigma Opublikowano 26 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2004 A ja do testów Sennheiserów HD 280 PRO korzystam z CDexa i preseta --alt-preset insane (CBR 320kbps). Czy to dobry wybór?? Chyba tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlb2gm5x Opublikowano 26 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2004 A ja do testów Sennheiserów HD 280 PRO korzystam z CDexa i preseta --alt-preset insane (CBR 320kbps). Czy to dobry wybór?? Chyba tak... Najpierw sprawdź czy na pewno nie przesadzasz z bitratem: spróbuj --alt-preset standard i sprawdź czy w ślepym teście słyszysz różnicę. W 99,999% przypadków api nie jest potrzebny - lepiej już użyć --alt-preset extreme. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Publius Enigma Opublikowano 26 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2004 Dzięki za radę bo mi się nie chce w internecie szukać wytłumaczenia różnic między presetami. A samemu mi się nie chce robiś ślepego testu . Nie ma to jak spec od kompresji na forum IRivera ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlb2gm5x Opublikowano 27 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2004 Dzięki za radę bo mi się nie chce w internecie szukać wytłumaczenia różnic między presetami. A samemu mi się nie chce robiś ślepego testu . Nie ma to jak spec od kompresji na forum IRivera ... Nie ma problmu. Jednak nie nazwałbym się "specem" - takie osobniki tworzą algorytmy do kompresji dźwięku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyborca Opublikowano 28 Października 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2004 ale sobie publicznie kadzicie hi hi hi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sn0wman Opublikowano 4 Listopada 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2004 cóż, sprawdzam dzisiaj z powodów niezależnych odemnie pocztę po raz pierwszy od 3 tygodni i teraz odrabiam zaległości tutaj . po pierwsze to smucą mnie takie tematy . nie powiem czemu bo mi się nie chce. niektórzy pewnie wiedzą. a po drugie , jeśli ktoś nie wierzy mlb2gm5x, to ja wspieram go swoim nieistniejącym autorytetem , hihi może to coś zmieni. a tak na serio to chciałem się podpisać dwoma rękami i ogonem pod jego wypowiedziami. @mlb2gm5x: jeśli powiesz: "nawet że jest szkodliwy, ponieważ wprowadza ludzi w błąd", to ja powiem że jest cholernie szkodliwy a potem zapłaczę. co do artykułu to ja dodam że owszem, zakres użytych w skomresowanym utworze częstotliwości jest w pewien sposób odzwierciedleniem jego jakości, ale gdy mamy rozróżnić naprawdę _różne_ jakościowo pliki (np wav i jego skompresowana wersja - wtedy jest to metoda bezbłędna). żeby unaocznić coś dam taki przykład. przykład kodeka który pobiera z pliku wejściowego tylko najwyższe częstotliwości. plik wyjściowy takiego kodeka jest -maciupieńki -prawie go nie słychać a w takim graficznym teście wypadłby absolutnie NAJLEPIEJ (dystansując konkurencję o kilometry). co to oznacza ? że liczy się przedewszystkim BARWA dźwięku. że zakres częstotliwości utworu może być niesamowity ale barwa okropna. no. to taka kropka nad i. pozdrawiam gorąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.