1313

Nie zabijcie, ale zakładam tem temat pół żartem, pół serio - może komuś się to przyda, albo się pośmiejemy razem . Byłem wczoraj w nowym markecie Jula i... http://www.jula.pl/nauszniki-ochronne-zradiem-906076 Kupiłem, bo bym nie wytrzymał

Czy ktoś w Trójmieście je posiada i dałby posłuchać? Jutro powinienem dostać 535 i te 525 mnie bardzo zaintrygowały...

Zgadzam się. Są bdb. Mnie tylko nie przekonuje ich tandetny plastikowo-odpustowy wygląd i przy polskiej cenie ponad 160 zł nie mogłem się przemóc. Ale za te 80 zł z Thomanna się przełamałem, dokonałem modyfikacji "siłowej" i brzmieniowo nadganiają wygląd bez problemu

Dokładnie wiadomo, że będą kosztować połowę tego, co piszesz . Na Thomannie już dawno jest cena, a zdaje się, że organizowane są forumowe zakupy zbiorowe, więc to będzie jakieś 125 zł za słuchawki plus dzielenie kosztów przez ilość sztuk. O ile zakupy się odbędą oczywiście.

Nic mi nie mów o Evo, bo znów będę chciał kupić . Skarpetkowy mod i filtry - to jest to, co może faktycznie te słuchawki diametralnie zmienić, choć ja osobiści wszystkie zostawiam w oryginale. Może za 25 lat będę je pokazywał dzieciom, a potem wnukom jako idealnie zachowane eksponaty

Być może wsadzę kij w mrowisko, za co z góry przepraszam, ale należę do "kablowych sceptyków". Pewnie, jeśli jest fabrycznie jakieś badziewie z drewnem zamiast miedzi, to dobrze dać coś lepszego. W przypadku przewodów ekranowanych dochodzi do tego jakość ekranu, która wpływa w ogromny sposób na jakość przesyłu - im dłuższa odległość, tym bardziej. Przewody dobrej jakości po zamianie na "święte kable" za setki złotych nie przyniosą żadnych spektakularnych efektów. 95% achów i ochów to efekt placebo. Niestety. Jak ktoś włoży 100 zł w przewód, to po prostu siłą rzeczy ze znośnego dźwięku robi się coś nieprawdopodobnie cudownego... Jestem fanatykiem zabytkowej motoryzacji, kocham stare auta, restauruję je, sam posiadam dwa Fiaty 125p. Kocham je za to, jakie są, choć oczywiście w porównaniu z dzisiejszymi maszynami są beznadziejne. Założenie do nich opon po 300 zł szt, zamiast Dębicy po 140 zł sprawi, ze Fiat zacznie "ciszej jeździć", bo tak wynika z jakości opon, ale jego zasadnicze cechy i głośność pracy silnika i układu napędowego zniszczą ten efekt całkowicie. Osobiście uważam, a nie jestem laikiem w tych sprawach, lecz inżynierem, że inwestowanie w lepsze źródła dźwięku, czyli odtwarzacze, wzmacniacze (w tym słuchawkowe, może i nawet lampowe) - to jest sens i tu potrafią być różnice kolosalne, słyszane przez osoby niedosłyszące! Reszta to, poza uzasadnionymi przypadkami, bo i takie się zdarzają, to jest zabawa i wydatki.

No dobrze Królu Perulu, jak coś, to się zafocham i obrażę . Zaraz jak przyjdę, to je rozbiorę i wygnę, bo psuje to przyjemność z odbioru muzyki... No i po bólu. Prawą rozebrałem i wykrzywiłem goły pałąk, a lewą zrobiłem "na żywca" - bez demontażu. Jest zdecydowanie lepiej i niskie się diametralnie poprawiły i nawet są "booming" .

Zależy co kto rozumie poprzez "fajny design". Jak dla mnie, to klasyczne Superluxy 668B, 669, 681, 662, 330, 660 są bardzo ładne, ale ja lubię techniczne, studyjne klimaty. Wszystkie świetne w swojej cenie i od 85 do 150 zł. Każde inne, każde tej ceny, a nawet o wiele wyższej warte. Jeśli chcesz coś o wyglądzie nowocześniejszym i konstrukcji zamkniętej, to polecałbym Superlux 661 (masz chyba nawet w 7 kolorach ).

No wiadomo, że tak, ale to już jest w zasadzie "out of stock". Jakiś koleś oferuje nówki, ale nie jest to sklep i nie ma gwarancji zwrotu.

Witajcie, ja znów coś wymyśliłem dziwnego. Znalazłem takie oto słuchawki: http://www.innova24.biz/item_images/2/0001485382/Grundig-GH630_0_big.iep Słabo dostępne, enigmatyczne, nazwa Grundig przywołuje fajne wspomnienia, ale co to jest warte? Czy ktoś je słyszał? Mam okazję toto za 50 zł kupić i nie wiem, czy nie szkoda kasy.

To jeszcze temat pociągnę - jest coś takiego jak HP700Pro. Niby mniejsze, ciut do CAL! podobne i kosztują od 115 zł, więc różnica znaczna. To także Takstara jakiś rebrand, tylko czy warto?

W tych gumowych rurkach są metalowe pręty? Możne bez obawy zginać? Nie pęknie?

Słuchawki już mam, wstępnie posłuchałem i grają bardzo przyjemnie. Wyglądają paskudnie, grają ładnie . Ale... Ja nie wiem, czy ja mam jakiś niestandardowy łeb, czy co, ale one mi źle leżą, a dokładniej nie ma wystarczającego docisku od dołu muszli. Gdy te doły się lekko dociśnie, to niskie stają się o wiele lepsze. Król Julian podobnież robił jakieś przeróbki tego wynalazku, które przyczyniły się do poprawy jakości. Powiesz coś więcej o tym?

Też tak uważam . Ja jestem fanatycznym kolekcjonerem Superluxa . Tak w temacie 440 to powiem tylko, że na pierwszy rzut ucha mają bdb średnie, ale wysokie także są detaliczne i wyraźne. Spodziewałem się ich mniej. Co do basu to ich opis jako "booming bass headphones" jest chyba nadużyciem, albo ja nie rozumiem określenia "booming".

No niestety, ale porównanie do SL669 (obiecałem je porównać jako, że są ponoć wzorowane brzmieniowo na Sennheiserach 280 Pro w temacie o OEM Superluxów) przesunie się w czasie, bo oczywiście produkt dostępny, nie oznacza wcale, że jest dostępny . Ale firma mi napisała, że będą wysłane w przyszłym tygodniu. Żeby się tylko nie okazało, że mi na gwałt T.Bone sprowadzą, bo się wkurzę

B mają dobry wyższy bas, natomiast zejścia "w otchłań" to zapewniają akurat 681 bez indeksu, czyli czerwone . Natomiast strasznie analityczne, techniczne i nudne są 681F. Mam wszystkie te odmiany i jest zawsze fajnie sobie na zmianę posłuchać.

Wg mnie, a także wykresu częstotliwości jednak przewyższają resztę pasma . Ale to w końcu analityczne monitory, a nie przypadkowe grajki. Tylko z Twojego posta nie do końca rozumiem, czy chodzi Ci o niskie, czy wysokie.

No wiesz, tego na 10000000000000% nie stwierdzę. Miałem je w domu 2 miesiące temu. Grały w tej cenie wybitnie. Perełka równa SLom. Na z kolei 99,999999999999999999999% to jest to samo, bo T.Bone to jest tylko nazwa handlowa. W życiu bym ich nie zwrócił, gdyby mi 2 razy z łba nie spadły . Sennki 280 PRO to z kolei ma być Superlux 669 jak się chwalą. Te również brzmią bardzo fajnie, więc zrobię porównanie 669 i 535 . Osobiście nie testowałem "oryginalnych odpowiedników" różnych SLi, ale wg charakterystyk wszystkie mają wyostrzoną górę, dla wyrazistości przy monitorowaniu.

Słuchaj, z OEMów to ja tylko miałem Presonusy HD7 i są to po prostu 681B. poza opakowaniem i kolorem różnic nie ma. Innych nie miałem, jedynie mam McCrypt 680 i one nie są Superluxami i mają własny charakter. Góra jest nieco natarczywa, z tym, że wyraźniejsza średnica się z nich dobywa. Ja akurat od pół roku sobie kupuję i zostawiam średnio po 2 pary miesięcznie, więc siłą rzeczy nie miałem jeszcze czasu spędzić z każdą parę wiele czasu . Teraz jestem akurat na etapie JTS HP535 i one grają bardzo ciepło, choć analityczności też mają wiele ale miałem kłopot z ich trzymaniem się głowy (miałem ich rebrand T.Bone 800 PRO), więc daję im drugą szansę. Są to autorskie nauszniki JTS (chyba) i nie mają nic wspólnego ze "starosuperlkuxowopodobnymi", ale śledź mój temat o nich, bo nie omieszkam się podzielić opinią.

Zaryzykowałem "oryginalne" JTSy teraz. Ponoć sprzedawca obiecuje zwrot kasy razem z przesyłką od niego, więc minimalna strata w razie czego, a pamiętam, że dźwięk miały super (w przedziale nawet do dobrych 300 zł) i nie wiem, czy nie sympatyczniejszy od niektórych Superluxów. Ew. jak się w tym dźwięku zakocham, to przejdę do realizacji niecnego planu usztywnienia pałąka

Nie róbmy tu offtopu, bo dyskusja o 681 jest gdzie indziej. W każdym razie sam rezystor nie zmieni niczego, bo tam musiałby być ostry filtr pasmowy. A welury nie powinny w żaden sposób zmienić basu, a jesli już, to właśnie wysokie wygładzić. Akurat dla rocka, to są właśnie natarczywe. Jazz, klasyka i inne, to tak. Ew. spróbuj 681 bez wyróżnika. Ale jak mówię, nie rozpisujmy się o tym w tym temacie

Zrobię je, jak dojdą te nowe HMC660. Będą jutro, więc dam im parę dni. Ja standardowo polecę bezpośrednio na Creative X-Fi HD, wzmacniaczu zintegrowanym Akai, Radmor, Sony, i X-Fi ze wzmacniaczem Berhinger. P.S. Może uda się od razu porównać z HD440, bo też mają dojść.

No nie może być! Serio? Jak to możliwe. Dziś sam posłucham, bo mnie zaintrygowałeś.

Bardzo proszę! Ashton HD50 i HD70. Odpowiednio 330 i 660 lub na odwrót . Tym niemniej chyba nie do kupienia, a "oryginały" bez kłopotu, więc to tylko jako ciekawostka.

Moja aktywność w temacie rośnie na potęgę Ashton HD60 http://www.sklep-muzyczny.com.pl/userdata/gfx/8e96555539ce366fd1acfbd49afb5362.jpg