Skocz do zawartości

ArecaS

Zarejestrowany
  • Postów

    157
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ArecaS

  1. CAL a HD201 to niebo a ziemia. Z tych dwóch zawsze CAL pozostaje tylko pytanie czy tak dobre słuchawki nie będą się z tym telefonem marnować. Tak nawiasem, to nie rozumiem czemu ludzie tak na potęgę o tym PA piszą, jak on de facto dźwięku nie poprawia. :s Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
  2. To nie to, że zagrają słabo. Na integrze w dalszym ciągu działa zasada, że lepsze słuchawki grają lepiej od słabszych. Chodzi tylko o to, że na lepszym źródle jakiejkolwiek słuchawki zagrałyby lepiej, a HD681 zyskałyby najwięcej z tu wymienionych. Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
  3. A może SRH240? Zachwalane jako konkurencja dla CAL. Ładne wokale, basu ponoć na tyle mało, że niektórym to przeszkadza. Niestety, dość mało popularne w sklepach, więc z odsłuchem może być problem. Ja osobiście nie miałem tej przyjemności właśnie z tego powodu. :| Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
  4. V55 jako użytkownik szczerze polecam. Jak na słuchawki basowe są bardzo uniwersalne i ładnie maskują większość braków źródła (więc dobrze spisują się przy połączeniu z telefonem). A co do trzeszczenia, to dopóki nie jesz podczas słuchania muzyki, to problem nie istnieje. Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
  5. Ja niedawno miałem podobny problem i zdecydowałem się na V55. Tylko jedna rzecz - ja nie szukałem słuchawek basowych. V55 mają bas podbity, ale nie na tyle by przyćmić pozostałe pasma - stąd może opinia, że jest słaby. Natomiast K518 dla odmiany w ogóle nie miały w moim odczuciu góry, której w V55 nie brakuje (no i pomijam fakt zerowej wygody AKG). XB600 (i to ZUPEŁNIE inny model i seria niż V55) to już w ogóle poduszkowce i o ile nie miałem styczności (miałem tylko XB400 na uszach), tak przy tej ilości basu raczej nie można mówić o jakiejkolwiek uniwersalności. Co do tłumienia natomiast, to w dużej zależy jak ci słuchawki na uszach siedzą, bo to wszystko modele nauszne. V55 są tu niezłe i w sumie nic więcej. Chodzę w nich po centrum Katowic i jakoś strasznie głośności nie podbijam. XB600 z tej trójki będą pod tym względem pewnie najlepsze z racji konstrukcji, a K518 nie mogłem pod tym względem przetestować. Podsumowując, V55 z tej trójki wygrywają jeśli idzie o uniwersalność. Bas pozostałe dwie pary mają pewnie "lepszy", ale to nie znaczy, że będą lepiej grały. Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
  6. Przesada. V55 potrzebują kilku godzin na głowie by się rozciągnąć, ale potem jest ok. I piszę to po praktycznie całym dniu z tymi słuchawkami na uszach. Choc zgodzę się, że znaleźć wygodniejsze wcale trudno nie jest. Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
  7. Akurat nie nazwałbym V55 słuchawkami dla bassheadów (na pewno nie są to drugie K518). Odbieram je raczej jako bardziej funową i mniej kłującą po uszach wersję ZX600, acz tego modelu słuchałem tylko przez chwilę w MM, więc mogę mieć trochę błędne odczucia co do niego. Natomiast prawdą jest, że jest to głównie kwestia gustu, a kolega wspominając o XB400 w pierwszym poście dał raczej do zrozumienia, że na basie mu zależy. Zresztą te V55 to z mojej strony tylko propozycja do rozważenia. I tak najlepiej iść i posłuchać. Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
  8. A może V55? Mają ten sam przetwornik co ZX600, ale są nieco bardziej basowe, przy czym nie zamulają i w moim odczuciu mają bardzo ładne pozostałe pasma (szczególnie wysokie). Co prawda szerokość sceny i separacja odrobinę słabsze są, ale i tak grają nieźle. Warunek - trzeba wygrzać (bo dudnią bezlitośnie na początku). Można je wyrwać za ok. 200zł. Przy okazji witam wszystkich, bo to mój pierwszy post. Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności