DAC/AMP do K7xx i PM-3

[Jaworrr]

Okey, czyli posłuchać mi pozostaje. Wobec wszystkich powyższych skłaniać się będę do aune. Chociaż ciągnie mnie też do dociążenia basu w nuforce.

 

Rozumiem, że dx90 z powyższymi dzieli taka różnica, że trudno je nawet porównywać?

[ZenekHajzer]

Dla mnie nie jest wcale aż tak znacząca. W ślepych raczej do odróżnienia, ale się spocisz przy tym

Na moje ucho z r70x i er4s Aune gra głębiej i nieco wężej.

Z K551 uwielbiam obydwa urządzenia.

[Jaworrr]

Dla mnie nie jest wcale aż tak znacząca. W ślepych raczej do odróżnienia, ale się spocisz przy tym

Na moje ucho z r70x i er4s Aune gra głębiej i nieco wężej.

Z K551 uwielbiam obydwa urządzenia.

Hehe, nie no. Jeśli tak jest to nie ma co wydawać tysiaka.

Ale jednak użytkownicy co dokupili B1 to dx'a twierdzą, że różnice in plus słyszą. Wydaje mi się, że stacjonarka powinna zmieść (zmiażdżyć) playerka.

A z tego co napisałeś wychodzi, że dx gra blisko stacjonarki.

 

To jak to w końcu jest, taki dobry ten dx? Czy taki słaby ten x1s/HDP?

Edytowane 30 Kwietnia 2016 przez Jaworrr

[Mayster]

O ile posiadamy słuchawki łatwe w napędzeniu, jak prawie wszystkie w/w, to główną rolę odegra jakość przetwornika, który to w playerach jak najbardziej może być wysokiej klasy. Dużo osób używa z powodzeniem DAPów jako źródła w sprzęcie stacjonarnym (taki półśrodek, gdy większość czasu się przemieszczamy). Sprawa ulega zmianie, gdy potrzebujemy trochę więcej prądu i możliwości przyłączeniowych. Co jak co, ale X1s jest tutaj wyjątkowo dobrze wyposażony i daje nam znacznie więcej możliwości, nawet pracy jako konwerter czy sam wzmacniacz.

[ZenekHajzer]

Dx taki dobry. Ja na źródła tak wrażliwy nie jestem i mam łatwe sĺuchawki, z którymi 90ka daje radę bez zadyszki.

Popieram Maystra - X1s to skalowalność i wiele opcji przyłączeniowych. I zapas - K141 600Ohm vintage idą z niego jak wściekłe, a dx już słabuje. Poza tym super wygląda i odpada kablologia.

Są tacy, co sobie uzurpują sĺyszenie różnic w aplikacji tego samego dac. Ja jestem na to prawie głuchy - dlatego nie mam dx90, ani C4 - które mi się podobały, a mam X1s (podobny dac co w dx90) i xDuoo X3 (podobny co w c4) - i ten Aune to dla mnie przekozak jest. Wszechstronność, zapas mocy na dynamiki, iskra typowo sabreowa w brzmieniu i cena. Ale jak mówiłem - niektórzy usłyszą różnicę pomiędzy dx90 i X1s jako przepaść. Dla mnie to minimalne odchylenia - ot słyszę że to sabre(albo tak mi się wydaje )

[paratykus]

Ja powiem tak, X1s nie słyszałem, ale stacjonarkę mam dosyć "wypasioną", vide sygnaturka.

Jeśli wyjeżdżam na kilka dni z laptopem to zabieram dx-a+B1 i wcale nie płaczę.

W domu często zamiast włączyć stacjanarkę, słucham jw bo tak mi wygodniej, bo nie chce mi się włączyć itp.

 

Oczywiście, przy porównaniach łeb w łeb różnice wyjdą, ale jak się nie porównuje ( słynna, muzyczna pamięć dźwięku ok.20 sek ) to spokojnie można żyć z takim pół-stacjonarnym zestawem.

[Jaworrr]

Scenucznie omawiane stacjonarki wypadają również podobnie?

Bo skąd się w ogóle temat wziął; podłączyłem k7xx do wyjścia słuchawkowego wzmaka stereo. I jednak scena jest tam większa i wybrzmienia wyraźniejsze (mają więcej miejsca) tyle że wzmak ten nie załatwia sprawy bo dziwnie nie domaga w basie, zbyt go poluźnia.

Dx ma opinie grającego klaustrofobicznie, z tym się nie zgodzę, ale sceny nie buduje dużej - a tego szukam:)

[Mayster]

Wyjścia słuchawkowe w takich klockach często nie domagają.

 

Same słuchawki też tutaj są ograniczeniem, K7XX raczej stawiają na inne rzeczy, niż rozmach sceniczny ;]

[Jaworrr]

Wyjścia słuchawkowe w takich klockach często nie domagają.

 

No i to pewnie będzie sedno, dostaną więcej prądu i pójdą w tany.