Tomilawa

Z Blaupunktem miałam kiedyś problem, więc jestem nieco uprzedzona. Przy rutynowym przeglądzie auta radio się rozkodowało na tyle, że powtórne zakodowanie kosztowało mnie prawie 300 złotych. Nie wiem, o co chodziło z usterką, ale ponad dwa miesiące jeździłam i szukałam kogoś, kto mi przywróci jego funkcje. Kilka osób powiedziało, że Blaupunkty tak mają, solidne do bólu, jeśli ktoś coś im spieprzy, potem człowiek się buja z naprawą. Inna rzecz, nie mam pojęcia, po co warsztat w ogóle ruszał radio.

A ja mam właśnie w planach zmienic sieć na Play, bo dotychczasowa sieć raz po raz robi mi niemiłe niespodzianki.

Gra jest bardzo udana, co mówię jako średnia entuzjastka gier komputerowych. Świetnie wyrysowane detale, bardzo dobra perspektywa. Nie dziwi fakt, ile osób i w jak długim czasie musiało nad tym projektem siedzieć. Grę miałam już w dniu premiery, ktoś mi się pięknie zrewanżował za przysługę. Chciałam ją tylko uruchomić i przejrzeć, ale wciągnęło mnie na kilka godzin. Mniej w tym było grania, więcej podziwiania, choć w sumie już po zwiastunie było wiadomo, że będzie dobrze. Cieszy fakt, że mamy co pokazywać na międzynarodowym rynku gier komputerowych.

Bardzo energetyczny zespół, którego chętnie słucham i polecam, to Juno Reactor. Istnieją od 2009 roku. Oni zaczynali jako support dla grupy Laibach. Zresztą, w Polsce, na jedynym jak dotąd koncercie, który dali, występowali również przed nimi, to było w 2009 roku. Wielu moich znajomych uznało, że po raz pierwszy widzieli lepszy support niż gwiazdę wieczoru. Ich muzyka to psychedelic i goa trance, oni są znani z barwnych koncertów-performance’ów, w czasie których na żywo występują współpracujący z nimi na stałe tancerze oraz instrumentaliści.