Skocz do zawartości

Mr. Z Tomahawk


paratykus

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie muszą się zgrać z DX50 na najnowszym FW z Lovely Noise i raczej nie ma opcji na inne kombinacje, bo niespecjalnie chce się zmuszać do noszenia Classica albo T4G z cienką baterią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@touok na pewno bardziej Ci sie spodobaja niz monki. Herezja walne ale na tym etapie tomahouki imo sa szersze glebsze i bardziej detaliczne od vsonic gr07c i gr07be i to tak slucham sobie i slucham i sobie mysle czlowiek "gupi" bo takie male pizgawiatka a graja jak duze nauszniki... ech, nieskonczy sie to nigdy. Azahielu, niech Perun ma Cie w opiece i jeszcze raz dzieki. A i jasnymi bym ich nie nazwal, ida w strone jasnosci ale zatrzymuja sie tam gdzie najbardziej lubie.

 

MoBiLnIe BeZ OgOnKoW

Edytowane przez brunnerius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchawki "słuchały" przez kilkanaście godzin Anathemy, więc powinny się trochę odchamić :P Jest chociaż okazja naładować PowerBank wspomagający grajka, bo DX50 samo z siebie by tyle nie pociągnęło.

 

Będę chyba musiał znaleźć jakieś specjalne warunki, żeby ich posłuchać, bo przyjemność słuchania ich przy dziecku, jego zabawach, krzykach, piosenkach mogę porównać do słuchania jakichś malutkich pierdółek typu KPP w metrze albo tramwaju. Wy umiecie tak słuchać w niekorzystnych warunkach i nie przeszkadza wam szum z zewnątrz? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to podziwiam, że dajesz radę :) Na mobilkach Fidelio M1 drażniły mnie hałasy zewnętrzne w komunikacji miejskiej, nawet kiedyś eksperymentalnie próbowałem zamkniętych HD380 i też przeszkadzało, bo nie lubię słuchać zbyt głośno. Chyba tylko doki mnie odcinają. Nie ustawiam ich głośno, ale nawet wtedy mam tylko i wyłącznie czystą muzykę. Pchełek (mnichów lub siekerek) to będę pewnie używał głównie na spacerach z dzieckiem kiedy chciało by się czegoś posłuchać, ale nie mogę być kompletnie odcięty od hałasów, żeby jakiś rowerzysta się w nas nie wpakował.

 

Jakość dźwięku zdecydowanie na plus siekerek, sygnatura dźwięku jednak bardziej dla monków. Trochę pokręciłem korektorem i jest już lepiej w kierunku mojego gustu. Mimo sporego podkręcenia EQ Apocalyptica trochę słabo plumka na dole i kurcze jakiś dźwięk z górnej średnicy nie daje mi spokoju, ale nie potrafię go zlokalizować.

 

Coś nie do końca chce mi się wierzyć w 113dB@32ohm. Takie RHA MA750 ze swoimi 100dB@16ohm czy Ostry KC06A 102dB@16ohm grają głośniej na tych samych ustawieniach, chyba, że odbiór głośności wynika po części ze sposobu aplikacji. DX50 do słabeuszy nie należy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Coś nie do końca chce mi się wierzyć w 113dB@32ohm. Takie RHA MA750 ze swoimi 100dB@16ohm czy Ostry KC06A 102dB@16ohm grają głośniej na tych samych ustawieniach, chyba, że odbiór głośności wynika po części ze sposobu aplikacji. DX50 do słabeuszy nie należy"

 

Ja na DX80 też muszę siekierkom dać mocniej w palnik niż mx-om, tak więc ... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja od wczoraj je męczę super scena i bogatsze brzmienie od monkow. Gdyby one były dokanalowe to na zewnątrz ideał by był :)

 

Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka

też tak mówiłem, ale od momentu skorzystania z earhooxów nie zamieniłbym się na doki :) z earhooxami w ogóle nie czuć ich w uszach, nie wypadają, a przy odpowiednich gąbkach nawet izolacja nie jest tragiczna. no i w pracy sprawdzają się idealnie, nie muszę co chwila wyciągać i na nowo szukać izolacji jak w dokach

Edytowane przez gregdezet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No ja od wczoraj je męczę super scena i bogatsze brzmienie od monkow. Gdyby one były dokanalowe to na zewnątrz ideał by był :)

 

Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka

też tak mówiłem, ale od momentu skorzystania z earhooxów nie zamieniłbym się na doki :) z earhooxami w ogóle nie czuć ich w uszach, nie wypadają, a przy odpowiednich gąbkach nawet izolacja nie jest tragiczna. no i w pracy sprawdzają się idealnie, nie muszę co chwila wyciągać i na nowo szukać izolacji jak w dokach

 

Gdzie to kupić dobrze i tanio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No ja od wczoraj je męczę super scena i bogatsze brzmienie od monkow. Gdyby one były dokanalowe to na zewnątrz ideał by był :)

 

Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka

też tak mówiłem, ale od momentu skorzystania z earhooxów nie zamieniłbym się na doki :) z earhooxami w ogóle nie czuć ich w uszach, nie wypadają, a przy odpowiednich gąbkach nawet izolacja nie jest tragiczna. no i w pracy sprawdzają się idealnie, nie muszę co chwila wyciągać i na nowo szukać izolacji jak w dokach

 

Gdzie to kupić dobrze i tanio?

 

oryginalne earhooxy to chyba tylko z oficjalnej strony (http://earhoox.com/), nie widziałem ich nigdzie w PL oficjalnie. ewentualnie możesz dokupić te od monków plus - albo z chin, albo od bigmarasa jak już będzie je miał oficjalnie. pewnie też spełniają swoją rolę, choć nie miałem ich w ręku jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomahawki są ze mną od godziny - Azahielu dzięki (więcej w komentarzu).

 

Czerwone etui rzeczywiście odpustowe, ale fajnie wykonane i dość pojemne. Same słuchawki robią dobre wrażenie, choć nie wiem, czy nie wolę smukłego, wydłużonego kształtu Livingów. Kabel sprawia wrażenie solidnego i dało się na niego włożyć klips nie przerywając izolacji (to takie nawiązanie do kabla w znacznie droższych Livingach, który nie wytrzymał tej próby - teraz już zawsze będę się nad tym kablem pastwił)...

 

Teraz poleżą w szafie przynajmniej do zakończenia majówki. Nie żebym nie był ciekaw jak brzmią, ale mam na wypożyczeniu GR07 CE, które brzmią tak, że nie mam ochoty sprawdzać Toporków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

No ja od wczoraj je męczę super scena i bogatsze brzmienie od monkow. Gdyby one były dokanalowe to na zewnątrz ideał by był :)

 

Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka

też tak mówiłem, ale od momentu skorzystania z earhooxów nie zamieniłbym się na doki :) z earhooxami w ogóle nie czuć ich w uszach, nie wypadają, a przy odpowiednich gąbkach nawet izolacja nie jest tragiczna. no i w pracy sprawdzają się idealnie, nie muszę co chwila wyciągać i na nowo szukać izolacji jak w dokach

 

Gdzie to kupić dobrze i tanio?

 

oryginalne earhooxy to chyba tylko z oficjalnej strony (http://earhoox.com/), nie widziałem ich nigdzie w PL oficjalnie. ewentualnie możesz dokupić te od monków plus - albo z chin, albo od bigmarasa jak już będzie je miał oficjalnie. pewnie też spełniają swoją rolę, choć nie miałem ich w ręku jeszcze.

 

U bigmarasa już są . Na allegro znalazłem chyba oryginalne w cenie dośc podobnej do oficjalnej tylko mam podejrzenie czy to oryginalne http://allegro.pl/hit-earhoox-na-wypadajace-sluchawki-4-kolory-i6130000667.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności