Wybór banku

[sn4ke]

Nie jestem jak Król Polski, pan Prezes K, co nie ma konta w banku, ale mój bank przesłał wiadomość przez którą myślę o zmianie.

Od nastu lat mam konto w ING (zakładałem jak to się jeszcze nazywało Bank Śląski), po studiach przeszedłem ze studenckiego konta z lwem na Direct, żeby było taniej i nie dostawać papierowych wydruków, a generalnie największymi plusami tego konta były dla mnie darmowe przelewy i darmowe wypłaty ze wszystkich bankomatów oraz w miarę przyjazna aplikacja mobilna chodząca nawet na antycznych androidzie.

 

No i o co chodzi? Niedawno zajrzałem do tradycyjnej korespondencji z banku, której nikt nie czyta, otworzyłem "zmiany w regulaminie opłat", których nikt nie czyta i dowiedziałem się, że z końcem lutego kończą się darmowe wypłaty i teraz za free będzie tylko z bankomatów ING i Planet Cash (tego drugiego to jeszcze nigdy na oczy nie widziałem, mapka wskazuje najbliższy bankomat kilka km ode mnie mimo, że mieszkam w Wawie), a pozostałe bankomaty w tym najpopularniejszy Euronet 2,5zł prowizji i płatne sprawdzanie salda konta w obcych bankomatach. Jak jadę do teściów do małego miasta, to tam nie ma ING, ani żadnej sieciówki, a jedynie kilka bankomatów obcych banków i tyle, a na tyle często wypłacam małe kwoty z bankomatu, że trzaskało by mnie conajmniej kilkanaście złotych miesięcznie. Ja wiem, że np w PKO to płaci się dosłownie za wszystko, ale ING miało na tyle atrakcyjną ofertę, że nigdy nie myślałem o zmianie mimo, że od czasu do czasu podwyższali roczne i miesięczne opłaty za utrzymanie karty.

 

Jak wygląda sytuacja w innych bankach z kontem internetowym z prowadzeniem za 0zł? Co kto daje za darmochę, na jakich warunkach, jaka karencja dla promocji i jaki okres wypowiedzenia?

[Myroon]

Jeśli myślimy o minimalizacji kosztów prowadzenia i korzystania z konta, trzeba sobie obecnie odpowiedzieć na pytanie na jakiej płaszczyźnie robimy najwięcej transakcji. Inaczej mówiąc do czego to konto ma nam służyć. Od kilku lat w mediach jest ogromny trend reklamowania rachunków bankowych, które to rzekomo nie posiadają żadnych opłat. Niestety, ale spotkanie z rzeczywistością w tym wypadku jest bolesne. Takie konta nie istnieją. Każdy bank w taki bądź w inny sposób będzie zabierał nasze nominały. Jasną sprawą jest, że większość banków obecnie pobiera $$ za utrzymanie tego nędznego kawałka plastiku, który tylko minimalizuje ból przy zakupach z kobietą. Plusem jest, że w niektórych bankach nie zostanie nam naliczona ta prowizja jeśli zrobimy x transakcji na n wartości. Warto na to zwrócić uwagę.

Moim skromnym zdaniem koleją ważną rzeczą na jaką warto zwrócić uwagę są przelewy bankowe, a raczej ich koszt. Obecnie większość z nas robi przelewy internetowe więcej lub mniej, ale je robimy. Płacimy rachunki, kupujemy w sieci bla bla bla jest tego trochę. Warto zwrócić uwagę na to ile nas taka usługa będzie kosztować. Tutaj uwaga na prosty chwyt typu "5/10 pierwszych przelewów w msc za darmo", w teorii brzmi fajne, w praktyce w skali roku wychodzi przeważnie drożej niż gdybyśmy mieli normalną usługę(trzeba przeliczyć dla swojego przypadku). Co dalej.. a tak nieszczęsne bankomaty.. jak gdyby nie można było dać dostęp do wszystkich. W chwili obecnej z reguł bankomaty matki są darmowe, za wszystkie inne albo płacisz przy każdej transakcji, albo wykupujesz stałą miesięczną prowizję za dostęp do wszystkich bankomatów ( np. mBank - 5zł, inteligo bodajże 8zł). Trzeba wejść na mapę i sprawdzić jakich bankomatów mamy najwięcej w okolicy(pewnie i tak będzie to PKO i Euronet). Przy wyborze banku warto też zwrócić uwagę na "rabaty i akcje" jakie oferuje dany bank (np. Cashback). Polecam z takich rzeczy korzystać rocznie można kilka stówek sobie zwrócić.

Podsumowując aby wybrać konto, trzeba zdecydować do czego dany rachunek będziemy używać. Sam mam dwa konta, dla wygody i minimalizacji kosztów.

 

Dodatkowo ze swojej strony radziłbym unikać CityBanku, a już broń boże nie podawać im danych osobowych do kart kredytowych gdy nas zaczepiają w centrach handlowych, kiedy lecimy obładowani torbami naszej kobiety.

Unikałbym też Aliorka - koszmarny bank.

Unikałbym BGŻ Paribas ale tylko w określonych wypadkach. Jeśli ktoś tam naprawdę liczył, że dostanie zwrot 1% najwyższej wpłaty w msc to tylko mogę współczuć.

 

Z polecanych to wciąż mBank, Inteligo, Millenium, ING Poczytałbym też o T-Mobile, nieźle kombinują, może coś z tego być.

PKO to dobre konta wbrew pozorom ale nie dla zwykłych użytkowników, którzy chcą i w sieci i rzeczywistości z plastika korzystać.

 

Jest jeszcze SmartBank. Projekt kilku sporych udziałowców. Zamieszany w to też jest był szef mBanku. Generalnie bank dopiero się kształtuje. Na papierze wygląda bardzo korzystnie. Sam nad nim się zastanawiam, ale raczej ostrożnie, wypatrywać opinii użytkowników. Tak czy inaczej jeśli jest tak jak zakłada główny udziałowiec to może się tutaj dokonać duża rewolucja na scenie internetowych rachunków bankowych.

 

Wybacz za ścianę tekstu i fatalną interpunkcję. Praktycznie śpię naa klawiaturze.

 

P.S.

W ING masz zawsze pierwszą wypłatę w msc z dowolnego bankomatu za friko.

Często i gęsto też warto pomyśleć o wypłacie funduszy w zwykłej kasie u Pani Basi z lokalnego sieciowego marketu(np. Żabka). Wypłacenie pieniążków z kasy sklepowej może i przeważnie jest tańsze niż w bankomacie, z którym nasz bank nie ma partnerstwa.

P.S.2 Mała dygresja.

W tym kraju nie było kryzysu. Banki mają się tutaj dobrze. Żniwo zbierają równo. I tak jak od dawna żaden bank tu nie upadł, tak nie zanosi się aby to się zmieniło.

P.S.3

Pamiętaj, że konto zakładamy na lata. Związku z czym na lata trzeba szacować koszta.

P.S.4

Napisałem ścianę tekstu, a a jak tak na to patrzę to konkretnych informacji jakieś 1%. Zrozumiem jak będzie tldr.

Edytowane 20 Listopada 2015 przez Myroon

[summerinparis33]

Tekst jest jak najbardziej treściwy i ujmuje wybrane elementy niezbędne do podjęcia decyzji. Poważnym plusem jest np. lista negatywna. Pozdrawiam

[FeX]

Mam T-Mobile, więc mogę się wypowiedzieć.

 

Przy płatności kartą 200zł w miesiącu wszystko wychodzi free. Umówmy się ta kwota jest śmiesznie (chyba przesadziłem) niska i spokojnie na jednych zakupach można ją przekroczyć.

 

Mówiąc free mam na myśli:

- wypłaty ze wszystkich bankomatów na świecie (w wakacje temat sprawdzony w Niemczech i Holandii)

- przelewy internetowe

- 3 darmowe wpłaty we wpłatomacie w miesiącu

- 10 przelewów natychmiastowych w miesiącu

 

Jeszcze do niedawna konto ROR do 5000zł było oprocentowane 3% i można było wyjść na +. Jednak od listopada obowiązuje 5% zwrot za płatności kartą i zakupy w necie, do kwoty 25zł miesięcznie. Dzięki temu tematowi sprawdziłem, jak się sprawy mają i posiadacze konta powinni zgłosić chęć udziału w promocji w call center bądź w placówce banku, a nowi otrzymują wszystko w "pakiecie startowym". Warunek to wpływy 2000zł miesięczne z tytułu wynagrodzenia bądź stypendium.

Edytowane 20 Listopada 2015 przez FeX

[gregdezet]

tez mam t-mobile bankowe i w sumie jestem zadowolony, FeX w zasadzie podsumował najważniejsze rzeczy. w moim przypadku korzystam też z kart walutowych (swego czasu były totalnie darmowe, teraz jest 20 zł za wyrobienie karty ale nie ma innych opłat związanych z utrzymaniem). wcześniej natomiast korzystałem z ing (konto z lwem direct) i też byłem zadowolony, nie było żadnych opłat oprócz progu 200 zł / msc kartą. bankomaty za free były (może są nadal, nie mam tam już karty to nie wiem)

 

nie wiedziałem natomiast o tych zwrotach za zakupy w necie w tmobile, dzięki FeX

[necrosinner]

tego warunku 2000zł miesięcznie nie spełniam

też używam od dłuższego czasu ING i nawet tych 300zł na miesiąc przy płatnościach kartą ledwo wyrabiam, także sam jestem ciekaw konkurencji

[majkel]

Ja może pokażę "drugą stronę medalu". Mam od "zawsze" konto prywatne w PEKAO S. A., gdyż jak je zakładałem, to do wyboru były chyba tylko dwa banki o podobnej nazwie, a że trzeba było mieć coś, co obsługuje USD, to tak stanęło. Kasę biorą za wszystko - miesięczna opłata, za przelewy 0,99 PLN, zabezpieczenie transakcji kartą (a co to?), roczna opłata za kredytową jak się nie wyrobi normy rocznej 18000zł. Natomiast całe lata był darmowy Euronet i ich bankomaty oczywiście. Ostatnio jest okres przejściowy i Euronet już po 1,5 PLN kasują bodajże, a w końcu chyba rozwiążą z nimi umowę - niedobrze. Natomiast ta druga strona medalu to jest:

- assistance na auto i sprzęt domowy

- ubezpieczenie leczenia za granicą do jakiejś tam kwoty

Do czego zmierzam - na jednej naprawie pralki fundowanej przez bank zaoszczędziłem ponad 100zł. Holowanie auta to 250zł, a bank mi "postawił". O leczeniu za granicą lepiej nie mówić, ale nawet doba na obserwacji w szpitalu to nie w kij dmuchał. Tymczasem różne instytucje chcą nam wciskać ubezpieczenie NNW w życiu codziennym itp. wynalazki, które kosztują więcej niż to co mnie bank ze skóry obedrze rok rocznie. Do tego jest mi łatwiej wyegzekwować np. assistance przez bank niż np. bezpośrednio u ubezpieczyciela, który zadaje mnóstwo pytań, a jest tak dlatego, że tu ubezpieczycielowi zależy na jak najlepszej opinii u zleceniodawcy "sporej" grupówki jakim jest bank, i jeśli ja zostawię złą opinię, to ubezpieczyciel dostanie po uszach od banku. Bank jest "firewallem" przed różnymi przepychankami z ubezpieczycielem czy świadczeniodawcą, jakie czasem osoba fizyczna musi przechodzić. Tak więc - nie namawiam ani nie polecam, ale proponuję myśleć różnymi kategoriami.

[hechlok]

Mnie taki assistance parę razy uratował. W tamtym miesiącu wracałem na lawecie z Warszawy, kiedyś mi w Karpaczu odpalali samochód, bo rozładował się akumulator... Jak ktoś jeździ sporo, to naprawdę warto. Taka usługa kosztuje zazwyczaj ok 250 PLN dodatkowo do ubezpieczenia, więc jak jest w koncie, to moze rzeczywiście warto zapłacić 1,5 za wypłatę z Euronetu?

[majkel]

Hehclok, no właśnie o to chodzi. Assistance do ubezpieczenia samochodu trzeba sporo dopłacić, a bank to daje. W przypadku awarii AGD płacisz tylko za części. Opłat to oni biorą 4zł/m-c za zabezpieczenie karty debetowej. Kredytowa wychodzi za free jak wydajesz średnio 1500zł/m-c, a to ona daje np. zapłatę za leczenie za granicą, do jakiejś tam kwoty oczywiście - jak to srebrna, bo taką mam. Czyli opłaty stałe rocznie 120zł za prowadzenie konta + 40zł karta debetowa. Podobno wraca połowa opłaty debetowej jak są co najmniej 4 transakcje bezgotówkowe miesięcznie. Tyle to ja płacę OC w życiu prywatnym, czyli np. jakbym zalał sąsiada z dołu i jemu wtedy wypłacą z mojej polisy, a jest to na pewno taniej niż assistance, tymczasem jeszcze to leczenie za granicą.

 

Dlatego ja kompletnie nie mam zaufania do banków, których "siedzibą" jest baner z tektury i stołek barowy przy blacie z laptopem, postawione na korytarzu w galerii lub hipermarkecie. Euronet mnie mało boli, bo bankomatów Pekao UniCredit jest pełno, przynajmniej w Krakowie. Zresztą jak popatrzeć czasem na wyświetlacz terminala, to Pekao SA jest jednym z operatorów płatności elektronicznych, a doliczając realne siedziby w konkretnych miejscach miast to jakoś można czuć się pewnie, że ta instytucja nie zniknie nagle jak stoisko INGLOT czy innych GoldBuyers z dnia na dzień, a na bankomacie napiszą AWARIA.

 

Moi rodzice mieli np. przygodę z Getin Bankiem. Nieuczciwi pracownicy (skądinąd potem zwolnieni i z założoną sprawą przez bank za nieuczciwość) podłożyli im jakąś lokatę-polisę. Matka uwierzyła w to, co pani mówi, a potem się okazało, że pieniędzy nie można sobie z tej lokaty wypłacić ot tak mimo, iż zastrzegała, że na któryś rok z rzędu chce lokatę oszczędnościową. Ja nie mówię, że to Getin zły, ale świadczy o staranności dobierania kadry. Pomogłem mamie napisać pismo reklamacyjne i użyłem takich argumentów, że lokatę rozwiązali, a pieniądze oddali.

 

Teraz trochę o bankowości firmowej. Tu wziąłem darmowe konto w Pekao SA (a jakże ), no bo jak mam prywatne, to mogę przelewać środki natychmiastowo między kontami i bez kosztów. Dzięki temu mam kartę kredytową kolejną, ostatnio z już przyjemnym limitem, i też jak zrobię te 1500zł/m-c, to mi nie zabiorą 99zł raz na rok. Przelewy po 1zł, do US i ZUS troszkę drożej, zabezpieczenie debetówki 4zł, normalka. Czemu jeszcze znowu Pekao SA? - bo mam z głowy BIK. Oni mają całą moją historię, prywatną i firmową, i mogę łyknąć całkiem sensowny kredyt, na jaki nie mam szans w banku obcym.

Tu się kłania... Idea Bank. Co Wam powiem - im głośniej reklamują jakąś instytucję, tym bardziej IMHO należy od niej uciekać. Jak mi zrobili symulację kredytu, to wyszło, że po 5 latach oddałbym 2x tyle, co pożyczyłem. Nie to jest jednak głównym problemem, a to, że u nich jest beznadziejny przepływ informacji. Potrafiło do mnie dzwonić kilka osób z tymi samymi propozycjami nieraz w odstępach pojedynczych dni, i zadawać te same pytania, na które po wielokroć odpowiadałem już komuś innemu. Kryją się za różnymi, choć podobnymi numerami telefonów, żeby się ich łatwo nie pozbywać. Są cholernie nachalni i rozmowy z tymi paniami i panami to niezły trening asertywności, i jedyny taki plus, że jak sobie przypomnę niektóre rozmowy, w których w końcu doprowadzałem do zamurowania dyskutanta, to mi się śmiać chce. Ja nie wiem kto i jak szkoli tych telemarketerów, ale ich przekaz i sposób argumentowania jest kierowany chyba tylko do idiotów i osób zaatakowanych przez demencję. Jakbym miał porównać te "rozmowy" do moich kontaktów z dedykowanymi opiekunami w jednostce bankowości prywatnej i firmowej odpowiednio (ach te marmury i obrazy na ścianach ), to to jest autentyczna przepaść między poziomami kultury i sposobami zabiegania o klientach.

A skoro już było o marmurach - ja już wolę wiedzieć, że moje pieniądze idą na marmury czy obrazy znanych malarzy sprzed niemal stulecia (polecam wizytę w Krakowie, Rynek Główny 47) oraz miejsca pracy miłych i profesjonalnych pań i panów, niż inwestować w jakiś wirtualny byt o często zaskakującej przynależności kapitałowej. Howgh!

[FeX]

tez mam t-mobile bankowe i w sumie jestem zadowolony, FeX w zasadzie podsumował najważniejsze rzeczy. w moim przypadku korzystam też z kart walutowych (swego czasu były totalnie darmowe, teraz jest 20 zł za wyrobienie karty ale nie ma innych opłat związanych z utrzymaniem). wcześniej natomiast korzystałem z ing (konto z lwem direct) i też byłem zadowolony, nie było żadnych opłat oprócz progu 200 zł / msc kartą. bankomaty za free były (może są nadal, nie mam tam już karty to nie wiem)

 

nie wiedziałem natomiast o tych zwrotach za zakupy w necie w tmobile, dzięki FeX

 

Też nie wiedziałem, dopiero dzisiaj tak w sumie dla pewności sprawdziłem, czy coś się nie zmieniło Osoby, które konta już posiadają, aby aktywować promocję muszą się skontaktować z infolinią bądź z placówką.

 

Sam używam konta w $ i €, są one darmowe, a za karty swego czasu nie płaciłem nic, teraz jak widać jest inaczej.

[adikadik]

Polecam Inteligo bez karty + apka IKO na telefon (do bezkartowego wybierania kasy z bankomatu, limity zmieniane przez neta wiec w razie czego mozna wyjac cala sume z konta o ile bankomatowi nie zabraknie ) - wsio za free

 

Ew. jak ktos lubie *bankobranie* (tak jak,ja ) to na czasie jest bzwbk godne polecenia i pkobp za zero - polecam stronki livesmarter.pl / mamokazje.pl

Edytowane 20 Listopada 2015 przez adikadik

[sn4ke]

No więc tak. W większości korzystam z plastiku i przelewów, ale wyjeżdżając gdzieś na prowincję nie mam co liczyć, że na bazarku u pana WIesia czy w jakimś małym sklepiku zapłacę kartą. Nie lubię nosić przy sobie większej gotówki, żona również i często bywało, że np jak żona sobie coś upatrzyła, a zabrakło gotówki, to leciałem do bankomatu dobrać kasę, bo ona w PKO BP płaciła krocie za obce bankomaty. Do tego bardzo często bankomaty PKO BP się wysypywały i znowu to samo - wyciągałem kasę swoją kartą również z dowolnego bankomatu i nie martwiłem się, że ten czy tamten nie działa.

Utrzymanie konta za zero, nie płacę miesięcznych opłat za plastik, bo wyrabiam limit, ale jestem trzepany roczna opłatą za kartę i za możliwość posiadania niedużego debetu (oprocentowanego od pierwszego dnia zejścia poniżej kreski, brak okresów bez oprocentowania). W ING nie mam też co liczyć na nawet minimalny kredyt konsumpcyjny, bo ich kalkulator skutecznie gryzie się z naszym kredytem hipotecznym w PKO. Elixiry w pełni płatne po 5zł (ani jednego darmowego w miesiącu), mało korzystne przeliczniki przy płatnościach obcą walutą, brak jakichkolwiek usług dodatkowych.

 

Co do kont firmowych, czy też tzw premium to zgadzam się, że to zupełnie inny poziom obsługi w bankach i dużo atrakcyjnych cenowo dodatków. Znajomy zakładał konto pod kredyt, to znajoma z banku załatwiła mu jakieś konto premium przez co dostał kompletnie inne warunki niż zwykły Kowalski na standardowym koncie, no i ma znacznie lepszą i szybszą obsługę niż zwykły zjadacz chleba. Jednak takie konta rządzą się swoimi prawami i wymagają też odpowiednich wpływów i przepływów żeby utrzymać stosunkowo niski koszt utrzymania.

[Lord Rayden]

@Fex - mam konto w TMobile. Te 200 zł na karcie boli... Jak zakładałem był limit 1 transakcji (bułka w Lidlu) i już karta była free.

Ale za info o promocji - dzięki ! Spróbuje.

 

Powiedz mi z jakich wpłatomatów mogę skorzystać ? Sam TMobile chyba ich nie ma.

[FeX]

Z każdych. Ja korzystam z Euronetu najczęściej, bo te można spotkać w każdym centrum handlowym.

Edytowane 20 Listopada 2015 przez FeX

[Lord Rayden]

O super ! To i ja skorzystam. Bo karty mBank sie pozbylem. 300 zl trzeba na niej wyrobic

Edytowane 20 Listopada 2015 przez Lord Rayden

[FeX]

Chodząc po mieście zawsze wolę mieć tylko jakieś drobne w portfelu, a większą gotówkę pakuję na konto.

Serio, czy 200-300zł kartą to taka trudna do przekroczenia granica?

Edytowane 20 Listopada 2015 przez FeX

[gregdezet]

 

Serio, czy 200-300zł kartą to taka trudna do przekroczenia granica?

to zależy, ja korzystam np głównie z darmowej karty kredytowej (inny bank) przy płatnościach i zdarzyło mi się zapomnieć o wyrobieniu tych 200 zł w tmobile

Edytowane 20 Listopada 2015 przez gregdezet

[majkel]

Tutaj ciekawostka dla posiadaczy różnych walut robiących zakupy za granicą. https://www.pekao.com.pl/karta-wielowalutowa

Edytowane 20 Listopada 2015 przez majkel

[Lord Rayden]

 

Serio, czy 200-300zł kartą to taka trudna do przekroczenia granica?

Czasem tak bywa... kiedy za zakupy placi zwykle Żona. A 2 konta z kartami za łącznie 500 zl to już problem.

[Piotrus1910]

Ja mam konto 360 w Millenium i bardzo mi się podoba jak na razie. Przy wpłacie na konto miesięcznie minimum 1000zł i jednej transakcji kartą nie mam żadnych opłat za prowadzenie konta, ubezpieczenie karty itp i do tego wszystkie bankomaty w Polsce za free. Dodatkowo z tego co wiem bardzo mocno inwestują teraz w QA od strony IT, więc powinno być spoko. Bo to, co się w niektórych bankach dzieje od strony IT, woła o pomstę do nieba.

[broda8]

W ING wystarczy robić zakupy za min 300 zł miesięcznie i masz całkowicie darmowe konto.

[Myroon]

 

Serio, czy 200-300zł kartą to taka trudna do przekroczenia granica?

Czasem tak bywa... kiedy za zakupy placi zwykle Żona. A 2 konta z kartami za łącznie 500 zl to już problem.

 

Trzeba połączyć konta ^^ Żona się ucieszy napewno.

 

Moim zdaniem płatność kartą jest idolo. Wchodzę do sklepu, pakuje co mi pasuje do koszyka i do kasy. A tam nie muszę czekać, aż Pani znajdzie resztę dla mnie, nie muszę się martwić gdzie tą resztę schować, i co najważniejsze nie słyszę "czy mogę być dłużna grosika?". Dodatkowo pacjent, który stoi w kolejce za mną, nie musi długo czekać bo cała transakcja przebiega szybko i sprawnie. Plus na koniec miesiąca, łatwo sprawdzę na koncie na co wydałem tyle pieniędzy.

Edytowane 20 Listopada 2015 przez Myroon

[bakus1233]

W ING wystarczy robić zakupy za min 300 zł miesięcznie i masz całkowicie darmowe konto.

300zł? Coś się zmieniło, bo wydaje mi się, że 200zł

[micbud]

Eurobank - 400zl wydane karta i wsjo za darmo + spory darmowy limit kredytowy w koncie. No i placowki fizyczne tez sa nawet w mniejszych miastach

[Roni11]

Siema.

Odkopie trochę temat, bo mój obecny bank trochę poszalał ze zmianami.
T-Mobile Usługi Bankowe: rewolucja w ofercie oraz zmiana opłat i prowizji

 

Gdzie teraz są najlepsze warunki?

Fajnie, gdyby było:

-prowadzene konta za 0 zł
-darmowa karta lub darmowa po wykonaniu transakcji na np 300-400 zł w miesiącu

-wszystkie bankomaty za darmo

Edytowane 3 Czerwca 2016 przez Roni11