Filmy czyli co ostatnio oglądałeś?

[grubbby]

A czemu mieli zrobic z nich negatywne? Z reszta nie ze wszystkich zrobili pozytywne. Narrator czyli tez ten co zatobil imo przedstawiony negatywnie...

[maciej3]

To tak polecam:

 

Za drzwiami sypialni - niby nic wielkiego i pewnie się ciągnie, ale mi akurat przypadł do gustu

 

Cinema Paradiso - jakoś dopiero niedawno udało mi się go obejrzeć, lubię takie włoskie sielankowe filmy

 

Projektantka - oj ta Kate Dobra fabuła i właśnie Kate.

 

 

Słabe:

 

Bóg nie umarł - co za bełkot i ciągle widziałem Herculesa, jakoś Sorbo mam już zaszufladkowanego

 

Knight of Cups - w sumie po "Drzewie Życia" mogłem się tego spodziewać. Jakoś koncepcja Malicka do mnie zupełnie nie trafia. To już chyba ostatnie podejście do filmów tego reżysera. Nigdy więcej.

[jarrro]

Lobster - skłania do myślenia, fantastyka dość niecodzienna

[BarteqW]

"Przebudzenie mocy" dopiero teraz ale lepiej późno niż w cale. Przyjemnie się oglądało, trochę nie rozumiem narzekania, ale trochę też rozumiem . To znaczy co by nie zrobili z GW to i tak byłoby źle według niektórych, zastanawia mnie co będzie dalej.

[Palpatine]

Mnie jako fana SW zniesmaczył fakt że to jest remake IV ep

[maciej3]

Wreszcie udało mi się obejrzeć film "Syn Szawła" - no i nie porwał.

[miki_w1]

Ja wreszcie obejrzałem "Spectre". Jako film nie powala. Słaby scenariusz, jako całość nie broni się. Za to aktorstwo (Bond, M, C, Q) na plus. Dużo nawiązań do starych części. Odpowiednie wyważenie akcji i spokoju. Sporo świetnych scen (sekwencja początkowa, spotkanie WIDMO, scena z myszą, pociąg). Bondowski klimat, mało realistyczne akcje, kobiety, gadżety, wszystko jest. Zabrakło spójności i głębi scenariusza. Gdyby za tą piękną i bardzo klimatyczną oprawą szedł porządny, szpiegowski scenariusz, to mielibyśmy jednego z lepszych Bondów, przynajmniej z tych nowszych. A tak jest nijaki jak promujący go utwór.

[all999]

A ja kilka dni temu obejrzałem Deadpool. Bardzo fajnie zrobione kino rozrywkowe. Dobra rozrywka i oryginalne podejście do tematu.

[BarteqW]

No ja dzisiaj "Lobstera" obejrzałem, lubię sci-fi co prawda nie do końca w takim wydaniu, ciekawe kino chociaż trochę odjechane. Coraz bardziej lubię Colina Farella, to naprawdę dobry aktor jest, zresztą cała obsada była nieźle dobrana.

[sp5it]

http://www.imdb.com/title/tt0106308/?ref_=nv_sr_1

 

Ash wymiata. Polecam wszystkie części serii.

M

[Mihu83]

http://www.imdb.com/title/tt0106308/?ref_=nv_sr_1

 

Ash wymiata. Polecam wszystkie części serii.

M

Bez przesady, nie wszystkie części dają radę - można, a nawet powinno się obadać całość ale poziom bywa różny. Pierwszą część ogląda się dzisiaj dosyć ciężko, dwójka jest mega zaje..., trójka też niezła ale już bardziej kiczowata i komediowa.

Zdecydowanie nie polecam serialu, to jest dopiero słabizna - silenie się na humor i chamskie stylizowanie na retro klimaty, sztuczność aż bije z tej produkcji.

[Spawn]

Deadpoola oglądnąłem i moim zdaniem jest to znacznie lepszy film niż wszystkie kapitany ameryki, iran many i avengersi razem wzięci. Super akcja i duża dawka soczystego humory dla dorosłych. Dwa kciuki w górę ode mnie.

[Gregio]

Ja oglądałem Zupełnie Nowy Testament bo zwiastun mnie zainteresowal, niestety calosciowo film slaby i robiony jakby na sile, bez pomyslu.

[all999]

Deadpoola oglądnąłem i moim zdaniem jest to znacznie lepszy film niż wszystkie kapitany ameryki, iran many i avengersi razem wzięci. Super akcja i duża dawka soczystego humory dla dorosłych. Dwa kciuki w górę ode mnie.

 

Dla tych, którzy nie mają pojęcia o jakim filmie mówimy

 

[Barbartek]

Deadpool - byłem na tym z córką w kinie i oboje wyszliśmy uchachani :-)

Hardcore Henry - tu zrobiłem błąd i zabrałem żonę zamiast córki - musieliśmy wyjść po circa 30-45 minutach :-P Ja jeszcze raz na to pójdę...

[fafanculen]

Przed chwileczką "Więzień Nienawiści". Zmusza do refleksji. Dobry. Wczoraj "21 gramów". A za chwilę albo "Lęk pierwotny" albo inny.

[Gorionn]

Koniecznie Lęk pierwotny, to jeden z najlepszych aktorskich debiutów w historii, Norton powinien za niego dostać Oscara.

Edytowane 7 Maja 2016 przez Gorionn

[Play]

http://www.imdb.com/title/tt0106308/?ref_=nv_sr_1

 

Ash wymiata. Polecam wszystkie części serii.

M

Kocham Cię za tę wrzutkę

[Barbartek]

Kapitan Ameryka - Wojna bohaterów (tym razem z córką - patrz mój poprzedni post)

Bardzo fajny, już nie taki Disneyowo - cukierkowy :-) A scena wspólnej walki Avengersów po prostu wymiata...

[Spawn]

The Witch (albo raczej VVitch) - po trailerze i pozytywnych recenzja na imdb sie napaliłem na dobry horror ale niestety film dosyć średni. Fajny klimat ale zmarnowany potencjał przez strasznie powolne tempo akcji filmu i mało strachu. Można oglądnąć ale można też spokojnie odpuścić.

[hechlok]

Ostatnio kilka horrorów i dokumentalnych (żona była na dwóch wyjazdach dość długich, więc odhaczam rzeczy, których nie lubi oglądać):

 

1. The Visit - powrót do niezłej formy M.N. Shyamalana - fajny klimatyczny horror z elementami komedii (świetnymi)

2. It Follows - bardzo klimatyczny i dziwny horror - trochę jakby Sofia Coppola nakręciła horror - świetna muzyka

3. Zjawa (ta z DiCaprio) - bardzo wciągający, świetnie nakręcony film - nie mogłem się oderwać

4. Creed - na pewno lepszy niż ostatni Rocky - niby trochę banalny, ale jakoś tak całkiem fajnie się go oglądało

5. X-Men - Days of the Future Past - dla mnie nie do przebrnięcia

6. Deadpool - nawet spoko, ale w ogóle nie śmieszyły mnie jego "gadki" i chyba po prostu ******ście nie lubię Raynoldsa

7. We are still here - horror - fajnie nawiązuje klimatem do włoskiej klasyki, momentami bardzo straszny, fajnie zagrany

8. Cloverfiled Lane 10 - polecam i polecam czytać na jego temat jak najmniej (najlepiej nic)

9. The Hunting Ground - dokument o gwałtach na amerykańskich uczelniach - wstrząsające

10. The Thin Blue Line - dokument o sprawie morderstwa policjanta - szokujący (tak, tak - tak na mnie działają dokumenty)

11. The Last Waltz - dokument o ostatnim koncercie The Band - zestaw artystów niesamowity, fajnie nagrane (Scorsese) - aczkolwiek to w zasadzie sam koncert z kilkoma wypowiedziami pomiędzy piosenkami. Czuć jednak taki fajny klimat prawdziwej muzyki.

[redflow]

Going Clear: Scientology and the Prison of Belief

 

http://www.imdb.com/title/tt4257858/?ref_=fn_al_tt_1

http://www.filmweb.pl/film/Droga+do+wyzwolenia.+Scjentologia%2C+Hollywood+i+pu%C5%82apki+wiary-2015-737226#

 

Ten film musiał zaboleć, wypowiedzi wysokich członków kościoła są trudne do zignorowania.

Nic dziwnego że HBO miało spore problemy z projekcją filmu. Co ciekawe nawet u nas, w wydawałoby się odpornym na wszelkie naciski obcych religii katolickim kraju

[Barbartek]

Hardcore Henry - w końcu byłem na tym w kinie bez osób towarzyszących i obejrzałem w całości :-)

Faktycznie, krew leje się strumieniami, bardzo ale to bardzo dosadny i brutalny.

Równoważone jest to bardzo nowatorskim sposobem filmowania (a' la FPS). Poza tym scena komediowa (wodewil) najlepsza jaką widziałem :-)

No i +1000 punktów za muzykę (szczególnie Queen w finałowej rozwalance). Pójdę jeszcze raz jak będą jeszcze grali...

 

Wczoraj - 11 minut. Mistrzowsko przemyślany, wątki się przeplatają w widoczny sposób :-) Film w sumie o niczym szczególnym, a jednocześnie o wszystkim. Pokazuje jak przypadki mogą zmienić całe życie.

Edytowane 17 Maja 2016 przez Barbartek

[BarteqW]

Ostatnio Creed , nie ma co tutaj się rozpisywać, fani Rockiego będą zadowoleni.

 

Dzisiaj sentymentalna podróż do czasów kiedy to się oglądało filmy na VHS z wypożyczalni. Czyli Rocky 4 na TVP2, a właściwie to cała seria ostatnio. Są filmy, które w moich oczach nigdy się nie zestarzeją.

 

 

/Edit 25.05

Wczoraj "Spectre", i w sumie film nie był to taki zły film jakim naznaczyli go krytycy. Na pewno dużo lepszy od "Śmierć nadejdzie jutro". Dla obeznanych, czy przez tyle filmów od Bondzie to zawsze był ten sam agent 007. Nie wiem, czy ktoś zrozumie o co mi chodzi, jak nie to pytać.

 

/Edit 5.06

Przez kilka dni na raty "Zjawa", film jakoś mnie nie zachwycił. Taki średniak, jak dla mnie, do obejrzenia na raz.

Edytowane 5 Czerwca 2016 przez BarteqW

[miki_w1]

Obejrzany Kingsman. Jako pastisz kina szpiegowskiego w brytyjskim wydaniu: świetny. Jak ktoś nie lubi Tarantino i starych Bondów, to niech nie ogląda. Bo właśnie duch filmów tego krwawego reżysera oraz starych części agenta 007 przewija się przez cały film. Dobrze wyważony (powaga i groteska). No i gra aktorska genialna, zwłaszcza Colin Firth w roli agenta dżentelmena