Skocz do zawartości

music hunter

Bywalec
  • Postów

    274
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez music hunter

  1. Na sprzedaż mam 4 płyty w podobnej tematyce: Sammy Hagar - Essential Red Collection 50 zł Great White - Latest and Greatest 50 zł Aibourne - No Guts. No Glory. oraz Running Wild 25 zł/szt Ostatnia ma płytkie ryski, przedostatnia prawie wzorcowa, reszta idealna. Za wszystko chciałbym 140 zł + wysyłka gratis.
  2. music hunter

    Trochu śmiechu :d

    Szataniści odkryli sposób na demoniczne jajka wielkanocne:
  3. Polecam jeszcze Sony h7900, jeśli mogą być używane z 94/95r. System MFB zadba o dobrej jakości bas, a strojenie mają po ciepłej stronie. Wymiary: 220(sz) x 500(h) x 315(gł) mm https://allegro.pl/oferta/kolumny-aktywne-sony-sa-h7900-9082143415 Jeśli udałoby się zejść do ~300 zł to można spróbować. Grają całkiem znośnie, a z pamięci wolę je od Presonus e5. Prawdopodobnie trzeba wyczyścić głośnik elektrostatyczny, jeśli wysokie będą "przytłumione". Jest to delikatna operacja, ale w tym przypadku w pełni wykonalna w zaciszu domowym. Używam ich jako komputerówek w pokoju 2.6m x 6,4m z wnęką i dobrze brzmią na krótszej ścianie. Mnie wyniosły 250 zł i działają już rok bez problemów, a z chęcią odkupię drugą parę po epidemii
  4. Szczerze? Kup opaskę na ramię do telefonu, a resztę zainwestuj w trzymające się ucha słuchawki.
  5. Problem jest taki ze zdecydowana większość salonów Sony w Polsce to franszczyzna, chyba solpolu. Jak kiedyś czytałem opinie pracowników to jest beznadziejnie zarządzane.
  6. @Marceli Również prosiłbym na tapetę. Za młodu próbowano mnie zarazić lotnictwem i się nie udało, ale szacunek i drobne zainteresowanie pozostało . Warto czasem wejść w ten wątek, bo świetne zdjęcia robicie.
  7. W Nier jeśli chodzi o rozgrywkę, grafikę, mechanikę i wszystko co techniczne to racja, ale mało jest tytułów z taką narracją i okazująca konflikt z różnych stron. W wszystkich grach Yoko Taro miał jakiś śmiesznie mały budżet. W skrócie przesłanie to: "Ludzie, nasi przeciwnicy nie muszą być źli, to nieporozumienia i brak chęci dyskusji jest zły wraz z konfliktem interesów." Do tego zostało to polane emocjonalnym sosem i odpowiedni remake postawiłbym na równi lub wyżej od Automaty. W Yakuzie jakoś przeżyję powtarzające się miasto, może będzie to nawet zaleta, bo będę bardziej przywiązany do lokacji. Gorzej jak narracja i fabuła zacznie się powtarzać. Szkoda że w DS postacie poboczne, a konkretnie peppersi byli potraktowani po macoszemu, a gra aktorska bywała tam słaba. Zwalam to na brak doświadczenia Kojimy w tym względzie i świeże studio wraz z krótkim czasem powstania gry, ale w następnym tytule już tego nie daruję. Edit. Jednak Yakuza mi się przejadła, jak praktycznie wszystko .
  8. https://www.olx.pl/oferta/sony-compact-disc-player-cdp-970-CID99-IDDtPkJ.html#2c6214fa54 Jest wraz z pilotem i mogę go odkupić jeśli ktoś nie potrzebuje. Przyzwoity odtwarzacz CD w ludzkiej cenie. Laser łatwo dostępny (KSS-210A), przetwornik 2 x PCM58P-1, który brzmi ponoć podobnie do Wolfsona 8740. Sam kupiłbym go jako drugą sztukę, ale z CD korzystam od święta. Normalna cena to 150-300 zł, ale z pilotem rzadko bywa, jak już w ogóle.
  9. Tutaj to akurat problem założeń projektu, bo miała być w łatwo dostępna dla wszystkich, a pojazdy powinno używać się tylko w łatwym terenie przez co przesadzili z okaleczeniem pojazdów. Teraz spodziewam się po Kojimie horroru lub wskrzeszania fabularnego mecha. Ile teraz przyjdzie czekać na coś porządnego fabularnie i z jakaś myślą... Przynajmniej zaoszczędzę czas i pieniądze na pominięciu wielu standardowych tytułów. W tym roku planuję nadrobić serie Yakuzy, bo poważna historia i sparodiowane elementy rozgrywki w Yakuza 0 mnie porwały. Cały rok 2019 miałem poświęcony na nadrobienie twórczości Hideo Kojimy i Yako Taro, więc dla mnie nie było nudno. Zalety kupienia konsoli po raz pierwszy. Przegapiłem nowości i nawet nie wiem do czego porównać DS, a z oczytania nic się nie zbliża.
  10. Cenię sobie dzieła Kojimy za przesłanie, burzenie 4 ściany, dopracowanie i wszystko co czyni je "A Hideo Kojima Game". Kojarzę na rynku tylko Yoko Taro, który wyczynia podobne rzeczy w grach. Polecam zagrać chociaż w Nier Automata. Tych dwóch twórców pokazuje że gry mogą być zupełnie odrębnym medium, które daje wyjątkowe wrażenia, z tym że Kojima celuje bliżej filmów. Od dawna nie cieszą mnie gry robione tylko pod rozrywkę ;). Jak mam ochotę na taki typ to odpalam jakiś bullet hell na 15 minut. 3 rozdział kończy wstęp, 5 daje nam większość dostępnym narzędzi, od 8 jest już główny trzon fabularny gry, a od ~11 pojawia jeden ciąg historii. DS był jedyną platyną na PS4, którą na dodatek zrobiłem z przyjemnością. Chyba nawet nie zagram w RDR2 patrząc jak to jest zaprojektowane, bo nie jest zrobione dla mnie, ale klimaty galaktycznego Sci-fi kupiłbym pewnie z miejsca😂.
  11. Zawsze myślałem że jak przekręcę potencjometr za daleko to będzie po ptakach. Jedno ze źródeł będę miał podpięte po optyku, więc taka regulacja nie zawsze będzie możliwa. Doczytałem że smsl sp200 ma tylko high i medium (+6db) gain i niektórzy narzekali przy użyciu IEM, bo było zbyt głośno. Potencjometr liniowy tego nie ułatwiał .
  12. CTH ma tylko RCA na wejściu. LC jeśli chodzi o "MASSDROP X ALEX CAVALLI LIQUID CARBON X AMP" to byłbym nawet za, o ile pojawiłby się znowu za 160$. Miałem nadzieję że jeszcze coś znajdzie się w okolicach SMSL SAP-9 (<600 zł), ale pewnie muszę kupić znowu raz a dobrze.
  13. Jeśli celowałbym w coś do codziennych odsłuchów to tak, ale pewnie bałbym się podłączyć doki pod 2x3W, które w specyfikacji mają 200mW. Na razie szukam stacjonarnego zastępstwa dla ZX300a do sporadycznego użytku min. podczas filmów.
  14. Szukam taniego wzmacniacza, który na razie będzie tylko dla doków Sony mdr-ex1000, wiec nie może szumieć na wyjściu. Zależy mi najbardziej na obsłudze wejścia zbalanowanego, bo to najprostszy sposób w jaki mogę podłączyć drugi wzmacniacz do Xiang Sheng DA-05A poprzez XLR. Obecnie chcę się tylko zorientować na rynku, bo trudno coś znaleźć samemu poza: SMSL SAP-9, Weiliang Audio E600, Behringer Powerplay P1.
  15. music hunter

    Trochu śmiechu :d

    Polecam wódkę kawową z mlekiem, ale ostrzegam czasem strasznie śpiący człowiek robi się po tym, proporcje około 50/50.
  16. @Introverder Filozofii w filmie nie ma, bo ma poruszyć głównie wątek miłosny oraz pokazać akcję z perspektywy innej postaci. Zakończenie to nawiązanie do słów Okabe, gdzie po pocałunku w głównej serii powiedział że to nie jego pierwszy . Film jest z 2013 roku i jest to czysto fanserwisowa kontynuacja, głębie masz tylko w tych dwóch serialach. To nie film miał zachęcić do serialu tylko serial z 2011 roku do filmu. Powiem że przedramatyzowania nie ma tam ani kropli po tym co przeżyli w głównej serii. Nie jest to kwestia pokazania fragmentu serialu, film jest po prostu niesamodzielnym tworem, który świetni angażuje w postacie które już znamy. Film przez to że jest kontynuacja to znasz teraz zakończenie batalii z serialu. Możesz spróbować obejrzeć serial, który od 5-7 odc rusza z kopyta. Jest to dla mnie najlepsze dzieło z manipulacją czasu, ale sporo straci się na zaangażowaniu w wydarzenia, gdy zna się ich finał. Na pewno nic nie straciłeś pod względem rozważań nad efektem motyla oraz części dramaturgii o ile mało kojarzysz z filmu, bo walka idzie o efekt końcowy . Jeśli obejrzysz Steins Gate, a potem Steins Gate 0, to ten drugi będzie całkowitym świeżym serialem, bo po filmie nic się nie traci w nim. Tylko musisz dodatkowo obejrzeć odcinek alternatywny serii głównej. Na stronie Shinden wszystko jest jasne. Death Note zmęczyłem do końca i żałuję. Mogliby zamknąć serię w 9-12 odc, bo potem męczyli tylko materiał.
  17. Przecież te filmy o Steins Gate są ściśle powiązane z główną serią i są skierowane tylko dla fanów postaci w nim zawartym. Akurat ten film nawiązuje do pewnych słów z serialu i jest świetnym smaczkiem dla oglądających główny sezon. Jako samodzielne dzieło nie ma dla mnie wartości, a jako ciąg całej serii jest całkiem udany. To tak jakbyś zaczął oglądać Gwiezdne Wojny od momentu ataku na gwiazdę śmierci lub Tytanic od jego zatonięcia . Całe zapoznanie się z postaciami i ich rozwój miałeś w serialach, filmy to tylko fanserwis. Steins Gate (24ep) oraz Steins Gate 0 (23ep) są u mnie na szczycie listy, a filmy traktuję jako dodatkowe smaczki, które nie mają sensu bez seriali. Kolejność serii jest tu bardzo ważna i trzeba oglądać tak jak wychodziły. Serial wydaję się na początku banalny, a później rusza akcja właściwa. Osobiście rzuciłem serię po 3 odc, a po pół roku wróciłem i już się nie oderwałem. Jest to dość filozoficzne anime i nie jest czystą rozrywką, tak jak odniosłeś wrażenie po filmie. Niestety wszelki rozwój fabularny z serialu masz już mocno zaburzony przez film. Z ciekawości zapytam, co cię popchnęło do obejrzenia najpierw filmu ?
  18. Dziwię się że po tylu latach nadal jest to taka nisza. Na razie szukam kolejnych dźwięków na youtube i świetnie to brzmi. Słuchając późno w nocy mocno zaskoczył mnie początek:
  19. Dorzucę jeszcze: "WorldEnd: What do you do at the end of the world? Are you busy? Will you save us?" po japonsku "Shuumatsu Nani Shitemasu ka? Isogashii Desu ka? Sukutte Moratte Ii Desu ka?" Akcja dzieje się w postapokaliptycznym świecie, gdzie ludzie wyginęli, a reszta ras żyje na podniebnych wyspach z dala od niebezpieczeństwa. Głównym bohaterem jest wybudzony człowiek, który brał udział w walkach z bestiami sprzed 500 lat. Lubię serie gdzie kompozycja audio-emocjonalna jest dobrze dobrana i dla samego ep1 oraz końca warto to obejrzeć. Jest to ogromy zmarnowany potencjał świata przedstawionego, a sam środek serii nie ma wybitnej zawartości, ale to tylko 12ep. Devilman Crybaby - seria z Netflixa, która ma naprawdę świetne momenty.
  20. Zamienię DAC na zewnętrzną nagrywarkę DVD/CD na USB. D03K jest praktycznie nowe, ma około 10 dni i zostało podłączone 2 razy. Kupiłem dla znajomego, ale niestety gra za cicho w połączeniu z jego TV, a na moim jest już w porządku.
  21. Gorsze tłumaczenia i nie mają kilku scen dodanych do "Death and Rebirth", ale ponoć dotyczących głównie momentów gdy Shinji gra na instrumencie. Ogółem nic wielkiego nie zmienili, ale oryginał jest łatwo dostępny w internecie.
  22. Odnalazły się moje mh1c w kurtce i pierwszy raz podłączyłem je do czegoś porządniejszego od telefonu. Przyjemnie plumkają na STX i to bez szumu, ale sceny to za grosz nie mają . Wolę je od Fidue a65, ale Sony za łatwo wypadają z uszu pod kapturem.
  23. Mam okazję gość u siebie ex1000 oraz ex800 jednocześnie i muszę powiedzieć że po podłączeniu na miedzianym balansie do ZX300a różnice się zacierają. EX800 mają trochę mniej powietrza, wysokie delikatniej podają, a wokale wydają się być bliżej. Chyba graja z mniejszą werwą, ale równie dobrze może to być moje placebo. Bez balansu traciły wyraźnie więcej do ex1000 na 4.4. Mogę już spać spokojnie, gdy niedostępne soniaki padną, bo zamiennik oddaje część ich magii. Niestety ex800 zdążyły się sprzedać jeszcze przed dotarciem do mnie, więc nie podeślę nikomu .
  24. W sumie długa broda musi dobrze wpływać na dźwięk z kolumn... Przynajmniej w takim samym stopniu jak podstawki pod kable za 1000 zł 😂.
  25. Lista poleceń bez Code Geass to nie lista . Z mojej strony: -Code Geass: Lelouch of the Rebellion (tylko te dwa sezony po 25ep) Nie trzeba przedstawiać, w skrócie intrygi, zwroty akcji, trochę filozofii, momenty łamiące serce, jak i parę chwil komediowych. -Steins;Gate oraz Steins;Gate 0 (24ep + 23ep) Początek bardzo błahy, ale potem robi się z tego najlepsza historia o manipulacji czasem. Świetnie przedstawiony efekt motyla. -Neon Genesis Evangelion (26ep) Klasyk który docenia się po czasie. Ciekawostką jest fakt, że gdy seria okazała się nastawiona na filozofię, zamiast na konflikt mecha vs potwory to sponsorzy odcięli finansowanie przez co ostatni epizod to dosłownie gryzmoły . Najlepiej nie oglądać wersji z netflixa. -Your Lie in April (22ep) Seria muzyczna, gdzie dużo emocji bohaterów przedstawionych jest na koncertach muzyki klasycznej. -Violet Evergarden (13ep) Poważna, emocjonalna seria, która jest bez udziwień typowo japońskich. -The Girl Who Leapt Through Time (97 minut) "Komedia" o cofaniu się w czasie, warto obejrzeć do końca. -Angel Beats! (13ep) Polecam dla bardziej przyzwyczajonych do tego medium. Niby komedia, ale porusza ciekawe tematy i pod koniec śmiech może zamienić się we wzruszenie, pozory mylą . -Your Name (107 minut) Można włączyć każdemu, jest to kompletna, "lekka" historia o zamianie ciałami. -Re:ZERO (25ep) Znowu dla ludzi przyzwyczajonych, seria jest nastawiona głównie na dynamikę wydarzeń. Ciekawie podchodzi do tematu psychiki człowieka, który ma "dzień świstaka", ale w obcym i nieprzyjaznym świecie, a dodatkowo był nieudacznikiem na ziemi. Zwroty akcji są nieoczywiste, a emocje wywoła nie raz. Pokazuje prawdziwe oblicze od ~12-13ep. -Terror in Resonance (11ep) Kolejne dość poważne anime z świetnie zrealizowaną stroną techniczną. -Atack on Titan (kilka sezonów) Typowe kino akcji ze świetną kreską, mimo to nadal warte dla mnie więcej niż kolejne normalne filmy jak Mandalorian czy seria Marvela. -Legend of the Galactic Heroes (+100ep) Legendarna seria, którą będę nadrabiał. Ma w sobie sporo politycznych rozważań, a remake może je ugrzecznić . Niektórzy twierdzą, ze to pierwowzór Code Geass.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności