Skocz do zawartości

bartekgib

Zarejestrowany
  • Postów

    166
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bartekgib

  1. Podróbek nie ma tych słuchawek. Te słuchawki są w takiej cenie, dlatego są okazją. Sam się pochwale, że właśnie na tej aukcji kupiłem te słuchawki - dzisiaj powinny być Oby, bo już się doczekać nie mogę ... Pozdrawiam !
  2. Narazie EP'ki odstawiłem kompletnie i muszę nawet powiedzieć jedno - moje nastawienie co do dźwięku i głośności zmieniło się diametralnie. Moje Senki HD 415 powyżej połowy na laptopie stają się nie do wytrzymania. A i dźwięk ulega znacznemu zniekształceniu oraz zlaniu. Powoli czuje, że słuch jakoś wraca mi do normy. Miałem ostatnio w uszach jakieś pchełki kolegi ( chyba MX-400 ) i kiedyś za czasów kiedy używałem tych nieszczęsnych EP'ek miałem wrażenie, że lewy kanał gra ciszej. A już wtedy we znaki widocznie dawało mi lekkie uszkodzenie słuchu prawego ucha. Wczoraj kazałem koledze nagrać piosenke na której kiedyś odczuwałem tą różnice w głośności, i dzisiaj słuchając tego zestawu kolegi już nie odczuwałem prawie różnic w głośności kanałów. Po prostu powoli, powoli, powoli słucha wraca mi do normy. Oczywiście nie powiem - lewy kanał słuchowy już nigdy nie będzie tak dobrze działający jak prawy, ale powoli to w jakiejś mierze ustępuje. Jutro założe EP'ki i na pewno dojde do wniosku, że lewy kanał gra głośniej. Pozdrawiam !
  3. Ale jestem w 100 % przekonany, że to słuchawka zepsuła mi słuch. Dzisiaj siedziałem z Senkami z 3 godziny i jakbym nie zakładał tych słuchawek - to i tak lewy kanał wydaje się cichszy. No cóż - szczerze i mówiąc nigdy, nigdy, nigdy tego nie miałem. Od dzisiaj zaczynam korzystać z Senek i zacznę w końcu o wiele ciszej słuchać muzyki. Wolę nie popsuć sobie do końca słuchu. A pozatym jak mówiłem - powoli zaczęłem zauważać wady dźwięku EP'ek. Ale to już te wady dawno widziałem. Pozdrawiam !
  4. Widzę, że temat się rozrósł, ale to dobrze - bo w końcu pogadamy też o naszych uszach Ja miałem tak samo jak niektórzy - że na początku mój słuch bardzo się wyostrzył i słyszałem o wiele więcej. Jednakże z czasem miałem już zauważalne kłopoty z lewym uchem, ale cały czas słuchałem EP'ek i wszystko było dobrze. Narazie odłożyłem EP'ki i przez jakiś czas będe śłuchał muzyki na moich Senkach. Oczywiście z bardzo umiarkowaną głośnością. Nie mam zamiaru w tak młodym wieku pospuć sobie słuchu, który przyda mi się w odsłuchu kolejnych sprzętów Ale jak mówię - uczulam ludzi na to. Po prostu znam to już ( niestety ) z autopsji. Wszystko było niby dobrze do czsu, kiedy nie przeszły moje Senki, które grały idealnie ( chodzi o głośność obydwu kanałów ). Oczywiście - po części sam sobie jestem winien, ale z czasem zauważam dużo wad dokanałówek. I dlatego planuję sobie zakupi AKG K26 albo PortaPro. Dobry bass, słuchawki otwarte, dobrze się składają i mozna je łatwo przewozić. Pozdrawiam ! P.S. Tak samo stało się z moim domowym sprzętem. Cały czas słuchałem głośno, aż w końcu zauważyłem, że to do niczego nie proawdzi, bo dźwięk na wysokich rejestrach głośności jest wręcz nieznośny, bo jest bardzo zmieniony. Teraz słucham tak do połowy, wymieniłem przy okazji w moim domowym audio wszystkie kable na 2x2.5 mm i musze powiedzieć, że dźwięk o wiele, wiele, wiele, wiele lepiej brzmi na niższych rejestrach głośności. To taki mały OFF
  5. Albo zainwestuje w Aurvany no i oczywiście nauka cichszego słuchania. Ale i tak wolę narazie zakupić otwarte. Jednakże mój przekaz jest naprawdę poważny - lepiej uważać na to, czego się słucha, czym się słucha i jak głośno :-( Ja sie przekonałem, że nie warto szaleć ..... Pozdrawiam !
  6. Witam ! Mam EP'ki już jakiś czas - powiedzmy koło 7-8 miesięcy. Często ich używam - nawet bardzo często. Zazwyczaj słucham muzyki z Sandiska albo z laptopa. I najczęściej były to piosenki odsłuchiwane w wyżsych rejestrach głośności. Tak mi po prostu odpowiadało. Jedynie w nocy słuchałem bardzo cicho ..... Ale do rzeczy. Spokojnie używałem sobie EP'ek myślać, że wszystko jest dobrze. Działały, nie zauważałem żadnych konkretnych oznak grania jednej słuchawki głośniej, a jednej cieszej. Niedawno przyszły moje Senki które były na gwarce ( patrz : sygnaturka ). Słuchawki zostały naprawione i są idealnie zrobione ( jedna słuchawka przestała grać ). Ale teraz jest wszystko dobrze. A więc otwieram je, zakładam na uszy, podłączam do lapka i co słysze - prawa słuchawka gra głośniej, a lewa jest jakby ..... "przydymiona" w dźwięku. Myślę sobie - znowu spartaczyli mi Senki. Ale dziwne - zakładam je na odwrót ( prawa muszla na lewe ucho i odwrotnie ) i co słyszę - znowu prawa słuchawka gra głośniej, a lewa jest cichsza. Myślę sobie - co to jest ? Doszedłem powoli do wniosku, że to coś z moimi uszami. Za chwilę złapałem za EP'ki. Założyłem je dobrze - Prawa-Prawe ; Lewa-Lewe. No grają obydwa kanały tak samo. Teraz zakładam odwrotnie - Prawa-Lewe ; Lewa-Prawe. I co słyszę ? ? ? Prawa słuchawka gra odpowiednio, a lewa drze się wniebogłosy ! ! ! ! ! Doszedłem do wniosku, że EP'ki zachowały się jak niewidoczni terroryści. Po prostu lewa słuchawka zaczęła sama z siebie wybijać wysokie pasma dźwięku i w ten sposób częściowo popsuła mi słuch w lewym uchu. I to wcale nieprawda, że to prawa zaczęła grać ciszej. Znam te słuchawki idealnie i zauważyłem to, że lewa słuchawka strasznie głośno oddaje wszystkie wysokie tony. Słuchawki zawsze wkładane idealnie - nie ma róznicy w odizolowaniu. Wkurzyłem się na maxa - EP'ki częściowo zepsuły mi słuch w lewej słuchawce :-( :-( :-( Dlatego odkładam kasę na jakieś słuchawki otwarte z dobrym basem ( AKG K26P albo Koss'y PortaPro ). Nie mam zamiaru dalej tracić mój cenny słuch ..... Stąd rada dla "dokanałowców" - przełużcie co jakiś czas słuchawki - lewa słuchawka do prawego ucha a prawa słuchawka do lewego ucha i zobaczcie, czy przypadkiem nie odczuwacie jakiś braków w której ze słuchawek. Pamiętajcie - słuch jest ważny, a na pewno większość osób na tym forum to osoby młode ( 15-35 lat ) i całe życie przed nami. Mam wrażenie, że EP'ki odstawię na szafke. Napisałem ten temat jako przestroga - bo każde dokanałówki będą zachowywać się tak samo. W ten sam niewidoczny i niesłyszalny sposób będą Wam psuły słuch. Nie olewajcie tego, ponieważ ja mówię całkiem poważnie. Słuch ważniejszy od dobrej izolacji i "dużeeeego" basu. Pozdrawiam !
  7. Chwila, chwila - że co ? ? ? Mówisz, że 4 Gb też się odczytuje ? ? ? ? Cosik mi sie wierzyć nie chce ...... Ja narazie mam mojego SanDisk'a, wiele już przeżywa, ostatnio katorgi na kierownicy roweru ( zrobiłem uchwyt do kierownicy z uchwytu od dzwonka i orginalnego sylikonu - działa świetnie ). Nie narzekam, chociaż że świruje już kompletnie regulacja od głośności ( działa dobrze, jak się mocno i powoli przesuwa suwaczek ). Ja nie narzekam - niedługo planuję zakupić kartę 2 Gb ( chociaż jeżeli kolega mówi, że 4 Gb działa - to muszę się jego dopytac ) No i co najważniejsze - nie mam żadnych kłopotów z wgrywaniem piosenek, resetowaniem się odtwarzacza, jak np. mają tak użytkownicy seri M2** lub E2** lub C2** ...... Po prostu mój odtwarzacz działa i gra Pozdrawiam !
  8. Powiem Ci, że mnie uszy kompletnie nie bolą, noszenie EP'ek jest wygodne, ale coś czuję, że te słuchawki już mi się przejadły i że chyba na jakiś czas powrócę do zwykłych dousznych słuchawek. Założyłem dzisiaj moje stare MDR-E805 ( jedna słuchawka gra ciszej ) i poczułem, że te słuchawki oddzielają każdy dźwięk i grają pełnym, ale zrównoważonym pasmem. EP'ki zdają mi się zlewać bardzo. A bass już zaczyna mieć tendencje do podbić. Ze słuchawek korzystałem często i co ważne - głośno. Coś mi się wydaje, że odstawie je na jakiś czas. Teraz mój tata przywozi 4 komplet ( tak - 4 komplet ! ! ! ! ) HD 415 i narazie ich będe używał. Póki po 3 tygodniach znowu się nie zepsują .... Moje mam jakieś 4-4.5 miesiąca i prawa niedomaga - jest cicha. Narazie nie oddaje ich do serwisu. Czekam, aż siądzie kompletnie - to może dostanę nowe, ale naprawią mi je lepiej. Totalnie je żyłuje, i jak narazie jeszcze trzyma. Ale co dziwne - jak mam je odpowiednio włożone do uszu ( prawa do prawego, itd. ) to wydaje mi się, że różnica w głośności jest minimalna. Ale jak włożę je odwrotnie- tj. prawa do lewego, a lewa do prawego - to ta prawa wogóle nie gra ! Powoli dochodzę do wniosku, że EP'ki są dla mało wymagających, a ja niestety - ale mam swoje nieugięte wymagania, a EP'ki co do jakości dźwięku spełniają je w 70%. Pozdrawiam !
  9. Zrobiłem to samo co Ty "sEaL" i jest taki sam efekt. Zgłaśnia się/przycisza, ale w mniejszym stopniu .... No cóż - muszę żyć z tym aż do wymiany empetrójki. Pozdrawiam !
  10. Witam ! Otóż wiem, że jest to forum odtwarzaczy MP3 itd. ale mam bardzo nurtujące mnie pytanie. Otóż bardzo lubię słuchać radia i zależy mi na jego jak najlepszym odbiorze, na jak najlepszej jakości. Ogólnie jeżeli miałbym odtwarzacz z radiem - wolałbym i tak korzystać z czegoś, co ma lepsze radio. Szukałem takiego urządzenie, i znalazłem coś podobnego na aukcji : http://www.allegro.pl/item169080369_mega_radio_sony_dab.html . Nie chodzi mi o to, że ma DAB, bo w Polsce nie ma stacji nadających tym systemem. Chodzi mi o to, że jest to profesjonalny-przenośny radioodbiornik przy okazji z DAB'em. Czy gdzieś w Polsce w jakimś sklepie internetowym znajde podobne radioodbiorniki ???? Jeżeli tak - dajcie link. Czekam na odp. Pozdrawiam !
  11. Ale jak się tylko pojawi to postaram się o zakup .... Pozdrawiam !
  12. Chyba czuję, że czeka mnie zakup ..... Express'owy zakup :-) Pozdrawiam !
  13. Witam ! Mój E130 ma już jakieś 8 miesięcy i od pewnego czasu zaczęło się coś dziać z reg. głośności. Dostał lekkich luzów, ale nie to mnie martwi i drażni. Mam inny problem z tego powodu : Po prostu ja przestawiam regulator, niezależnie czy szybko czy powoli, a on w tym momencie się bez kontroli przygłaśnia/przycisza. Jak słucham radia potrafi się samoczynnie przyciszyć/przygłośnić o jedną malutką kreskę. Jeżeli naciskam na niego mocno i tak nim kręce - wszystko jest dobrze. Wiem, że nie jest to wina softu. Po prostu sam regulator dostał luzów .... Co mam z tym zrobić ????? Nie wiem, jak rozebrac odtwarzacz. Bardzo proszę o pomoc ...... Pozdrawiam !
  14. Poprawka do dwóch postów wyżej : Otóż pewnego pięknego dnia postanowiłem ponownie posłuchać muzyki na moim E130. W końcu zdezorientowany i wkurzony na słabą jakość dźwięku mojego odtwarzacza postarałem sie i w zaczęłem grzebać przy EQ i przy SRS WoW. Wiedziałem, że jeżeli wyłącze SRS WoW to bas będzie o wiele, wiele, wiele mniejszy, i że będzie strasznie cichy. Zaryzykowałem .... Wyłączyłem SRS'a, ustawiłem EQ na moje własne, poprzestawiałem wszystko tak, jak chciałem i włączyłem piosenkę na maksa głośności. I co : ZMIANA DŹWIĘKU O CAŁE 180O !!!!!! Dźwięk jest nad wyraz czysty, dobrze zównoważony i co ważne - bas jest IDEALNY ! ! ! ! Nie jet płaski jak przy SRS, dynamiczny, schodzi nisko, jest czysty, nie pozwala na charczenie sprzetu i jest głęboki ! ! ! ! ! Jedynie mam zastrzeżenia do regulatora głośności, bo coś złego się z nim stało. O ty pisłem w poście wyżej : " .... problem mam z regulatorem głośności - ja jakoś sie przyzwyczaiłem, ale zaczyna robić się to poważnie irytujące. Po prostu ja przestawiam powoli regulator, a on w tym momencie się maksymalnie przygłaśnia/przycisza. Cały czas lata. Jak go mocniej gdzieś położe to sie przygłaśnia .... " Muszę chyba rozebrać odtwarzacz, tylko nie wiem, jak. No cóż - coś trzeba zrobić. Więc poprawiam swoją wypowiedzieć - odtwarzacz zaskoczył nie bardzo pozytywnie i to dwiema zmianami : wyłączeniem SRS WoW i poustawianiem wg. mojego gustu EQ. POLECAM TO WSZYSTKIM ! ! ! ! ! Ocena jak dla mnie - 4+ Pozdrawiam !
  15. A czy wiadomo, od czego po pewnym czasie niektórym z Was jedna słuchawka gra gorzej ? Ja mam je narazie 4 miesiące i niedługo planuję zmianę odtwarzacza, a co do EP'ek - ich nie zmienię. No chyba, że na ZEN Aurvana :-) Pozdrawiam !
  16. Do E130 wez słuchawki, które potrzebuja mało mocy na rozruch. Sam mam ten odtwarzacz i dobrze to jedynie ciągnie dokanałówki/douszne. Pozdrawiam !
  17. Sprawozdanie po jakiś 8 i 1/2 miesiąca : Znudził mi sie ..... Miałem już w ręku kilka odtwarzaczy i niestety, ale to nie jest odtwarzacz dla takiego maniaka muzyki jak ja. Radio jest mało "precyzyjne" - już wolę radio w mojej Motoroli W220. Samo odtwarzanie jest wszystko dobrze, ale jakośc dźwięku i moc jest słaba. Głośność jest idealna, bo żadne odtwarzacze nie mają prawa porównywać się do głośności z Sansy. Pamięć 512 Mb i do 2 Gb starcza w zupełności. Chce miec więcej muzyki pry sobie - mam od tego laptopa. lakier zaczyna sie porządnie ścierać. Odtwarzacz czasem "fixuje", chociaż nigdy nie spadł. Jedyny największy problem mam z regulatorem głośności - ja jakos sie przyzwyczaiłem, ale zaczyna robić się to poważnie irytujące. Po prostu ja przestawiam powoli regulator, a on w tym momencie się maksymalnie przgłasnia/przycisza. Cały czas lata. Jak go mocniej gdzieś położe to sie przygłaśnia. Coś czuję, że czeka mnie wymiana ..... Tylko jeszcze nie wiem, na co ..... Najbardziej denerwuje mnie 'uszkodzony" reg. głośności i radio, a także nudny interface menu. Po prostu na dłuższą metę dla takiego zapaleńca jak ja nie spełnia zadania. Jako tani odtwarzacz o dużej możliwej pojemności dla osoby mało zwracającej uwagę na radio i na jakość dźwięku - POLECAM ! Ale jak dla mnie to już nuda ..... Wolę ganiać wszędzie z moim laptopem Ogólna ocena - 3+ jak dla mnie 5- jak dla kogoś mało wymagającego Pozdrawiam !
  18. Witam ! Ogólna recenzja po 6 miesiacach użytkowania : Działa, żadnych kłopotów. Jedynie teraz się trochę wyrobił regulator głośności i czasem świruje, ale to tylko czasem. Co do zwiech - zaliczył tylko 4. Wyjąłem baterie i włączyłęm i działa na nowo. Planuję zakup karty 2 Gb- będzie to bodajże SanDisk. Jedynie miałem kłopoty z kartami i usuwaniem piosenek. Wgrałem na karte przez Sanse kilka piosenek (zwykła karta 512 Mb ), wyjąłem karte a tu patrze - a na playerze są te piosenki, ale puste, Cały czas się włączały !!! Ale nic się nie stało - wystarczyło włożyć kartę, i usunąć przez Sanse na kompie te piosenki z tej karty i bez problemu. Trochę się starł lakier, ale szybka jest w stanie idealnym. Nigdy nie był noszony w pokrowcu, ale odtwaracz jest używany dosłownie codziennie do szkoły, i się trzyma. Baterie zjada, ale ja słucham często głośno i często go właczam ( przerwy w szkole ). Planuję jeszcze zakup : ładowarki z baterią i karty 2 Gb. Na zmianę odtwarzacza na razie się nie zanosi. Pozdrawiam ! P.S. Polecam wszystkim ten odtwarzacz. Jest bezawaryjny, ma dużą pamięć i co ważne - niską cenę. Ale nie jest to no-name.
  19. Ja niedługo zamierzam kupić kartę 2 GB do mojego E130, jednak chyba zdecyduję się na kartę SanDisk'a - sądzę, że nie ma co oszczędzać na pamięci. Pozdrawiam !
  20. Witam ! Po długiej przerwie ..... Co do EP-630 - po 2.5 miesiąca nic złego się z nimi nie dzieje. Wygrzały się, działają, chodzą, żyją .... Wszystko w porządku. Jedna słuchawka na 2 sekundy wpadła mi wprost do zimnej wody i co - i nic - DZIAŁA ! ! ! ! Cały czas jadę na śednich gumkach. Są to sądze najlepsze słuchawki w tej cenie. Nie ma lepszych. Pozdrawiam i GORĄCO POLECAM ! ! ! ! !
  21. Witam ! Po kilku miechach użytkowania mogę coś powiedzieć na temat E130. Orginalne słuchawki poszły w kąt ( ale nie płaczę za nimi ) dorobiłem się EP-630 ( wielkie zadowolenie ). Sansa jedynie raz zaliczyła zwiechę, kiedy za szybko przerzucałem piosenki. Nigdy więcej się to nie pojawiło. Obudowa już lekko się wytarła, napis "Sansa" też, ale szybka jest w idealnym stanie ( nie noszę go w sylikonie ). Razem ze sformatowaną kartą SD od niemieckiego GPS działa też dobrze ( karta 512 MB ). Czyta wszystkie pliki, nie ma chwili zawachania. Jedynie wkurza mnie trochę wolne włączanie - ale większość empetrójek tak ma. Co do dźwięku - bdb, jednakże już za bardzo przyzwyczaiłem się do tego dźwięku. Sądze, że potrzebuje czegoś nowego .... No na pewno kiedyś kupię jakiś nowy sprzęt, zapewne też Sandisk'a ... Podsumowanie - sprawuje się, wszystko świetnie, bynajmniej jest to jeden z porządniejszych odtwarzaczy w niskiej cenie klasowej - o wiele, wiele, wiele, wiele lepszy od MP4. Polecam ! ! ! Pozdrawiam !
  22. "Publius_Enigma" napisałeś "Za wadę uznaję zbyt podbity bas w górnym zakresie. Niekiedy powoduje to irytujące dudnienie." Nie sądze, aby jakieś dokanałówki z tak małymi przetwornikami były w stanie na wysokich głośnościach oddać nadal czysty, głęboki ale zarazem miękki i nie natarczywy bass. No chyby że byłyby to jakieś Shure albo inne Zauważyliście, że problem "świstów" pojawił się właśnie na jesieni .... ? Ja powiem tak - ja zawsze słuchawki umieszczam jak najpoprawniej i dlatego nie mam żadnych kłopotów ze świastami ani z głośnością obydwu kanałów. Słuchawki muszą być po prostu odpowiednio umieszczone w uchu, aby usłyszeć pełen dźwięk, jaki mogą nam zaoferować. To w dokanałówkach ma bardzo ważne znaczenie. Ogólnie po tygodniu użytkowania : przyzwyczaiłem się do tych słuchawek. Dbam o nie jak o własny tyłek. Chcę, aby pociągnęły mi jak najdłużej. Do jakości dźwięku też się przyzwyczaiłem, albo to słuchawki się rozgrzały. W Sansie mam cały czas EQ PoP, TruBass na max, a SrS 3D - zależnie .... Słuchawki jak za tą cenę są NAJLEPSZE ! ! ! ! Nie ma co gadać. Creative robi niezbyt udane głośniki do PC, ale te słuchawki tej firmie wyszły wręcz na wyrost. Hmmmm ..... Może kiedyś dorobię się ZEN Aurvana . No zobaczymy. Jestem zadowolony. W pełni. I kropka ( o właśnie taka ->) . Pozdrawiam !
  23. A moje świszczą tylko przy jeżdzie na rowerze. Ale wystarczy dobrze wcisnąć słuchawki w uszy i świstu już nie ma. Jednym słowem - radzę dobrze je umieścić w uchu - świst może nie znika w całości, ale się redukuje. Pozdrawiam !
  24. Tydzień temu kupowałem Ep-630 w Vobisie w Olsztynie - 79 zł. Innej ceny nie ma. Razem z jakimś badziewnym odtwarzaczem Creative miały cenę 119 zł. A Ep-635 - 159 zł ! ! ! ! Tylko dlatego, bo są białe i mają smycz. Nie kupiłbym. A z moich Ep'ek jestem bardzo, bardzo, bardzo zadowolony. Pozdrawiam !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności