Porównuję na szybko utwór Take Five Dave'a Brubecka z tej playlisty. Sorry, ale lepiej brzmi w oryginale.
Zauważyłem, że utwory w jakości 360 mają próbkowanie 48kHz.
Możliwe, że na słuchawkach wypada to gorzej.
Co się tyczy nagrań binauralnych, to może na miejscu Tidala zamiast 360 prędzej flagowałbym takie albumy (literką B ).
Właśnie dotarłem do tego utworu. Mam wrażenie jakbym słuchał kawałka przez jakąś rurę. Ciężkość gdzieś wyparowała.
Ale w sumie mam kolegę, który na Note 9 muzyki słucha z włączonym Atmosem, więc jak widać są różne potrzeby.