Skocz do zawartości

Wma Vbr


majkel

Rekomendowane odpowiedzi

jak dla mnie Ogg Vorbis na iFP-799 jest bezużyteczne

Dla mnie już raczej też

CBR WMA 256 (2-pass) - działa i nic nie trzeszczy

 

"Złe" kawałki bierzesz do testów

CBR WMA 160 (2-pass) a VBR WMA 160 (2-pass) - na MX400 bez różnicy

Różnica na PX100 polega na ostrzejszej górze i bardziej zamulonej średnicy. Oczywiście są to niuanse ale do wychwycenia, natomiast 160kb/s 2-pass VBR ma na pewno niżej lowpass niż VBR 90, ale wyżej niż 128 2-pass CBR. 192 2-pass VBR też się potrafi skrzaczyć na ifp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

1.65US IMM, to chyba niczego nie zmienia.

[edit]

Wnerwiły mnie te zabawy z Windows Media. Co najlepiej gra na ifpku? mp3 CBR! CBR? czemu nie VBR? Bo Blade nie ma VBR. Czemu Blade? Bo mnie zainteresował pewien album, który jakoś mi leżał brzmieniowo, i nawet nie wiedziałem dlaczego? Zajrzałem w tagi - Blade :blink: Bitrate 192kb/s, kodowanie Stereo (Joint Stereo nie ma w Blade). No to próbujemy 192kb/s - czegoś jakby brakowało, ale wporzo. No to hop o kreskę do góry na 224kb/s. "Znacznie" lepiej. Kolejne 32kb/s więcej - chyba się nie opłaca, jeszcze 32kb/s - niekoniecznie. Blade mp3 224kb/s Stereo to jest to!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też mam 1.65US (IMM)... a jakie niby by były "dobre" kawałki? ;] znaczy te, na których mi się Q90 krzaczy? (muzyka z total annihilation);]

 

[edit] Blade? O_o geez... chyba za to charakterystyczne "analogowo-miękkie-niewiadomojakie" brzmienie ;]

kiedyś (ze dwa lata temu będzie) miałem jazdę na Blade'a, ale mi przeszło ;]

 

[edit2] a co mi szkodzi spróbować, mam jeszcze toto gdzieś, przynajmniej będzie ubaw - i tak pół dnia bawię się kodekami... ;]

 

[edit3] http://bladeenc.mp3.no -> quality -> i masz wszystko rozpisane ;] o tym jak z premedytacją dodawane jest pre-echo i takie tam ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też mam 1.65US (IMM)... a jakie niby by były "dobre" kawałki? ;] znaczy te, na których mi się Q90 krzaczy? (muzyka z total annihilation);]

Z punktu widzenia poszukiwań 100% kompatybilnego kodeka tak, z punktu widzenia słuchania muzyki niekoniecznie.

[edit] Blade? O_o geez... chyba za to charakterystyczne "analogowo-miękkie-niewiadomojakie" brzmienie ;]

kiedyś (ze dwa lata temu będzie) miałem jazdę na Blade'a, ale mi przeszło ;]

Nie, to jest pierwsze mp3 jakie słyszę, że ma prawdziwą przestrzeń i scenę dźwiękową tam gdzie bym chciał, a nie w mojej głowie, tudzież za uszami. Że gra mięcej od wma to fakt, ale też nie tak zimno.

[edit2] a co mi szkodzi spróbować, mam jeszcze toto gdzieś, przynajmniej będzie ubaw - i tak pół dnia bawię się kodekami... ;]
Mam nadzieję, że to ostatnia wersja (z 2002 :D ).
[edit3] http://bladeenc.mp3.no -> quality -> i masz wszystko rozpisane ;] o tym jak z premedytacją dodawane jest pre-echo i takie tam ;]

Mnie nie interesuje, jak on to zrobił, że mu wyszło. B) LAME ciągle wprowadza jakieś "optimizations" i jest chyba coraz gorzej.

[edit]

Wczoraj zaobserwowałem pewną cechę wma, otóż mam podejrzenie, że w tym kodeku jest zaszyta normalizacja. Ciche płyty wychodzą głośniej niż mp3 lub FLAC :blink: Najgorsze, że nie ma tego jak wyłączyć. To tak, jeśli już rozmawiamy o "przekrętach". Z drugiej strony, czy nie to jest pośrednią przyczyną trzasków na ifp? Oczywiście wina jest po stronie Philipsa i skopanej obsługi sprzętowej wma, ale jeśli ta normalizacja jest prymitywnie zrobiona (bez dodawania szumów poniżej LSB lub innych tego typu zabiegów), to nagle sygnał robi się bardziej "poszarpany" i procek nie może tego posklejać? :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że to ostatnia wersja

 

tylko taką miałem ;] tyle że jakiś czas temu znalazłem sobie to samo "zoptymalizowane pod P4" - mam małą kolekcję kodeków :]

 

mam podejrzenie, że w tym kodeku jest zaszyta normalizacja

 

huh? czemu? O_o ja nie mam żadnych podstaw żeby mieć takie wrażenie, ale w sumie nie jest problemem żeby to sprawdzić (choćby kompresując jakiś szczególnie "cichy" kawałek...

 

... mam coś Chopina na płytce, może będzie dobre bo na iFP-ku + MX400 + Blade nic w autobusie nie słychać ;]

 

a może po prostu słuchasz muzyki via foobar2000 a w plikach WMA nie masz zapisanej informacji ReplayGain? ;>

 

czy nie to jest pośrednią przyczyną trzasków na ifp?

 

nie, nie sądzę... bo i dlaczgo? trzaski jako przester spowodowane są zbyt niskim bitratem podczas kompresji... "trzaski na iFP-ku" to bardziej ewidentnie słyszalne "artefakty dekodera" a mniej "trzaski jako takie"...

 

nagle sygnał robi się bardziej "poszarpany" i procek nie może tego posklejać?

 

a co to ma do rzeczy? to jest efekt czysto "praktyczny" a nie techniczny - dlatego np. maksymalna kompresja dynamiki na Karmie jest zupełnie bezużyteczna jeżeli chodzi o słuchanie takiej muzyki...

 

procesor ma pewne dane (jeżely "teoria kompresji dynamiki w WMA" jest prawdziwa, to przygotowane w procesie kompresji) do zdekodowania do PCM i "puszczenia dalej"... i to wszystko co go interesuje ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może po prostu słuchasz muzyki via foobar2000 a w plikach WMA nie masz zapisanej informacji ReplayGain? ;>

No. Kolejna ciekawostka by foobar. <_< Czy foobar mógłby wyświetlać nazwy plików zamiast tego, co wyczytał z tagów? Wrzucam ten sam kawałek w różnych btrate'ach/formatach, a na liście powielone to samo. Wiem, że z paska stanu wyczytam parametry, ale mimo wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacques La Fey

wma może jakoś podbijać sztucznie dynamikę wchodzącego utworu i brzmieć lepiej ...

 

nie wiem ja słucham na tym swoim iFP od kąt go mam i żadnych trzasków nie ma ma a mam teraz EP więc no nie wiem jak to jest, mówię o ogg oczywiście, jeżeli już odtwarza to bez trzasków, ostatnio testowałem 3 min. kawałek i dodałem 10 min ciszy i skompresowałem do q 10, wtedy trzeszczy straszliwie ..., ale na q 4, q5 nie zaobserwowałem

 

zapominacie, że to tylko odtwarzacz mp3 i czasem mnie te teksty już bawią, iFP to nie głośniki za 50 000 PLN + wzmacniacz za 25 000 + cd za 15 000 więc z niego nie wyciągniecie nie wiadomo czego, ma grac czysto i poprawnie, mile dla ucha a Wy co jakiś czas nowe teorie wprowadzacie jakby tu polepszyć jakość, nie da się i tyle ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i mnie odtwarza właśnie tak ogg, nie wiem czy masz zalane słuchawki czy co, że Ci szumi wszystko :P

Nic mi nie szumi, w ogóle o szumie jako takim nikt tu nie pisał, a ogg q5 na PX100 to dla mnie trochę za kiepsko, zwłaszcza że lepiej mogę mieć nawet w mp3, i wma też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie Ty wgrałeś q10

 

zrobił dokładnie to samo, co ja robiłem dawno-dawno temu na iFP-599T

 

stworzył plik Ogg który składa się z 30 sekund normalnej muzyki i 30 sekund (albo innej długości) ciszy lub czystej sinusoidy, po czym skompresował go z jakością Q10...

 

... wykożystał przy tym znany "błąd" iFP-ków, które NIE oczytują oznaczenia jakości (Q) i bitrate'u ze strumienia Vorbis tylko... dzielą rozmiar pliku przez czas jego trwania...

 

co oznacza że tak spreparowane pliki Q10 "przechodzą" O_o a żeby było śmieszniej, to na iFP-599T pliki Q9 odtwarzały się w 100% poprawnie (po dodaniu "odpowieniej" ilości ciszy oczywiście)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak spreparowane pliki Q10 "przechodzą" O_o a żeby było śmieszniej, to na iFP-599T pliki Q9 odtwarzały się w 100% poprawnie (po dodaniu "odpowieniej" ilości ciszy oczywiście)...

To ja już wszystko rozumiem, po prostu gdy tej przerwy nie ma, player ją sobie "dorabia" sam, gdy bitrate chwilowo przekracza jego możliwości, co nieraz słychać. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, nie chodzi o żadną "przerwę" tylko czystą matematykę... ej no... przypominam że iFP-ek "nie umie" odczytać wartości parametru Q (a więc "referencyjnego bitrate'u") ze strumienia Vorbis, więc "odczytuje" bitrate jako iloraz wielkości pliku i czasu trwania

 

1 minutowy plik Q6 ma 192kbps * 60 sekund = 1440KB

... i jest OK, bo: 1440 / 60 * 8 = 192 (mieści się w 96 < x < 225)

 

1 minutowy plik Q9 ma 350kbps * 60 sekund = 2625KB

... i iFP-ek odmawia współpracy bo: 2625 / 60 * 8 = 350kbps (96 < 225 < x)

 

zakładając że cisza ma 0kbps (w Ogg Vorbis cisza cyfrowa ma) to:

 

spreparowany 2 minutowy plik Q9 (połowa to utwór - 350kbps, połowa to cisza - 0kbps) ma ten sam rozmiar co poprzedni, ale...

... iFP-ek go gra, bo: 2625 / 2 * 60 * 8 = 175kbps (96 < x < 224)

 

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, nie chodzi o żadną "przerwę" tylko czystą matematykę... ej no...

Co Tobie emotikonów nie pokazuje? Jaja sobie robiłem. Póki co, wiem mniej więcej jak pracują procesory i jak policzyć średni bitrate. Gdybym jeszcze wiedział, jaki jest maksymalny bitrate ogg lub wma, który ifp łyka i przez jak długi czas? :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności