Czym Się Wozisz Po Mieście I Nie Tylko

[Siekiera]

Tak, ale z tego co napisałeś- to raczej wygląda tak. Jadę sobie na drodze powiedzmy 70 lewym pasem (miasto), ktoś jedzie 50 przepisowo i Ty mu tutaj dajesz po hamulcach. ;p

 

Yyy... co innego jak kogoś wyprzedza, a co innego jak prawy jest WOLNY.

 

montessa naucz się czytać. Wyprzedzam na zakrętach bo w Polsce umieją tylko po prostej ludzie jeździć, a na zakrętach po hamulcach. "Mistrzowie prostej". I sam jesteś typowym polaczkiem i cwaniaczkiem marudząc na każdego i wjeżdżając w krawężnik.

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez Siekiera

[Pawlo]

eee, inaczej to napiszę- tak myślę, ale tak nie zrobię. Różnica? Siekier- kim Ty jesteś by innych uczyć sorry?

 

Jestem kierowcą, który chce przemieszczać się z punktu A do punku B nie napotykając kretynów za kierownicą, którzy w d... mają przepisy i innych użytkowników drogi. Ty jesteś bierny, ja aktywny, to kim jestem.

 

Młody gniewny! Hahaha

 

Ale spokojnie, przyjdzie czas, że Cie TIR zepchnie do rowu to zmiękniesz.

[dJ_w0jT3k_69_pL]

ponad to biedaczkiem cuz uno:) i od dzisiaj roz... yyy popsute ale się toczy

 

poza tym nie marudzę... nie to nie ma sensu

Ty wiesz swoje ja wiem swoje

 

 

http://e.autokrata.pl/a1351/65ad5619000fb0014cecfd43

 

 

fajne co

[Siekiera]

eee, inaczej to napiszę- tak myślę, ale tak nie zrobię. Różnica? Siekier- kim Ty jesteś by innych uczyć sorry?

 

Jestem kierowcą, który chce przemieszczać się z punktu A do punku B nie napotykając kretynów za kierownicą, którzy w d... mają przepisy i innych użytkowników drogi. Ty jesteś bierny, ja aktywny, to kim jestem.

 

Młody gniewny! Hahaha

 

Ale spokojnie, przyjdzie czas, że Cie TIR zepchnie do rowu to zmiękniesz.

 

No i trudno, pożyjemy, zobaczymy. Jak na razie widzę, że większość z Was jeździ po tych co piszą co robią, ale sami nie powiecie, co za kółkiem robicie, bo tacy z Was widać genialni kierowcy.

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez Siekiera

[Pawlo]

eee, inaczej to napiszę- tak myślę, ale tak nie zrobię. Różnica? Siekier- kim Ty jesteś by innych uczyć sorry?

 

Jestem kierowcą, który chce przemieszczać się z punktu A do punku B nie napotykając kretynów za kierownicą, którzy w d... mają przepisy i innych użytkowników drogi. Ty jesteś bierny, ja aktywny, to kim jestem.

 

Młody gniewny! Hahaha

 

Ale spokojnie, przyjdzie czas, że Cie TIR zepchnie do rowu to zmiękniesz.

 

No i trudno, pożyjemy, zobaczymy. Jak na razie widzę, że większość z Was jeździ po tych co piszą co robią, ale sami nie powiecie, co za kółkiem robicie, bo tacy z Was widać genialni kierowcy.

 

Otóż mój drogi za kółkiem po prostu jeździmy.

Nie stosujemy chorych praktyk "uczenia innych kierowców hamowaniem przed maską" tylko przeklniemy pod nosem i jedziemy dalej. Są lepsi kierowcy i gorsi. Tylko idioci odgrywają się na innych w taki nieodpowiedzialny sposób stwarzając zagrożenie dla siebie i innych.

[dJ_w0jT3k_69_pL]

ja się przyznam że rzadko zwalniam na rondach ofc w granicach rozsądku(mowa tu o takich małych), ogólnie jeżdżę jak ciota

[Siekiera]

Otóż mój drogi za kółkiem po prostu jeździmy.

Nie stosujemy chorych praktyk "uczenia innych kierowców hamowaniem przed maską" tylko przeklniemy pod nosem i jedziemy dalej. Są lepsi kierowcy i gorsi. Tylko idioci odgrywają się na innych w taki nieodpowiedzialny sposób stwarzając zagrożenie dla siebie i innych.

 

No widzisz, to jestem idiotą, który szkoli każdego napotkanego kierowcę, nie ważne jak jedzie, bo jedzie (z założenia) gorzej ode mnie! Jestem zły i trzeba mnie zamknąć.

[dJ_w0jT3k_69_pL]

DO KRYMINAŁU, wśród podobnych do Cb

[plaskacz]

Sory Siekier, ale swoim zachowaniem stwarzasz ewidentne zagrożenie na drodze. Zajeżdżając drogę innym użytkownikom, tworzysz jakieś chore sytuacje, po których "ukarany" co najwyżej będzie w****iony, a nie skruszony z myślą, że nigdy tak nie zrobi. Blokowanie lewego pasa jest strasznym chamstwem i utrudnia płynną jazdę. Wyprzedzanie "z prawej" (na co łaskawie pozwalasz wszystkim piratom, którzy jadą szybciej od Ciebie) jest już w ogóle karygodne.

 

Mam nadzieję, że dzięki nowym przepisom, znajdą się policjanci, którzy złapią Cię za nawracanie innych i do*******ą solidny mandat.

[Siekiera]

O czym Ty piszesz? Rozumiesz w ogóle o czym ja pisałem, czy tylko to co chciałeś zrozumieć?

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez Siekiera

[KapitanBomba]

Akurat plaskacz pisze duzo bardziej sensownie od Ciebie:)

[plaskacz]

Tak, ale z tego co napisałeś- to raczej wygląda tak. Jadę sobie na drodze powiedzmy 70 lewym pasem (miasto), ktoś jedzie 50 przepisowo i Ty mu tutaj dajesz po hamulcach. ;p

 

Yyy... co innego jak kogoś wyprzedza, a co innego jak prawy jest WOLNY.

 

montessa naucz się czytać. Wyprzedzam na zakrętach bo w Polsce umieją tylko po prostej ludzie jeździć, a na zakrętach po hamulcach. "Mistrzowie prostej". I sam jesteś typowym polaczkiem i cwaniaczkiem marudząc na każdego i wjeżdżając w krawężnik.

 

Sam tutaj piszesz, że siedzi na lewym, żeby nauczyć tych piratów jak jeździć..

Ah..no przepraszam, przecież cały prawy pas jest wolny i nie ma żadnego problemu żeby Ciebie ominąć. WTF?

 

 

Aza, najpierw piszesz, że hamowanie jest złe, a potem " ja bym takiemu dopiero przyhamował"... WTF? Przepisami masz nakazane jazdę prawym pasem jak jest wolne, ba... przy prawej krawędzi drogi! Za jazdę lewym pasem, gdy prawy jest wolny mandat możesz dostać. Ja takim będę mrugał, jak nie skutkuje to wyprzedzam i po hamulcach (oczywiście jak prawy wolny). I przy wjechaniu w tyłek nie wyrzuci Cię na sąsiedni pas... popchnie Cie do przodu, gdzie masz głowę? Sam nie powoduję takich sytuacji by mnie tak ktoś zrobił, a przynajmniej się staram.

 

retter, nie możesz używać pasma policyjnego i się na nim odzywać i pisze się "hamować".

 

"Wyprzedam i hamuję" - za to nie powinno być mandatów, tylko bomba w pysk.

 

 

"Może i jest to ryzykowne, ale jak dojdę do swojego to ten drugi kierowca mi nie zagraża później, a może i innym też."

 

Ten cytat jest chyba podsumowaniem Twojego, pożal się boże, "stylu" jazdy.

[KapitanBomba]

No ja bym nie chcial Ciebie siekiera spotkac na drodze. Moze bys mnie jeszcze czegos nauczyl.

[Pawlo]

No ja bym nie chcial Ciebie siekiera spotkac na drodze. Moze bys mnie jeszcze czegos nauczyl.

 

A ja wręcz przeciwnie. Na kolejnych światłach (o ile by były) z przyjemnością otworzyłbym drzwi takiemu delikwentowi i zasadził butem po uśmiechu.

[KapitanBomba]

Mozna i tak

[gooru]

Siekiera - ja nie będę komentował i Cię uczył. Dam Ci tylko dobrą radę.

Zrób te 100-150k km za kierownicą i dopiero weź się za uczenie innych kierowców. Ja dopiero po ok 5 latach stwierdziłem, że umiem jeździć ( nie jestem super kierowcą, po prostu umiem jeździć poprawnie ). A robiłem 20k plus rocznie, co jak na młodego kierowcę jest już niezłą wartością.

Tak więc proszę tylko jedno - zrób taki kilometraż i wtedy porozmawiamy o uczeniu innych.

A największym komplementem dla kierowcy powinno być uśnięcie pasażerów nawet mimo pory, która temu nie sprzyja. To znaczy, że czują się z Tobą za kółkiem dobrze.

[Pawlo]

Siekiera - ja nie będę komentował i Cię uczył. Dam Ci tylko dobrą radę.

Zrób te 100-150k km za kierownicą i dopiero weź się za uczenie innych kierowców. Ja dopiero po ok 5 latach stwierdziłem, że umiem jeździć ( nie jestem super kierowcą, po prostu umiem jeździć poprawnie ). A robiłem 20k plus rocznie, co jak na młodego kierowcę jest już niezłą wartością.

Tak więc proszę tylko jedno - zrób taki kilometraż i wtedy porozmawiamy o uczeniu innych.

A największym komplementem dla kierowcy powinno być uśnięcie pasażerów nawet mimo pory, która temu nie sprzyja. To znaczy, że czują się z Tobą za kółkiem dobrze.

 

Na dobrą sprawę to uważam, że inny kierowca nigdy nie powinien uczyć drugiego, bo nic dobrego z tego nie wyniknie. No chyba, że ten drugi tego chce - wtedy to się nazywa instruktaż.

 

Dziękujemy Panie Siekiera za usunięcie 2 stron dyskusji o prowadzeniu, a dokładniej jak się nie powinno prowadzić.

Szkoda, że przeszkadzało Ci to, że Ty i Twoje zachowanie na drodze zostało zgnojone i skwitowane jako idiotyczne.

 

PS: Przypominam, że to jest HydePark.

[KapitanBomba]

Siekiera opanuj sie. Wiem, ze najgorsza jest zawsze prawda. Ale w koncu to forum jest. Czy nie? Bo w koncu chce cos napisac, gdy nagle moj post sie magicznie kasuje.

 

ZEBY nie bylo off top prosze bardzo:

 

Czym sie woze po miescie:

Honda Civic (Ufo)

[Spawn]

Co się stało z ostatnimi 3 stronami tematu? Jakieś zabugowane to nowe forum...

[KapitanBomba]

Nic nie jest zbugowane. Siekiera usunal je, spytaj dlaczego.

[plaskacz]

Poczuł się urażony

 

Jak tam droga na Lublyn?

[Azahiel]

Siekier, ja Ci nic nie zarzuciłem a skasowałeś moje posty. Wiesz że to moja własność intelektualna i nie masz prawa ich kasować? Nie wiem jak to zrobisz, ale mają się pojawić.

[aallen]

Dyskusja powrócona z martwych. Konsekwencje wyciągnięte. Zapoznałem się z całym tematem i stwierdzam że nikt nie przekroczył granicy regulaminu chociaż kilka osób na zasadzie domina zaczęło się do Siebie dobierać.

Apeluje o zdrowy rozsądek w dyskusji i nawet jak ktoś nie używa oficjalnych metod łamania regulaminu to też nie robi tego w podtekstach.

 

Miłej dyskusji życzę

[Azahiel]

Aallen a ja apaluje o zdjęcie Siekiera z funkcji. Bynajmniej na jakiś czas- powód. Wykorzystywanie swojej pozycji do wlasnych celow. Mod nie powienień w ogole wdawać się w taką dyskusję to po pierwsze, albo w ogole sobie darowac. Mod pokroju "czerwonego" powinień jednak panować nad emocjami. Zwłaszcza że nie wszyscy go obrazili.

[KapitanBomba]

Jestem na tak.

 

Kto juz zmienił na zimówki?