Słuchawki dokanałowe do 100 zł (+/- 20 zł)

[Ja.Bo]

Witam!

Ostatnio stwierdziłem, że przydałyby mi się słuchawki dokanałowe. Codziennie używam starych, poczciwych K26p oraz w domu SHURE SRH240A.

 

Ale czasem na miasto, szczególnie w upały wolałbym małe słuchawki, stwierdziłem, że rozejrzę się za jakimiś dokami.

 

W związku z tym, że będą to słuchawki dodatkowe nie chcę wydawać na nie dużo kasy. Postanowiłem, że ok. 100 zł.

Muza to dobry, lekki rock, muzyka elektroniczna i alternatywna.

W Shure zdecydowanie brakuje mi basu.

 

Poczytałem trochę i już nie wiem. Zainteresowałem się Takstarami Hi-1200. Tylko w Polsce się chyba nie kupi?

Kolega z forum podesłał linka od zaufanego sprzedawcy na Ali, ale nigdy nie korzystałem z tego serwisu:

http://www.aliexpress.com/item/NEW-Takstar-HI-1200-Wooden-In-ear-Headphones-Earphones-For-MP3-Portable-Music-Player-Phone-Button/2043114936.html

 

Czy w tej cenie jest coś lepszego? Wartego przemyślenia?

 

PS. Odtwarzaczem jest iPhone 4S, docelowo nowszy. Stąd mikrofon i przycisk głośności wydaje się ciekawą opcją przy Takstarkach.

Edytowane 19 Lipca 2015 przez Ja.Bo

[Inszy]

Nie mają przycisku zmiany głośności.

[Ja.Bo]

Nie mają przycisku zmiany głośności.

 

A to przepraszam, ale mikrofon chyba mają?

[Inszy]

Jak najbardziej.

[zieloczek100]

Ja Ci mogę polecić jeszcze tego sprzedawcę: http://www.ebay.pl/itm/271677671680?_trksid=p2060353.m2749.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT

albo tańsze słuchawki Xiaomi Piston V3 http://www.banggood.com/Original-Xiaomi-Piston-3-Reddot-Design-Headphones-For-Smartphone-p-971961.html

Trochę mniej wygodne i gorsze, ale tańsze.

[Ja.Bo]

Jak najbardziej.

 

Inszy, uważasz, że słuchawki są dobre w tej cenie, czy jest coś lepszego?

Wyczytałem w kilku źródłach, że są wygodne, a to dla mnie bardzo ważne.

[Inszy]

Czy jest coś lepszego? Pewnie, wystarczy mieć wymagania co do dźwięku, które nie wpisują się w granie Takstarów. Niewiele drożej masz np. Zero Audio Carbo Tenore czy MEElectronics M6 Pro (obie pary dostępne w Polsce w Audio Heaven) - każde, to bardzo solidny kawał brzmienia. Poczytaj recenzje i opinie, które najbardziej będą pasowały.

I tak, Takstary są bardzo wygodne jak na klasyczne dokanałówki z tulejką T400 (czyli standardową). Małe, z dobrymi gumkami w zestawie i pewnie siedzą w uszach. Tyle że nie każdemu będzie pasował asymetryczny przewód.

[Ja.Bo]

No dobra, w takim razie wybór pozostał mi między:

1) Takstar Hi-1200

2) Zero Audio Carbo Tenore

3) MEElectronics M6 Pro

 

Od najtańszych do najdroższych.

 

I teraz które wybrać biorąc pod uwagę, że najważniejsza jest dla mnie:

1) Wygoda/komfort używania,

2) Jakość (rock, alternatywa, czasem trochę elektroniki),

3) Dobra (jak na tę cenę) izolacja od otoczenia.

 

Czy warto dozbierać do najdroższych M6 Pro?

[kolekcjoner85]

Czy jest coś lepszego? Pewnie, wystarczy mieć wymagania co do dźwięku, które nie wpisują się w granie Takstarów. Niewiele drożej masz np. Zero Audio Carbo Tenore czy MEElectronics M6 Pro (obie pary dostępne w Polsce w Audio Heaven) - każde, to bardzo solidny kawał brzmienia. Poczytaj recenzje i opinie, które najbardziej będą pasowały.

I tak, Takstary są bardzo wygodne jak na klasyczne dokanałówki z tulejką T400 (czyli standardową). Małe, z dobrymi gumkami w zestawie i pewnie siedzą w uszach. Tyle że nie każdemu będzie pasował asymetryczny przewód.

mógłbyś dać linka do tego sklepu? bo szukam u wujka google i znajduje tylko zagraniczne sklepy

[untilited]

http://allegro.pl/meelectronics-mee-m6-pro-2015-comply-gratis-i5560700282.html

[all999]

No dobra, w takim razie wybór pozostał mi między:

1) Takstar Hi-1200

2) Zero Audio Carbo Tenore

3) MEElectronics M6 Pro

 

Od najtańszych do najdroższych.

 

I teraz które wybrać biorąc pod uwagę, że najważniejsza jest dla mnie:

1) Wygoda/komfort używania,

2) Jakość (rock, alternatywa, czasem trochę elektroniki),

3) Dobra (jak na tę cenę) izolacja od otoczenia.

 

Czy warto dozbierać do najdroższych M6 Pro?

Z tych trzech znam tylko Zero Audio, ale szczerze wątpię żeby pozostałe pobiły je w tych kategoriach i gatunkach o których piszesz. Trochę sprzętu przerobiłem, a Tenore to jest dla mnie odkrycie 2015.

[Inszy]

Dla mnie Takstary w elektronice robią Tenorom jesień średniowiecza wiadomo z czego No i Zero Audio mają najbardziej cyfrowe brzmienie z tych trzech, co mnie akurat męczy przy dłuższym odsłuchu. Choć nie da się ukryć, że są efektowne i uniwersalne.

 

A co do pytania - Google dobrze mówi, Hi-1200 do dostania tylko poza Polską.

[crovbar74]

Mam przed sobą zarówno Zero Audio Carbo Tenore jak i Takstary hi-1200.

Jedne i drugie mi się podobają.

 

nieco karkołomna i skąpa próba opisu tego co słyszę:

Tenore łoją basem równo (skąd u licha w takim razie ta nazwa?).Ale bas ten jest wysokiej próby. Basoluby pomimo krwawiących uszu powinni być wniebowzięci. Faktycznie mają bardzo cyfrowe brzmienie.

Hi-1200 trochę mniejszy bas, subtelniejszy , ale ciągle jest obecny , nie jest go mało. I bardziej otwarta góra w stosunku do Tenore.

 

 

Ciężko byłoby mi polecić któreś z nich. Pewnie dlatego mam oba produkty .

Mógłbym pokusić się o zróżnicowanie wiekowe. Jeżeli masz mniej niż 25 lat - bierz Tenore. Jeżeli więcej niż 30 lat - hi-1200. Wiek pomiędzy - zostawcie słuchawki , latajcie za spódniczkami

Najlepiej oczywiście posłuchać na sprzęcie do którego miałyby być dopasowane.

 

All999

Jeżeli uważasz Tenore za odkrycie roku 2015, to jestem ciekaw czy po przesłuchaniu hi-1200 zrobiłbyś małą korektę w tym twierdzeniu.

Edytowane 23 Lipca 2015 przez crovbar74

[Inszy]

Nie sądzę, raczej nie do końca wpisują się w gust Alla.

[all999]

Panowie, bo wyjdzie, że jestem bassheadem, a jest wręcz przeciwinie Tenore uzywam na zewnątrz, w trasie i na rowerze, ale nawet w domu jestem w stanie docenić ich świetny stosunek cena/jakość. Nie bardzo wiem, co to znaczy cyfrowe brzmienie odnośnie Tenore.

[Inszy]

Tak mniej więcej V z dość suchą średnicą. Dlatego np. mi i grubbbemu niezbyt przypasowały wokale w Tenorach. Można to kompensować źródłem, ale jednak jakiś tam "smaczek" zostaje.

 

A Takstary podejrzewam, że by Cię nie porwały właśnie przez bas - taki trochę w stylu MOE

[crovbar74]

Ja z kolei pod pojęciem brzmienia cyfrowego miałem na myśl takie brzmienie techniczno-elektroniczne w opozycji do brzmienia naturalnego płynącego wprost z instrumentów.

Jako skrajny przykład:

Wchodzimy do parku, słyszymy muzykę nie widząc źródła ale wiemy że płynie ona z głośników (tenore)

Bądź wchodzimy do parku , slyszymy muzykę i wiemy ze muzycy klasyczni produkują się na żywo za krzakami.(hi-1200)

Ale oczywiście to wrażenie zachodzi przy porównaniu obu tych doków. Przynajmniej dla mnie.

 

Mam nadzieję że Inszy to miał na myśli ale ujął to innymi słowy:)

 

.