Ka1 Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 Witam, Noszę się z zamiarem kupna nowych słuchawek. Teraz mam standardowe sluchawki od sansy m240 (ale nie mam playerka bo go zepsułem firmwarem) i muszę powiedzieć, że są one strasznie niewygodne, tzn. cały czas wypadają z uszu a symetryczny kabel nie ułatwia sprawy. Nowe słuchawki przede wszystkim muszą się dobrze trzymać, żeby nie wypaść w trakcie biegania, czy jazdy na rowerze. Tłumienie dźwięków z otoczenia też mile widziane, bo jeżdze pociągami codziennie a tam panuje straszny hałas... Aha i jeszcze jedno, mp3 jakie posiadam to Z-cyber Zling vx i niestety nadaje sam z siebie dziwne dźwięki zamiast ciszy, czy te 'dźwięki' staną się nie do zniesienia na lepszych słuchawkach??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dj_spinacz Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 czy te 'dźwięki' staną się nie do zniesienia na lepszych słuchawkach??? tak. :] ale jeśli mimo wszystko chcesz kupić najpierw słuchawki, to rozejrzyj sie za clip-on'ami... Senny z nowej serii sobie odpuść, jeśli bas lubisz ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 W CX300 jest i sporo basu i izolacja wystarczająca do pociągu. Do biegania to chyba nie za bardzo, bo będziesz słyszał własny oddech. Próg nieznośności zakłóceń to sprawa indywidualna. Mnie one nie przeszkadzają jeśli tylko nie pojawiają się podczas odtwarzania muzyki. W clip-onach nie ma izolacji, a bas może się pojawic tylko w tych dousznych z poprzecznym przetwornikiem. No chyba, że kupisz Koss KSC35... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Glymbol Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 CX300 są dobre i wypróbowane. Po miesiącu prawie nie czuje już, że mam coś w uszach. Komfort - ok, ale bieganie w nich odradzam. Słychać bicie serca, oddech, tupot nóg, poruszanie się kabla i świst wiatru. Do chodzenia po mieście i jazdy komunikacją nadają się bardzo dobrze. Moim zdaniem branie dokanałówek na rower jest trochę ryzykowne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ka1 Opublikowano 7 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 (...)ale jeśli mimo wszystko chcesz kupić najpierw słuchawki, to rozejrzyj sie za clip-on'ami... Senny z nowej serii sobie odpuść, jeśli bas lubisz ;] clip-on'y odpadają, ma być coś co się zmieści pod czapką/opaską A jezeli chodzi o bass to wystarczy zeby był troche bardziej wyrazisty od tego ze standardów sansy, a poza tym bass w tym playerze prawie nie istnieje, więc nie wiem, czy słuchawki aż tyle dadzą. CX300 są dobre i wypróbowane. Po miesiącu prawie nie czuje już, że mam coś w uszach. Komfort - ok, ale bieganie w nich odradzam. Szkoda, ponieważ do biegania po części kupiłem (zepsułem i wykombinowalem nowe) mp3 (...)Moim zdaniem branie dokanałówek na rower jest trochę ryzykowne . Wogule słuchanie na rowerze jest ryzykowne ^^ ale, no risk - no fun Jeżeli odstwić cx300 (kanałówki) na bok, to czy Mx55 są najlepsze z tej kategorii cenowej (~130zł)? Czy też polecacie coś innego??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dj_spinacz Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 (...)ale jeśli mimo wszystko chcesz kupić najpierw słuchawki, to rozejrzyj sie za clip-on'ami... Senny z nowej serii sobie odpuść, jeśli bas lubisz ;] clip-on'y odpadają, ma być coś co się zmieści pod czapką/opaską clip-oy'y wchodzą pod czapke... (OMX 70 sport) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fan911 Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgadzam się z poprzednikami. Ta nowa seria Sennheiser'a MX ... jest beznadziejna. Jeżeli chodzi o czystość dźwięku jest nieźle, duży plus za ciekawy wygląd i niezłą jakość. Ale absolutny brak bass-u powoduje wrażenie słuchania muzyki przez tandetne słuchawki z marketu za 5zł, a nie wyrób niemieckiej znanej marki. Ja popełniłem ten błąd, kupiłem MX 50 Street, ale to było zanim natknąłem się na forum mp3Store. Teraz wybrałbym coś innego. Te słuchawki nie są warte swojej ceny. Płaci się chyba tylko za firmę. A co do CX300 - nie mogę się wypowiadać. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ka1 Opublikowano 7 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 To jeżeli nie sennki to co jest warte swojej ceny??? Już nie wiem co wybrać... A clip-on'y jakoś mi nie pasują...(OMX70 Sport), nie lubię zbędnego 'oprzyrządowania' na głowie @fan911 masz jakieś porównanie aby twierdzić, że mx50-tki nie mają basu? Oczywiscie nie ma co porównywać ich do dokanałówek Czy seria sennheisera 'Sport' różni się od zwyklej tylko odpornością na pot i wode, a jeżeli tak to czy zwykłe sennki mogą sie zepsuć od deszczu lub potu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dj_spinacz Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 Czy seria sennheisera 'Sport' różni się od zwyklej tylko odpornością na pot i wode, a jeżeli tak to czy zwykłe sennki mogą sie zepsuć od deszczu lub potu? jak każde inne... jak bedziesz w nich pływał, to tak... :] A co do nowej serii senheisera to jest warta swojej ceny... ze względu na wykonanie, wzornictwo, szczegółowość... szczegółowość SZCZEGÓŁOWOŚĆ ;];];] no i wygode słuchania ja ze swoich omx70 jestem w 70% zadowolony :] na rower etc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fan911 Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 Zgadzam się, MX50 są wygodne jak nie wiem co. I jakościowo również są super (zobaczymy po jakim czasie któraś ze słuchawek przestanie grać przy trzymaniu ich po kieszeni). Ale w słuchawkach oprócz design'u, jakości i wygody liczy się dźwięk, który jest taki sobie. Miałem do tej pory kilka słuchawek dousznych przyzwoitej klasy, głównie Soniaczy, i muszę przyznać, że po przesiadce na Sennheisery MX50 jestem zawiedziony... 1. Jak już pisałem - zero basu 2. Są cichutkie, przynajmniej na moim odtwarzaczu MP3 firmy Vobis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ka1 Opublikowano 8 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 Końcem końców kupiłem sennki cx300, gdyż najwięcej czasu z muyka spedzam w miescie (tramwaje, pociagi, etc.), a do biegania posłużą mi standardy od sansy. Jak się prezentują cx300? Mniej basu niż się spodziewałem (może wina playerka...), tłumią mniej niż się spodziewałem, dziwnie w uszach siedza (ale nie męczą). A poza tym grają super Jeżeli Mx55 czy Mx75 rzeczywiście 'nie maja basu' to dobrze ze wzialem cx'y bo to by byla tragedia... Dzięki za odpowiedzi EDIT: Zwracam honor, basy SĄ!!! Kiedy się założy większe końcówki + lepsze tłumienie, na początku słuchałem na najmniejszych silikonach (jakoś te średnie nie chciały wejść). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Glymbol Opublikowano 8 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 Też miałem problem z zakładaniem na początku. Trzeba je odpowiednio głęboko wsadzić do ucha i dobrać gumki dla siebie. Poszukaj, na forum widziałem sposoby wkładania dokanałówek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.