Skocz do zawartości

_salgado_

Zarejestrowany
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez _salgado_

  1. _salgado_

    Muzyczne Zakupy

    OMG wyglądają obłędnie 😍 gratulacje! PS Niedawno stwierdziłem, że limitowane ath-W2022 to chyba najładniejsze słuchawki, a teraz to juz sam nie wiem 😜
  2. _salgado_

    Muzyczne Zakupy

    Święta idą, no i w samą porę dotarły ATH AWKT 😊 🍻 - swoje wrażenia z odsłuchów opisałem w funclubie audiotechnica, więc nie będę się powtarzał. W skrócie - pożyczyłem, posłuchałem, pokochałem 😊🎹🎺🥁 @Tytus1988 raz jeszcze dziękuję za ukazanie mi tych słuchawek 🙏 .. no i musiałem mieć swoją parę, oto ona ... ... ... ... A więc drewienka w komplecie 😍
  3. Hmm faktycznie dość surowa ocena Z pamięci Radiance zagrały najlepiej na kablu zbalansowanym, ten kabel z zestawu to tragedia. Może uda Ci posłuchać przed odesłaniem. Druga sprawa, moja sztuka miała trochę płaski pałąk. Przez co słuchawki były dość szerokie i muszle nie leżały dobrze dociśnięte do głowy, co skutkowało tym, że dźwięk był wychudzony. Przy zmniejszaniu wysuniecia widełek docisk pojawiał się tylko w dolnych partiach a Góra dalej odstawala więc problem z chudym dźwiękiem pozostawał. Trzeba było trochę pokombinować z ich ułożeniem by poprawić docisk, trochę było to kłopotliwe ale z czasem się jakby lepiej ułożyły, może pałąk i pady zaczynały się wyrabiać. Pewnie zależy od głowy ale może warto pokombinować Albo poprostu sygnatura/szkoła grania focala Ci nie leży. Ją się lubi albo nie nie wszystkim podejdzie.
  4. _salgado_

    Muzyczne Zakupy

    Jeszcze nie. Również czekam 😲 Panie, weź nie strasz. Ja to miałem nadzieję, że wszystko ok z tą transakcją było
  5. _salgado_

    Muzyczne Zakupy

    Dzięki śliczne. Kupione Czas potestować
  6. _salgado_

    Muzyczne Zakupy

    Gdzie taką promkę można znaleźć? Jak się loguję to mi pokazuje plany od 12 euro za miesiąc.
  7. Sprzedałem bo mało wtedy ogólnie słuchałem muzyki na słuchawkach, a jeżeli już to głównie na iemach (na które się w tym czasie przerzuciłem). Od niedawna wróciłem ponownie do słuchawek wokółusznych - bo zakochałem się w drewnianych modelach ath (AWAS i AWKT) Hmm to szkoła grania focala, dość unikatowa, ale jeśli słuchałeś kiedyś jakiś modeli słuchawek od focala to byłby to punkt odniesienia. Np radiance to takie trochę "gorsze" stellie, ale nie tak bardzo, bardziej inne niż gorsze. Stellie mają podbity midbas, radiance podbity subbas. Stellia ma średnicę blisko, bardzo namacalną o dobrej rozdzielczości. Radiance ma średnicę nieco schowaną. Góra u stelli gładka, przyciemnienona (z maleńkim pikiem, który się czasem aktywował nie pamiętam dokładnie w którym rejonie). Góra w radiance z delikatnym rozjaśnieniem. Scena, jak to u focala, raczej wąska. U stelli bardzo intymna, bliżej słuchacza, w radiance z delikatnym dystansem przez co w wielu utworach ta z radiance bardziej mi się podobała. Najlepszą cechą stelli to słodka ale wyraźna średnica oraz dość wysoka rozdzielczość. Najlepsza cecha radiance - muzykalne i przyjemne granie (no i przypominam oczywiście o kolosalnej różnicy w cenie). Strojenie stelli w stronę krzywej harmana. Radiance to bardziej granie na planie v'ki. Z kolei clear to takie gorsze utopie (te stare), spokojniejsze, łatwiejsze w wysterowaniu, z bardziej "przystepnym" dźwiękiem, oczywiście nie tak bardzo szczegółowe jak utopie. Ale z zaskakująco zbliżoną ogólną sygnaturą dźwięku warto dodać, że słuchawki focala słyną z raczej wąskiej sceny, ale w przypadku w.w. Modeli jest to scena rozbudowana w głąb, o świetnym obrazowaniu i realizmie, I po chwili słuchania zapomina się o jej wąskich kształtach, zwłaszcza w przypadku otwartych modeli
  8. Oj ja w tym pojedynku już miałbym swojego faworyta ale będę milczał;p daj znać jak u Ciebie wypadnie
  9. Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Radiance to miały być niby "zamknięte cleary" ale nie były, grały inaczej. Ja osobiście całościowo wolałem cleary, ale to radiance miały bardziej naturalny tembr, były cieplejsze, nie tak metaliczne, bardziej muzykalne i chyba też bardziej uniwersalne. Z tego względu myślę, że radiance mogą się ogólnie bardziej podobać. No i z racji zamkniętej konstrukcji, to jedyne z tej pary, które można było słuchać w głośnym pomieszczeniu Jedne i drugie bardzo łatwo było wysterować, świetnie grały z dapa. Cleary w zestawie miały 3 kable, tak wiem że ludzie uważają je za kable od żelazka;) ale ja je akurat lubiłem. Radiance z kolei ma jeden kabel - mówiąc w skrócie, fatalny! Jak byłem mały miałem akwarium z rybkami, do wymiany wody używałem takiego gumowego wężyka- mam wrażenie, że focal wziął taki wężyk, włożył do środka drut, założył wtyki i podrzucił radiance do pudełka. Podobny wężyk jest teraz dodawany do nowych utopii 🙈 .. Ale to drobny sczegół, gdyż i tak słuchałem ich głównie z ultimy po kablu 2.5mm od kulozębego, albo z lpgt na 4.4. W moim odczuciu radiance dostawały skrzydeł grając po balansie. W clearach nie wyczuwałem większej różnicy między se vs bal. Pod kątem ergonomii było bardzo podobnie, aczkolwiek radiance miały bardziej płaski pałąk (nie wiem jak to inaczej nazwać), przez to były bardziej szerokie i na mojej głowie nie leżały tak dobrze jak cleary - ale to u każdego pewnie będzie inaczej. + Może to tylko moja sztuka była jakaś dziwna. Ogólnie jedne i drugie słuchawki lubiłem, milo wspominam
  10. Miałem kiedyś cleary i bentleye w tym samym czasie. Obecnie nie mam ani jednych ani drugich, wiec chyba jestem już "odFocalony" Ale sentyment pozostał.
  11. _salgado_

    Muzyczne Zakupy

    Oj tak! AWKT i AWAS to zdecydowanie moje granie. Dzieki nim odkrywam muzykę na nowo i mam ochotę wszystkie albumy jakie w życiu słyszałem raz jeszcze na nich przesłuchać! 😊 są tak dobre i wciągające. Raz jeszcze ślicznie Ci dziękuję za ukazanie mi jak pięknie grają Twoje AWKT - trafiłeś z nimi w mój gust. Od tego się zaczęło 😊
  12. _salgado_

    Muzyczne Zakupy

    Odwiedziłem Patryka w mp3store (dawno mnie tam przecież nie było) i... teraz oczekiwanie na AWKT będzie przyjemniejsze 😊 dziękuję! 🍻 A więc docelowo będą dwa drewienka a nie jedno 🙈 😊 🎺 🎹 ... ...
  13. Jeszcze nie w gronie klubowiczów-posiadaczy, ale dzięki uprzejmości @Tytus1988 miałem możliwość wypożyczenia i posłuchania tych wspaniałych słuchawek jakimi są ATH AWKT, I spróbuję podzielić się swoimi wrażeniami. Choć czasu na odsłuchy miałem bardzo mało w ostatnim tygodniu (a dodatkowo miałem też na warsztat odsłuchowy stellie), to i tak wystarczyło by docenić niesamowity kunszt przy tworzeniu i strojeniu japońskiego flagowca. Na prawdę nie mam pojęcia, dlaczego tak mało uwagi poświęca się tym słuchawkom zarówno na zagranicznych forach jak i ogólnie w internecie, yt etc. Ja rozumiem, że nie mają one podbitego midbasu, tak jak dużo ludzi lubi, I nie mają sygnatury a'la krzywa harmana, ale mają mnóstwo zalet i muzyka z nich płynąca to radość w czystej postaci! Aha, moim zdaniem nie są to też słuchawki uniwersalne, choć mam wrażenie, że w zamyśle nie miały takie być, a ich głównym odbiorcą miał być miłośnik muzyki akustycznej, wszelakiej, czy to gęstych składów orkiestrowych, czy kameralnych grup jazzowych, jak i również instrumentów solo (np pianino, skrzypce, wiolonczela, waltornia, etc.). Czuję, że taka myśl mogła przyświecać inżynierom nad tym projektem, aby stworzyć słuchawki/czy wręcz instrument do odsłuchu gatunków muzycznych eksponujących akustyczne instrumenty. I muszę przyznać, że udało im się wywiązać z tego zadania niemalże wzorowo! Szeroka scena (choć nie tak przepaśna jak w hd800), fenomenalna separacja, I granie całym, "zrównoważonym" pasmem - co przez to rozumiem ? Że nic nie wychodzi tu przed szereg, wszystko podane jest jak na tacy przed nami, ale nie na twarz, tak kulturalnie, z wyczuciem, z klasą. Nie trzeba zgłasniać ani przyciszać na poszczególnych sekcjach by usłyszeć wszystkie, nawet mikro, niuanse. Jest dużo powietrza które wypełnia przestrzeń między instrumentami, ją się nie tylko słyszy ale wręcz czuje! To napięcie wiszące w powietrzu kiedy dyrygent podnosi batutę aby zaraz dać znać orkiestrze i rozpocząć koncert ! - no dobra, trochę popłynąłem, ale co ja zrobię, że zajarałem się tymi słuchawkami jak dziecko 🙈 😊 a dodatkowo wszystko to przecież w zamkniętej konstrukcji! Takie rzeczy jak szeroka scena z mnóstwem powietrza, zwiewne i przestrzenne granie do tej pory były przeze mnie spotykane głównie w słuchawkach otwartych. Ba, nawet kiedyś myślałem, że to przecież niemożliwe by otrzymać coś podobnego w słuchawkach zamknietych. A tu proszę! AWKT: "potrzymaj mi piwo.." Jak wspomniałem na początku, bas nie ma podbicia na midbasie, nie uraczymy tutaj przyjemnego, sztucznie pogrubionego brumienia w tych rejonach do których na przykład przyzwyczaiła nas chociażby stellia. I bardzo dobrze! W zamian za to dostajemy doskonały, świetnie kontrolowany w całym pasmie, rozdzielczy i o dobrej teksturze bas. Mam wrażenie, że aktywuje się wtedy kiedy trzeba (nie gra cały czas jak w przypadku niektórych uwielbianych słuchawek), jest zawsze tam gdzie gra kontrabas, gdzie wybrzmiewają struny basowe fortepianu, o kotłach nie wspominając. I być może stąd znalezione w sieci słowa krytyki pod adresem AWKT w kwestii basu, czytałem opinie, że jest go mało i że ogólnie dźwięk jest chudy. Nic z tych rzeczy. Chudo może się wydawać na średnicy, bo nie jest podbita, nie jest sztucznie pogrubiona, nie jest oleista i gęsta jak w stelliach. Ale jest za to niesamowicie czysta i rozdzielcza. Tak samo jak i góra pasma, jest krystalicznie czysto, wyraźnie, z mnóstwem szczegółów ale bez żadnych pików czy szelestów. Słuchawki oczywiście grają po jaśniejszej stronie. Jeśli miałbym się czegoś przyczepić w tych słuchawkach (a nie byłbym sobą gdybym tego nie zrobił) to pałąk- mógłby być lepszy. Czytaj, bardziej miekki/wygodny no dobra, to jeszcze pomarudze 😜 - kopułki mógłby być nieco mniejsze. Ale szczerze, to sprawa mało istotna. I mimo wszystko łatwo się przyzwyczaić. Druga rzecz, tak jak wspomniałem, nie są to słuchawki uniwersalne. Dla mnie to akurat nie wada, ale np jeśli ktoś szuka zamknietych słuchawek do elektroniki to z pewnością znajdzie się coś lepszego (chociażby stellie, albo sony mdr z1r). Miłośnicy "harmanowej" (wybaczcie ten grubiański neologizm) też będą zawiedzeni. Podsumowując - jak dla mnie rewelacja! Szkoda, że tak długo żyłem w nieświadomości, że tak dobre słuchawki istnieją 😊 do muzyki akustycznej, to najlepsze zamknięte słuchawki jakie do tej pory słyszałem! Jeśli lubisz muzykę instrumentalną i szukasz słuchawek zamkniętych, to wierz mi, wyrządzisz sobie wielką krzywdę jeśli pominiesz AWKT w swoich poszukiwaniach Raz jeszcze bardzo Ci @Tytus1988dziękuję za możliwość obcowania z tym cudeńkiem i prawdziwą wręcz perełką w słuchawkowym świecie audio
  14. @Dirian jakby co to obydwa modele denona są obecnie na wyprzedaży https://www.salonydenon.pl/black-weeks/sluchawki
  15. Z dostępnością nie powinno być większych problemów. Kiedyś odsłuchiwałem d7200 i d9200 w sklepie jak i kilka innych zamkniętych, nie pamiętam o co chodziło ale d9200 średnio mi się spodobały może właśnie przez tą górę. Choć to kwestia subiektywna, albo poprostu źródła, które miałem ze sobą nie potrafiły ich porządnie wysterować. Też bym obstawiał, że mojo2 mógłby się fajnie zgrać. D7200 wypadły dobrze w tym zestawieniu biorąc pod uwagę cenę. Komfort jak dla mnie był dobry w przypadku jednych i drugich. Ostatecznie wyszedłem jednak z focal radiance.
  16. Polubiliśmy się z mojo 2, i to bardzo Przyznaję, iż nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, ale już teraz mogę stwierdzić, że stał się pełnoprawnym członkiem mobilnej rodzinki, obok sp1000 i lpgt. Co prawda ustępuje starszym i większym braciom, ale broni się muzykalnością, funem, lekką wagą, mniejszymi rozmiarami, streamingiem (poly) i mnogością ustawień dźwięku. Odnośnie samego poly - śmiga aż miło, nic nie zacina, nie przerywa, nie zawiesza, bezprzewodowe wybieranie muzyki z karty włożonej do poly poprzez smartfona - bajka, lub streaming z tidala - czego chcieć więcej! Świetnie zgrywa się z Nio (moduł Mx - mój ulubiony dla tych słuchawek). Z m15 czy m20 jak dla mnie trzeba by odjąć basu poprzez eq.
  17. Nie ma sprawy Niestety nie słuchałem Warwick Bravura. Ale jeśli są na wystawie i uda mi się do nich dostać to chętnie je sprawdzę. odnośnie x9000 - słyszałem, że proces produkcji jest dość skomplikowany i że stax jest w stanie tylko 10 sztuk w miesiącu wyprodukować, a zainteresowanie jest dość spore więc niestety jak ktoś chce kupić to trzeba czekać w kolejce. Ale mam nadzieję, że jakaś sztuka demo sie znajdzie szybciej do posłuchania w Twojej okolicy.
  18. Wolałbym się powstrzymać od konkretnych deklaracji, gdyż niestety tak jak to zostało wcześniej wspomniane słyszałem bardziej rozmowy współtowarzyszy wystawy aniżeli muzykę w słuchawkach. Swojego repertuaru też nie miałem. No ale, tak z przymrużeniem oka podzielę się wstępnaopinią (koniecznie do późniejszej weryfikacji w spokojnych warunkach). Przede wszystkim to co rzuca się od razu "w uszy" to bas! Jest go sporo, jest prężny, szybki i muskularny. Jest go znacznie więcej niż w 009s (w zasadzie bardziej mi przypominał 007, szkoda że tych drugich nie ma w tym roku na wystawie to by można było porównać, więc piszę z pamięci). Projekcja sceny jest również inna niż w 009s. Siedzimy może w 2 rzędzie, ale nie tak daleko jak w 007. (W 009s siedzimy wręcz na scenie). Przez co miałem wrażenie, że na szerokość jak i głębokość jest w x9000 dużo lepiej niż zarówno w 009 jak i 007. "Trójwymiarowość" sceny i holografia też była lepsza w x9000. Miałem też wrazenie, że w nowym flagowcu staxa udało się osiągnąć idealny wręcz kompromis pomiedzy rozdzielczością i analiza a muzykalnością. Po pewnym czasie człowiek zanurza się w muzykę i nie chce tych słuchawek ściągać z uszu! Repertuar orkiestrowy był trochę ograniczony ale jak juz pojawiła się na liście klasyka to spektakl muzyczny prezentowany w tych słuchawkach brzmiał wręcz obłędnie. Pomimo tego hałasu z zewnątrz i rozmów za moimi plecami chciało się siedzieć i słuchać jak najwięcej. Co ciekawe chyba stax idąc na głosem klientów odnośnie "nieidealnych" wokali w elektrostatach próbował coś z tym zrobić, I widzę , że te uległy znacznej poprawie (męski wokal)*. Więc jeśli ktoś skreślał wcześniej elektrostaty, ze względu właśnie na wokale to powinien dać im jeszcze jedną szansę i posłuchać x9000. Choć osobiście słucham jedynie muzyki instrumentalnej więc nie jestem żadnym ekspertem w tym temacie. Jakieś minusy ? Były dwie rzeczy co do których mógłbym się przyczepić. Pierwsza, trochę trudno było mi w tych warunkach zlokalizować co to dokładnie jest, ale był gdzieś peak (znów prawdopodobnie na tej nieszczęsnej wysokiej średnicy, na którą jestem niestety wyczulony) który po dłuższym czasie powodował lekki dyskomfort. Nie wiem, może to przez to, że słuchem głośniej niż zwykle, żeby zniwelować hałasy z zewnątrz, a może to był peak pochodzący od daca (gdyż staxy zwykle bardzo wiernie starają się oddać to co serwuje nam przetwornik). Druga rzecz, barwa niektórych instrumentów (głównie dęciaków i talerzy) nie brzmiała do końca naturalnie. Ale zaznaczam, że do tej pory na żadnych słuchawkach ani zestawach kolumnowych do kilku mln złotych nie słyszałem by wszystkie instrumenty zabrzmiały w 100% tak jak na żywo więc argument może trochę nie fair, ale jednak też nie fair byłoby o tym nie wspomnieć Podsumowując moje wstępne wrażenia - nowy flagowiec staxa to niesamowite słuchawki, w których człowiek z wielką przyjemnością zanurza się w muzyce. Im dłużej ich słuchałem tym bardziej chciałem je mieć cały czas na głowie i słuchać dalej, zadając sobie w myślach cały czas pytanie, czy to aby nie są wreszcie idealne słuchawki? Koniecznie trzeba ich posłuchać w spokojnych warunkach, najlepiej sie umówić z dystrybutorem na odsłuch. Z własnego doświadczenia wiem, że niestety wielokrotnie moje wrażenia z avs rozjeżdżały się z tym co później słyszałem W domu czy sklepie. Tak czy inaczej gorąco zachęcam wszystkich niezdecydowanych do testów aby przekonać sie na własnej skórze co potrafią x9000 myślę, że dla wielu może to być słuchawkowy end game (no.. a przynajmniej na kilka lat 😜 ) * ciekawostką była piątkowa playlista przy stoisku staxa, która składała się z kilku utworów klasycznych oraz.. szantów! A dźwięk był taki, że niejednemu staremu marynarzowi czapka spadła by z głowy! Miłej soboty oraz niezapomniaych wrażeń na AVS!
  19. Coś mi świta, że takie kombo będzie przygotowane w strefie słuchawkowej na avs. Chętnie sprawdzę jeśli wytrwam w kolejce do odsłuchów bo ta pewnie będzie duża Pamiętam wcześniejszą utopie na wcześniejszym ak (sp1000), pamiętam, że marudziłem coś o kiepskiej kontroli góry oraz peaku w okolicy górnej średnicy. Zobaczymy.
  20. _salgado_

    Muzyczne Zakupy

    No i przyszło. Wersja softu poly 3+ więc nie powinno być problemu z mojo2. @decees raz jeszcze dziękuję za podzielenie się ofertą i przesłanymi informacjami 🍻
  21. Dzięki śliczne za wszystkie informacje! Nie wiedziałem o tym. Tak, kupiłem wersję z poly bo tylko w takiej konfiguracji zakup mojo miał jakikolwiek sens dla mnie. Spokojnie, jeśli to wciąż prawda i jeśli do tej pory szanowna firma nic z tym nie zrobiła to wyklinać mogę i będę jedynie chorda bo to trochę brzmi jak przykry żart z ich strony, żeby w tych czasach firma o takiej reputacji robiła takie buble
  22. Dzięki! Szybka konsultacja ze zdrowym rozsądkiem i... znów nie posłuchałem ;/ we wtorek przyjdzie paczka 😜
  23. Bardzo prawdopodobne, że tak właśnie będzie. T8000 był wystawiany co roku przed pandemią, z 009 podpiętymi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności