luffa Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Ja już zostałem oszukany na OLX. Najgorsze w tym jest to, że obsługa klienta OLX ma to gdzieś i po napisaniu do nich wiadomości informującej o oszustwie nawet nie raczą odpowiedzieć. Wiem, że zakupy tam są na własne ryzyko, ale mam wrażenie, że zespól OLX w ogóle nie ma zamiaru poprawić jakości serwisu w postaci jakichkolwiek zabezpieczeń, choćby możliwośc platnosci PayPal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakus1233 Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Allegro jest od tego. Na OLX można się umawiać tylko na odbiór osobisty.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spark13 Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 51 minut temu, luffa napisał: Ja już zostałem oszukany na OLX. Najgorsze w tym jest to, że obsługa klienta OLX ma to gdzieś i po napisaniu do nich wiadomości informującej o oszustwie nawet nie raczą odpowiedzieć. Wiem, że zakupy tam są na własne ryzyko, ale mam wrażenie, że zespól OLX w ogóle nie ma zamiaru poprawić jakości serwisu w postaci jakichkolwiek zabezpieczeń, choćby możliwośc platnosci PayPal. Może powinni ci napisać list z przeproszeniami i przy okazji pieniądze zwrócić? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luffa Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 16 minut temu, spark13 napisał: Może powinni ci napisać list z przeproszeniami i przy okazji pieniądze zwrócić? może mógłbyś być mniej chamski gościu? nie chodzi mi o żadne przeprosiny, ale o jakąkolwiek odpowiedź, bo nie pisałem do nich zażalenia, tylko dałem im pomysł na porawę serwisu i nie dostałem nawet najkrótszej odpowiedzi, raczej nie przystoi tak traktować użytkowników jednego z większych serwisów aukcyjnych w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 (edytowane) 58 minut temu, luffa napisał: może mógłbyś być mniej chamski gościu? nie chodzi mi o żadne przeprosiny, ale o jakąkolwiek odpowiedź, bo nie pisałem do nich zażalenia, tylko dałem im pomysł na porawę serwisu i nie dostałem nawet najkrótszej odpowiedzi, raczej nie przystoi tak traktować użytkowników jednego z większych serwisów aukcyjnych w Polsce. Problem w tym ze to nie jest serwis aukcyjny tylko platforma ogloszeniowa a ta sluzy jedynie w celu skontaktowania ze soba dwojki ludzi a nie ma na celu posredniczenia w transakcji. Trzeba to traktowac tak samo jak naklejke na slupie z karteczkami do odrywania. Inaczej niz odbior osobisty z platnoscia z reki do reki nie warto przeprowadzac transakcji chyba ze sie wkalkuluje ze co ktoras to bedzie wtopa. Edytowane 6 Lipca 2017 przez Spawn 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spark13 Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 21 godzin temu, luffa napisał: może mógłbyś być mniej chamski gościu? nie chodzi mi o żadne przeprosiny, ale o jakąkolwiek odpowiedź, bo nie pisałem do nich zażalenia, tylko dałem im pomysł na porawę serwisu i nie dostałem nawet najkrótszej odpowiedzi, raczej nie przystoi tak traktować użytkowników jednego z większych serwisów aukcyjnych w Polsce. Dałeś im pomysł jak ma działać ich serwis ogłoszeń lokalnych.Sam nie czytałeś ich regulaminu ani zasad bezpieczeństwa i chcesz ich pouczać bo dałeś się nabrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sn4ke Opublikowano 7 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 Taki urok bycia cebulą. Albo bierzesz na klatę ryzyko i przelewasz w ciemno pieniądze osobie, której w życiu nie widziałeś, albo umawiasz się na jakieś zabezpieczenie np w postaci serwisu aukcyjnego, albo prosząc kogoś znajomego o odbiór osobisty i ocenę stanu i potem znajomy ci sam przekaże. OLX czy inne słupy ogłoszeniowe są popularne na etapie samej treści, bo nie ma opłat za wystawienie przedmiotu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oskar_e89 Opublikowano 16 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2017 Ja już parę transakcj wykonałem na olx. Sprzedaje jak i kupuje. Przy większej kwocie proszę o wysłanie za pobraniem z możliwością otwarcia przy listonoszu. Pytam się czy sprawny czy wszystko ok czy nie.... i takie tam żeby nie było nie domówień . Korespondencja mailowa przede wszystkim żeby mieć "papier" jakby co . Dopiero potem dzwonie czy to nie jakiś dzieciak przed mutacja Czy allegro jest bezpieczniejsze? Allegro kładzie wiadomo co. Czy twój ekran jest popękany na telefonie czy nie. Z ogłoszeniem na olx też przecież możemy iść na policje ale jak mamy podkładkę . W postaci "papierka" a nie na "jape" . No chyba że sprzedający zgodził się na nagrywanie rozmów to również wchodzi w grę Be cautious! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jet Opublikowano 31 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2017 Dnia 8.03.2017 o 23:15, Jet napisał: Sprzedający reklamację złożył, zapewne inpost wypłaci standardowe odszkodowanie. Ja chciałbym odzyskać pełną kwotę zapłaconą za przedmiot, który nie został wysłany zgodnie z zapisem w aukcji lub w sposób o jaki poprosiłem. Sprzedawca umywa ręce uznając, że alternatywna forma dostawy uwalnia go od odpowiedzialności za przesyłkę, nawet jeżeli wykonał ją niezgodnie z ustaleniami, gdyż nie były one wiążące (do tego zapytanie złożyłem przed kupnem). Doskonale wiem jak to brzmi. Pytanie raczej jak uzyskać zwrot bez wchodzenia na drogę sądową. Pozwolę sobie napisać jak zakończyła się moja sprawa z przełomu lutego i marca. Ze sprzedającym miałem dobry kontakt (mimo różnicy zdań), więc zamiast walczyć zdecydowałem się poczekać. Inpost rozpatrzył reklamację (na pełną kwotę) pozytywnie. Zajęło to prawie 2 miesiące. Problemem okazało się wyegzekwowanie wypłaty. Kolejne 3 miesiące trwały przepychanki z firmą o odzyskanie pieniędzy, ale w końcu zamknęliśmy temat. Środki zwrócone, wnioski wyciągnięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snuffdbko Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 (edytowane) Kochani, wystąpiła dziwna sytuacja. Kupiłem używane słuchawki na Allegro, które okazały się trefne - trzeszczenie drivera przy pojedynczych częstotliwościach i tylko w pojedynczych utworach. W ogłoszeniu było jednak pisane, iż są sprawne. Podczas chęci zwrotu sklep twierdzi, iż wysłał sprawne słuchawki, więc to ja musiałem je uszkodzić. Co pozostaje robić? Mają je jeszcze sprawdzić u siebie, ale jak coś to Policja i art. 286 KK? *Początkowo myślałem, że z nimi wszystko okej, stąd poszedł pozytyw i to też mi wypomniał pracownik sklepu. Edytowane 22 Sierpnia 2017 przez snuffdbko 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Policja niestety nie pomoze w takim przypadku. Jakbys nie dostal towaru albo dostal ziemniaka to tak. Ty twierdzisz ze sa uszkodzone, sklep ze sprawne - rozstrzygnac to moze dopiero biegly sadowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snuffdbko Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Nie. Sklep twierdzi, że wysłał sprawne, a to ja je uszkodziłem. Jeśli byłoby tak jak piszesz, zwrot w ciągu 14 dni bez podania przyczyny i bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krz Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 1 godzinę temu, snuffdbko napisał: Jeśli byłoby tak jak piszesz, zwrot w ciągu 14 dni bez podania przyczyny i bez problemu. Używanych to chyba nie dotyczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snuffdbko Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Nawet sklepów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oblivion Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 (edytowane) Zwrot chyba obowiązuje, w każdym bądź razie kiedyś było, niezależnie czy nowe czy używane, ważne, że kupowane od przedsiębiorcy http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/57401-poradnik-konsumenta.html , https://forumprawne.org/prawa-konsumenta/509299-zwrot-uzywanej-rzeczy-z-allegro-10-dni.html Trudno mi powiedzieć co bym zrobił w Twojej sytuacji, lepiej pewnie byłoby od razu zwracać bez informowania o wadzie, pewnie pracownicy sklepu są "głusi" i wad słuchawek nie wykrywają, o ile jakikolwiek dźwięk wydobywa się z obu kanałów. Edytowane 23 Sierpnia 2017 przez oblivion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snuffdbko Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 A no, tak wypadałoby zrobić jednak. Człowiek chciał jednak na czysto wszystko załatwić i tylko problemy z tego powodu. Trudno, będę z nimi walczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 1 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Allegro zmodyfikowało wpis w FAQ dotyczący partnerów ratalnych "Podmiotem udzielającym pożyczki na zakupy na Allegro, określanej jako Raty PayU jest jeden z partnerów pożyczkowych – Alior Bank S.A. z siedzibą w Warszawie, mBank S.A. z siedzibą w Warszawie albo Monedo Now, oferowane przez Kreditech Polska Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Sprzedający nie jest stroną umowy kredytowej, którą zawierasz, gdy kupujesz na raty PayU." Przyznali się do współpracy także z Monedo Now. Zamiast tej "instytucji kredytowej" dodaliby normalny bank (Nest Bank, Millenium, Idea czy nawet PKO). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sound John Opublikowano 1 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 @Lordzie, ale jakie to ma znaczenie jeżeli to nie Ty jesteś stroną umowy kredytowej tylko (prawdopodobnie) allegro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 1 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 SJ - Sprzedający nie jest stroną umowy kredytowej. Natomiast kupujący jak najbardziej jest. Ja patrzę na to z perspektywy kupującego. O sprawie z Monedo Now dyskutowaliśmy trochę postów wcześniej. Stąd mój dzisiejszy wpis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 1 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Allegro nie jest strona. Podpisujesz umowe kredytowa z tymi podmiotami. Co do bankow ok ale ta trzecia firma tez mi sie nie widzi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sound John Opublikowano 1 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 @Lord Rayden faktycznie nie zauważyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 1 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 (edytowane) Bank to bank. Mimo wszystkich jego wad. Jeśli trafiłoby sie na raty w "swoim" banku, byłoby jeszcze lepiej. Ale założę się ,ze Monedo będzie "wyskakiwać" najczęsciej. Edytowane 1 Września 2017 przez Lord Rayden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
killwasi Opublikowano 3 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2017 Dnia 8/22/2017 o 22:39, snuffdbko napisał: Kochani, wystąpiła dziwna sytuacja. Kupiłem używane słuchawki na Allegro, które okazały się trefne - trzeszczenie drivera przy pojedynczych częstotliwościach i tylko w pojedynczych utworach. W ogłoszeniu było jednak pisane, iż są sprawne. Podczas chęci zwrotu sklep twierdzi, iż wysłał sprawne słuchawki, więc to ja musiałem je uszkodzić. Co pozostaje robić? Mają je jeszcze sprawdzić u siebie, ale jak coś to Policja i art. 286 KK? *Początkowo myślałem, że z nimi wszystko okej, stąd poszedł pozytyw i to też mi wypomniał pracownik sklepu. Trochę odgrzebię, bo kolega też miał kilka razy problemy tego typu. Coraz częściej się zdarza, że przez słaby proces weryfikacji produkcji na półki trafiają słuchawki z tak małymi wadami, że sprzedawcy czy część użytkowników ich nawet nie zauważa, a dla reszty są nieakceptowalne. Najgorsze w takim wypadku jest to, że sprzedawca jest przekonany, że wysłał sprawne i w chwili gdy informuje się go o wadzie to jego wniosek jest jeden - klient uszkodził. Kolega miał takiego pecha, że trzy pary zamówione pod rząd ATH-M50X, potem raz jeszcze ATH-M50X, na koniec K702 były wadliwe. Każda z nich miała skopany balans w jakimś pasmie (zazwyczaj niskim). Słuchałem tych wadliwych K702 i po prostu nie do pomyślenia, że takie coś przechodzi proces QA Metoda jest jedna - odsyłać jako sprawne w ciągu 14 dni czy ile tam jest Bo raczej nie jest do wada spowodowana transportem, itp - po prostu sprzedający nie wie że jest taka wada. To samo tyczy się trzeszczenia drivera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jimmi Dragon Opublikowano 20 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2017 Na forum prawnym coś nikt się nie kwapi do pomocy, to może tutaj, ktoś mi doradzi, jak to właściwie rozegrać. Otóż mam problem z niedawnym zakupem na allegro. W sumie sam sobie jestem winien, no ale do rzeczy... Postanowiłem kupić tanio telewizor 55 cali. Trafiła się ciekawa aukcja, zalicytowałem, wygrałem. 10 dni temu kupiłem na allegro od osoby fizycznej telewizor. W opisie aukcji sprzedający twierdził, że z ekranem wszystko jest w porządku, zaś wizualnie posiada jedynie ślady normalnego użytkowania. Sprzęt dotarł do mnie 5 dni temu, sprawny, choć miałem zastrzeżenia, co do stanu wizualnego. Ramka ekranu ze wszystkich stron była cała, jak mi się wydawało, poobijana... teraz dochodzę do wniosku, że to bardziej ślady po jej demontowaniu... Po 4 dniach użytkowania na całej długości ekranu pojawiła się kolorowa linia martwych pikseli, co sugeruje, że telewizor był nieudolnie naprawiany, czy wręcz celowo dokonano tymczasowego zatuszowania wady, bo taka matryca kwalifikuje się chyba tylko do wymiany. Wczoraj (tego samego dnia, w którym wada się pojawiła) napisałem do sprzedawcy, że chcę dokonać zwrotu, w związku z ukrytą wadą. Oczywiście nie otrzymałem żadnej odpowiedzi... I teraz zastanawiam się, jak to rozwiązać. Rozumiem, że powinienem powołać się na rękojmię, art. 556 i nast. kodeksu cywilnego i odesłać telewizor do sprzedawcy. Tylko co będzie w przypadku, kiedy odmówi przyjęcia przesyłki? Telewizor ma 55" i do jego transportu konieczna jest paleta, co podniesie koszt przesyłki do około 160zł... Co powinienem zrobić w takiej sytuacji? Po prostu odesłać telewizor? Dołączyć jakieś oświadczenie o odstąpieniu od umowy, pisemną reklamację? Czy może mam wcześniej wysłać do sprzedawcy odpowiednie pismo? A może wcześniej powinienem zdobyć jakieś zaświadczenie od rzeczoznawcy, serwisu, że matryca jest uszkodzona i telewizor był w niewłaściwy sposób naprawiany? Telewizor nie został uszkodzony podczas transportu. Mam nagrany proces jego rozpakowywania i pierwszego uruchomiania. Posiadam też zdjęcia ekranu, na których wady jeszcze nie było. Linia jest zaraz przy dolnej ramce, więc powiedzmy, że na razie nie ma tragedii, ale jak takie coś pojawiło się po paru dniach, to za parę kolejnych mogą się pojawić kolejne wady. Pewnie wszystko było naprawiane jakąś chałupniczą metodą (podgrzewane?) i nie mam ochoty ryzykować i bawić się w częściowe zwroty kosztów. Z resztą sprzedający w ogóle się odciął i nie odpowiada. Widocznie zdawał sobie sprawę, jak to się skończy i liczy na to, że się zniechęcę... Miał ktoś podobną sytuację? Albo wie, jak najbezpieczniej z tego wybrnąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 20 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2017 Jak sprzedawca nie wyraza kompletnie checi wspolpracy to obawiam sie ze jedyne rozwiazanie to sprawa w sadzie. Za opinie rzeczoznawcy zaplacisz ale ona przeciez do niczego sprzedajacego nie zobowiazuje. Policja tez nie pomoze bo sprzet otrzymales. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.