Słuchawki dokanałowe Sansa clip zip (do 80zł)

[Dar1us]

Poszukuje słuchawek dokanałowych do 80zł.

 

Odtwarzacz jakiego używam: Sansa Clip Zip

Muzyka jakiej słucham: Hip-Hop, Pop, Rock.

 

Aktualnie zastanawiam się nad:

 

BRAINWAVZ DELTA

SoundMagic ES18

 

Które będą lepsze pod ten odtwarzacz, a może jakieś inne propozycje w tym przedziale cenowym?

Edytowane 16 Marca 2016 przez Dar1us

[cubezz]

Jeszcze Philipsy SHE3590 potrafią ładnie zagrać, z tanich dokanałówek. Po wejściu droższych 3595, których nie słuchałem, 3590 chodzą już za 2 dychy, choć ja swoje wysłużone 3590 kupiłem za jakieś 60, po boom'ie na head-fi, porównującym stare SHE3580 do audiofilskiego sprzętu. Co do 3590, jest w tym trochę prawdy (charakter taki mają), i trochę przesady (jednak nie zagrają bardzo "hi fi"). Z tych 3, w zasadzie 4, (3580 dawno niedostępne) trudno byłoby wybrać (mój faworyt to chyba brainwavz, urok nowości, hehe) - ES18 mają z kolei przyjemnie wysycony dźwięk z fajniejszą, dla mnie, górą. A jednak to ryzykowny wybór, niektórzy są bardzo zawiedzeni tańszymi dokami soundmagic, i kabelek mają może nieco słabszy niż Philips'y (kabel wydaje się niezniszczalny w 90'kach). Ewentualnie można jeszcze rozpatrzyć w zestawieniu, tańsze, czy, któreś dopasowane cenowo, Soniacze MDR-EX (model powiedzmy 150-300, lub w skrócie, EX15 i wyższe - można się pogubić w oznaczeniach), ew. wszelkie Panas'y HJE, które też zdobyły swego czasu pewien fame. Jedne i drugie grają niegłupio i mogą być konkurencją. Nie zadowolą może zatwardziałych fanatyków, ale za 80 zł można kupić już nieco wyższy model, który mógłby podpasować użytkownikowi nie oczekującemu cudów za kilka dych. Tylko trudno zdobyć je do testów.

[nedwin]

Bw alpha będą dobrym wyborem. Choć dłużej wytrzymają 2 pary she3590 nieustępujące pod względem dźwięku tym pierwszym

[Inszy]

A ja proponuję ściągnąć z Chin Takstary Hi-1200 albo VJJB K4. Przy nich Philipsy i BW Alpha są po prostu słabe. Delta, to już inne brzmienie, raczej nie dla fana muzyki, gdzie bas jest tak ważną składową.

[cubezz]

Pamiętaj jednakowoż - nie każdemu odpowiada brzmienie azjatyckich sprzętów, mają trochę inną ogólną charakterystykę od europejskich, można je uwielbiać, albo nie znosić. (Ja lubię "Chińczyki").

Edytowane 19 Marca 2016 przez cubezz

[Inszy]

To jeszcze napisz co to jest "brzmienie azjatyckich sprzętów", "charakterystyka od europejskich" i dlaczego Brainwavz czy Philips są tymi drugimi, a Takstary i VJJB pierwszymi. Bo miałem je wszystkie, większość ciągle mam i chciałbym się dowiedzieć, co mi umknęło.

[cubezz]

W sumie to subiektywna opinia, nie chciałem Cię urazić . Wynika z mojej myśli, iż wiele firm ma jakieś cechy wspólne charakterystyk swoich produktów.

Edytowane 19 Marca 2016 przez cubezz

[Inszy]

Nie czuję się urażony, bo nie ma czym, no ale chyba by wypadało napisać czym się różnią Philipsy, Brainwavz i Soundmagic od Takstara i VJJB, skoro jedne mają europejskie brzmienie, a drugie chińskie.

W końcu wyraźnie doradzasz na tej podstawie, więc warto byśmy wiedzieli o co chodzi.

[cubezz]

No, podejmę się tego wyzwania. Dla mnie, rzadko mającego do tej pory kontakt z azjatyckim sprzętem, a w większości z niższej półki, lub tylko na odsłuchu, zawsze istotnym wrażeniem w kontakcie z tymi sprzętami było ich jakby inne wyprofilowanie pod względem częstotliwości, może miałem wrażenie, by te słuchawki grały z większym nastawieniem na wytworzenie głębi. Stąd moja uwaga; jakby europejski sprzęt cechował się częściej: bezpośrednią, a azjatycki bardziej "immersyjną" muzykalnością. Zawsze miałem takie wrażenie, jakiegoś wspólnego pierwiastka, zakładając zarówno Awei czy JBM, jak i HiFiMan, najbardziej mam na myśli jakby jednorodną w pewien sposób charakterystykę sprzętów projektowanych w Chinach. Nie wyśmiewam się z nich przecie. Może to autosugestia. czy jednak nie myślisz, iż coś w tym jest, że jedni doki z Chin kolekcjonują i ogólnie uwielbiają (chciałbym mieć z 200-300 zł na kolejny ship z focal, wszystkie padły :|), inni uważają wszystkie za bubel?

 

edit: Można też powiedzieć, że "chiński" profil jest od "europejskiego" o tyle inny, co wyższa jakość brzmienia, a niższa - materiałów, popularnych słuchawek marek takich jak pierwsze dwie z wymienionych.

Edytowane 19 Marca 2016 przez cubezz

[pekin93]

haha dawno się tak nie uśmiałem XD azjatyckie i europejskie brzmienie zaraz będzie jeszcze amerykańskie

żeby nie było OT to z swojej strony polece sony MH1C

[cubezz]

(OT) Skoro nie udało mi się doradzić, to przynajmniej kogoś rozbawiłem. Łyso, można się posądzić o ksenofobię.

Edytowane 19 Marca 2016 przez cubezz

[Inszy]

haha dawno się tak nie uśmiałem XD azjatyckie i europejskie brzmienie zaraz będzie jeszcze amerykańskie

 

żeby nie było OT to z swojej strony polece sony MH1C

Żarty żartami, ale trochę w tym prawdy jest - patrząc na wyższe modele, to amerykańskie słuchawki częściej mają tłusty i basowy dźwięk, europejskie mocniej stawiają na przejrzystość i górę pasma, a japońskie jak się trafi Ale w tanich dokach? Jeden pies.

[cubezz]

No, pociągnę trochę swoją argumentację, że gdyby to był jeden pies, to by nam może nie zależało na rozróżnieniu poszczególnych propozycji.

[Inszy]

Jeden pies gdzie były projektowane. Szczególnie że Brainwavz i Soundmagic z nieznanych powodów wylądowały w worku z "europejskim brzmieniem", a Takstary i VJJB w "chińskima". Co jest o tyle zabawne, że dwóch ostatnich chyba nawet na oczy nie widziałeś.

[cubezz]

Nie no, mam Taksy pro80 i wiem, że zajmują się też outsourcingiem.

[Inszy]

Nie no, super. Masz jeden z modeli wokółusznych, więc możesz powiedzieć co nieco o jednych z ich dokanałówek? Gratuluję samopoczucia

[cubezz]

(OT) Fakt, samopoczucie mi dziś dopisywało, ale obyło się bez używek innych, niż rozsądne. Może zabrakło mi uwagi do naszej wymiany zdań, sorry.

Edytowane 19 Marca 2016 przez cubezz