GarsteK1989 Opublikowano 31 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2013 (edytowane) W związku z wejściem do oferty Sonus Mobile marki HiSoundAudio zostały przeprowadzone za ich sprawą forumowe testy urządzeń tejże firmy. Do Wrocławia jako pierwszego trafiła spora partia sprzętu w związku z dużą ilością testerów i chętnych do odsłuchów. Tak więc trafiły również do mnie ich odtwarzacze które postaram się wam teraz przedstawić.Sprzęty odsłuchiwane w połączeniu z : Słuchawki : Custom Art Pro 330Ultimate Ears 900 z Custom Art CUSTOM TIPSSENNHEISER Momentum On-Ear Muzyka :The DALI CD Vol. 1The DALI CD Vol. 2Fat Sound Labs 2013 - Sampler nr.1HiSoundAudio Nova N1 Specyfikacje techniczne : Zakres częstotliwości: 20 Hz - 25 kHz S/N: 96 dB Pamięć wewnętrzna: 4 GB Dodatkowy nośnik danych: karta mikro SDHC do 32 GB Bateria: litowo-jonowa 400 mAh Maksymalny czas pracy na baterii: > 23 h Obsługiwane formaty: MP3, WMA, WAV,APE, FLAC Ekran: typu TFT, przekątna 1.8" Gniazdo USB: mini, USB 2.0 Wymiary: 93 mm x 42 mm x 8.5 mm Ciężar:60 g Zawartość opakowania : Odtwarzacz HiSoundAudio Nova N1 Słuchawki HiSoundAudio PAA-1 Przewód USB Instrukcja obsługi w języku angielskim i chińskim Odtwarzacz otrzymujemy ładnie zapakowany z elegancko upchniętym wnętrzem co daje do zrozumienia że mamy do czynienia ze sprzętem wysokiej klasy. Poza podstawowymi komponentami nie ma praktycznie nic, no są może jeszcze słuchawki co dziś się już raczej rzadko zdarza ale o nich na końcu. Odtwarzacz zbudowany jest z metalu z panelem dotykowym pd ekranem. Posiada plastikową wstawkę na górze, przyciskami dyktafonu z lewej , włącznikiem i przełącznikiem blokady w jednym po prawej oraz kompletem złącz u spodu. Slot kart micro-Sd obsługuje maksymalnie karty do 32GB, choć równie dobrze mogliby dać obsługę 64GB, miejmy jednak nadzieje że udostępnią te funkcje w nowej wersji oprogramowania. Całość wykonana solidnie i dobrze spasowana. Panel dotykowy jest czuły i użytkowo nie mam mu nic do zarzucenia, tylko że są tam jedynie kropki a wolałbym jakieś piktogramy. Natomiast sam przełącznik blokady tak jak zawsze blokuje urządzenie to nie zawsze od razu je odblokowywał i czasami trzeba było go 2 razy przełączać by zaskoczył. Ekran niestety nawet po zablokowaniu się w pełni nie wyłącza tylko przygasa i po wciśnięciu panelu dotykowego rozjaśnia. Natomiast złącze jack u dołu bardzo mi się spodobało gdyż wole gdy kable od słuchawek dyndają mi wygodnie w dół niż sterczą do góry jak to ma teraz większość odtwarzaczy. Obsługa urządzenia jest dość prosta i intuicyjna jednak zalecam lekturę instrukcji by mieć wszystko naświetlone. Interfejs poza językiem chińskim, angielskim i kilkoma innymi dostępny jest też po polsku. Nie jest to może idealne tłumaczenie jednak wystarczając dla osoby która by języków obcych nie znała, z tym że ktoś najpierw musiałby go jej ostawić gdyż domyślnie odtwarzacz ma ustawiony język chiński. Największa gafa przy tłumaczeniu jest za to widoczna od razu gdyż w menu głównym napisy najeżdżają na siebie co daje nieprzyjemny dla oka efekt i może na dłuższą metę drażnić. Jednak samo to że jest dostępny język polski jest wielkim plusem gdyż większość producentów nie ma w zwyczaju pamiętać o naszym kraju nie uwzględniając nas w ogóle w dostępnych językach na swoich odtwarzaczach. Za nim przejdę do dźwięku powiem że po włączeniu muzyki od razu rzuciło mi się w uszy to że odtwarza gra cicho gdyż gdy tylko chciałem dać głośniej okazało się że 32 na skali to MAX, a mi wciąż mało, choć do wysterowania słuchawek do wystarczającego poziomu tyle wystarczy bardziej wymagającym słuchawką może brakować mocy. Jednak ku mojemu zdziwieniu jest tak tylko na ustawieniu Equalizera na USER, bowiem każde inne gra znacznie głośniej jakby dopiero wtedy załączał się poprawnie wzmacniacz. Najgłośniej jest chyba na ustawieniu Wooduo, co zresztą sugeruje specjalne ustawienie dla jednych z ich słuchawek. Wtedy zeszedłem do okolic ~20 na skali głośności i nie miałem w tym temacie więcej problemów. Tak więc zalecam wybranie najodpowiedniejszego predefiniowanego stawienia EQ już na początku. Bateria trzyma bardzo dobrze i przy wyżej wymienionych ustawieniach wytrzymała ~20H użytkowania. Sam odtwarzacz na IEM'ach niestety trochę szumiał jednak na Momentum nie było już tego słychać. Gdy tylko włączyłem muzykę zostałem mile zaskoczony bowiem to co usłyszałem z pewnością nie jest graniem odtwarzacza za 399zł [ na tyle odtwarzacz jest wyceniany przez polskiego dystrybutora] albowiem niewiele odbiega od urządzeń pokroju X3 czy AK100. Dźwięk jest bardzo neutralny i zbalansowany. Dźwięk jest przestrzenny i szeroki, a jego rozdzielczość wprost niesamowita. Całościowo daje to wysoką jakość dźwięku z wysokim SQ oraz świetnym wykonaniem jak na urządzenie z tej półki cenowej. Dla posiadaczy nie wymagających słuchawek o średnim budżecie poszukujących kompaktowego odtwarzacza powinna to być pozycja obowiązkową. Całej reszcie polecam dołożyć wzmacniacz bowiem do ~1000zł ciężko znaleźć mu równie niewielką konkurencję. P.S. - Pragnę dodatkowo poinformować że odtwarzacz wspaniale zgrał się z iBasso T4 tylko trochę łagodząc górę i uwypuklając bas. HiSoundAudio Studio V 3rd Anniversary Edition Specyfikacje techniczne : Zakres częstotliwości: 10 Hz - 25 kHz Moc: 80 mW (przy 32 omach) S/N: 96 dB Pamięć wewnętrzna: 4 GB Dodatkowy nośnik danych: karta mikro SDXC do 64 GB Bateria: litowo-jonowa 2000 mAh Maksymalny czas pracy na baterii: > 85 h (przy poziomie dźwięku ustawionym na "3") Oszczędzanie energii: HiSoundAudio EMA Technology (Energy Management and Admeasurement Technology) Analogowy sygnał wyjściowy: HDMS Obsługiwane formaty: MP3, WMA, WAV, FLAC,AAC, OGG Ekran: typu OLED, przekątna 1", rozdzielczość 128 x 64 Wykończenie: Szczotkowane aluminium o złotym zabarwieniu Przyciski : Mechaniczne, mosiężne (umożliwiają obsługę Studio jedną ręką i bezwzrokowo) Gniazdo USB: mini, USB 2.0 Wymiary: 81.85 mm x 50 mm x 20.65 mm Ciężar:140 g Zawartość opakowania : Odtwarzacz HiSoundAudio Studio V 3rd Anniversary Edition Słuchawki HiSoundAudio PAA-1 Ładowarka USB Przewód USB Instrukcja obsługi w języku angielskim i chińskim Dokumenty gwarancyjne po chińsku Całość otrzymujemy w skórzanym kuferku z aksamitnym spodem. Na samym wierzchy jest elegancko wyeksponowany odtwarzacza z instrukcja i gwarancją u góry. Pozostałe akcesoria są popakowane w osobne pudełka idealnie wypełniając spód kuferka. Wskazuje nam to od razu na produkt wyjątkowy z wysokiej półki i tak właśnie jest. Niestety tylko że ładowarka USB zamieszczona w zestawie posiada amerykańskie bolce i wymaga przejściówki lub zakupu zamiennika już na starcie. Sam odtwarzacz wykonany jest z aluminiowego unibody w kolorze szampańskiego złota z plastikowym panelem tylnim.U góry znajduje się wyjście słuchawkowe oraz wejście Line-In bowiem odtwarzacz posiada również funkcje wzmacniacza przenośnego w której spisuje się doskonale chociażby z IHP140 pięknie współpracując z jego DAC'iem.U spodu znajduje się złącze mini-USB służące do ładowania i kopiowania plików z PC oraz złącze kart micro-Sd obsługujące karty do 64GB oraz dioda sygnalizująca włączenie, ładowanie oraz połączenie z PC.Na froncie znajduje się klasyczny krzyżak do obsługi urządzenia jego klawisze nie są sztywne tak jak w modelu V 2 który miałem okazje sprawdzić u kolegi Jimmiego Dragon'a tylko lekko pływają, jednak za każdym razem bezproblemowo włączają wybraną funkcje. Jest też niewielki pikselowaty wyświetlacz. Minimalizm obsługi ? Być może, jednak nie wszystkim to musi odpowiadać. Mi wystarczyłoby jakby był 2x większy tak by można było spokojnie wyświetlić wszystkie dane odtwarzanego w tym momencie utworu.Oprogramowanie jest do bólu proste i intuicyjne, mi po przesiadce z RockBox'a wydaje się mega ubogie brak nawet Equalizera.Niestety jego brak sprawia że trzeba zwrócić szczególną uwagę na dobór słuchawek do tego odtwarzacza, najlepiej wcześniej go odsłuchać, gdyż jeżeli brzmienie zestawu nam się nie spodoba to już nic nie możemy z nim zrobić. Słuchałem go na głośności 11 do 18 w skali do 31. STUDIO posiada dzięki wzmacniaczowi w klasie A spory zapas mocy będący w stanie wysterować nawet większe nauszniki.Bateria w wyżej wymienionych warunkach wytrzymała ~23H co jest wprost świetnym wynikiem dla tego typu urządzenia i na głowę bije konkurencje typu X3 ~11h i AK100 ~15H. STUDIO prezentuje naturalne i zbalansowane brzmienie, które może wydawać się nieco odchudzone z basu jednak tam gdzie ma on być tam dokładnie jest. Posiada również jakby odrobinę cyfrowej naleciałości od wyższej średnicy do końcowych rejestrów tonów wysokich.Jednak mimo to wysokie są niezwykle wysokiej rozdzielczości i bardzo precyzyjne do tego.Średnicy oraz tonom niskim nie brakuje zupełnie nic oddając nagranie dokładnie tak jak zostały zrealizowane. Niestety przez to szczególnie kiepsko zrealizowane nagrania są dość męczące w odbiorze. Jakością dźwięku z pewnością przewyższa FiiO X3 oraz iBaaso DX50 natomiast co do AK100 to o ile z użytkowo ergonomicznego punktu widzenia z pewnością jest w tyle to sama jakość dźwięku stoi na podobnym jeżeli nie lepszym poziomie.Zdecydowanie jednak wyróżnia się najdłuższym czasem pracy w tej klasie urządzeń.Jest to zdecydowanie urządzenie godne uwagi z niezawyżona ceną o świetnych osiągach, w szczególności polecam wyznawcą minimalizmu i świetnego brzmienia. HiSoundAudio PAA-1 Specyfikacje techniczne : Type:Otwarte, przetworniki dynamiczne Średnica przetworników: 16 mm Impedancja:32 Ohm Czułość:105 dB Maximum SPL (Sound pressure level):120 dB(1 kHz, 1 Vrms) Pasmo przenoszenia:20 Hz - 21 kHz Wtyk :prosty, pozłacany mini jack 3.5mm Długość przewodu:119 cm Dodawane do odtwarzaczy słuchawki HiSoundAudio PAA-1 [białe NOVA, czarne STUDIO] nie są niestety w żadnym razie uzupełnieniem tych zestawów. I choć nie dają wrażenia słuchawek z kiosku to są wykonane jedynie poprawnie. Ich dźwięk również jest lepszy niż podstawowych pchełek jednak ich budowa sprawia iż jest dudniący z pogłosami. Dodawanie ich do urządzeń takiej klasy pozostawia tylko niesmak i nienajlepsze wrażenie. Ich sklepowa cena również jest nieco na wyrost gdyż o ile wykonanie w tej cenie nie jest złe tyle SQ zostawia wiele do życzenia. Serdecznie dziękuje firmie za możliwość obcowania z oboma urządzeniami i uważam że wpłyną pozytywnie na polski rynek urządzeń DAP. Edytowane 2 Stycznia 2014 przez GarsteK1989 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiekkb Opublikowano 2 Stycznia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 @Garsteka jak Ci grały CA Pro330 z Nova 3, nie było zamało mocy, czy głosności? I jak że Studio? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GarsteK1989 Opublikowano 3 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 Z NOVA CA Pro330 na ustawieniu USER FLAT brakowało trochę mocy jednak po ustawieniu na EQ Wooduo doszło wystarczająco mocy i pojawił się fajny impakt na basie.I choć do właściwego wysterowania multi-armatury jak dla mnie trochę brakowało to zarówno CA Pro330 oraz UE 900 zagrały z NOVA N1 bardzo fajnie.STUDIO za to w żadnym wypadku nie brakło mocy i wysterował obie pary słuchawek właściwie.CA Pro330 zagrały z nim bardzo rozdzielczo i przestrzennie jednak trochę sterylnie, natomiast UE900 fajnie się bas wygładził, a średnica i wysokie zostały delikatnie zaakcentowane co sprawiło że tego połączenia słuchało mi się najlepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.