ArecaS

Nie żeby coś, ale podobną sytuację miałem z jedynym Reanem, którego kiedykolwiek użyłem. Po prostu na dwóch smartfonach, z którymi próbowałem go użyć, nie chce w ogóle "kliknąć" i odbija. Nie wiem od czego to zależy, ale nie ma żadnego związku z etui czy kształtem obudowy. Z resztą sprzętów działa normalnie, więc to tam dla mnie pikuś. Po prostu czasem widocznie taki egzemplarz się im zdarzy. Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

A tak spytam tylko, słuchawki na pewno są z jakiegoś pewnego źródła? Skoro zależało mu na czasie i nie potrafił się zdecydować czemu je sprzedaje, to przecież mogły być "pożyczone".

Dobrym narzędziem jest także TagScanner, ale nie wiem czy w tę stronę to działa. Na pewno jest w stanie utworzyć strukturę folderów na podstawie tagów.

https://open.spotify.com/track/4mWahKerLaVddUjb8d1Q4Q Wrzucam w tej formie, bo na YouTubie nie ma nawet sensownej jakościowo wersji. :/

20zł. W MediaMarkt też. Zresztą przy tej okazji właśnie kupiona.

@belesiu Trochę offtop, ale jeśli bas w KPP ci przeszkadza, to może powinieneś sprawdzić KSC75? Ta sama szkoła grania (chyba nawet ten sam przetwornik mają), ale z mniejszym podbiciem basu. No i całkiem wygodna konstrukcja. Polecam.

E tam, dobrze to gra. Owszem, jasno i sterylnie, ale żyletkami po uszach się nie obrywa. Podoba mi się w każdym razie bardziej niż połączenie z M2. Natomiast jeśli ktoś liczy na nieco bardziej analogowe brzmienie, to rzeczywiście może mu E10k nie do końca spasować. Zwłaszcza, że przesiadka z ciemnawego Clipa to będzie terapia szokowa trochę. Tym bardziej proponuję zostać póki co z Sansą, a dopiero potem myśleć nad DACiem, jeśli temu połączeniu będzie czegoś brakowało.

Da więcej. Przede wszystkim odpalisz z jego pomocą muzykę z komputera w przyzwoitej jakości, a to może mieć niebagatelne znaczenie czasem (jednak nawet Rockbox nie ma Spotify [emoji14]). Dźwiękowo FiiO zaoferuje ci brzmienie lepsze jakościowo, jaśniejsze, z lepiej kontrolowanym basem i generalnie dobrze do siebie z Grado pasują. ALE! Miałem ostatnio okazję podpiąć SR60i (nie wiem jak dużo zmienia wersja "e", ale nie będą to kolosalne różnice) do Clipa i okazuje się, że tworzą całkiem synergiczne połączenie. Okazuje się, że dość skutecznie słuchawki kontrują bolączki plejera. Jasne, brzmienie jest troszeczkę zgaszone, matowe, ale nadal pozostaje bardzo przyjemne. Jeśli chcesz oszczędzić, to kup najpierw te słuchawki. Jak ci czegoś będzie brakowało w połączeniu z Clipem, to wtedy kup E10k. Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

http://www.ceneo.pl/16559536#mh=H9X6tSVw97003akgfkyukoi9qc1IiWsDFN9L_iEkyhOQpTqy25WW0XPWnxQGoW4nEsGE0WoG5mEMcA5gJXZ1YuUSff-l69hY30oTeraOdzEnpcDvmdalCCkHbzSLXhAIuV9SLuE2IoUGlHAtj_uuH_-LPag6BWVyWzJv5OLgMImA-MCOhAKjNRKFenm3vWdkSE6cZA2 http://www.ceneo.pl/24378165#mh=F1a7BcaE70003akg_OMnKfhBCALfh9I29NdCUiEkyhOQpTqyoqTrAHL0YGwm4OMOn61hSE2r2pow6o3eQ3Ye9ZAzAbpULABdIjbYC0kNfSKtGjbU8WJqKoceI1cTvJgqvRmVlofAgrKgkLv_hEukVg6jS_bT-s7Hdd2UwW6YV8gWMINJlH3nkBIHB72EQ1U3fEx7Yw2 Sam oceń.

Bierz poprawkę na to, że słuchałem obydwu par dość dawno, ale K514 grały lepiej. Ze względu na częściowo otwartą konstrukcję miały nieco inny charakter, brzmienie stawało się bardziej naturalne. IMO warto dopłacić. Może nie 50zł, ale powinieneś znaleźć je taniej. No chyba, że trafiłeś jakiś dobry deal na K512. Ogólnie z obydwu par jako początkujący powinieneś być zadowolony. Może mówić o starszych K512. Tamte już chyba miały skórkowe pady, ale grały też ciut inaczej.

Ostatnio pozytywnie mnie zaskoczył soudntrack do Blade Runnera od Vangelisa. Płytkę, a przynajmniej wybrane utwory, znam od dawna, ale dopiero ostatnio kiedy kupiłem płytkę i na spokojnie zacząłem słuchać zwróciłem uwagę na jakość dźwięku. Zwłaszcza saksofon w Love Theme brzmi moim zdaniem obłędnie. Tutaj druga perełka. Płytka "Might as Well Be Swing" Franka Siantry i Counta Basie. Dynamika, scena, brzmienie instrumentów dętych - kocham. Szkoda, że tak się już muzyki nie nagrywa. :c Wymienić też by wypadało płytki Dire Straits sprzed remasteringu. Zwłaszcza uwielbiam Love Over Gold z kawałkiem "Telegraph Road" na czele. Tu już filmiku nie wrzucam, bo na YT niestety znaleźć nie idzie sensownej wersji, ale osobiście polecam.

http://allegro.pl/show_item.php?item=5701219306 Przyzwoity Android z niższej półki. Moim zdaniem niezła konkurencja dla Moto G. Odradzam tylko zakup ze względu na audio - gra koszmarnie. Poza Allegro nie sprzedaję. Myślę, że tak jest pewniej dla obydwu stron. Można ewentualnie dogadać się co do odbioru osobistego w centrum Katowic.

Mam raczej na myśli "opinię publiczną", a nie ludzi zainteresowanych audio. Jeżeli ci drudzy nie słyszeli o otwartych słuchawkach nigdy, to cóz... Natomiast wśród tych pierwszych wśród komentarzy na bardziej ogólnych portalach opisujących Batbanda dostrzegam pewne olśnienie, że wreszcie słuchawki nie będą musiały tłumić otoczenia. Jak mówiłem, dość zabawne. A na rower to są clip-ony czy inne PortaPro, więc też nie ma żadnej rewolucji w sumie.

Mnie tylko bawi jak niektórzy nagle się ocknęli, że "łaaał, można słuchać muzyki i słyszeć wszystko wokół!" Zupełnie jakby nikt nie słyszał nie tylko o słuchawkach przewodnictwa kostnego, ale nawet zwykłych otwartych. [emoji14] Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

HD330 są świetne, ale trzeba uważać z czego się je puszcza. Inaczej mogą z nich wyjść ciepłe kluchy. Natomiast na pewno nie są to obiektywnie i bezapelacyjnie "najlepsze słuchawki do 200zł". Takich po prostu nie ma. Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Wee! Czyli nie muszę wysyłać FiiO na gwarancję, a jedynie dokupić wzmacniacz! ^^ Ale tak serio, to kamień z serca, bo bałem się, że to może być jakaś "rozwojowa" usterka.

Chyba mam problem z moim E10k, ale nie mam tego jak sprawdzić. Używam tego combo od chyba roku, ale dotąd najbardziej wymagającymi słuchawkami jakie pod nie wpinałem były Superluxy HD330. Oczywiście FiiO nawet się przy nich nie spocił nigdy, także przy niskim gainie rzadko ustawiałem pokrętło powyżej 3. Na ostatnim meecie miałem okazję wpiąć do niego Beyery DT880 250 Ohm. Generalnie nie spodziewałem się cudów, ale z opinii znalezionych na necie wynikałoby, że maluch raczej radzi sobie z Beyerami z taką impedancją bez problemu. No i podołał o tyle, że było wystarczająco głośno, słuchawki grały w miarę przyzwoicie, tylko pojawiały się przestery. Przy tym rozkręcony był jakoś na 80% przy niskim gainie i ok. połowę na wysokim, więc to nie powinny być jakieś dramatyczne warunki dla niego. Z początku sądziłem, że słuchawki 250 Ohm to po prostu zbyt duże obciążenie dla FiiO, więc olałem sprawę i bardziej wymagających słuchawek na meecie słuchałem już tylko ze wzmacniaczami stacjonarnymi. Ogólnie nie drążyłem dalej sprawy. Teraz się zastanawiam czy przypadkiem z moim egzemplarzem nie jest coś nie tak, bo jednak nie spotkałem się w internecie by ktoś miał podobne problemy. Najgorsze, że nie mam nawet jak potestować E10k, ponieważ nie mam pod ręką żadnych porównywalnych z Beyerami słuchawek, a na mniej wymagających modelach żadnych problemów nie ma. Powiedzcie mi, pojawienie się takich przesterów jest normalne czy mam próbować jakoś sprawę wyjaśnić?

Yep. Przynajmniej z mojej strony. Zresztą chyba trzeba było pytać przed wrzuceniem poprzednich zdjęć. [emoji14]

Ja mogę polecić Delty i M9 Classic. Delty to minimalna V-ka, ale na tyle nie duża, że można to granie określić jako neutralne. Z Comply S-400 z powodzeniem spisują się w większości gatunków. Co do trwałości, to pierwsza para jaką miałem ewidentnie miała jakieś problemy z klejeniem kopułek i się zwyczajnie rozpadała, ale mój obecny egzemplarz nie ma żadnych problemów. Poza tym felerem wydają się być prawie niezniszczalne. M9 Classic to natomiast granie schodzące troszkę w stronę jasności ze względu na podbitą wyższą średnicę. Są od Delt troszkę bardziej szczegółowe, ale przy tym potrafią być męczące. Nadal można jednak próbować opisać je jako neutralne. Czy od Delt są lepsze? IMO zdecydowanie nie, ale są wyraźnie tańsze, a do tego wygodniejsze i bardziej wytrzymałe.

Duże słuchawki przyciągały po prostu większe zainteresowanie, a że sprzętu naprawdę było pod dostatkiem, to tak wyszło. Sam z doków tylko SE215 sprawdziłem jako "kultowy model do odhaczenia", ale poddałem się, bo kompletnie seala nie umiałem złapać. Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Sprzętowo naprawdę nic zarzucić nie można moim zdaniem. Sam co prawda raczej chciałem posłuchać rzeczy bardziej "dla ludu", także Audeze chyba tylko jeden model sprawdziłem (nie porwał mnie niestety), ale ogólnie wybór był wręcz przytłaczający.

Ciemne? Superluxy? HD330 i HD660.

Ja R70x miałem cały czas koło siebie i dlatego to tak boli. A z kartą fakt, mój fail i to mocny.

O, właśnie. Żałuję, że żadnej karty nie wziąłem i nie przesłuchałem przez to żadnego DAPa. No i R70x, ale to już głupio mi było sępić dostęp do wzmacniaczy. :/ @Ugz Wiesz, na moje szczęście z Grado już tak ładnie nie grał. A naprawa może jest tania, ale ja i lutownica się niekoniecznie lubimy. Choć w sumie bardziej niż M2 to ci tego wzmacniacza zazdroszczę. Jest prześwietny moim zdaniem.

Dzięki wszystki za świetnego meeta. Mnie podobało się podwójnie, bo nie dość, że miałem okazję poznać naprawdę fajną ekipę, to jeszcze było to dla mnie pierwsze zetknięcie z większością porządnych sprzętów. Refleksję po spotkaniu mam w sumie jedną: muszę zbierać na porządny wzmacniacz. Z rzeczy, które wywarły na mnie najbardziej pozytywne wrażenie: - Beyerdynamic DT880 - chcę je mieć, po prostu. Grały naprawdę przyjemnie, uniwersalnie i z fajnymi iskierkami na wysokich tonach. Jedynie średnica wydawała się ciut nijaka, ale też poprawna. Na pewno podobały mi się najbardziej z trzech par Beyerów, które miałem okazję przesłuchać. DT990 miały jednak zbyt ostrą górę, a DT770 w niektórych kawałkach zbyt wybijający się dół. DT880 to był wręcz idealny kompromis. - Grado RS1i - w pierwszej chwili jak je założyłem byłem trochę zawiedziony, bo spodziewałem cudów, fajerwerków, Mesjasz i nie wiadomo czego jeszcze. Nic z tych rzeczy oczywiście nie dostałem co mnie trochę zasmuciło. Tylko potem się złapałem na tym, że w sumie ciągle chciałem puścić "tylko jeszcze jeden kawałek" i tak w nieskończoność. W ciemno bym może nie kupił, ale chętnie bym się z nimi bliżej poznał w domowej atmosferze (z SR225i zresztą też). - Brainwavz HM5 - przyjemne równe granie, niewielkie wymagania co do mocy (choć podłączanie ich prosto do S638f i tak okazało się być bardzo głupim pomysłem) i brak "klaustrofobii", która odrzuca mnie od słuchawek zamkniętych. W sumie jedynie brakowało mi w nich odrobinę dociążenia, ale myślę, że to można bez problemu skorygować odpowiednim źródłem. Za tę cenę jestem jak najbardziej na tak. - SMSL M2 - cudownie zgrał się z HD330. Przez chwilę naprawdę zacząłem w brodę sobie pluć, że jak szukałem DACa, to wybrałem E10k. Potem M2 umarł i już przestałem żałować swojego wyboru. Natomiast synergia z HD330 nadal robi na mnie olbrzymie wrażenie. - Sansa Clip+ - w sumie to tu sprzęt znam oczywiście na wylot po kilku latach używania, ale moich SR60i do dziś nie było mi dane do Clipa podpiąć. Dziś to zrobiłem i powiem, że ładnie się to zgrywa. Lekkie przyciemnienie Sansy fajnie łagodzi Grado i daje to zupełnie niezłą synergię. Oczywiście było więcej fajnych sprzętów na imprezie, ale te na mnei największe wrażenie zrobiły (pozytywne rzecz jasna). W sumie spodobały mi się jeszcze TS671, Fidelio X2, pozostałe modele Beyerów, SR225i, K702... No trochę tego było. Gorzej z oceną źródeł. Ze wzmacniaczy bardzo podobał mi się NoName Ugza, ale tak prawdę mówiąc, to ciężko mi tutaj cokolwiek porównywać, bo to jedyny, na którym więcej słuchałem. Dowiedziałem się jeszcze, że mogę porzucić plany kupna O2, bo kompletnie nie zgrywa się z moim sprzętem. No i "przenośny" plejer na bazie Raspberry i klocków LEGO bardzo na plus, choć rzeczywiście aż prosi się o dotykowy ekran. Podsumowując: - Było bardzo miło. - Cieszę się, że mogłem was poznać. - Trzeba to kiedyś powtórzyć. - Poszerzenie horyzontów w kwestii audio bardzo na plus. - Ktoś zna jakiś dobry wzmacniacz stacjonarny do 600 zł?