Sony Mdr-v150

[gollombus]

Zawartość opakowania:

 

SŁUCHAWKI KARTA GWARANCYJNA + INSTRUKCJA + PRZEJSCIÓWKA 3.5mm

 

Specyfikacja techniczna:

 

Pojemność (W): 0.5

Jednostka sterująca (mm): 30

Membrana: PET

Częstotliwość (Hz): 16–22 000

Czułość (dB/mW): 98.0

Magnes: Magnes ferrytowy

Impedancja (om): 24

Typ przewodu: Przewód dwustronny z miedzy beztlenowej (OFC)

Długość przewodu (cm): 200

Wtyk: Prosty wtyk UniMatch

Waga (g): 120.0

 

Dzwięk:

 

Wczesniej używalem sluchawek Creative HQ-1700 i musze przyznac ze sluchawki Sony wcale nie graja gorzej Sluchawki Sa napewno glosniejsze co przedewszystkim wynika z impedancji (Sony: 24 Creative: 35) choc jak dla mnie Creativy graja troche dokladniej i maja troszke wiekszą czulość choc nie sa to roznice ktore zwyklemu smiertelnikowi beda robic jakas roznice Ogolnie dzwiek z sluchawek Sony jest bardzo czysty i dokladny (używam je z iRiverem T10) i nawet po zwiekszeniu poziomu glosnosci do 30 (w 40 stopniowej skali) wszystko slychac bardzo dokladnie

OCENA: 8/10

 

Komfort:

 

Tutaj sluchawki Sony spisuja sie rewelacyjnie Sa lekkie i bardzo dobrze przylegaja do glowy mimo ze na poczatku moga troszke cisnąć

OCENA: 9/10

 

Trwałość:

 

Sluchawki mimo swej niewielkiej masy sprawiaja wrażenie trwałych i solidnych (Niestety narazie nie potrafie powiedziec czy TYLKO sprawiaja takie wrażenie czy rzeczywiscie takie sa) lecz majac na uwadze porownanie z HQ-1700 ktore po 2 miesiacach poprostu pekly trzeba byc po prostu dobrej mysli

OCENA: ??/10

 

Gdzie kupić:

 

http://www.ceneo.pl/140586

 

Zdjęcia:

 

Ogolnie musze stwierdzic ze sluchawki spisuja sie rewelacyjnie: CZYSTY DZWIEK + DUZY KOMFORT NOSZENIA

a ich cena (mozna je kupic juz od okolo 60-70 zl) sprawia ze sa nie mozna przejsc obok nich obojetnie

[Koń]

a masz jakies porownanie z Koss Porta Pro, Senn px100/200 ?

bo ostatnio chodzo mi tez jakies nauszne ''po glowie'' hehe

[gollombus]

Koss Porta Pro graja lepiej ale nie az o tyle by placic za nie 3 razy wiecej niz za te Soniaki

[mister jaszczuk]

Gollombus, mozesz byc spokojny o ich wytrzymalosc. Ja kupilem bratu na swieta w zeszlym roku i mimo aktywnego uzytkowania trzymaja sie niezle. Ogolnie rzecz biorac, to chyba cala seria V chatrakteryzuje sie duza odpornoscia na "urazy mechaniczne"

[gollombus]

Gollombus, mozesz byc spokojny o ich wytrzymalosc. Ja kupilem bratu na swieta w zeszlym roku i mimo aktywnego uzytkowania trzymaja sie niezle. Ogolnie rzecz biorac, to chyba cala seria V chatrakteryzuje sie duza odpornoscia na "urazy mechaniczne"

 

Jesli by rzeczywiscie bylo tak jak mowisz to te sluchawki jak dla mnie bylyby wprost idealne ... Tanie ladnie i czysto grajace no i wytrzymale

[ZyGmUnT]

To jedne z tych słuchawek, które mam ochotę od dłuższego czasu posłuchać, a cholernie ciężko je dostać gdzieś na mieście ( zwłaszcza do przesłuchania )

[gollombus]

To jedne z tych słuchawek, które mam ochotę od dłuższego czasu posłuchać, a cholernie ciężko je dostać gdzieś na mieście ( zwłaszcza do przesłuchania )

czy ja wiem czy tak ciężko w Krakowie w Saturnie są wystawione na ekspozycji i jesli przyjdziesz z wlasnym grajkiem (tak jak zrobilem to ja ) to bez problemu bedziesz mógl je sobie podlaczyc i posluchac jak graja

[ZyGmUnT]

Nie będę jechał do Kraka, żeby ich sobie posłuchać W Wawie w Saturnie i w MM królują słuchawki profesjonalnej marki Vivanco za które pospolity lud mógłby sobie oczy wydłubać, natomiast słuchawek sonego to już dawno nie widziałem ...

[eWiktor]

A jak ustosunkujesz się do tego testu? A szczególnie do tego fragmentu

stawilem ifp-799 na normal, od razu mowie ze kupilem

sluchawki w ciemno, zalozylem i... zenujace...

stlumiony dziwek, brak stereofonii, jakbym wlozyl

na glowe sluchawki do kompa za 10 zl.

Malo tego, maja 24 Ohmy wiec "powinny" grac dosc

glosno, ale nie graly.. no nic, wzialem sie za korektor.

poustawialem tak, zeby brzmialo jak sl71. Nie powiem

bo udalosie bez problemow. Sluchalem wieczorem muzyczki

i cos ciekawego. Rano wstalem, patrze ze player gra,

zakladam sluchawki, i po prostu nie moge tego sluchac!

Soprany wciskaja sie w czaszke a lupiacy bas dopelnia

calosci. Mysle sobie co jest grane? Wylaczylem muze

ustawilem korektor na normal, zapodalem muzyczke...

i miodzio prosze Panstwa.Sluchaweczki sie wygrzaly.

Po kilkugodzinnej sesji nabraly wigoru, graja lepiej niz

sl71, dynamicznym basem, dokladnym sopranem,

ale nieco ciszej, co tlumacze wieksza impedancja.

Maja rowniez szczegolowa srednice, sa bardziej neutralne,

przez co mozna sluchac dlugo bez zmeczenia.

Jak teraz zakladam sl71 to sopran jest wrecz dobijajacy

nawet na ustawieniu normal..

 

Masz mozliwość porównania ich do czegoś innego niż Creative? Najbardziej interesuje mnie porównanie do AKG k24p albo Technicsów RP-F290. Czy długi kabel starcza do kompa? Czy nie jest za długi do playera? wtyczka na zdjęciach wydaje się bardzo duża. Czy tak jest w żeczywistości?

[gollombus]

Masz mozliwość porównania ich do czegoś innego niż Creative? Najbardziej interesuje mnie porównanie do AKG k24p albo Technicsów RP-F290. Czy długi kabel starcza do kompa? Czy nie jest za długi do playera? wtyczka na zdjęciach wydaje się bardzo duża. Czy tak jest w żeczywistości?

 

Wiec tak:

- porównywałem je do Creative bo mialem je w domu pozatym wymienione przez Ciebie Technicsy sa dosc spore jak dla mnie za duze by chodzic z nimi po ulicy ... AKG nigdy na uszach nie mialem

- co do komputera ... kabel ma 2 metry wiec wszystko zalezy od tego jak masz polozony komputer natomiast do playera jak dla mnie jest w sam raz trzeba go wprawdzie troszke podwinac ale nie przeszkadza to ani troche

- wtyczka rzeczywiscie jest spora i jest nosisz player w kieszeni szczegolnie w kieszeni od spodni to moze troche przeszkadzac natomiast jak nosisz go przypietego za klips do szlowki to rozmiar wtyczki nie robi wielkiej roznicy

 

stawilem ifp-799 na normal, od razu mowie ze kupilem

sluchawki w ciemno, zalozylem i... zenujace...

stlumiony dziwek, brak stereofonii, jakbym wlozyl

na glowe sluchawki do kompa za 10 zl.

Malo tego, maja 24 Ohmy wiec "powinny" grac dosc

glosno, ale nie graly.. no nic, wzialem sie za korektor.

poustawialem tak, zeby brzmialo jak sl71. Nie powiem

bo udalosie bez problemow. Sluchalem wieczorem muzyczki

i cos ciekawego. Rano wstalem, patrze ze player gra,

zakladam sluchawki, i po prostu nie moge tego sluchac!

Soprany wciskaja sie w czaszke a lupiacy bas dopelnia

calosci. Mysle sobie co jest grane? Wylaczylem muze

ustawilem korektor na normal, zapodalem muzyczke...

i miodzio prosze Panstwa.Sluchaweczki sie wygrzaly.

Po kilkugodzinnej sesji nabraly wigoru, graja lepiej niz

sl71, dynamicznym basem, dokladnym sopranem,

ale nieco ciszej, co tlumacze wieksza impedancja.

Maja rowniez szczegolowa srednice, sa bardziej neutralne,

przez co mozna sluchac dlugo bez zmeczenia.

Jak teraz zakladam sl71 to sopran jest wrecz dobijajacy

nawet na ustawieniu normal..

 

ja nie zauwazylem nic takiego zeby sluchawki sie "wygrzaly" u mnie od poczatku graly wprost rewelacyjnie choc moze rzeczywiscie tak jest ... nie wiem

ja dopiero ubralem je na 2 dzien po zakupie (nie liczac sprawdzenia w sklepie) wiec mialy troche czasu zeby polezec sobie w ciepelku

[eWiktor]

Dzięki za odpowiedź.

 

wymienione przez Ciebie Technicsy sa dosc spore jak dla mnie za duze by chodzic z nimi po ulicy tongue.gif ... AKG nigdy na uszach nie mialem

 

Czyli te sony są sporo od nich mniejsze. Fajnie. Nie zakrywają całego ucha? Mógłbyś dać fotki na głowie, albo chociaż ucha z słuchawką patrząc z boku? Nie przejmuj się jakością zdjęcia. Chciałbym tylko zobaczyć rozmiar. Co do Technicsów to chodziło mi raczej o porównanie dźwięku, bo mogę jakoś sobie porównać. Więc mógłbym prosić żebyś napisał więcej o dźwięku Technics vs Sony?

 

kabel ma 2 metry wiec wszystko zalezy od tego jak masz polozony komputer natomiast do playera jak dla mnie jest w sam raz trzeba go wprawdzie troszke podwinac ale nie przeszkadza to ani troche

 

Komputer na podłodze obok biurka. Co robisz z nadmiarem kabla przy słuchaniu playerka?

 

wtyczka rzeczywiscie jest spora i jest nosisz player w kieszeni szczegolnie w kieszeni od spodni to moze troche przeszkadzac natomiast jak nosisz go przypietego za klips do szlowki to rozmiar wtyczki nie robi wielkiej roznicy

 

Niestety nie mogę przypiąć do spodni bo nie mam iR T10. Ile cm ma ok. wtyczka?

 

ja dopiero ubralem je na 2 dzien po zakupie (nie liczac sprawdzenia w sklepie) wiec mialy troche czasu zeby polezec sobie w ciepelku wink.gif

 

To żart z tym wygrzewaniem? Mam nadzieję. Jeżeli nie to w wygrzaniu chodzi o to, że słuchawki muszą trochę czasu pograć zanim zaczną grać tak jak powinny. Więc czy zaobserwowałeś u siebie ten efekt? Czy dźwięk się zmienił?

 

Gdzie je kupiłeś?

[gollombus]

 

- wtyczka ma okolo 3-4 cm

 

 

- narazie jest zima wiec nadmiar kabla trzymam w kieszeni e ktorej znajduje sie player (w kurtce) jak przyjdzie lato i bedzie trzeba podpiac go do szlówki to wtedy sie bede martwił

- ja nie zaobserwowalem zadnych zmian dzwieku od czasu kupna sluchawek

- sluchawki sa bardzo wygodne i nosi sie je calkiem dobrze choc troszke czasu trzeba poswiecic by dobrze ulozyc je na uchu

 

 

- sluchawki kupilem na allegro

[eWiktor]

A mógłbyś napisać coś więcej o dźwięku? Może porównanie do tych Technicsów? Albo tak ogólnie. Czy ktoś jeszcze słuchał tych słuchawek? Może ktoś jeszcze coś napisze?

[gollombus]

A mógłbyś napisać coś więcej o dźwięku? Może porównanie do tych Technicsów?

 

Przykro mi ale jedyne sluchawki ktore mialem na uszach (tego typu) to Koss Porta Pro i Creative HQ-1700

 

Koss jak dla mnie zdecydowany numer 1 a jesli chodzi o porownanie Sony i Creativa to jak dla mnie wygrywa Sony ... Jakos dzwieku BARDZO PODOBNA cena juz nie

[eWiktor]

W takim razie mógłbyś napisać porównanie z PortaPro?

[gollombus]

Tak jak juz wczesniej pisalem Koss Porta Pro grajo duzo czysciej i dokladniej a jesli chodzi o glosnosc to na T10 przy skali ustawionej na 20 (z 40) glośność jest porównywalna

 

Potra Pro to napewno lepsze sluchawki niz V150 pytanie tylko czy chcesz wydac na nie okolo 3 razy wiecej siana?? Wybor zostawiam Tobie

[eWiktor]

Nie. Nie chce kupować PortaPro, ale zastanawiam się nad AKG k24p, które są w opini wielu porównywalne do PortaPro. Tylko sam juź nie wiem co brać. Sony kuszą wyglądem, kablem (chciałbym uźywać ich z komputerem i czasem z odtwarzaczem), prostą wtyczką i niźszą ceną, a AKG kuszą chyba lepszą jakością dżwięku, ale są brzydsze, mają krutszy kabel i są pewnie mniejwygodne. Róźnica w cenie nie będzie taka znów wielka bo najtańsze sony znalazłem za 60zł + 20zł przesyłka czyli razem 80zł, a najtańsze AKG za 90zł + 12zł przesyłka czyli razem 102zł. 22zł róźnicy, tylko nie wiem jaka róźnica w dżwięku. Ale jeźeli AKG grają podobnie do PortaPro to moźe porównanie z nimi coś mi zasugeruje. Napisz coś więcej o dźwięku Sony vs PortaPro prosze.

[mach]

Odświeżę trochę temat .Ja ostatnio wygrzebałem je z szafy i podłączyłem do mojego Clipa ale dźwięk mnie nie zachwycił o wiele lepsze(dla mnie) są SRS'y które niedawno kupiłem. Soniaki są na moją głowę za ciasne i ogólnie mi się nie podobają.

[graph]

A jak się mają te słuchawki w porównaniu do AKG K414P, które niestety mi się połamały przez silmy mróz :/ Miał ktoś porównanie tych dwóch modeli?

[selphy]

Mi bardziej odpowiadały MDR-V150, nie pamiętam dokładnie jak grały K414P, ale nie podobało mi się ich brzmienie.

[graph]

A jak w nich wygląda bass, bo ten w słuchawkach AKG był bardzo fajny. Co do średnich i wysokich tonów nie mam takich wymagać z racji że słucham głównie hardstyle i hardcore.

 

A miałem dzisiaj możliwość posłuchania jak grają v250, i powiem że w porównaniu do moich akg k414p porażka totalna, więc v150 pewnie będą grały podobnie.

[Davidps1948]

Kupiłem MDR-V150 i od nowośći skrzypią muszle podczas obracania.