Skocz do zawartości

Filmy czyli co ostatnio oglądałeś?


Harmony Korine

Rekomendowane odpowiedzi

45 minut temu, wfmsiekierka napisał(a):

Jak czytałem za młodu wywarła na mnie duże wrażenie...

Wysłane z mojego NAM-LX9 przy użyciu Tapatalka
 

 

27 minut temu, Palpatine napisał(a):

Na mnie również. Ale pierwszy i ostatni raz czytałem sagę w III klasie liceum, tuż po zapładnianiu się z Władcą Pierścieni. Obie książki były jak przeniesienie się do innego świata i to w sensie dosłownym 

 

Ja dopiero zaczynam czytać i póki co wrażenie jest bardzo pozytywne. Przede wszystkim klimat jest świetny, a wpływa na niego zarówno sposób budowania scen jak i narracji. Mam wrażenie teatralności w większym stopniu niż filmowości. Coś tu z Shakespeare'a, choć ciężko mi powiedzieć co. Ale są bogate opisy których w sztukach Shakespeare'a brakuje, są notatki które pomagają lepiej zrozumieć ten świat i kierunek rozwoju historii. Naprawdę jest to dobrze napisane, przede wszystkim przyswajalnie jak na książkę z lat 60 (czytam w oryginale po angielsku), choć nazwy własne wykreowane na potrzeby świata sprawiają mi lekkie trudności, bo ciężko jest mi ocenić czy nie znam jakiegoś słowa, czy po prostu ono nie istnieje. Ale jeszcze niewiele Diuny poznałem, także zobaczy się jak całokształt, czy czasem wraz z rozwojem fabuły się to wszystko nie pokomplikuje i nie porozpada. :) Tak czy siak już teraz mogę napisać że nie, nie jest to kiepska książka.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diuna - kino akcji nie. Bardziej Thriller,Przygodówka czasami za dużo dramatyzują. Ratują muzyka i efekty. Fabuła więcej filmu niemego niż dialogów. W książce więcej dialogów.

Lepsze to od disneya co wypuszcza. Na dużym ekranie super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.03.2024 o 21:25, Chesuli napisał(a):

 

Jego syn Brian Herbert "napisał" z Kevinem Andersonem:

 

Na troszkę scenariuszy wystarczy, ale ... niestety syn to nie ojciec, jakość już nie ta. To jest po prostu odcinanie kuponów

 

zamiast czytać jakąkolwiek z tych książek lapiej jeszcze raz przeczytać, którąkolwiek z książek ojca, albo nie wiem... rozkład PKP :) Ciężko tu mówić o jakiejkolwiek jakości choć tempo wydawania kolejnych tomów jest pewną wskazówką.

 

W dniu 2.03.2024 o 23:55, Saiya-jin napisał(a):

Wizualnie i muzycznie pewnie super, ale fabularnie... W sumie nie oglądałem, ale Diuna to kiepska książka jest imo.

 

Diuna to nie jest kiepska książka, tylko światotwórstwem stoi, a nie każdemu to pasuje. Film fabularnie jest ok. Do paru rzeczy można się przyczepić, ale generalnie to Villeneuve podjął bardzo rozsądne decyzje przy cięciu materiału źródłowego. Z pociesznością Stilgara rzeczywiście trochę przesadził, ale w książce fanatykiem też był. Najsłabszy chyba Bestia Rabban, a jego starcie z Halleckiem za krótkie i zupełnie bez wyrazu.

 

Ale co ja tu marudzę jak to jest film totalny i wielki powrót jakościowego kina wysokobudżetowego :) Jak dla mnie to on trwał jakieś 15 minut i zaraz po wyjściu chciałem iść na kolejny seans.

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to zależy w jakich kategoriach będziemy to rozpatrywać. Do Zajdla, Lema, Dukaja Diuna nie ma startu ani nawet podjazdu. W kategoriach rozrywkowych może komuś pasować. W kategoriach intelektualnych to jest bieda. Mówię o książce oczywiście. Film jest dobrą ekranizacją słabej książki. 

 

Tyle się nasłuchałem przez lata, jaka to nie jest dobra książka, a po przeczytaniu było wielkie wtf?! Czemu to jest takie popularne?

Edytowane przez Saiya-jin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Saiya-jin napisał(a):

Film jest dobrą ekranizacją słabej książki. 

Twoim zdaniem oczywiście?

3 minuty temu, Saiya-jin napisał(a):

W kategoriach intelektualnych to jest bieda.

Może cos o tym więcej opowiesz?

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

De gustibus non est disputandum.

Ale mówienie o książce, która jest wysoko w kanonie scifi 'bieda intelektualna' to trochę nadużycie imho.
Podobnie jak pisanie, że Diuna nie ma podjazdu do dzieł pisarzy polskiej klasyki :)

Znowu piszę to z pozycji Diunowego fanboya, chyba tylko Silimarilion czytałem więcej razy niż Diunę.

19 godzin temu, zdzichon napisał(a):

 

Diuna to nie jest kiepska książka, tylko światotwórstwem stoi, a nie każdemu to pasuje. Film fabularnie jest ok. Do paru rzeczy można się przyczepić, ale generalnie to Villeneuve podjął bardzo rozsądne decyzje przy cięciu materiału źródłowego. Z pociesznością Stilgara rzeczywiście trochę przesadził, ale w książce fanatykiem też był. Najsłabszy chyba Bestia Rabban, a jego starcie z Halleckiem za krótkie i zupełnie bez wyrazu.

 

Ale co ja tu marudzę jak to jest film totalny i wielki powrót jakościowego kina wysokobudżetowego :) Jak dla mnie to on trwał jakieś 15 minut i zaraz po wyjściu chciałem iść na kolejny seans.


Film jest epicki. Gdybym musiał się przyczepić to bym znalazł kilka rzeczy, ale jako całokształt podoba mi się wizja DV.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, docentore napisał(a):

De gustibus non est disputandum.

Ale mówienie o książce, która jest wysoko w kanonie scifi 'bieda intelektualna' to trochę nadużycie imho.
Podobnie jak pisanie, że Diuna nie ma podjazdu do dzieł pisarzy polskiej klasyki :)

Znowu piszę to z pozycji Diunowego fanboya, chyba tylko Silimarilion czytałem więcej razy niż Diunę.


Film jest epicki. Gdybym musiał się przyczepić to bym znalazł kilka rzeczy, ale jako całokształt podoba mi się wizja DV.

No właśnie nie wiadomo dlaczego to jest w kanonie sci-fi, bo sci to tam nie ma za grosz (może na Zachodzie po prostu nie ma dobrego sci-fi?). I dalej podtrzymuję, że Lem, Dukaj, Zajdel stoją intelektualnie niebo wyżej od tego biednego wytworu literatury popularnej jakim jest Diuna. Dobra literatura mówi coś o człowieku, społeczeństwie. Tego w Diunie nie ma. Tam jest tylko przygoda/intryga, a to są cechy literatury drugorzędnej, czysto popularnej. W takich kategoriach komuś może to przypasować albo i nie. Mnie tam średnio się ta książka podobała w tej kategorii, a rozpatrując ją w szerszym ujęciu, nie tylko literatury popularnej, no to jest bieda po prostu. Podobnie zresztą jest z "Piknikiem na skraju drogi", czy z "O czym śnią mechaniczne owce" (gdzie akurat ekranizacja jest o niebo lepsza od literackiego pierwowzoru, może dlatego, że scenarzyści nie czytali książki).

Grzędowicz jest imo nawet znacznie lepszy od Diuny, a to jednak trochę mniejszy kaliber od wcześniej wymienionych.

Edytowane przez Saiya-jin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Saiya-jin napisał(a):

(...) Dobra literatura mówi coś o człowieku, społeczeństwie. Tego w Diunie nie ma (...)

To chyba najdziwniejsze co przeczytałem w życiu o Diunie, kompletnie odwrotnie to widzę.

 

9 godzin temu, Saiya-jin napisał(a):

(...) czy z "O czym śnią mechaniczne owce" (gdzie akurat ekranizacja jest o niebo lepsza od literackiego pierwowzoru, może dlatego, że scenarzyści nie czytali książki) (...)

Tu akurat zgoda, ale Dick miał więcej wartościowej literatury niż jakikolwiek znany mi autor sci-fi, może poza Asimovem. Jako przykład można podać "Trzy stygmaty Palmera Eldrichta" czy "Ubik" (też jedna z moich ulubionych książek scifi).

 

 

9 godzin temu, Saiya-jin napisał(a):

(...)

Grzędowicz jest imo nawet znacznie lepszy od Diuny, a to jednak trochę mniejszy kaliber od wcześniej wymienionych.

Nie no proszę Cię, szanujmy się. O ile można zarówno Herberta jak i Grzędowicza rozpatrywać w kategoriach autora jednego dzieła, to Frank ciągnie to jakoś prawie do końca sagi, gdzieś mu się sypie na Kapitularzu trochę narracja. Grzędowicz się kończy na tomie #1 "Pana Lodowego...", dalej to jest nieczytalne.

 

 

9 godzin temu, Saiya-jin napisał(a):

 (...) Tam jest tylko przygoda/intryga, a to są cechy literatury drugorzędnej, czysto popularnej. (...)

Zakładając, że tak jest (choć nie jest imho) to gdzie problem? Beletrystyka to nie tylko Umberto Eco i Lem.

"Drugorzędna literatura" xD

9 godzin temu, Saiya-jin napisał(a):

(...)Mnie tam średnio się ta książka podobała w tej kategorii, a rozpatrując ją w szerszym ujęciu, nie tylko literatury popularnej (...)

Być może tu leży 'problem', Diuna nie jest samodzielną książką, to jest saga


PS. Chyba się w czymś w końcu zgadzam z @Rafacio :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popieram..., ale to jest związany z tym, że w starej zachodniej, szczególnie angielskojęzycznej fantastyce to byli mocno nastawienie na maksymalne dynamizowanie treści i zabawę akcją (ah ten James Bolivar DiGriz 😉)

W takim LOTR to tylko akcja i przygoda. Zero introspekcji w zakresie relacji bohaterów, odniesienia do rzeczywistości (tfu. chodziło mi oczywiście o wymyśloną rzeczywistość), realacji społecznych, determinizmu kulturowego - tylko to mordobicie, pogonie, czarowanie i romanse.

Albo taka Ursula K. Le Guin i jej Ziemiomorze - tylko się ganiają po tych wyspach i rzucaj wielopiętrowe czary, wywijając przy tym kosturami i mieczami.

Nie to co u nas np. u Lema, Borunia i Trepki czy Zajdla - przecież w PRL królowała wtedy filozoficzna szkoła fantastki (coś ala polskie kino moralnego niepokoju)

Sarcasm mode off

 

Gusty są różne, można nie lubić Herberta - jak kolega @Saiya-jin.

Można!

Można nie lubić Pratchetta -  ja nie lubię.

Wolno mi.

Ale nigdy nie napiszę, że to literatura stojąca intelektualnie niżej od Lema, Dukaja czy Zajdla.

A stwierdzenie, że na zachodzie "nie ma dobrego sci-fi" w zderzeniu z moim postrzeganiem tego gatunku jest... nieporozumieniem, albo efektem złego doboru lektury.

 

 

 

Edytowane przez Chesuli
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote]To chyba najdziwniejsze co przeczytałem w życiu o Diunie, kompletnie odwrotnie to widzę.[/quote]

 

A gdzie tam masz jakąś refleksję na temat człowieka, społeczeństwa? Tam są same farmazony.

 

[quote]A stwierdzenie, że na zachodzie "nie ma dobrego sci-fi" w zderzeniu z moim postrzeganiem tego gatunku jest... nieporozumieniem, albo efektem złego doboru lektury.[/quote]

 

Diuna na pewno nie jest dobrym sci-fi.

 

[quote]Nie no proszę Cię, szanujmy się. O ile można zarówno Herberta jak i Grzędowicza rozpatrywać w kategoriach autora jednego dzieła, to Frank ciągnie to jakoś prawie do końca sagi, gdzieś mu się sypie na Kapitularzu trochę narracja. Grzędowicz się kończy na tomie #1 "Pana Lodowego...", dalej to jest nieczytalne.[/quote]

 

Tylko, że Herbert się nawet nie zaczął w pierwszym tomie...

 

[quote]Zakładając, że tak jest (choć nie jest imho) to gdzie problem? Beletrystyka to nie tylko Umberto Eco i Lem.[/quote]

 

W tym, że to nie jest dobra książka. Nawet jako przygodówka nie robi szału.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Chesuli napisał(a):

(...)

Można nie lubić Pratchetta -  ja nie lubię.

Wolno mi.

(...)

Blasphemy!
color-of-magic-rincewind.gif

----------
"Road House" - prime video - zaczyna się ok, jak fajny rozrywkowy gniot, gdy McGregor się pojawia staje się to nieoglądalnym gniotem. Chłop jest zrobiony z drewna, postać przejaskrawiona na maxa. Jake lepiej wygląda w scenach walki niż Connor.
3.5/10

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, docentore napisał(a):

Blasphemy!
 

Zaraz wygłoszę 95 tez dlaczego :D

Za kultowym cyklem Douglasa Adamsa też nie przepadam, aczkolwiek to już dla mnie jest bardziej strawne niż Pratchett - widać pastisze nie zawsze przemawiają do mnie :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chesuli napisał(a):

Zaraz wygłoszę 95 tez dlaczego :D

Za kultowym cyklem Douglasa Adamsa też nie przepadam, aczkolwiek to już dla mnie jest bardziej strawne niż Pratchett - widać pastisze nie zawsze przemawiają do mnie :)

Wszystkie tezy zaczynając od 43-ciej będą błędne z zasady.
42-hitchhikers-guide-to-the-galaxy.gif

 

 

Ale to nie jest przecież żadne scifi, za mało refleksji na temat człowieka i takich tam :P

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://ebd.cda.pl//620x368/1845731d8/vfilm

O koniach i ludziach 2013 dramat - dobry.

O psie, który wrócił do domu - HD

A Dog's Way Home 2019 Dramat nie będe zdradzał ale ma wysokie noty. Familijny.

Edytowane przez marco-polo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, docentore napisał(a):

Bl

"Road House" - prime video - zaczyna się ok, jak fajny rozrywkowy gniot, gdy McGregor się pojawia staje się to nieoglądalnym gniotem. Chłop jest zrobiony z drewna, postać przejaskrawiona na maxa. Jake lepiej wygląda w scenach walki niż Connor.
3.5/10

Piątkowy samotny wieczór. Zacząłem oglądać Road House. I coś mi nie idzie, choć głośny bohater sympatyczny. Przerwałem i wrzucam co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ale to nie jest przecież żadne scifi, za mało refleksji na temat człowieka i takich tam :P

 

Czytamy ze zrozumieniem. To nie jest wymagane w przypadku sci-fi, ale jest wymagane, aby było to dobre sci-fi, dobra literatura.

  • Confused 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Saiya-jin napisał(a):

Czytamy ze zrozumieniem. To nie jest wymagane w przypadku sci-fi, ale jest wymagane, aby było to dobre sci-fi, dobra literatura.

Żebyś te wszystkie wypowiedzi okrasił stwierdzeniem - takie jest moje zdanie, to jeszcze można by nad tym przejśc do porządku, a tak to jest tylko takie pieprzenie dla pieprzenia. Dla pokazania jaki ja jestem ******sty. No nie jesteś. A może po prostu za długie to i nie jesteś w stanie tego zrozumieć?

Edytowane przez Rafacio
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności