potatomasta

fajne te lsr-y 305 natomiast z focusritem to 2 godz się męczyłem zanim sterowniki zegrały się urządzeniem, okazało się że w złym momencie podpinałem kabel, ale działa, ładnie działa.

O widzisz, a ja spotkałem się z nazewnictwem "zbalansowane/niezbalansowane", zarówno na tym forum jak i na forach i blogach zagranicznych. Mało tego, na thomannie kable opisane są jako zbalansowane. I ja się tego trzymam

no to zamówienie poszło jbl lsr 305, focusrite scarlett 2i2, the t.akustik ISO-Pad 6 plus niezbędne kabelki, zarówno zbalansowane jak i niezbalansowane, tak z ciekawości nismovsky, dzięki za wcześniejsze porady i sugestie, i sorki za bycie upierdliwym i zawracanie tyłka kiedy całe info jest na forum pozdrawiam

Kable będą raczej wpięte na stałe więc o to się raczej nie martwię. Od 3 lat mam cordiala z wtykami neutrika, mini jack - mini jack, zdaje się że są tego samego typu co w tym tańszym kablu, jak na razie nie było problemu. Różnica w cenie jest niemal dwukrotna, więc zastanawiające jest w czym różnica.

ok, dzięki przeglądałem wcześniej te datasheety ze strony cordiala ale szczerze powiedziawszy niewiele mi to mówi chyba jednak wezmę te tańsze

mam pytanie o kable, jaka jest brzmieniowo różnica między cordialem CPM a CFM? warto dopłacać do CPM? https://www.thomann.de/pl/cordial_cpm_25_mv.htm https://www.thomann.de/pl/cordial_cfm_3_mv_klinkexlr_kabel.htm

witajcie, dorzucę swoje trzy grosze do HD 562, za tę cenę wg mnie ekstra, ale... pierwsze primo - pod padami jest taka gąbeczka, podobnie jak w akg k518, wywaliłem ją w cholerę i od razu gęba mi się uśmiechnęła, przymulenie znika, wg mnie góra ożywa, talerze zaczynają przyjemniej syczeć, przetworniki w gitarze ładniej charczeć. drugie primo - mam wrażenie że są dość wrażliwe na złe ułożenie na uszach, wystarczy lekko przesunąć a będzie brzmiało inaczej. trzecie primo - mam wrażenie że góra kapsuły jest bardziej dociskana do głowy niż dół, ale to kwestia budowy głowy. Ot takie moje małe spostrzeżenia. Niemniej, wiem chociaż po co mam Fidelio X1

cześć Sorry za odkopanie tematu ale potrzebuję porady. Mam taką konfigurację: PC->ODAC->O2->słuchawki - wszystko ok, zero szumów, zero trzasków konsola PS4->Fiio D03K->O2->słuchawki - i tu pojawiają się dziwne rzeczy, kiedy dotykam obudowy O2, lub kabla słuchawkowego, lub kabla zasilania to pojawiają mi się takie ciche trzaski/szumy. Kiedy dotykam D03K jest cisza. I nie chodzi tu o ruszanie tymi kablami czy obudową, po prostu wystarczy że je dotknę. Co najdziwniejsze, nic takiego nie ma miejsca przy podłączeniu do kompa. Kable powtykane są jak trzeba, żadnych luzów. Kabel słuchawkowy też raczej nie powinien być przyczyną, bo testowałem na dwóch. Czy to może być zasilacz? Ale z drugiej strony po podłączeniu pod kompa też by coś się działo. Spotkaliście się z czymś podobnym? Jakieś rozwiązanie?

masz chyba już pełną skrzynkę bo wiadomości nie wychodzą

Dzięki, wiadomość już poszła.

Niestety słuchawki są już po gwarancji. Świetne słuchawki a tak spartolony montaż... Sennheiser jakoś pomyślał o tym. Poproszę kogoś na forum, może ktoś się podejmie.

wie ktoś jak dostać się do gniazda jack w słuchawce? (oczywiście w X1) dziś nagle przestała mi grać lewa słuchawka, ale jak lekko odchylę jacka w lewo to zaczynają grać obie, puszczam i znowu gra tylko prawa. czyli coś musi nie łączyć w gnieździe jack w słuchawce, bo sprawdzałem dwa przewody i na dwóch źródłach dźwięku i za każdym razem było tak samo. słuchawki nie spadły i nie przydażyło im się nic niemiłego, po prostu wisiały na monitorze i dziś nagle coś takiego, a używam ich codziennie. zastanawiam się czy sam mogę jakoś to naprawić odginając mocniej styki w gnieździe, ale nie mam pojęcia jak się dobrać do tego gniazda bez uszkodzenia słuchawek. czy może lepiej nie kombinować i wysłać do kogoś kto się na tym zna?

W zestawie dostajemy trzy przewody (czyli dwa ekstra że tak powiem) a to myślę że jest dobrym dodatkiem. Nie wiem jakiej jakości są ale wątpię aby AT dawała chłam. Podobno też są wygodniejsze nausznice. Jak dla mnie bardzo ciekawa pozycja. I już ląduje na mojej liście

Podpiąłem canare pod X1 i większej różnicy w porównaniu z cordialem nie słyszę, a na pewno nie takiej jak w przypadku stockowego kabla. Ale ja tam osłuchany nie jestem i w dodatku ciągle w uszach mi piszczy... Ale różnica między HD555 i X1 aż rzuca się w uszy. Wspomniany wcześniej Dragonborn, czy Pamiętam Amsterdam Korby, czy Clanad Battles, czy Coverdale and Page Pride and Joy... niektóre rzeczy dopiero na X1 usłyszałem

A ja kupiłem: - O2 - ODAC - Kabelek canare na neutrikach a kabelek usb dostałem za free Polecam!

no to nabyłem X1... na razie podpinam je pod creative platinym fatality champion series (aż musiałem na stronie creativa sprawdzić czy nie pokręciłem nazwy) i karmię flacami. trzeba przyznać że w porównaniu do hd555 (które obecnie posiadam) to spora różnica: znacznie większa scena, więcej basu, większa rozdzielczość. Chociażby taki Dragonborn (ost do Skyrima) i już słychać różnicę. Spróbowałem też z kabelkiem cordial na neutrikach, i faktycznie jak ktoś już zwrócił na to uwagę, basów jakby troszkę mniej, a wysokich ciut więcej. Lada dzień przyjedzie do mnie canare też na neutrikach to sprawdzę jak na tym pójdzie. Lada dzień po niedzieli przyjedzie też ODAC z O2 to zobaczę jak na tym pójdzie. A póki co muszę bardziej je osłuchać.

Myślę, że nie będzie tych komentarzy dużo, ale na pewno coś jeszcze kupię albo coś sprzedam...

Zakupione Fidelio X1. Kontakt: perfect Czas wysłania: jeszcze lepiej Same słuchawki: jak hafis napisał, że jest super stan, tak super stan był. Polecam.

pw poszło pw, poproszę o rezerwację

Temat trochę odkopię... Jak e12 sprawdza się jako wzmacniacz stacjonarny? Można go podłączyć na stałe pod usb jako zasilanie? Albo pod ładowarkę od samsunga? Bo szukam wzmacniacza o niskiej impedancji wyjścia w cenie dla przeciętnego kowalskiego. Słyszałem o tych zakłóceniach podczas ładowania ale czy powodem jest kabel usb? Bo może na ładowarce już tego efektu nie ma?

Niestety o Shure SRH940 mogłem jedynie poczytać. ale mocno się wahałem czy nie kupić ich w promocji, bo cena była dobra. Ale poczytałem o nich że są bezlitosne dla wszelkich błędów w nagraniach, więc raczej nie jest to to czego szukam. oczywiście opinie i recenzje to jedno, a osobisty odsłuch to drugie... więc ciągle szukam, czytam, waham się i pewnie nie obejdzie się bez zakupu żeby je osobiści przetestować. zawsze to mam 10 dni na oddanie.

ok, poszukiwań ciąg dalszy... Parę modeli udało mi się posłuchać, zrobiłem też mod moich HD555 (wyciągnięcie tej pianki ze środka), i tak sobie myślę że chyba skłaniałbym się ku słuchawkom z większym basem, ale ciągle z szeroką sceną, fajnie gdyby były zamknięte. I tu trafiłem na słuchawki od Ultrasone? Czytałem recenzję maciuxa (HFI-580) i wyglądają obiecująco. ale myślalem też o modelu PRO 550. Trochę też poczytałem o nich na head fi, i niestety "albo je kochasz, albo nienawidzisz". Macie jakieś doświadczenia ze słuchawkami Ultrasone? Warto?

poszło pw

dzięki wszystkim za odpowiedzi i sorki że odpisuję dopiero teraz...długi dzień... jestem trochę zawiedziny bo w głębi duszy miałem nadzieję że będziecie pisać coś w stylu "chłopie bierz k550, będziesz zadowolony" nie ułatwiacie życia panowie przede wszystkim dzięki za info o promocji bo mi uleciała, chociaż nie wiem jakim cudem... sporo dobrego czytałem o słuchawkach Shure ale jakoś nigdy nimi się nie interesowałem, czas to zmienić tym bardziej w takiej cenie. właśnie jakiś czas temu byłem bardzo zainteresowany DT770, ale wówczas doradzono mi że K550 będą dla mnie lepsze. inna sprawa że wtedy nie wspominałem o rodzaju muzyki jakiej słucham, a głównie skupiałem nie na zastosowaniu do gier. a co do konstrukcji słuchawek to nie upieram się przy zamkniętych, mam w tej chwili otwarte i chciałbym spróbować czegoś nowego, ale nie upieram się przy tym. coś czuję że to będzie znowu długi wieczór... i niestety mam jeszcze bardziej namieszane w głowie ale te shure....hmmm trzeba będzie odwiedzić mp3store w Gdańsku

Witajcie, Chciałem wybrać nowe słuchawki do gier, byłem już niemal zdecydowany na AKG K550. Ale dwa dni temu znalazłem przez przypadek wątek na head-fi.org bodajże, że K550 nie nadają się do słuchania metalu i rocka (a tego właśnie słucham: acdc,soad,slash,ozzy,vader...)... załamałem się...spędziłem dwa kolejne wieczory nad grzebaniem po forach czy faktycznie tak jest. Niestety sporo z tego się potwierdziło, ale też kilka osób pisało, że tak źle nie jest. Do metalu i rocka polecali z kolei Grado i Beyerdynamic. Chciałem też tym razem kupić słuchawki zamknięte (obecnie mam sennki HD555), ale też z kolei znalazłem takie opinie, że K550 słabo zaczynają grać jak zakłada się je na okulary, dźwięk zaczyna przeciekać, odizolowanie słabnie i robi się kicha. Powiedzcie jakie jest Wasze doświadczenie. Czy da się wybrać słuchawki dobre do takiej muzyki i jednocześnie dobrze spisujących się w grach? Co polecicie? Acha słuchawki wpinam do creative x-fi platinum fatality champion series (co za nazwa...). Budżet do 800zł. Planuję też kupić fiio e09k.